Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Auto pokazowe
Autor Wiadomość
Forest
[Usunięty]

Wysłany: 22-09-2008, 18:51   

Masz Rację. Ja tylko zrobiłem małe zestawienie samego sprzętu. Sprzęt podobnej klasy a ilościowo idento upchnąłem w BMW e36 Coupe Tyle tylko ze zamiast tylnych drzwi przerabiałem panele boczne z tyłu. Mi nie chodzi o reklamę, bo ja się tym zajmuję niestety po godzinach normalnej pracy i czas wykonania + zciągnięcie sprzętu itd jest dość duży. Z reguły robię to tak że najpierw ciągnie klient sprzęt a później przyjeżdża z całością i jest montaż. Najkrócej zajęło mi to ok 18dni. Tego terminu nie mogę nikomu zagwarantować. Wszystko zależy od stopnia trudności jeśli chodzi o demontaż wnętrza (wszystko robi OUT).
Samo wygłuszanie drzwi ma na celu tylko i wyłącznie nadanie im masy coby w rezonans nie wpadały i tu to bym zbyt wielkiego majątku na maty nie dawał i ona jest w liczona w montarz całości (1200 nie uzyskasz mdf-em i wykładziną/materiałem). Osobiście to ksztaut auta nie ma zbytnio znaczenia a jego wielkość wręcz przeciwnie (chodzi o akustykę) a reszta to tak jak pisze Herdi, kwestia dogadania. Wielu rzeczy można nie pokazywać, i je po prostu pochować. Jest wiele czynników które trzeba dogadać. Osobiście wizyty u tapicera traktuję dość poważnie, bo sam nie umiem robić np. boczków drzwi. Na pewno pokazowym autem powinien być pojazd rzucający się w oczy więc tu np Cari odpada, colt też. Eclipse, galant EAxx, sigma, ew. Cari i Colt po Tuningu, bo Audio nikt na wierzchu nie montuje. Pozdrówka dla wszystkich.


Edit:

Zbyt wielkich przeróbek drzwi nie planuję nigdy. Jak wypisałem 2 posty wyżej to zamiast półki/kieszeni w drzwiach te głośniki. przeróbka niewielka i łatwa, a reszta zostaje fabryczna. Jeśli chodzi o słupki i tweetery to gdzieś na MKP był temat nt ich samodzielnej przeróbki. Generalnie rzecz biorąc jak to wszystko byś puścił na full możliwości to by ci pewnie Alternator padł.
 
 
Herdi
[Usunięty]

Wysłany: 22-09-2008, 20:46   

Robociznę tak ale nie sprzęt bo sprzęt to ja za free mogę sobie kupić a nie komuś co zresztą pisałem. Temat z marca i nieco się zdezaktualizował :)
Nie dostałem żadnego konkretnego zgłoszenia, wszyscy czekali nie wiem na co aż zrobię kosztorys czegoś czego nie omówiłem z właścicielem ? bez sensu. tak czy owak poradziłem sobie :)
Nie obraź się Forest ale to co piszesz trąci straszną amatorką i jest to czubek góry lodowej potrzeb i niezbędnych zmian, bo tak zrobionym samochodem nie wystartujesz w zawodach. Przygotowanie samej instalacji do zawodów to mas pracy, od okablowania i złączek po peszle których też nie uwzględniłeś. I gratuluje doboru produktów ehhh a kondensator to dobrałeś chyba najgorszy z możliwych :D . jeśli auto ma świecić i łupać to można to i taniej zrobić ale jeśli ma to być auto pokazowe to ......
 
