[E33A 2.0] Przednie błotniki. |
Autor |
Wiadomość |
misio-1992
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant GLSi E33A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Lut 2008 Posty: 170 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 06-10-2008, 18:39 [E33A 2.0] Przednie błotniki.
|
|
|
W moim 19-to letnim miśku zauważyłem pierwsze ślady korozji na łączeniu między progiem a przednim błotnikiem. W związku z tym mam pytanie. Czy ktoś zdejmował już przednie błotniki w galancie rocznik 89 Hatchback.Jeśli tak to proszę o poradę ja je zdjąć i czym najlepiej zabezpieczyć te miejsca. |
_________________ Mitsubishi Galant GLSi 2.0 89
 |
|
|
|
 |
Wook@sH
Mitsumaniak

Auto: Galant E39A - 2.0 4x4 '89
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 432 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: 06-10-2008, 19:38
|
|
|
faktycznie jest to nieudane miejsce z tego względu że jest tam odpływ wody ale jakoś tak skonstruowany że gromadzi się tam błoto, liście itp. Wiec idealne miejsce do powstawania ognisk korozji.
Błotnik się ściąga średnio łatwo. Raz miałem przyjemność sciągać i masz chyba 4 srudby widoczne od góry pod maką, dwie koło drzwi i jak dobrze pamiętam w okolicach nadkola masz jedną lub dwie , no i nie pamiętam czy przypadkiem nie trzeba ściągać zderzaka lub chociaż z jednej strony go odkrecić ... poszukam w manualu to Ci odpowiem |
_________________
 |
|
|
|
 |
siudii
Mitsumaniak 01221/KMM

Auto: Galant 2.0 GLSi 92r. BLOS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 19 Mar 2008 Posty: 244 Skąd: RadoMM
|
Wysłany: 06-10-2008, 19:56
|
|
|
U mnie jest dokładnie tak samo. Wyczyściłem to z syfu jaki tam był, pomalowałem antykorozyjną farbą i musi tak być. Dość dobre dojście do tego miejsca jest od strony koła po odkręceniu chlapacza i nadkola. Błotników nie zdejmowałem bo uważam, że u mnie jeszcze nie warto. Mam to miejsce na oku i czasem trzeba tam karczera wsadzić i przepłukać. I od czasu jak misia kupiłem nowa rdza się nie pojawiła. Zobaczymy jak to będzie po zimie wyglądało. |
|
|
|
 |
kojot128
Forumowicz
Auto: Colt CJ0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Paź 2006 Posty: 104 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 07-10-2008, 13:20
|
|
|
Trochę jest z tym zabawy, jest jeszcze śruba łącząca błotnik z progiem, pamiętam, że ja zdemontowałem też zderzak kierunkowskaz i lampę inaczej się chyba nie dało… |
|
|
|
 |
|