Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[TFX]

Ktoś mi to może wyjaśni:
Kiedy śmigam do tyłu z 2H jest ok ale przy włączonym 4H po krótkim odcinku czuć wyraźny opóri w pewnym momencie czućjakby się dojechało do krawężnika . Przy skręconych kołach ta odległość się skraca i na betonie i na piachu (twardym) Odległości są takie, ze mam kłopot z zawracaniem NIe wiem czy to normalne, czy tak musi być bo boje się dać ognia coby czegoś nie spier..... Tęż tak macie? Ja mam Miśka l200 z 2003 r. z przekłądnią extra, easy, super select
Sprawdźcie i pomóżcie bo nie wiem co mam zrobić

Ktoś mi to może wyjaśni:
Kiedy śmigam do tyłu z 2H jest ok ale przy włączonym 4H po krótkim odcinku czuć wyraźny opóri w pewnym momencie czućjakby się dojechało do krawężnika . Przy skręconych kołach ta odległość się skraca i na betonie i na piachu (twardym) Odległości są takie, ze mam kłopot z zawracaniem NIe wiem czy to normalne, czy tak musi być bo boje się dać ognia coby czegoś nie spier..... Tęż tak macie? Ja mam Miśka l200 z 2003 r. z przekłądnią extra, easy, super select
Sprawdźcie i pomóżcie bo nie wiem co mam zrobić

[bartek2800]

myślę że masz przekładnie ES(easy select) i cofając sprzęgiełka automatyczne w przednich piastach odłączają napęd od kół

myślę że masz przekładnie ES(easy select) i cofając sprzęgiełka automatyczne w przednich piastach odłączają napęd od kół

[elili]

[bartek2800]

to czy w ES są sprzęgiełka czy ich tam nie ma

to czy w ES są sprzęgiełka czy ich tam nie ma

[elili]

[Gene]

TFX, masz skrzynie rozdzielcza Easy Select. http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=17970
4H jezdzimy tylko po nawierzchniach o mniejszej przyczepnosci! Tak jak kolega Elili wspomnial.

[TFX]

Obadałem wszystko dokładnie

I na twardej piaszczystej drodze i na czarnym i na parkingu z ubitym żwirem

I tak to wygląda - Jadąc prosto i nie skręcając albo tylko lekko czy przód czy tył to jest gitara, ale na żądnej z tych nawierzchni nie dam rady zawrócić Czy do przodu czy do tyłu jak skręce koła na maks to metr i wszystko. A krzynie mam taką co mogę w biegu do 100 km /h śmigać między napędami tylko przy 4h troszkę drży ale wyczytałem że to normalka.
Czy problem tego zawracania nie tkwi w tym że w miśku do 2006 roku nie było międzyosiowego mechanizmu różnicowego? (swoją drogą w nowym pewnie też nie ma)

Obadałem wszystko dokładnie

I na twardej piaszczystej drodze i na czarnym i na parkingu z ubitym żwirem

I tak to wygląda - Jadąc prosto i nie skręcając albo tylko lekko czy przód czy tył to jest gitara, ale na żądnej z tych nawierzchni nie dam rady zawrócić Czy do przodu czy do tyłu jak skręce koła na maks to metr i wszystko. A krzynie mam taką co mogę w biegu do 100 km /h śmigać między napędami tylko przy 4h troszkę drży ale wyczytałem że to normalka.
Czy problem tego zawracania nie tkwi w tym że w miśku do 2006 roku nie było międzyosiowego mechanizmu różnicowego? (swoją drogą w nowym pewnie też nie ma)

[Hubeeert]

[miczon]

TFX, masz tutaj na forum USER MANUAL DO Twojej eleczki, gdzie jest opisane w jakich warunkach można używać 4x4 i co grozi, jezeli się przesadzi: http://78.46.100.138/viewtopic.php?t=18121

A jeżeli chodzi o Twój problem, to wg mnie zdecydowanie jest coś nie tak. Wydaje mi się, że różnicówki z tyłu i przodu do sprawdzenia, ewentualnie przeguby. Jeździłem takim misiem, jak Twój przez dwa lata, dość mocno go ekspolatując w różnych warunkach i takiej sytuacji nie było. Musiałeś Ty (lub poprzedni właściciel) zbyt dużo jeździć 4x4 na czarnym. Dlatego coś się piepszy....

[ Dodano: 25-10-2008, 19:39 ]

[TFX]

A czy na tym forum jest ktoś z taką elką jak mje żeby zobaczył u siebie jak to jest?


W instrukcji chyba wyczytałem, że ten typ tk ma i to norma a powiedzcie mie jeszcze jaka skrzynia była w modelach 97-02?

A czy na tym forum jest ktoś z taką elką jak mje żeby zobaczył u siebie jak to jest?


