Kupilem Lancera |
Autor |
Wiadomość |
Radeon
Forumowicz Radeon

Auto: Lancer 4g92, Galloper 2,5 TDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 119 Skąd: dolny śląsk
|
Wysłany: 08-10-2008, 23:24 Kupilem Lancera
|
|
|
Witam serdecznie.Jestem po raz pierwszy na jakimkolwiek forum.Postanowiłem wam podziękować.2 tygodnie temu jadąc do "reichu"
wiedziałem jakie auto chcę kupić-Mitsu.Marzenie miało się ziścić...Carisma GDI!!!Zapał w szukaniu auta szybko ostygł gdy usłyszałem brzmienie
"Daru bogów"-KLEPIĄCE ZAWORY-jak w dieslu.Fundusze skromne, więc auto, którego miałem być posiadaczem z przebiegiem.I tu pomoc forumowiczów-przeczytałem
wiele postów,zorientowałem się więc w czym tkwi problem(popychacze zaworowe).Pomimo posiadania pewnych umiejętności nie zdecydowałem się
na takowe zabawy.W ostatni dzien pobytu u naszych "niemych" sąsiadów zaowocował zakupem Lancerka kombi GLX rocznik99.Zobaczywszy autko
,posłuchawszy silnika zdecydowałem się na zakup.W jednum zdaniu napisze o zaletach tego auta(urzytkuję go kilka dni).To jest rakieta i w dodatku
praktyczna, ekonomiczna.Może po przesiadce z Lanci Delty Biedy 1.6 może wydawać się moja opinia na temat tego auta nieco zawyzona.
Z pewnością nie będę testował tak brutalnie tego lancerka jak Deltę(doskonale jeżdziła w poślizgach,nocą,w zimie na parkingach supermarketów)
jestem na to za stary.No dobra do rzeczy.Dziś wymieniłem olej,wybór padł na Mobil s 10w40.Przed wymianą 5min flusch engine shela(czy jakoś tak).
Moje spostrzezenia-wylewając stary olej dobrze jest autko przechylić na tył.Uczyniłem to poprzez zsunięcie tyłu auta niżej z kanału(takiego betonowanego,
podwyzszanego).Zakrętka w misce olejowej usytuowana jest powyżej najniższego punktu miski, więc po zcieknięciu oleum nalezałoby
przechylić auto na tył.
To co moje oczy ujrzały pod spodem auta to zgroza...rdza wszędzie.(no może przesadzam).Postanowiłem walczyć z tym odwiecznym wrogiem aut porzy pomocy:
cortaninu F (nie znam lepszego środka)szczotki drucianej, minji(ew.urekor)i czernidła.
Aha standardowo:falujące obroty.Wezmę się za to w przyszłym tygodniu.[/list] |
|
|
|
 |
KaWu
Mitsumaniak Karmine Red

Auto: Galant EA2W; Colt CJ1A; Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 72 razy Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 2661 Skąd: Jawor
|
Wysłany: 09-10-2008, 09:13
|
|
|
Radeon, gratuluje zakupu. Ale post raczej pasuje do tematu: nasze miski ...
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewforum.php?f=21
Troche dziwne ze juz masz sporo rdzy na podwoziu, a blachy jak ale to mozna zrobic.
- to raczej sie nadaje do opon lub zderzakow.
Do podwozia jest srodek bitumiczny , np. auto smar itp |
|
|
|
 |
Rafal_Szczecin
Mitsumaniak

Auto: Volvo Amazon, Skoda Superb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 89 razy Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 9211 Skąd: s kątowni
|
Wysłany: 09-10-2008, 10:03
|
|
|
Radeon napisał/a: | To co moje oczy ujrzały pod spodem auta to zgroza...rdza wszędzie |
jak juz to w tylnej czesci auta zgadza sie
jezeli tak to norma w tych autach,lecz "rdza" jest tylko powierzchowna tzw. nalot . wyczyscic, zabezpieczyc i cieszyc sie uzytkowaniem |
|
|
|
 |
Radeon
Forumowicz Radeon

Auto: Lancer 4g92, Galloper 2,5 TDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 119 Skąd: dolny śląsk
|
Wysłany: 09-10-2008, 22:16
|
|
|
Blachy zdrowe jak dzwon(Hagel schaden jeno mam).Rdza jest tylko powierzchowna.To prawda, że najbardziej narażone miejsce na korozje w tym aucie to tył.No ale zauważyłem, że spód auta w okolicach progów nie jest za dobrze zakonserwowany fabrycznie-cienkie warstwy konnserwacji, natryskiwane pistoletem nie doszły wszędzie.Co ciekawe bak paliwa,jego osłona ucierpiały z powodu rdzy poważnie(rozwarswienia blachy na złączach) wygląda to moim zdaniem nieciekawie. |
_________________ Biorę udział w akcji: "Nie piszę poprawnie, ale sam reperuję swoje auto" |
|
|
|
 |
rosomak1983
Mitsumaniak werbalny terrorysta

