 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[E34A 1.8TD] Sprawdzenie ładowania |
Autor |
Wiadomość |
u157
Mitsumaniak

Auto: Galant E 33, EA5W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 19 Mar 2008 Posty: 344 Skąd: Złotów
|
Wysłany: 10-08-2008, 15:39
|
|
|
Zamawiając inne części od Japaneze , dołożyłem do zamówienia kilka sztuk bezpieczników - policzył za nie po 1 zł żeby nie było że oddaje za darmo.W sklepach to niewiedzą o czym się do nich mówi i nie widzieli takich bezpieczników, ale robią je tutaj |
|
|
|
 |
WeinMaster
Mitsumaniak

Auto: Galant 1.8TD '92 r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 162 Skąd: Wrocek
|
Wysłany: 11-08-2008, 14:42
|
|
|
u157 napisał/a: | Zamawiając inne części od Japaneze , dołożyłem do zamówienia kilka sztuk bezpieczników - policzył za nie po 1 zł żeby nie było że oddaje za darmo.W sklepach to niewiedzą o czym się do nich mówi i nie widzieli takich bezpieczników, ale robią je tutaj |
O jaaa dzieki za link, rzeczywiście w sklepach nie maja takowych bezpieczników. A od Japaneze nic juz nie chce, za długo czekałem .
Vlad napisał/a: | A alternator moze nie pracowac dlatego ze nie dostaje napiecie do wzbudzenia sie. Sprawdź czy podawane jest takowe i sprawdź napiecie tuz na wyjsciu z alternatora. |
Też mi tak mówili. W sobote dzwonił do mnie elektryk u którego zostawiłem auto i po rozebraniu alternatora powiedział, że stabilizator napięcia nie działa..... Będę musiał oddać do bendiksa ten regulator, dałem za niego tydzień temu 100 zł...
Dziś ma zadzwonić gościu jak coś zrobi. Na razie wiem, że już działają szyby . Jak odbiorę Miśka to dam znać o fachowości zakładu i krótkiej konwersacji z jego szefem... żenuła.
[ Dodano: 11-08-2008, 17:15 ]
dzwonił elektryk i poprosił o przyjazd w celu porozmawiania o aucie, hmm
Dowiedziałem się tyle, że alternator został naprawiony i już działa. Elektryka w aucie też już działa, tylko jest problem ze świecami żarowymi.. Elektryk powiedział, że to one mogą palić regulator napięcia, czy tez powodować problemy z elektryką w aucie.
Co sądzicie o takiej diagnozie ? Ewentualnie jakiej kwoty można się spodziewać ?
[ Dodano: 11-08-2008, 17:17 ]
jakie parametry mają mieć świece do tego autka ? NGK podobno nie robiło do tego modelu świec żarowych, może jakąś inną firmę polecicie ? |
_________________ [ Maniakalny Mitsumaniak ] |
|
|
|
 |
rynio_di [Usunięty]
|
Wysłany: 11-08-2008, 21:05
|
|
|
Nie zgodzę się w żadnym z punktów diagnozy , po pierwsze regulatory napięcia w miśkach to całość ze szczotkotrzymaczem i nie wiesz co w nim padło bo go nie rozbierzesz ,a na dodatek tworzywo z jakiego jest to wykonane jest bardzo kruche i łamie się przy niewielkim nacisku. Po drugie chciałbym usłyszeć od takiego elektryka co ma wspólnego świeca żarowa i regulator ? Niech nie wciska ci kitu ... świece żarowe mogą co najwyżej rozładować ci akumulator jeżeli przekaźnik nie rozłączy obwodu .Niech elektryk poszuka przyczyny a nie mówi ci tylko o skutkach. |
|
|
|
 |
WeinMaster
Mitsumaniak

Auto: Galant 1.8TD '92 r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 162 Skąd: Wrocek
|
Wysłany: 11-08-2008, 22:15
|
|
|
Sam nie wiem, może im nie pasuje to, że po odpaleniu auta przez pewien czas ( do zagrzania silnika) włączają się świece co chwilę ale to tylko wróżenie, zobaczymy co mi jutro powiedzą.
Z drugiej strony możliwe jest psucie się alternatora przez wadliwą elektrykę w aucie... jutro rano zobaczymy . |
_________________ [ Maniakalny Mitsumaniak ] |
|
|
|
 |
rynio_di [Usunięty]
|
Wysłany: 12-08-2008, 06:49
|
|
|
W moim( SW) po uruchomieniu silnika też świece dogrzewają komorę, co słychać jak załącza i rozłącza przekaźnik trwa to ... może i z 1 minutę i później wszystko cichnie. Taka konstrukcja. Taka praca elektryka ,że nie widać przeciwnika znam to z doświadczenia . |
|
|
|
 |
WeinMaster
Mitsumaniak

Auto: Galant 1.8TD '92 r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 162 Skąd: Wrocek
|
Wysłany: 12-08-2008, 23:11
|
|
|
Byłem dziś u elektryka po Miśka i dowiedziałem się, że:
W autku już działają szyby, jest ładowanie i porządek z kablami idącymi do aku.
Dodatkowo dowiedziałem się, że: "Gdybym wiedział to bym nie brał tego auta na warsztat" albo "Szef jeżdził po mnie, że go wziąłem" albo "Nie będę nic więcej robił bo nie ma co klienta na koszty naciągać".
Następnie zostałem poinformowany, że wina palenia się regulatora leży najprawdopodobnie po stronie przekaźnika odpowiedzialnego za załączanie świec po odpaleniu auta przez co alternator dostaje ostro po "dupie". W związku z powyższym, przekaźnik został odłączony...
Ładowanie jest 14,50V, więc ok.
Miałem opisać przygodę z tym zakładem. Jest to zakład na terenowej. Byłem tam raz, i otrzymałem informację, że japońca nie przyjmie bo ma dużo niemieckich aut do roboty (od prawie wszystkich słyszę, że ten zakład jest bardzo dobry, nawet wysłali mnie tam z Jetronic, polecili znaczy się). I że się nie podejmie. Następnego dnia po znajomości zostałem wciśnięty na sobotę. W sobotę zgłosiłem się do zakładu:
właściciel: w czym mogę pomóc?
ja: byłem na dziś umówiony z Mitsubishi na diagnostykę.
Właściciel: Napewno nie, u nas japońców się nie robi.
ja: jak to nie, dostałem informację, że jestem umówiony na dziś ?
właściciel: musiał się pan pomylić.
ja: ma Pan u siebie Grześka ?
właściciel: mam.
ja: to proszę go zawołać.
No i już z Panem Grześkiem się dogadałem.
Pamiętacie, że mi się spalił jeden 80 amperowy bezpiecznik przy klemie plusowej ? No to nie został wstawiony nowy tylko został przełożony kabel tak by nie musiał iść przez bezpiecznik tylko od razu do aku . Pasek od alternatora za mocno naciągnięty, łożyska wyją.
Po tym wszystkim wydaje mi się, że właściciel kazał elektrykowi zrobić moje auto tak by tylko działało i pozbyć się klienta. Przynajmniej cena była niewygórowana, 220 zł.
Więc mam do poprawki:
- napięcie paska
- kupienie i założenie bezpiecznika 80A
- no i nie został zrobiony centralny zamek :/
Jutro mam zadzwonić w sprawie elektryków z aso mitsu we Wrocku, zobaczymy co z tego będzie...............
ma ktoś książki typu "wstęp do elektryki samochodowej ?" |
_________________ [ Maniakalny Mitsumaniak ] |
|
|
|
 |
|
|