Olej silnikowy - teoretycznie |
Autor |
Wiadomość |
brodzky
Mitsumaniak

Auto: '97 EA5W AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 667 Skąd: Bielsko-Biała, czasem Sosnowiec
|
Wysłany: 22-08-2008, 17:02 Olej silnikowy - teoretycznie
|
|
|
Hej!
W Galu zbliza mi sie termin wymiany oleju /5km do 10kkm / i rozgladam sie za nowym.
Aktualnie jade na 5w40 i mam zamiar zmienic na 0w40 i pytanie czy mozna. W manualu stoi, ze ma byc conajmniej klasy API SG. Wiec szukam co to API SG - specyfikacja z lat '80 i przestarzala, wlasciwie nie ma chyba juz oleju, ktory by tego nie spelnil a co do lepkosci jest rysunek i ze trzeba sobie XXwYY wybrac samemu.
Znalazlem olej A - klasa ACEA A3, SAE SL/CF i olej B - klasa ACEA A5, SAE SL/CF. Teraz szukam i widze ze A3 to w sumie zwykly olej natomiast A5 pozwala zmniejszyc zuzycie paliwa i:
Cytat: | Stabilny, utrzymujący właściwości olej do stosowania w przypadku dłuższych przerw w wymianie oleju w silnikach benzynowych o wysokich charakterystykach pracy, oraz w silnikach wysokoprężnych samochodów osobowych, a także lekkich samochodów ciężarowych przeznaczonych do stosowania olejów o niskiej lepkości o HTHS od 2,0 do 3,5MPa.s. oleje te mogą być nieodpowiednie dla niektórych typów silników. W razie wątpliwości należy sprawdzić instrukcję, lub poradnik właściciela. |
I tu pytanie: A5 jest dobry czy sie cos zepsuje? Chce jak najrzadszy mozliwy olej wlac z nadzieja ze moze sie popychacze przetkaja
Umieszczam w warsztacie nie galancie bo chodzi mi bardziej ogolnie o teorie oleju i jaki wlac - 5w40 wydaje mi sie i tak zly na polskie warunki bo jest wg. wykresu z serwisowki od -40 do +20 stopni wiec w lato jest za lepki. Dobrze ja to rozumuje?
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
Koton
Forumowicz
Auto: Bez auta. Kiedys 92` CA5A
Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Paź 2005 Posty: 356 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 22-08-2008, 17:53
|
|
|
brodzky napisał/a: | Aktualnie jade na 5w40 i mam zamiar zmienic na 0w40 |
brodzky napisał/a: | 5w40 wydaje mi sie i tak zly na polskie warunki bo jest wg. wykresu z serwisowki od -40 do +20 stopni wiec w lato jest za lepki. Dobrze ja to rozumuje? |
0w 40 jest rzadszy od 5w 40
Oznacza to że w lecie 0w40 będzie się gorzej sprawdzał przy wysokich bardzo wysokich temperaturach(wzrost temp -> mniejsza gęstość oleju.
Jeśli chcesz mieć lepszą ochrone silnika w lecie zmień na 5w50 albo na 10wXX. Z tym że 10wXX nie będzie się tak dobrze sprawdzał w zimie(jest troche gęstszy). 5W40 chyba jest optymalny |
|
|
|
 |
brodzky
Mitsumaniak