W instrukcji chyba wyczytałem, że ten typ tk ma i to norma a powiedzcie mie jeszcze jaka skrzynia była w modelach 97-02?

[miczon]

[GazMajster-G1]

Witam
choć zaglądam tutaj raczej rzadko, to temat wpadł mi w oko.
Ja mam elkę z 1997r. z easyselectem,
U mnie jest podobnie.
Natomiast problem tkwi w braku centralnego mechanizmu różnicowego, a oponki pewnie masz zdrowe , i stąd te problemy. Jeśli autko jest w dobrym stanie i ma jeszcze mało luzów , zo droga do czasu odczucia wyrażnego (napinania się ,) jest krótsza niż w samochodach już trochę wyeksplatowanych.
Zastanawiałem się (jeśli nie dochodzi do poślizgu kół, tylko do całkowitej blokady, ) czy nie powiązać by tego z ABS.
W moim autku , ABS podczas jazdy 4x4 działa jak (coś w rodzaju blokady mostu) sam byłem zdziwiony. ale sprawdzałem z kolegą kilka razy.
Podczas jazdy (LO 4x4) gdy zaczynam się zakopywać system ABS zaczyna hamować koło które jest (luźne) czyli obraca się jeśli inne stoją. Sprytne...

Robiliśmy testy ,stawiając auto powieszone na brzuchu, z jednym kołem w powietrzu. Jak wszysko działa , to po chwili, auto zaczyna kopać wszyskimi kołami. a jak wyciągnę zasilanie z ABS to kopie się tylko dwoma (jednym przednim i jednym tylnim.)

zrób kilka prób , dokładnie opisz ,co i jak, (czy wszyskie koła, czy dwa zaczynają ciągnąć ?

pozdrawiam
Bartek.

Witam
choć zaglądam tutaj raczej rzadko, to temat wpadł mi w oko.
Ja mam elkę z 1997r. z easyselectem,
U mnie jest podobnie.
Natomiast problem tkwi w braku centralnego mechanizmu różnicowego, a oponki pewnie masz zdrowe , i stąd te problemy. Jeśli autko jest w dobrym stanie i ma jeszcze mało luzów , zo droga do czasu odczucia wyrażnego (napinania się ,) jest krótsza niż w samochodach już trochę wyeksplatowanych.
Zastanawiałem się (jeśli nie dochodzi do poślizgu kół, tylko do całkowitej blokady, ) czy nie powiązać by tego z ABS.
W moim autku , ABS podczas jazdy 4x4 działa jak (coś w rodzaju blokady mostu) sam byłem zdziwiony. ale sprawdzałem z kolegą kilka razy.
Podczas jazdy (LO 4x4) gdy zaczynam się zakopywać system ABS zaczyna hamować koło które jest (luźne) czyli obraca się jeśli inne stoją. Sprytne...

Robiliśmy testy ,stawiając auto powieszone na brzuchu, z jednym kołem w powietrzu. Jak wszysko działa , to po chwili, auto zaczyna kopać wszyskimi kołami. a jak wyciągnę zasilanie z ABS to kopie się tylko dwoma (jednym przednim i jednym tylnim.)

zrób kilka prób , dokładnie opisz ,co i jak, (czy wszyskie koła, czy dwa zaczynają ciągnąć ?

pozdrawiam
Bartek.

[bartek2800]

To w "starym L-200" koła niezależnie od trybu(2H,4H,4L) cały czas mielą wałem i mostem???

To w "starym L-200" koła niezależnie od trybu(2H,4H,4L) cały czas mielą wałem i mostem???

[TFX]

[Gene]

Cytat:

To w "starym L-200" koła niezależnie od trybu(2H,4H,4L) cały czas mielą wałem i mostem???

Nie, nie... zaraz zajmijmy sie tylko ustawieniem 2H bo przy 4H czy 4L jest to naturalne, ze przy sztywnym dolaczaniu przodu wszystko razem jak to ujales sie mieli.
W przełożeniu 2H przednie półośki kręcą się razem z piastą, miestety. Odciecie napędu nastepuje przez rozłączenie prawej półosi i jednocześnie włączenie mechanizmu różnicowego na lewą półoś . Napęd na wał załącza reduktor dając sygnał do siłownika podciśnieniowego przy przednim moście , który nasuwa półoś i załącza napęd.



TFX, jesli chcesz mozemy sie ustawic gdzies w Warszawie. Przejedziesz sie Pajero i zobaczysz jak to naprawde powinno dzialac. Miczon dobrze prawi. Efekt spowodowany dopieciem przodu nie powinien powodowac takich oporow. Powtorze to o czym wczesniej pisalem i nie tylko ja. Cos musial ulec uszkodzeniu. Ja stawiam na element przedniej osi. Przy napedzie na sam tyl wszystko jest ok. W teoria z ABS'em jest duzo prawdy ale ja nie jestem przekonany, ze to wada tego systemu powoduje opory.