Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

swistako

Niestety mam falujące obroty na podjeżdzaniu do skrzyżowania w wyniku czego gaśnie auto. Czasami po kilku takich zachwianiach ustawi się i już jest wporządku, chociaż ostatnio coraz rzadziej. Wczoraj wyczyściłem przepustnicę i silnik krokowy (który był czysty) i objaw jest dalej ten sam. Oczywiście uczyłem go wolnych obrotów. Proszę o pomoc!!

Matejko · Wysłany: 11-08-2008, 02:22

a masz to przy wlaczonej klimie? jesli nie ma nieszczelnosci w dolocie to prawdopodobnie silnikowi krokowemu czyszczenie nie pomoze, a wymiana

swistako · Wysłany: 11-08-2008, 19:43

Niestety nie mam klimy, więc nie bardzo to. Mam założony gaz, ale nie ma różnicy czy na gazie czy benzynie.

maxwell61 · Wysłany: 11-08-2008, 19:58

paliwo moze byc przyczyna...zalej lepsza benzyna-nie w powiem ze do pełan - ale większą ilościa...wówczas zobacz czy dalej zamula

marcinos1979 · Wysłany: 14-08-2008, 18:07

Matejko a mógłbyś napisać jaki ma związek falowanie obrotów z włączoną klimatyzacją, bo u mnie widzę, że ma to związek ( tylko nie wiem jaki od czego i to mnie wkurza :evil:

). Odpalam auto przy zimnym silniku i wszystko jest ok. Po rozgrzaniu, na biegu jałowym obroty falują, wręcz szarpią; gdy włączam bieg i klimatyzację silnik pracuje równo, bez falowania. Acha i czy układ klimatyzacji manualnej komunikuje się z ECU, czy jest to zupełnie osobny układ ?! Pytam, bo wentylator od klimatyzacji cały czas pracuje od razu po włączeniu klimatyzacji i w dodatku na II biegu, nawet przy zimnym silniku. Po prostu podejrzewam uszkodzenie ECU - może tak być, czy byłyby w takim wypadku poważniejsze objawy ?! ( i np. odłączając wtyczkę od silniczka krokowego, po uruchomieniu auta, nie zaświeca się CE - czy jest to prawidłowy objaw ?! ). Przepraszam za te uwikłane wątki, ale chciałem wszystko opisać w jak największym skrócie. Za odpowiedź z góry dziękuję.

Matejko · Wysłany: 14-08-2008, 18:13

wentylator klimy gdy sie oczywiscie wlaczy (zaleznie od temperatury na zewnatrz) to sie wlacza razem z drugim wentylatorem od chlodzenia

a wplyw klima ma taki, ze silniczek krokowy musi podbic obroty gdy klima obciazy silnik na biegu jalowym, a gdy ma z tym problemy to wlasnie faluja obroty tzn tak 0-1000 z 2-3 razy i sie uspokaja

marcinos1979 · Wysłany: 14-08-2008, 18:49

U mnie włącza się tylko jeden wentylator ( od klimy, od razu po jej włączeniu ) niezależnie od temp. otoczenia, a ten od chłodzenia wtedy nie pracuje. I co to jest za gniazdko w osuszaczu klimy ( to brązowe z dwoma wtykami ? Bo u mnie z wtyczki do niej podłączonej nie ma żadnego napięcia ). A jak wygląda sprawa z odłączeniem wtyczki od silniczka krokowego - czy po uruchomieniu silnika powinien zaświecić się CE czy nie ?! I czy klimatyzacja współpracuje jakoś z komputerem czy nie?! Znów przepraszam za ten chaos myślowy

swistako · Wysłany: 19-08-2008, 21:49

Możecie mi powiedzieć ile miej więcej kosztuje silnik krokowy.

marcin84k · Wysłany: 19-08-2008, 22:13

ja mam podobny problem,, z tym ze wogule mam obroty zwiekszone na cieplym silniku( na zimnym trzyma idealnie) od 900 do 1400 a po wlonczeniu klimy trzyma idealnie okolo 500... zeby silnik pracowal idealnie,,, musze miec wlonczona klime,,, nie kumam tego,,, i borykam sie z tymi obrotami juz kupe czasu...:((

[ Dodano: 19-08-2008, 22:15 ]

marcinos1979 · Wysłany: 20-08-2008, 11:16

marcin84k po wymianie silniczka krokowego nic się nie polepszyło ?! Ja podejrzewam, że to komputer jakoś nie nauczył się do końca obrotów, bo resetowałem wczoraj komputer ( przez odpięcie klemy przy akumulatorze ) i zauważyłem znów falowanie obrotów nawet z włączoną klimatyzacją ( wcześniej z włączoną klimatyzacją i wrzuconym biegiem obroty nie falowały ). Dzisiaj pouczę obrotów i zobaczymy.

TESTER · Wysłany: 20-08-2008, 11:47

[quote="marcinos1979"]U mnie włącza się tylko jeden wentylator ( od klimy, od razu po jej włączeniu ) niezależnie od temp. otoczenia, a ten od chłodzenia wtedy nie pracuje.

No to sprawdź podłączając na krótko czy wiatrak ruszy a jeśli ruszy to sprawdź bezpiecznik od niego. On powinien chodzić, jeśli nie chodzi to albo spalony albo coś innego typu przewody lub szczotki wysiadły.

edi81 · Wysłany: 20-08-2008, 22:48

miałem ten sam problem mechanicy rozkładali ręce falowały obroty silniczek krokowy wynieniony przepustnica wyczyszczona zajechałem do servisu czas naprawy bez obijania w bawełne 5 minut regulował coś na przepustnicy jakąś dawke czy coś tam auto zaczło chodzić idealnie więc po prostu na tych autach trzeba się znać

przypuszczam ze u ciebie też trzeba wyregulować

siwek · Wysłany: 21-08-2008, 07:30

edi81, zapewne regulował ci srubką na przepustnicy, tą pod gumową zaślepką

marcinos1979 · Wysłany: 21-08-2008, 10:29

siwek, a czy duży wpływ na obroty, ma ta śrubka pod gumową zaślepką ( większy niż ta większa śrubka na zewnątrz przepustnicy i czy te śrubki mają jakiś związek ze sobą ) ?

I czy może ktoś mi napisać, jak podczas uczenia komputera obrotów, w czasie gdy załącza się wentylator, powinny zachowywać się obroty, bo w mojej cari wzrastają wtedy do ok. 1400 i tak się trzymają, następnie włączam wszystkie odbiorniki i spadają do ok. 750 i nie falują. Po 15 min. wyłączam wszystkie odbiorniki i zapłon. Uruchamiam silnik i znów obroty falują :twisted:

Dlaczego tak dziwnie się dzieje ?! Zmienić od razu komputer ?!

siwek · Wysłany: 21-08-2008, 15:16

Ta śrubka pod zaślepką jest do dokładniejszego ustawiania obrotów

A czemu po tej nauce obrotów na postoju nie zrobiłeś kilku km? należy zrobić ok 15-20 km
przed nauką obrotów czyściłeś przepustnice?