Auto: '97 EA5W AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 667 Skąd: Bielsko-Biała, czasem Sosnowiec
|
Wysłany: 22-08-2008, 18:14
|
|
|
Hmm.. ale z tego co piszesz to teraz jest w dwie strony zle. W lecie olej za lepki a w zimie za gesty. Czytalem w teraz serwisowke i widze ze zmienil sie wykres lepkosci oleju. 5w40 jest na calej skali -40 +50 wiec faktycznie kupie chyba 5w40 i koniec gadania. A jak z tymi ACEA? Niby 5% nizsze spalanie moze byc i mniejsze zuzycie krzywek i calej reszty przy A5. Warto poszukac? |
|
|
|
 |
gondoljerzy [Usunięty]
|
Wysłany: 23-08-2008, 08:30
|
|
|
5% niższe spalanie to może i będzie w porównaniu do najgorszego oleju mineralnego jaki można znaleźć na rynku.
Koton, jeśli górna liczba jest 40 to oba oleje powinny w wysokich temperaturach zachowywać podobne smarowanie, na zimno 0 będzie rzadszy i dzięki temu lepszy start i szybsze smarowanie silnika. |
|
|
|
 |
remix
Mitsumaniak
Auto: Civic 2015, Corolla 1997
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Maj 2007 Posty: 83 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 24-08-2008, 16:13
|
|
|
nie, to nie tak.
oleje zgodne z profilem a5/b5 i a1/b1 mają ograniczony parametr HTHS do 2.9 mPas.
A3 będzie miał co najmniej 3,5mPas.
Co z tego wynika:
po pierwsze: HTHS to lepkość przy 150 st. mierzona pod dużym obciążeniem.
ilustruje odpornośc oleju na zerwanie filmu olejowego w warunkach bardziej zbliżonych do rzeczywistych niż połączenie lepkości dynamicznej i kinetycznej (0w40)
po drugie: oleje oszczędzające paliwo, to właśnie oleje o ograniczonej lepkości w wysokich temperaturach i pod wysokim obciążeniem. Jeśli silnik nie jest przystosowany do pracy z takim olejem, to z pewnością nie wyjdzie mu to na zdrowie podczas intensywnej eksploatacji.
Do galanta '91 zalałbym zależnie od stanu silnika albo valvoline max-life 10w-40, albo mobila 1 5w-50. obydwa oleje można znaleźć za około 80pln/4 litry
pozdrawiam. |
|
|
|
 |
brodzky
Mitsumaniak

Auto: '97 EA5W AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 667 Skąd: Bielsko-Biała, czasem Sosnowiec
|
Wysłany: 24-08-2008, 16:20
|
|
|
Chodzi o Galanta '97 6a13 - a5 sie nada czy uszkodzi silnik?
Chyba nie jest przystosowany do takich olei (olejow?) ale wole sie upewnic
Z tego co widzialem to tylko do renowek sie takie wynalazki leje bo tam sa jakies specjalne walki na zaworach o obnizonym tarciu i do tego potrzeba tych kosmicznych olei/jow. |
|
|
|
 |
remix
Mitsumaniak
Auto: Civic 2015, Corolla 1997
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Maj 2007 Posty: 83 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 24-08-2008, 23:57
|
|
|
wiesz, co do oleju i sprawy z popychaczami to ciężki orzech do zgryzienia. jeśli silnik nie byłby poddany wysokim obciążeniom to ewentualnie można zaryzykować. ja bym się jednak skupił na poszukaniu oleju syntetycznego o wysokiej liczbie zasadowej (chodzi o właściwości myjące)
może coś z liqui moly, albo valvoline - imo są to najlepsze oleje dostępne na naszym rynku. |
|
|
|
 |
brodzky
Mitsumaniak

Auto: '97 EA5W AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 667 Skąd: Bielsko-Biała, czasem Sosnowiec
|
Wysłany: 25-08-2008, 08:05
|
|
|
Hmm.. no to wreszcie cos wiem Tylko nigdzie nie moge znalezc (choc pewnie jest)kart dla Valvoline i Liqui moly. Masz gdzies jakas pod reka?
Castrol Magnatec ma TBN = 6.4, Elf 10,4 A3, Elf A5 ma 11, Mobil 1 9,7. Wszystkie 5w40.
Chyba wiem czemu pisano, ze Magnatec nie pasuje do Galanta... |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 25-08-2008, 11:13
|
|
|
Powiedzcie mi czemu dosc duzo ludzi tutaj na forum uwaza firme valvoline za jakas bardzo dobra jesli chodzi o oleje a jakos jest nie popularna tak w sklepach czy opini kierowcow, mechanikow??
I w czym taki Valvoline jest lepszy od takiego Mobila 5W40 ktory jest duzo popularniejszy??
Krzychu |
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 25-08-2008, 11:32
|
|
|
Bo może ma ładniejszą nazwę? |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 25-08-2008, 13:31
|
|
|
A jakies powazniejsze argumenty jak parametry czy testy?
Krzychu |
|
|
|
 |
brodzky
Mitsumaniak