 
Forest
[Usunięty]

Wysłany: 22-09-2008, 23:10   

Nie gniewam się. Przynajmniej zrobiłem jakiekolwiek zestawienie produktów które należało by wsadzić. A powiedz mi jeszcze kolego czego nie nazywasz amatorką? 15000W P.M.P.O ?
Na to stwierdzenie to mnie śmiechawa bierze....... Dla mnie sprzęt ma grać a nie świecić. Jakbym chciał z auta choinkę zrobić to bym się do producenta bombek zgłosił a nie do ALPINY. Nie mówię tu o sprzęcie klasy Harman Kardon-a który dla wielu jest i tak cienki. A tak na zdrowy rozsądek to 10000zł to i tak praktycznie wartość Auta. Pojechał byś z tym do Marketu na zakupy? My jeździmy autami na co dzień a nie co niedzielę. Żaden ubezpieczyciel nie odda ci kasy za sprzęt, a ty i tak nie usłyszysz różnic w dźwięku tego zestawienia Alpiny z dowolnym innym (nie mówię tu o instalacji do wytwarzania Ciśnienia akustycznego). A to zestawienie to nie amatorszczyzna, bo kondensator który ma w nazwie coś co tobie się śni po nocach to i tak składa się z folii półprzewodnikowej z izolatorem ,zwiniętej w jedną całość. Czy znasz producenta zapałek które dają cieplejszy płomień? Ja jestem w pewnym sensie Audiofilem, ale i tak nie widzę różnic między tymi klasami sprzętów, a chcąc się czepić to się peszli czepię. 10m peszla to koszt 10 zł......zauważysz przy koszcie całości? konnektory widełkowe po 5,50 do wzmacniaczy poczujesz? Nie. Ja nie myślę o pokazie mody dla instalacji tylko o prawdziwym pokazie gdzie mierzą jakość dźwięku. Dodam ze na początku tematu powinieneś napisać na jaki pokaz bo kategorii jest dużo.....

Ciśnienie akustyczne, wygląd, jakość wykonania, ilość Db itd.
Jedyna amatorszczyzna jaką widzę, to nie obraź się ale kupa żywic lakieru i głośniki bez nazw, które głównie wyglądają. Cały koszt takiej instalacji to ok 1000zł, i też niezłą dawkę Db pokaże a i ciśnienie wytworzy. O czym my tu gadamy?

10000zł dla każdego z nas to dużo, licząc wszelakie marże (o czym każdy tu wie że są)to po ich odliczeniu taka instalacja kosztuje tu ok 8000 a reszta to same marże. dodajmy rzekomą robociznę te 1200zł za jak to ty nazwałeś "Amatorkę" to mamy 11200zł z czego sprzęt o wartości 8000zł.

Nie nawidzę nabijania w butelkę, i nie ubliżając nikomu to ja osobiście planuję u siebie po montować tę "Amatorkę" i powiem Ci ze chciałbym kiedyś stanąć obok twojej "Profesjonalki" o której nic nie wiem. Ty mój projekt znasz bardzo dokładnie, więc może kiedyś na zjeździe MM podejmiesz rękawicę i okażesz się ze swoją "Tajemnicą" lepszy. Oby. Bo jeżeli tak to sam ci pogratuluję osobiście.


Jeżeli cokolwiek w moim poście uraziło twoją dumę, to z góry przepraszam, ale ja nie widząc wykonania po samych nazwach i rodzajach sprzętu nigdy nie nazywam "Amatorką", bo każdy ma to na ile go stać. Ludzie są różni. A ja pamiętam czasy jak montowało się 8W głośniki fi 80 w miejsce oryginalnych 4W w desce i to jeździło na zawody.Poza tym nbikt nie napisał że masz dać sprzęt. A widzę tu posty o treści...... A robocizna? przecież reklama kosztuje......I racja.....kup Auto, dorzuć tonę sprzętu i jeździj 2300kg potworem na zjazdy ze spawarką jako prostownikiem i pokazuj co montujesz.

1500W RMS to obciążenie rzędu 160A. To tak jak byś dobrą spawarkę podpiął pod alternator. Co padnie? jak myślisz? bo W/g mnie to pójdą diody prostownicze w alternatorze, ew stanie silnik bo alternator wytworzy taki opór.

Pozdro Dla Ciebie i reszty maniaków.
 
