Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[CA4A 1.6]dziwny problem z elektryka
Autor Wiadomość
SlaVkoEg
[Usunięty]

  Wysłany: 05-08-2008, 23:10   [CA4A 1.6]dziwny problem z elektryka

Tak wiec mam dziwny problem. Powtorzyl sie to juz kilka razy. Pewnego dnia chcialem sobie gdzies jechac i jak wsiadlem do samochodu to po przekreceniu kluczyka samochod nie krecil i zaczal sie zachowywac jakby byl slaby akumulator czyli zgasly kontrolki oraz mam cos takiego ze jak sie podlaczy akumulator to przed uruchomieniem samochodu trzeba w pilocie nacisnac przycisk zeby dioda zgasla i wtedy pojawiaja sie wszystkie kontrolki (olej, ce i aku). Jest to operacja jedno razowa, po odlaczeniu akumulatora Oczywiscie to sie zresetowalo i na dodatek slychac jak silowniki od centrala pykaja lecz zamek sie ani nie otwiera ani nie zamyka. Popewnym czasie wszystko pada: kontrolki znikaja, swiatlo w kabinie przestaje swiecic, czyli jest tak jakby aku calkiem padl. Pojechal dzis do elektryka i powiedzial mi ze niby wszystko jest ok. Sprawdzil ladowanie oraz czy jest jakis pobor pradu przy wylaczonych odbiornikach i niby wszystko gra, ale problem jest poniewaz odrazu po powrocie do domu, jak wlaczylem samochod problem sie powtorzyl. Po wyjeciu akumulatora zmierzylem jeo napiecie i ma 12.16 V. Pojechalem z nim do serwisu i po jego sprawdzeniu okazalo sie ze jest dobry po czym znowu wsadzilem akumulator do samochodu. Colciak odpalil normalnie. Wiecej nic nie kombinowalem tylko odlaczylem kleme i jutro pojade do innego mechanika. Mam nadzieje ze tam uda sie zlokalizowac i naprawic usterke bo jak nie to bedzie straszna lipa w kazdym badz razie moze ktos z was mial podobny problem??
 
 
Czerwien
[Usunięty]

Wysłany: 06-08-2008, 08:42   

Może klemy słabo stykają?Miałem podobnie w poprzednim Colcie. Przeczyść je i zamocuj tak aby sztywno trzymały się akumulatora. Mam nadzieję,że pomogłem :)
 
 
londolut 
jradmin Colt


Auto: FK2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 150 razy
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 8958
Skąd: skątowni
Wysłany: 06-08-2008, 10:25   

Klemy albo połączenie do masy.
_________________
Colt CA0 1.3 GLi `95
Turbofrytkownicom mówimy nie :finga:

 
 
SlaVkoEg
[Usunięty]

Wysłany: 06-08-2008, 19:05   

bylem u drugiego mechanika i tez stwierdzil ze wszystko jest Ok. Zasugerowal ze albo to akumulator ma jakies zwarcie albo klemy byly brudne itp. Pojezdze i zobacze. Dla pewnosci pozycze od kumpla inny akumulator i wtedy zobacze czy bedzie tak samo.
 
 
maciej 63 
Forumowicz


Auto: COLT 1.6 cjo 98r bistro
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 163
Skąd: sława
Wysłany: 06-08-2008, 19:20   

ten elektryk miał racje akumulator w aucie który jezdził pół godziny wcześniej i ma 12.16v
jest do wymiany ja sam przejezdziłem zimę na używanym aku przywiezionym z niemiec
po tygodniu miał jeszcze ponad 13v
 
 
Alexander
[Usunięty]

Wysłany: 06-08-2008, 19:53   

ja mam podobnie.
3 razy mi sie zdarzyło, że nie odpalił. Z tego raz po 2,5 tygodniach stania. Też byłem u elektryka i sprawdził, że akumulator i ładowanie ok. Poradził przeczyszczenie klem, co zrobiłem. Ale pomimo tego 2 z tych 3 razów miały miejsce po przeczyszczeniu. Też nie bardzo wiem co z tym zrobić bo nie chce jechać gdzieś i zawsze myśleć czy będzie ktoś od kogo odpalę.

I jeszcze jedno, pierwszy obrót jak odpalam to wydaje się taki dość ciężki. Jakby na początku mu strasznie ciężko było, jak przeskoczy to ładnie śmiga.

