Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[Cari 1.9 DID] Co raz częstsze stuki w przednim zawieszeniu
Autor Wiadomość
arthus
[Usunięty]

Wysłany: 23-08-2008, 01:51   [Cari 1.9 DID] Co raz częstsze stuki w przednim zawieszeniu

Przypuszczam, że dopadała mnie jakas typowa usterka, ale za nim podejme jakies kroki chciałem podpytać, ponieważ objawy wydają się być typowe.

Podczas jazdy w trakcie skręcania lub skręcania połączonego z nierównością (np wjazd w bramę z progiem przy skręconych kołach) słychac pojedynczy głuchy huk. Częstotliwość tego zjawiska zwieksza się tak gdzies od miesiąca od pojedyńczych wystapień do teraz stosunkowo częstych.
Stawiam na jakies końcówki drążków lub inne elementy gumowo-metalowe. Pytanie tylko co?

Pytanie kolejne czy wizyta na stacji diagnostycznej i wjechanie na szarpak pozwoli mi zdjagnozowac dokładnie który element się kończy, czy są na to inne sposoby?

I ewentualnie czy dam rade jakoś przejeździć z tydzień lub dwa zanim na spokojnie pozałatwiam sobie części itp, czy mam interweniować "na gwałt", bo jest to potencjalnie niebezpieczna usterka?

Dzięki za pomoc i pozdrawiam
 
 
trojan81 
Nowy Forumowicz
Trojan81


Auto: MITSUBISHI GALANT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 12
Skąd: Wrocław
Wysłany: 23-08-2008, 09:23   

Witaj kolego, podobny żeby nie powiedzieć ze taki sam miałem przypadek u siebie w GALU Po wizycie na stacji diagnostycznej powiedziano mi ze to jeden z wahaczy :) wiec go wymieniłem i już jest spokój - najprawdopodobniej tez będziesz miał to samo. Wiec czym prędzej śmigaj na stacje diagnostyczna;) AHA i jeśli chodzi o szybkość reakcji to zależy od Ciebie już jak sam wiesz, ale jeżeli to jeden wahacz tak stuka to prawdopodobnie jeśli nie wymienisz tego i olejesz sprawę to może sie okazać ze pociągnie drugi wahacz i będziesz miał nie jeden a 2 do wymiany ( sam jeździłem tydzień i nic sie nie stało)

Pozdrawiam.
_________________
Nie staraj się być nowoczesny. To jedyna rzecz, która –cokolwiek byś nie uczynił ...niestety cię nie ominie.
 
 
spooner
[Usunięty]

Wysłany: 23-08-2008, 15:22   

u mnie w Carismie mialem takie same objawy jak ty w swojej okazalo sie ze do wymiany jest pokrywa sprezyny amortyzatora i lozysko idace miedzy owa pokrywe i mocowanie amortyzatora od tego czasu bloga cisza :D
 
 
Geloo_Jedi
[Usunięty]

Wysłany: 25-08-2008, 00:27   

Ja obstawiam na swożeń wahacza (ja u siebie wymieniałem go już ze 3 razy). Sam swożeń występuje tylko w zamienniku, są ze 3 firmy produkujące je, ceny w przedziale 50-80pln. Wybija się stary swożeń i wbija nowy, ale tak można zrobić ze 2-3 razy, bo za każdym razem gniazdo w wahaczu się rozszerza i w końcu trzeba będzie kolejny swożeń podspawać punktowo. Albo wymienić cały wahacz (nowe zamienniki 170-300pln).
 
 
arthus
[Usunięty]

Wysłany: 25-08-2008, 15:04   

Witam

Mnie na stacji powiedzieli, że są do wymiany oba łączniki drążka stabilizatora z prawej strony z przodu:)

I tu mam pytanie do "obeznanych" z tematem wymiany wszelakich gm w zawieszeniu (kojarzę, że było już o tym, ale wyszukiwarka... :) ).
Czy jak już będzie rozgrzebane zawieszenie do wymiany tych łączników, to warto od razu kupić jakieś inne gumy, które są w okolicy, tak żeby za parę miechów znowu tego nie rozmontowywać wszystkiego? Czy po prostu wymienić to co trzeba i już. A może w okolicy tych łączników nie ma nic innego co by się potencjalnie nadawało do wymiany?

Dzięki za szybką odpowiedź :)

Pozdrawiam
Arthus
 
 
Geloo_Jedi
[Usunięty]

Wysłany: 25-08-2008, 22:50   

łączniki stabilizatora są na wierzchu, zdejmuje się koła i od razu je widać (przykręcone na 2 śruby każdy), więc nie trzeba przy okazji robić reszty, jeżeli wszystko poza tym gra.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.