Auto: Lancer GTi 2.0 Eclips 4x4 2.0T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 40 razy Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 7852 Skąd: Łańcut
|
Wysłany: 11-10-2008, 19:59
|
|
|
Radeon napisał/a: | To co moje oczy ujrzały pod spodem auta to zgroza...rdza wszędzie.(no może przesadzam) |
Niewiem jak to możliwe ja mam lancera rok 1993 i na całym podwoziu mam jedna chyba sr ok 4 cm pod tłumikem ale powierzchniowo....
Nie rozumiem jak mozna kupic auto bez ogladniecia go na kanale... Ale zrób dobrze konserwacje i bedzie git. Ja tez mam zamiar zrobic bo wiadomo ze łatwiej jest zapobiegac niz leczyc....
PS wrzuc foty!!! |
_________________ Dzis jest pierwszy dzień reszty Twojego życia... Co z nim zrobisz zależy od Ciebie. Działaj!!!
-Tato czy ten samochod jest zepsuty ???
-Nie synku.... to Diesel.....
Life is 2 short to drive boring cars
6 bolt only...
Najczesciej o trolowanie oskarzaja same Trole gdy brakuje im argumentów do trolowania
 |
|
|
|
 |
Radeon
Forumowicz Radeon

Auto: Lancer 4g92, Galloper 2,5 TDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 119 Skąd: dolny śląsk
|
Wysłany: 11-10-2008, 23:20
|
|
|
Że rdza jest to wiedziałem od razu...wystarczy paść na kolana i zajrzeć pod spód.Można było targować jak rdza sie znalazła bo naprawdę, nie mogłem się do czegokolwiek doczepić.Ta rzda jak się dzisiaj okazało wcale taka banalna nie jest!
Jestem właśnie po dwóch dniach walki z autkiem:płyny wymienione, filtry, konserwacja podwozia. [img:8dd24083da]http://im...der="0" alt="">[/img:8dd24083da]
[ Dodano: 11-10-2008, 23:22 ]
[/URL][/img:8dd24083da]
[ Dodano: 11-10-2008, 23:23 ]
cholera foty mi nie włażą..sorry
[ Dodano: 11-10-2008, 23:28 ]
[/img:8dd24083da]
[ Dodano: 11-10-2008, 23:32 ]
[img] [/img]
[ Dodano: 11-10-2008, 23:35 ]
[ Dodano: 11-10-2008, 23:39 ]
No udało się tak wygląda spód,kiepska jakoś zdjęcia za którą z góry przepraszm jest wynikiem robienia fotek telefonem.Widoczne parchy na podłużnicy,ruże wlewowej paliwa.Widoczne po prawj stronie łoże koła zapasowego nie jest poordzewiałe, ono jest zgiłe!!Ani drgnie, nieda się ruszyć tego za cholerę.Zalałem wd i czekam...
[ Dodano: 11-10-2008, 23:47 ]
[img] [/img]
A tu spód już na etapie malowania farbą antykorozyjną, jak widać było tej rdzy dużo.
Strzałkami wskazałem miejsca dość mocno skorodowane, gdzieniegdzie jeszcze nie pokryte farbą.
Ale mi się trafił ten lancer...eh.Na jednej z podłużnic(na tyle)jest początek dziury.Chyba będę musiał to zaspawać.Myślę równierz o wstrzyknięciu elaskonu do profili zamkniętych...fiata 127 rocznik 78 tak właśnie potraktowałem i do dziś ani parcha!!
[ Dodano: 11-10-2008, 23:52 ]
[img] [/img]
a tu już koszmar z ulicy wiązów...wewnętrzna część błotnika tylnego od spodu.
Powiedzcie mi czy to jest normalne w tych autach?wydaje mi się że jak na rocznik99 to coś kiepsko z jego blachą.Co jes?Normalnie ogarnia mnie złość bo autko cacuszko:klima ,podgrzewane lusterka,silniczek sprawny...eh |
_________________ Biorę udział w akcji: "Nie piszę poprawnie, ale sam reperuję swoje auto" |
|
|
|
 |
rosomak1983
Mitsumaniak werbalny terrorysta

Auto: Lancer GTi 2.0 Eclips 4x4 2.0T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 40 razy Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 7852 Skąd: Łańcut
|
Wysłany: 12-10-2008, 20:41
|
|
|
Jaka to korozja ? da sie blache oderwac rekami czy nie? kruszy sie blacha? jesli nie podjedz papierem sciernym i zbadaj gruboisc!!! No i wogóle najpierw usun ile sie da rdzy!!! |
_________________ Dzis jest pierwszy dzień reszty Twojego życia... Co z nim zrobisz zależy od Ciebie. Działaj!!!
-Tato czy ten samochod jest zepsuty ???
-Nie synku.... to Diesel.....
Life is 2 short to drive boring cars
6 bolt only...
Najczesciej o trolowanie oskarzaja same Trole gdy brakuje im argumentów do trolowania
 |
|
|
|
 |
Radeon
Forumowicz Radeon

