Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

arturro · Wysłany: 27-03-2006, 12:15 **Konczace sie lozysko**

Ostatnio zaczalem troche czepiac sie swojej carismy (znany juz przypadek skrzyni, choc jak kumpla ostanio posadzilem i kazalem mu sie wsluchiwac w zgrzyty, spytal sie: dobrze sie czujesz?) wiec wracajac do lozyska czy przy ostrym skrecaniu przy konczacych sie lozyska bedzie slyszalny charakterystyczny huk? przy normalnej jezdzie na wprost nic nie slychac tylko szum z opon, a przy skrecie jest glosniej.

Hubeeert · Wysłany: 27-03-2006, 12:20

Jeżeli skręcasz w jedną jest głosniej a w drugą nie to na 95 % są to właśnie łożyska.

arturro · Wysłany: 27-03-2006, 12:40

czyli taki sposob jest ok do sprawdzenia stanu lozysk, jade na plac pojezdzic w kolko.

Hubeeert · Wysłany: 27-03-2006, 12:43

Albo podnieś samochód i pokręć kołem. W ten sposób lepiej sprawdzisz.

luk_szc · Wysłany: 27-03-2006, 12:49

Na lewarek i machać kółkiem góra dół może da się wyczuć delikatny luz , jak już huczy tzn. że kulki z bieżniami - łożysko padnięte . Wymiana lepiej na prasie .

Matejko · Wysłany: 27-03-2006, 15:39

ale lozyskach w kolach czy w skrzyni, bo nie wiem co ma skrecanie do skrzyni

moze przeguby z przodu padaja, u mnie przy skrecie w prawo i daniu gazu trzeszczy, w lewo tez juz powoli zaczyna

jacekr2 · Wysłany: 28-03-2006, 20:51

arturro · Wysłany: 28-03-2006, 22:18

w moim przypadku to chyba beda jednak opony ktore zaczely huczec przy wyzszych temperaturach, bo czy skrecam w lewo czy w prawo dzwiek jest tak samo intensywny. dodatkowo im szybciej jade tym jest ciszej - przy lozyskach halas bylby jednostajny, tak?
za kilka dni planuje wstawic auto do aso na remont skrzyni, to mi sprawdza dokladnie.

jacekr2 · Wysłany: 29-03-2006, 07:39

arturro · Wysłany: 29-03-2006, 08:13

tzrymam sie

ale moze tak zle nie bedzie

Matejko · Wysłany: 29-03-2006, 09:10

eee naprawa powinna byc tansza niz nowa skrzynia, tylko mowie czesci od japaneze