 
Herdi
[Usunięty]

Wysłany: 22-09-2008, 23:29   

hehehehe, nie obrażam sie, amatorką nazywam np. kondensatorek na tweeter zamiast pełnej zwrotki itd, peszle to tylko przykład, robiłeś kiedyś uto pod regulamin ?? zrób wtedy porozmawiamy zamiast 18 dni zejdzie ci 38 :D . a gdzie ja napisałem zę moje dem będzie świeciło będzie miało jakiekolwiek neonki czy tony laminatu ?? rękawicę podejmę oczywiście, a skoro trącisz audiofilem to jestem ciekaw jak na tym swoim kondensatorku zbudujesz scenę i proszę Cie nie mi mi że będzie procek bo to trąci niewiedzą o którą z twoich wypowiedzi Cię nie podejrzewam.

jeśli chodzi o sparing to proszę bardzo ale tylko muzyka bo u mnie w samochodzie nie ma żadnych multimediów tylko muzyka
Tweeter u-Dimension Pro XT2
Mid Teq SQ-3
Woofer PHD MF 6.2
tyłu nie ma
Sub u-Dimension RM-208SL
wzmaki
PHD 4075
Xtant X603, może jeszcze 604 nie wiem zobaczymy
Radio - Alpine 7944

nawet jutro jak chcesz :)

I żebyśmy się dobrze zrozumieli - twoje zestawienie jest do auta dla publiki a nie na DEMO - to jest właśnie ta amatorka, a to z prostej przyczyny że zapewniem Cię że usłyszysz różnicę między swoim a moim samochodem mimo iż napisałeś że nie słyszysz różnic w poszczególnych klasach, to po prostu niemożliwe bo albo jesteś głuchy albo jesteś głuchy ;)

A mój samochód to wieczny poligon i ciągle się w nim coś zmienia ale nigdy we własnym samochodzie multimediów nie miałem i miął nie będę mam nadzieję uffff, no chyba ze dla dzieciaków jakieś monitorki i dvd ale będą mieli słuchawy bo do systemu na bank tego nie wepne hehehehehehe
 
 
Forest
[Usunięty]

Wysłany: 23-09-2008, 00:00   

A żałuj, bo to dopiero zabawa, DTS 5.1 i ciarki na plecachto jest to.U mnie Jeśli chodzi o alpinę jako główną jednostkę to już siedzi ta opisana. Resztę po malutku dokupuję. Nie chodzi to o sprzeczanie się kto lepszy. Pod regulamin nie robiłem, bo nie zajmuję się jak już pisałem tym profesjonalnie. Jestem Audiofilem, i jak dasz mi się Chinchami pobawić, to zobaczysz że róznic nie usłyszysz. Mam znajomego który w kinach domowych to tylko Marantz, zaprosiłem go z Amplitunerem i pobawiłem się kabelkami. podpiąłem jego i piał z zachwytu, potem mój (sony z Macro za 2200zł modelu nie pamiętam) pełna krytyka, że fałszywe nuty itp, znów mój (tak odpiąłem i podpiąłem aby zasymulować przejście na Marantza) i piał z zachwytu (audiofil jakich mało) zaprosiłem go do kabli i był w szoku. Mówię. Lubię muzykę i ma grać czysto i schludnie, ale bez przesadyzmu. Sprzęt za 1000zł gra na tyle podobnie. Alpina Do Harman Kardona z Nissana a miałem okazję posłuchać dla mnie nie różni się niczym, poza Ceną. Głuchy nie jestem ale nie popadam w paranoję, jak ten mój znajomy. Do dziś się koleś na mnie gniewa. Jeżeli bujasz własną firmę, to pokazy są ci nie potrzebne. Głowny sens to to że zwykli ludzie mają się złapać na haczyk instalacji.

Ktoś mi kiedyś powiedział:
Jak wymyślisz rzecz, która będzie kosztowała 0.50zł i będzie ona niezbędna do życia to zbijesz majątek.

I prawda. Nie sprzedasz instalacji za 30000 40-u osobom, tylko jednej i zarobisz na tym 4000zł, na miesiąc bo tyle będziesz ją robił. a jak sprzedasz 20 instalacji po 10000zł każda przy zarobku nawet 1500zł to który układ jest lepszy?