Auto: Lancer 4g92, Galloper 2,5 TDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 119 Skąd: dolny śląsk
|
Wysłany: 13-10-2008, 23:16
|
|
|
Jak juz pisałem w poprzednim poście- Na podłużnicy z tyłu jest zaczątek dziury(pęknięcie spowodowane korozją)Trzeba to zaspawać jak najszybciej.Reszta mnie juz tak nie boli, zabezpieczyłem wszystko po trzykroć. Z uporem maniaka szorowałem go od spodu szczotką aż mnie wszystko do dzisiaj boli
Grubość blachy bez zarzutów...nie jest tak tragicznie jak myślałem.A Ty Rosomak to sobie zakonserwój lepiej przed zimą tę rdzę.Wiesz jak jest z tym zwlekaniem ,w jednym aucie też czekałem następnego sezonu i w końcu jeżdziłem w mokrych butach bo mi się przez dziurę wlewała woda na nogę jak w kaurzę wjechałem Pozdro |
|
|
|
 |
rosomak1983
Mitsumaniak werbalny terrorysta

Auto: Lancer GTi 2.0 Eclips 4x4 2.0T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 40 razy Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 7852 Skąd: Łańcut
|
Wysłany: 14-10-2008, 18:47
|
|
|
hehe no zakonserwuje napewno Tym bardziej ze dzis dokładnie oczysciełm tył podwozia i poogladałem i wiadome ze cos sie znalazło nowego... NIe jest tak rózowo jak myslałem... Ale nie jest tez zle jest rdza chyba w trzech miejscch z tyłu jedna taka ze troche trzeba poszlifowac reszta luzik ledwo co pod farba... We wszystkich miejscach blacha stabilna nie wymagajaca spawania a jedynie zakonserwania przed dalszym korozja.... Zakupiłem juz podkład antykorozyjny Corizon ale mysle jeszcze wczesniej przemalowac cortarinem.... Tak na wszelki wypadek... |
_________________ Dzis jest pierwszy dzień reszty Twojego życia... Co z nim zrobisz zależy od Ciebie. Działaj!!!
-Tato czy ten samochod jest zepsuty ???
-Nie synku.... to Diesel.....
Life is 2 short to drive boring cars
6 bolt only...
Najczesciej o trolowanie oskarzaja same Trole gdy brakuje im argumentów do trolowania
 |
|
|
|
 |
Piter89
Forumowicz ryżostyle... :/
Auto: Mitsubishi Lancer 1.5 8V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Paź 2008 Posty: 36 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 27-10-2008, 18:20
|
|
|
jam mam lacera 90r i wszystko wydawalo sie ze jest cacy i na miejscu
oprocz przednich blotnikow przy laczeniu progow ale wszystko da sie zrobic
a tu zonk male otarcie blotnika i okazalo sie ze jest caly zezarty trzyma sie wszystko na lakierze... |
|
|
|
 |
Artii
moderator mitsumaniak

Auto: LancerCS0 2003 LancerC62 1990
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 892 Skąd: Zawiercie/Zabrze
|
Wysłany: 29-10-2008, 22:28
|
|
|
Piter89 napisał/a: | jam mam lacera 90r i wszystko wydawalo sie ze jest cacy i na miejscu
oprocz przednich blotnikow przy laczeniu progow ale wszystko da sie zrobic
a tu zonk male otarcie blotnika i okazalo sie ze jest caly zezarty trzyma sie wszystko na lakierze... |
Auto ma 18 lat więc nie wiem na co liczyłes. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Piter89
Forumowicz ryżostyle... :/
Auto: Mitsubishi Lancer 1.5 8V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Paź 2008 Posty: 36 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 30-10-2008, 18:33
|
|
|
to tylko oznaka ze jest dobra powloka lakiernicza
a ja i tak mialem zamiar je wymienc
szkoda tylko ze musze sie z tym pospieszyc |
|
|
|
 |
Hornet
Forumowicz

Auto: CB4W 1.6'94 i CS3W 1.6'05
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 889 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 31-10-2008, 22:22
|
|
|
Radeon napisał/a: | Jestem właśnie po dwóch dniach walki z autkiem:płyny wymienione, filtry, konserwacja podwozia |
Nie zapomnij o rozrządzie !!
A autko super. Trochę trzeba się na początku pomęczyć po poprzednich właścicielach, ale potem zostaje tylko jazda |
|
|
|
 |
SHARK1979
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Colt CZT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy Dołączył: 08 Wrz 2008 Posty: 3029 Skąd: Łęczyca
|
Wysłany: 10-01-2009, 14:34
|
|
|
Co do rdzewienia tyłu to ten sam motyw co w Colt-cie, przynajmniej mój 97 tak był na tyle podjedzony albo lepiej |
_________________ Pomogłem?-nie krępuj się wciśnij pomógł
Najładniejsza Cari zlotu 2011
Najładniejsza Cari zlotu 2012
Najładniejsza Cari zlotu 2013
Najładniejszy Colt zlotu 2014 |
|
|
|
 |
|