Daj znać jak coś poradzisz
 
 
SlaVkoEg
[Usunięty]

Wysłany: 06-08-2008, 22:20   

Mi dzis ten elektryk docisnal i dobrze dokrecil klemy i naarzie caly dzien spokoj. Akumulator sprawdzano dwa razy jakims urzadzeniem i jest niby dobry w kazdym badz razie ma on dopiero niecale pol roku i mam na niego gwarancje wrazie gdyby cos sie z nim dzialo. Tylko ze przeraza mnie to ze bede mial unieruchomiony samochod na 2 tygodnie :/

Alexander napisał/a:
I jeszcze jedno, pierwszy obrót jak odpalam to wydaje się taki dość ciężki


u mnie tez to sie zdarzylo kilka razy :P

Mam nadzieje ze to byla wina klem i nie bede musial nic z tym robic bo wkurza mnie troche jezdzenie po mechanikach i to jak mowia ze wszystko jest wporzadku jak w rzeczywistosci nie jest :/

[ Dodano: 06-08-2008, 22:20 ]
pozatym to mysle nad wyjeciem komputera i obadanie stanu opornikow, moze tam czegos sie doszukam :/
 
 
Miroslaw1305 
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Colt CJO 1,3 1997
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 474
Skąd: Kępno
Wysłany: 07-08-2008, 20:01   

Czy czasami wam -coś nie rozładowuje akumulatora np nie gasnąca lampka oswietlenia .Opisana usterka jest typowa przy słabym akumulatorze .Trzeba sprawdzic czy prawidłowe jest ładowanie ,czy cos nie rozładowuje na postoju -miałem tak w Suzuki -radiobyło powodem niepotrzebnej wymiany akumulatora i niepotrzebnego stresu przez 3 miesiące.Sprawdzali mi wrzystko elektrycy samochodowi inie znalezli przyczyny spadkupradu w aku. Dopiero przypadek sprawił że natrafiłem na usterke .Im bardziej banalna tym trudniej ją wykryc

[ Dodano: 07-08-2008, 20:05 ]
Tak zwany ciężki pierwszy obrót wałem to jednoznacznie wskazuje na zbyt niski prad w aku.
 
 
 
SlaVkoEg
[Usunięty]

Wysłany: 07-08-2008, 21:51   

Ten ciezki rozruch to nie problem bo sie zdazylo moze ze 2 razy pozatym akumulator sie nie rozladowywuje tylko wszystko wariuje i wkoncu pada po zgaszeniu silnika. Elektryk robil pomiar czy czasami cos nie pobiera pradu i okazalo sie ze wszystko jest Ok Nie chce zapeszyc ale po dobrym docisnieciu i dokreceniu klem problem przez 2 dni sie nie pojawil...
 
 
Alexander
[Usunięty]

Wysłany: 08-08-2008, 04:11   

Miroslaw1305, ale co radio Ci na postoju brało za duzo prądu ( wyłączone oczywiście)? Bo lampka gasnie
A elektryk sprawdzał mi dzisiaj ładowanie, i podobnie jak z akumulatorem wszystko w porzadku
 
 
saphire 
Mitsumaniak
daje wędkę nie rybę


Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 6011
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 08-08-2008, 09:39   

Dla świętego spokoju na waszym miejscu posprawdzałbym i porządnie zrobił wszystkie masy na budzie.
_________________
Bartek `saphire` Siębab
 
 
londolut 
jradmin Colt


Auto: FK2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 150 razy
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 8958
Skąd: skątowni
Wysłany: 08-08-2008, 10:51   

saphire, pisałem o tym troszkę wyżej - nie słuchają :P

Swoją drogą ciekawe czy elektryk to zrobił :roll:
_________________
Colt CA0 1.3 GLi `95
Turbofrytkownicom mówimy nie :finga:

 
 
SlaVkoEg
[Usunięty]

Wysłany: 08-08-2008, 19:36   

saphire napisał/a:
Dla świętego spokoju na waszym miejscu posprawdzałbym i porządnie zrobił wszystkie masy na budzie.


Masz racje, jutro sie tym zajme ;)
 
 
Miroslaw1305 
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Colt CJO 1,3 1997
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 474
Skąd: Kępno
Wysłany: 08-08-2008, 20:08   

Aleksander - niektóre radia np firmowe Forda musza byc podłączone tak aby prad b»ył do nich dostarczany po przekręceniu kluczyka w stacyjce .Czyli niemorzliwe jest słuchanie radia po wyłączeniu stacyjki .Ja z moim elektrykiem w swifcie(Suzuki )Przerobilem tak aby słuchac radio na wyłączonej stacyjce Wzieliśmy prąd bezpośrednio zpod akumulatora. Okazało się że to był duży bład za ,który przyszło mi zapłacic . Nowy akumulator ,o nerwach i wizytach u elektryków samochodowych nie wspomnę Przypadek sprawil że ktoś się spytał czy ingerował ktoś w elektrykę ,i tak skończyło się przerabianie elektryki
 
 
 
londolut 
jradmin Colt


Auto: FK2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 150 razy
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 8958
Skąd: skątowni
Wysłany: 08-08-2008, 20:27   

Ja też mam podłączone radio na krótko, że bez klucza leci. Aku cały czas zdrowe, nie rozładowuje się, nie ma problemów z odpałem czy innymi czynnościami :) Miroslaw1305, w Swifcie też miałeś radio z Froda?
_________________
Colt CA0 1.3 GLi `95
Turbofrytkownicom mówimy nie :finga:

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.