Ja wiem że są idioci (nie ubliżając nikomu) którzy myślą że jak wsadzą w malucha 40000zł w Audio to będą błyszczeć. Tak. Są i nie zaprzeczam.

A pomysł z kondensatorem jest w/g mnie lepszy z 3 przyczyn. zwrotnica to cewka i kondensatory (analogicznie cewka kumuluje napięcie, a kondensator obcina) Sam kondensator tylko obcina co jest prostsze a również skuteczne. Głośnik za 800zł 3-j drożny ma opornik co jest jeszcze bardziej archaiczne. Koszty : zwrotnica najniższej klasy 20zł, kondensatorek 3zł. no i miejsce: Zwrotnica ok 8cm/4cm, a kondensatorek 1cm/1cm. Nie widzę różnicy między zwrotnicami, bo ze złota ich nie robią, każda ma cewkę z miedzi na dielektryku, płytkę drukowaną, i każda jest składana w chinach czy taiwanie.

Moje samochody też są poligonami, ale nie oznacza to ze daję się zwariować. Nie zarabiam 5000zł miesięcznie i nie żyję sam. Mam rodzinę i przeciętną pracę, więc 10000zł to i tak fortuna. Wolę kupić dziecku pampersy niż sobie głośnik czy oponę.

Świat jest głupi bo oszalał, a dla czego to napisałem wcześniej. Są moce które i tak są nieskuteczne bo instalacja samochodowa nie jest w stanie tego pociągnąć. samo wzbudzanie się wzmacniaczy pewnie zabierze iskrę świecom, więc nie ma sensu dawać się zwariować. Nikt z nas nie jest superczułym urządzeniem do mierzenia częstotliwości. Ludzkie ucho słyszy od 45Hz do 128Hz. Reszta jest nie dla ludzi. A w tym wąskim przedziale mieści się prawie każdy głośnik. Nie wariujmy bo tu nie chodzi o to. To jest mój pomysł i ja go realizuję, a w tym temacie nasi przedmówcy chcieli zobaczyć pomysły do konwersacji. Pomogłem im i tobie, przedstawiając swój i kosztorys, i nie zamierzam się z nikim sprzeczać, bo ile nas tyle gustów.

Pozdrawiam i życzę powodzenia w Realizacji pomysłów.
 
 
Herdi
[Usunięty]

Wysłany: 23-09-2008, 07:00   

1. Wiem co to DTS w samochodzie i ile przynosi radości bo nie jeden odpaliłem ale nie znam samochodwego odtwarzacza DVD którego brzmienie i poprawność budowania sceny nie kłóci się z multimedialnymi pierdami tak więc decyzja jest prosta :)

2. Co do Audiolfili to zgadzam się zupełnie (do mnie też sie kilku nie odzywa :) )i jest granica rozsądku w wydawaniu na kabelki bo gdzieś te różnice zanikają ale na 128 Hz bo teraz to grubo przesadziłeś. dlatego też nie pakuje klientom do samochodów sygnałówek po 500 zł bo uważam to bez sensu - no chyba że przyjedzie jakiś lanser i liczy sie logo i rachunek dla kolegów a nie zdrowy rozsadek - klient nasz pan :)

3. to już Ci mówię że samym kondensatorze nie zbudujesz poprawnie sceny bo Ci się rozjedzie i tyle, zbocza cięć sa dość istotne i jeśli ma być tylko słychać łomot z przelatującego śmigłowca to w zupełności wystarczy do budżetowej instalacji, ale jeśli chcesz usłyszeć 8 skrzypce w 6 rzędzie ;) na swoim miejscu to sorry ale nie dasz rady. zbudowanie poprawnej sceny jest baaardzo istotne i nie powiesz mi że różnic nie słychać, porozmawiaj z ludźmi startującymi w zawodach /liczne fora/ bo podjęcie tutaj tej dyskusji jest chyba bezcelowe. forum Audiocar, tuning, soundoff.pl i parę innych.