Auto: '97 EA5W AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 667 Skąd: Bielsko-Biała, czasem Sosnowiec
|
Wysłany: 25-08-2008, 23:22
|
|
|
No przeca maz wyzej napisane ze charakteryzuja sie wyzsza liczba zasadowa. Znaczy jest nadzieja bo nie znalazlem kart produktow. ALe jak na razie przekonuje mnie to co remix powiedzial i szukam Elfa. |
|
|
|
 |
remix
Mitsumaniak
Auto: Civic 2015, Corolla 1997
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Maj 2007 Posty: 83 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 27-08-2008, 01:27
|
|
|
wg. mnie valvoline ma najlepszy stosunek jakość/cena
opinie o olejach wyrabiam sobie na podstawie testów labortoryjnych/ ocen użytowników/ danych technicznych
jako lekturę polecam: http://rapidshare.com/fil...8/Oil_Tests.pdf - chyba się kiedyś już pojawiło na mitsumaniakach:)
pozdrawiam |
|
|
|
 |
zwolin
Forumowicz baaardzo zły miś ;-)
Auto: Carisma 1.8 GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 481 Skąd: Wawa Ursus
|
Wysłany: 27-08-2008, 18:13
|
|
|
krzychu napisał/a: | Powiedzcie mi czemu dosc duzo ludzi tutaj na forum uwaza firme valvoline za jakas bardzo dobra jesli chodzi o oleje a jakos jest nie popularna tak w sklepach czy opini kierowcow, mechanikow??
|
W sklepach najpopularniejszy jest ten olej na który sklep dostaje największy rabat
krzychu napisał/a: | I w czym taki Valvoline jest lepszy od takiego Mobila 5W40 ktory jest duzo popularniejszy?? |
Pewnie w niczym. Mobil i Castrol to najczęściej podrabiane oleje, ale przecież nikt nie da Ci gwarancji, że olej firmy x akurat nie będzie podrobiony. Ja tam leję Mobila 5W50 i nie narzekam. Wymiany na 0W, czyli żadszy bym nie ryzykował, bo nigdy nie wiadomo co może wypłukać i którędy pociec.
Generalnie jestem zdania, że w cywilnych autach urzytkowanych z głową ważniejsze od nalepki na bańce jest, żeby olej był czysty. Na pewno autko będzie Ci bardziej wdzięczne jeśli częściej wymienisz olej niż jeśli zalejesz je olejem o klasę lepszym i będziesz na nim jeździł niewiadomo ile km. |
_________________ Pozdrawiam
Zapraszam na Stronę Piotrusia - podaruj 1% mojemu dziecku |
|
|
|
 |
Kris Galancik
Nowy Forumowicz Galancik 2,4 GDI

Auto: Galant 2,4 GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Wrz 2008 Posty: 13 Skąd: Szczecinek
|
Wysłany: 12-09-2008, 12:12
|
|
|
Witam Was.
Wtrące się do tematu-jeśli mogę?
Mam Galanta 2,4 GDI z 2000r.
Kupiłem go jakieś 2 miesiące temu z przebiegiem 129 tyś. Pierwsze co zrobiłem to wymiana oleju i... wtedy okazało się, że mam zalanego Shela 15w40. Trochę mnie to niepokoi, że przy tym przebiegu mam zalany taki olej. A drugi problem to to, że postukują mi zawory-pierwszy domysł-hydrolaski(popychacze) do wymiany. Czy rzucili byście mi jakąś poradkę, czy mogę przejść na inny olej i czy te stuki powinny mnie zaniepokoić?
POZDRAWIAM |
_________________ Kris Galancik
 |
|
|
|
 |
|