 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Gniazdo zapalniczki i wyswietlacz kompa |
Autor |
Wiadomość |
spooner [Usunięty]
|
Wysłany: 22-08-2008, 19:54 Gniazdo zapalniczki i wyswietlacz kompa
|
|
|
Witam.
Kilka dni temu podczas naciagania sprezynki od popielniczki wylamalem znajdujace sie w szufladce gniazdo zapalniczki, wiec postanowilem je przeniesc w inne miejsce w jakie nie wazne teraz gdy juz wszystko zrobilem i podlaczylem wszystkie kable, sprawdzilem czy grzeje zapalniczke wszystko bylo ok, lecz gdy chcialem sprawdzic ktora jest godzina to machlem stacyjke na 1 patrze a wyswietlacz kompa nie dziala sprawdzam zapalniczke tez juz nie grzeje. Sprawdzilem bezpieczniki wszystkie ok co moglo sie stac ze przestal swiecic wyswietlacz komputrea jego funkcje tez nie dzialaja bo nie slychac charakterystycznego dziwieku przy resecie ustawien dodam ze podczas rozlaczania wtyczek od zapalniczki z kostki wylecialy dwa kable ale byly tak odksztalcone ze praktycznie same "mowily" skad wypadly. Nie moge skorzystac z nawigacji a niedlugo bedzie mi potrzebna. Czy ktos moze mi pomoc? Moze bedzie ktos tak laskawy i zrobi mi zdjecie kostki z ktorej ida kable do zapalniczki lub napisze ktory gdzie ma byc. Bardzo prosze o pomoc. |
|
|
|
 |
andy_lodz [Usunięty]
|
Wysłany: 23-08-2008, 12:31
|
|
|
Moim zdaniem to bezpiecznik ci się spalił.Jest ten sam od wyświetlacza i od gniazda zapalniczki (przynajmniej u mnie) i znajduje się po lewej stronie niedaleko otwierania maski obok kierowcy. Sprawdz jeszcze raz czy ci cos nie zwiera w tym gnieżdzie i wymień bezpiecznik (chyba 15A).Powinno pomóc.
Pzdr. |
|
|
|
 |
spooner [Usunięty]
|
Wysłany: 23-08-2008, 16:59
|
|
|
dzieki Andy, faktycznie byl to spalony bezpiecznik wczoraj go najwyrazniej przeoczylem |
|
|
|
 |
andy_lodz [Usunięty]
|
Wysłany: 26-08-2008, 22:45
|
|
|
spooner napisał/a: | dzieki Andy, faktycznie byl to spalony bezpiecznik wczoraj go najwyrazniej przeoczylem |
Cieszę się że mogłem pomóc
Mi tak się stało jak kupiłem Cari w Niemczech i podłączyłem CB z rozklekotaną wtyczką.
Godzinę już po przejechaniu granicy szukaliśmy z kolegą, który to bezpiecznik
Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
slabasz [Usunięty]
|
Wysłany: 01-09-2008, 21:26 zapalniczka
|
|
|
A jesli chodzi o brak zapaniczki to mozna zrobic jak ja. Kupilem druga zapalniczke i podpialem ja dwoma kablami bezposrednio do akumulatora i wprowadzilem do srodka. Prowizorka, ale tymczasowo pozwala ladowac nawigacje. Pozdro |
|
|
|
 |
|
|