4. Tez mam rodzinę 2 synków i mają swoje potrzeby i też są oni dla mnie ważniejsi od multimediów w samochodzie :) dlatego mam auto 14-o letnie a nie nowe :) ale nie dajmy się zwariować
 
 
leser
[Usunięty]

Wysłany: 23-09-2008, 11:01   

Forest_Taft,
koncepcja, którą przedstawiłeś (czy jak wolisz kosztorys) na sam start odstrasza,
np. z godnie z zasadą, że system gra jak jego najsłabsze ogniowo rozpatrz
fakt, że przetworniki alpiny z serii E i S są delikatnie mówiac nie tego.
(miałem, odpokutowałem zakup, wywaliłem)
kolejna sprawa dzis nie sztuką jest nawalić jak najwiecej głosników,
tylko dać nawet mniej a poprawnie zestroić je tak aby pasmo w pełnym zakresie było jak najbardziej liniowe,
a scena, lokalizacja źródła, precyzja, przestrzeń zgodne z odczuciami
przebywania na koncercie

kolejna sprawa, człowiek słyszy od 45Hz do 128Hz ??????
to dzwine bo zgodznie z normami i wartosciami przecietnymi ludzie słyszą
od 20Hz do 20000Hz, w sumie może to dziwne ale bez problemu sam słyszę
25Hz czy 18000 więc coś Twoja teoria idzie.... do lasu.

Jak zaznaczył Herdi trzeba wyróżnic system multimedialny od sound off.
Audiofil raczej nie pakuje się multim, prędzej kinoman :)

Jest jeszcze kilka spraw, których można by się doczepić,
ale wbrew pozorom złośliwy nie jestem... no i nie chce mi sie więcej pisać. ;)

PS również zapraszam na wymienione fora.
 
 
Forest
[Usunięty]

Wysłany: 23-09-2008, 11:29   

Dla mnie cały ten temat nie ma sensu. Ja już pisałem że nie zajmuję się tym zawodowo, choć pewnie wielu "zawodowców" bym przeskoczył. Nie mam wykształcenia elektronicznego, a umiem to wszystko po podłączać.

Jeśli chodzi o ludzkie ucho to badania i dane nt ludzkiego słuchu to wystarczy pogooglać:

Cytat:
Zakres częstotliwości

Oficjalnie, ludzie słyszą dźwięki z przedziału 20Hz - 20kHz (1kHz = 1000Hz). Wg. innych źródeł słyszymy nie od 20Hz tylko od 16Hz. Jednakże górnej granicy nikt tak dokładnie nie definiuje. Uznaje się że 20kHz a nie np. 16kHz. Dlaczego 4Hz robi różnicę, a 4kHz nie? patrz niżej.

Tyle teorii. W praktyce jest inaczej…

W praktyce, “20-20″ oznacza albo osobę obarzoną wyjątkowym słuchem, albo po prostu dziecko, którego słuch nie został jeszcze “stępiony”. Wraz z wiekiem słyszymy coraz węższy przedział. Dla przykładu (różne źródła podają oczywiście różne wartości, chodzi mi tylko o ukazanie pewnej skali):

Osoba w wieku “-nastu” lat słyszy dźwięki z przedziału około 30Hz - 18kHz.

Osoba w wieku “-dziestu” lat słyszy około 40Hz - 16kHz lub czasem 60Hz-14kHz.

Osoba w wieku “-dziesięciu” lat słyszy jedynie około 100Hz - 8kHz, potem zakres ten może się zawęzić nawet do 200Hz - 4kHz.


A nie powiesz mi że 43hz usłyszysz. Prędzej zobaczysz ruch membrany.

Nie będe się z wami spierał. Ja mam swoje teorie, wy macie swoje. A w całej instalacji i tak zawsze najsłabszym ogniwem są połączenia. A tego nie unikasz. Czy lutujesz wszystkie kable? Nie. Używasz konnektorów, które i tak bardzo często nie przylegają ściśle całą swoją powierzchnią. Sporów by znaleźć można dużo.

Dla tego tego typu tematy uważam za zbędne, bo ile nas tyle gustów. Ciebie np. odstrasza ta instalacja, bo przetworniki, inny powie że syczki, jeszcze inny że kable do HDTV to nie do audio itd. Tak jak już pisałem wcześniej przedstawiłem to nad czym kolega Herdi się męczył. Wszystkie pytania w tym temacie opierały się na jednym. Jaki sprzęt (mniej więcej). Więc wziąłem i wypisałem. A co wsadzisz w Auto takiego Kowalskiego......to się okaże po kilku postach, bo on tak jak ty Leser to by zmienił przetworniki.

Czy nie po to jest Forum? żeby się dogadać? wymienić poglądami? doświadczeniami?


A tak przy okazji. To byłem nawet na koncercie symfonicznym i 8-ch skrzypiec w 7-ym rzędzie nie byłem w stanie określić. No chyba ze grały same i widziałem z którego rzędu, i że grają.

Pozdro.
 
 
Herdi
[Usunięty]

Wysłany: 23-09-2008, 11:41   

Forest_Taft napisał/a:
Dla mnie cały ten temat nie ma sensu.

Nie będe się z wami spierał. Ja mam swoje teorie, wy macie swoje.

Pozdro.


Ja pasuje :D
 
 
leser
[Usunięty]

Wysłany: 23-09-2008, 12:49   

W przypadku przetworników, nie mówiłem tu o preferencjach
zimnego, ciepłego czy neutralnego brzmienia, bo jak wspomniałeś,
każdy ma inne preferencje. Wspomniałem o elementarnych wymaganiach
co do przetwornika i jego możliwościach. Że cos wydaje dźwięki nie znaczy że gra!
To był poza tym tylko przykład, wiec nie ma co sie nad tym rozwodzić i do tego wracać.
Cytat:
odstrasza ta instalacja, bo przetworniki, inny powie że syczki, jeszcze inny że kable

a mi się zawsze wydawało, że tweetery potocznie zwane syczkami to też przetworniki :?

Cytat:
Czy nie po to jest Forum? żeby się dogadać? wymienić poglądami? doświadczeniami?

owszem, pod warunkiem, że obie strony przyjmują racjonalne argumenty

Boli mnie jedno, że nie miałeś stycznosci z poprawnym systemem car audio dedykowanym do SQ.
Zasady stereofonii określono już dawno dawno. System oceniania dobrze sugeruje
EMMA. Niestety jest już po MP CA. A w następnym sezonie nie wiadomo jeszcze jak to będzie
bo ostatnio została rozwiązana organizacja PASCA.

Zrobiłeś żaglówkę, dużo lepszą od pospolitej tratwy, bardzo fajnie się
pływa po swojej zatoce. Natomiast po wypłynieciu na szerokie morze tonie wraz z wieloma teoriami.
Forest_Taft napisał/a:

A nie powiesz mi że 43hz usłyszysz. Prędzej zobaczysz ruch membrany.

Wiesz lepiej co ja słyszę ? :badgrin:
To sie zaczyna robić ciekawie.
Wystarczy prosty test, popularnie zwany bass testem.
Weź płytkę CD z nagranym sygnałem o jednej częstotliwości,
obrazy są dostepne w sieci ale audiofil powinien posiadać.
Są utwory z możliwościa skoku co 1Hz, zacznij od 20Hz i lec w górę :)
Zamiast tego można też sie pobawić takim urządzeniem:

Oczywiście zakładam, że Fs głośnika i strojenie jego skrzyni BR
pozwoli na przeniesienie tej częstotliwości.
Potem wróć i pochwal sie spostrzeżeniami.
 
 
Forest
[Usunięty]

Wysłany: 23-09-2008, 13:16   

Jak już pisałem wcześniej i podkreślałem to kilkukrotnie nie tworzę instalacji profesjonalnie. Jeżeli to robisz i masz tak potężne wiadomości chwała Ci za to. Pisałem również że nie mam wykształcenia w dziedzinie elektroniki. Mam płytę testową PASCA z czasopisma AutoMoto i ona mi w zupełności wystarcza do strojenia sprzętu. Jak już wcześniej pisałem to ja nie robię na pokazy profesjonalne. Dla mnie "pokazowa instalacja" to pojęcie związane z pokazywaniem moich możliwości wykonania jako reklamy dla następnych klijentów a nie zawodniczo.

Jak już wcześniej pisałem to instalacja o mocy 1500W Sin. jest w stanie spalić alternator, a my nie jeździmy na pokazy i nie trzymamy Aut na dywanach w garażu. Są one używane na co dzień, a już AUTO ŚWIAT udowodnił że otworzenie dowolnego Auta z przedziału lat 80-00 jest bezproblemowe. Nie będę się sprzeczał bo nie po to jestem na tym Forum. poza tym nie mówię tu o samej częstotliwości, która żadnych przyjemnych dźwięków nie daje, a o normalnej muzyce. Jeżeli posiadasz muzykę nagraną w super jakości (choć nie wiem gdzie są normy) to przy ponownym nagraniu na 2 płytę jakość idzie do lamusa, więc po co to wszystko?

Powiesz pewnie : NA ZAWODY. Ok. Ale dla mnie auto ma być reklamą moich umiejętności Manualnych jeśli chodzi o montaż. Estetyka itp.

Moje wiadomości nie są ENCYKLOPEDYCZNE ale są na tyle wystarczające że mogę podłączać, i wypowiadać się na różne tematy. Nie jestem idiotą, dla którego sprzęt w aucie ma przewyższać jego wartość. Nie wiem co słyszysz, ale Google są pełne informacji o ludzkim słuchu i jego zniszczeniach z biegiem czasu, i jak wynika z wielu źródeł to 45hz jest dolną granicą słyszalności przeciętnego człowieka.

Jeżeli masz tak idealny słuch że podczas dowolnego utworu muzycznego usłyszysz 10hz, to dbaj o niego. Ja nie znam osobiście osób o tak idealnym słuchu. A tak jak mówisz, samą częstotliwość wyłapiesz. Czemu nie. Ale w piosence to dla każdego z nas jej tam nie ma.

Pisałem również że jestem Audiofilem, i dla mnie to stwierdzenie jest już chore. Bo każdy normalny człowiek gra na głośnikach o koszcie do 200zł, które i tak mają słabą jakość. Głownie w autach są odtwarzacze MP3, które jak pewnie wiesz o samym tym formacie, to ma on powycinane zbędne częstotliwości i puste ścieżki, dzięki czemu zajmuje dużo mniej miejsca. To jak przy takich standardach usłyszysz te chociażby 30hz? A ja i tak ciąle coś ulepszam ale dla czystości dźwięku w pełnym zakresie możliwości sprzętu.

Nie chcę się z tobą kłócić, a nawet prosiłbym Cię o telefon na PW, bo masz wiadomości, i na pewno większe od moich, więc pewnie mógłbym się czegoś od ciebie nauczyć.

Ale kolego, Nie popadajmy w paranoję. Ty może masz dostęp do utworów w jakości HD, ja i 500000 innych ludzi nie. Tak samo jak nie jeżdżą oni na pokazy i nie pakują w auto Harmann Kardon-a czy marantza, a alpina jest dla nich i dla mnie i tak górną półką. Pewnie 90% ludzi nie jest w stanie usłyszeć w muzyce dźwięków o częstotliwościach poniżej 50Hz więc nie ma co dawać się zwariować.

Pozdrawiam.
 
 
Herdi
[Usunięty]

Wysłany: 23-09-2008, 13:35   

Forest sorki ale nie wytrzymam, naprawdę bardzo Cie przepraszam ale opowiadasz kompletne bzdury. Z tego co piszesz to oferujesz Kowalskiemu instalacje za 10 kpln który ma radio za 200 zł z MM - to chore. Leser i ja staram Ci się wytłumaczyć że wypowiadasz się na temat o którym nie masz pojęcia, przy najbliższym spotkaniu naprawdę serdecznie zapraszam Cię do samochodu z tą twoją nieszczęsną płytą z AŚ i sam sobie udowodnisz jak wiele w samochodzie słychać.
Moja Alpina nie czyta MP3 i innego podobnego gówna z tej właśnie racji że jest to wszystko okrojone i powycinane i nie słychać więcej niż połowy. Jeśli chcesz się cieszyć dobrą muzyką to po prostu kupujesz płyty z dobrych wytwórni i wozisz je w samochodzie. Ja nie mam żadnej nagrywanej.
Multimedia też są fajną sprawą ale póki co są daleko od stereo.

z tymi 43 Hz to przesadziłeś i to grubo i 30 Hz też usłyszysz i można to w trakcie muzy wyciąć na tym twoim procku i usłyszysz że słychać to w muzyce jako całości a nie tylko jako pojedynczy dźwięk jak piszesz.

Nikt się nie chce tu z tobą sprzeczać że brak Ci możliwości manualnych do wykonania takiej instalacji ale co do dźwięku .... Fakt faktem że jak to kilku krotnie pisałeś ile par uszu tyle gustów, ale skoro tobie i 500000 innym wystarcza MP3 z MM to cię delektuj jego dźwiękiem, mi nie i masie innych ludzi również nie. Dlatego właśnie każdy z nas musi samodzielnie oszacować tą granicę sensowności inwestycji w muzykę.

Co do kradzieży to ja już dawno nie słyszałem żeby komuś coś wydłubali z samochodu, choć nie mówię że takie wypadki się nie zdarzają, ale sugerujesz że wyjmą Ci wszystko co włożysz więc zapewniam że nie wyjmą, jeśli już ukradną cały samochód, ale nie będą go rozbierać pod oknem bo nie ma na to czasu, więc proszę nie siej PANIKI i nie strasz ludzi bo to czcze gadanie, które odstrasza ludzi od takich firm jak moja, czyli .... odbierasz mi chleb :mrgreen:

Naprawdę z przyjemnością się z tobą spotkam i z miłą chęcią pogadam, jestem czasami w Łodzi więc jeśli znajdziesz czas zapraszam na piwo :) ))))
 
 
Serek 
Mitsumaniak


Auto: Grand Voyager Limited AWD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 17 Maj 2005
Posty: 1597
Skąd: Wrocław
Wysłany: 23-09-2008, 13:44   

Spokojnie. Rozpychacie się łokciami jak pierwszego dnia premiery Media Markt :D
Temat narodził się by odszukać chętnych na budowę instalacji audio przez Mitsumaniaka dla Mitsumaniaka. Niech żyje życiem które mu przeznaczono. Skończcie z tym.
_________________

 
 
leser
[Usunięty]

Wysłany: 23-09-2008, 13:47   

Mam wrażenie, że dyskusja prowadzi do nikąd.
Stąd wniosek, że czas ją przystopować :)

Nie zapomnij wykonać testu - zajmie kilka minut a sam wyciągniesz wnioski.

O ile jeszcze nie czytałeś, polecam lekturę napisana przez kolegę Bartka:
http://www.gdynia.mm.pl/~...ioFAQ01beta.pdf

Teoria nigdy nie zastapi praktyki ale w tym
przypadku znajdziesz solidne i niepodważalne podstawy zagadnień Car Audio.

PS Serek, śmiejesz się, ale na niektórych promocjach MM odnotowano rannych :rolleyes:
 
 
Herdi
[Usunięty]

Wysłany: 23-09-2008, 13:49   

Serek napisał/a:
Spokojnie. Rozpychacie się łokciami jak pierwszego dnia premiery Media Markt :D
Temat narodził się by odszukać chętnych na budowę instalacji audio przez Mitsumaniaka dla Mitsumaniaka. Niech żyje życiem które mu przeznaczono. Skończcie z tym.

No teraz to potwierdziłeś jak napisał Forest że Mitsumaniaki to głuche biedaki których interesuja wyłącznie monitorki a nie muzyka, i o tym jest ta cała dyskusja o elementarności i zasadności instalacji nagłośnienia w samochodach. Nikt nie neguje niczyich propozycji a tym bardziej JA FORESTOWYCH multimediów, wolna wola, każdy ma to co lubi tylko jak masz wydać 10 kpln to chyba chciałbyś od instalatora za te pieniądze wykrzesać maksimum jego możliwości prawda :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.