Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Devo · Ostatnio zmieniony przez robertdg 12-12-2009, 12:49, w całości zmieniany 1 raz

Na poczatek sie witam bo jestem tu calkiem nowy.

Od paru dni jestem szczesliwym lub nie (czas pokaze) posiadaczem misia gala 2.0 td '99.
To moj pierwszy japonczyk. Poprzednie dwa autka ktorymi jezdzilem to byly niemce, do tego oba w automacie. Trzeci tez mial byc niemiec dopoki kolega nie pokazal mi gala. No i sie zabujalem w tej sylwetce troszke hehe. Zapadla decyzja, ze sprobojemy japonczyka i szukam miska.

Przesiadka na manualna skrzynie nie bylaby problemem gdyby nie jedno ale.
Problem z wrzucaniem jedynki. Przejrzalem forum i wiem, ze temat sie przewija regularnie.

Za diabla nie moge wrzucic jedynki gdy autko sie toczy, czy to zredukowac czy z luzu jak sie turlam za nic nie chce wejsc poki sie nie zatrzymam. Kombinowalem na rozne sposoby: pare razy sprzeglo, przytrzymanie sprzegla przed wrzuceniem jedynki, wrzucenie wczesniej dwojki. Cofniecie lekko w kierunku dwojki i proba wrzucenie jedynki. Nic nie pomaga. Od predkosci tez to nie zalezy, czy jade 20 czy 40 czy 60 jedynki nie wrzuce.
Zaras po zakupie (pare dni temu) jedynka wchodzila, ale z problemami, czasem po 2-3 probach.
Inne biegi chulaja, poczytalem o problemach innych uzytkownikow, potestowalem swoj na rozne sposoby, wszystko poza jedynka (i moze lekkim oporem przy wrzucaniu trojki) smiga ok. Redukcja do dwojki tez zero preoblemu.

Chcialbym sie upewnic co jest przyczyna, bo nie wierze w opinie, ze to jakies zabezpieczenie przed rozwaleniem skrzyni czy silnika. Zwlaszcza, ze ktorys uzytkownik pamietam, problemu takiego nie ma.

Ja podejrzewam synchronizator. Po weekendzie wymienie olej w skrzyni na jakis 75w/80 ale czuje, ze to poprawy z jedynka nie da.

I teraz pytania:

- czy to synchronizator ?
- ma ktos moze namiar gdzie to mozna kupic? I czy to jest synchro do 1 i 2 biegu razem czy tylko do jedynki (jestem zielony)
-warto dolac tego auto-repaira do skrzyni przy wymianie oleju?
- wiem, ze ktos wymienial czesci z benzyny do diesla. Jakies dokladniejsze informacje albo namiar na ta osobe bo podejrzewam, ze w aso mi g... powiedza.

Mam nadzieje, ze ktos mi pomoze bo sie troche juz tym wkurzam. Po bezstresowej jezdzie automatem troche ciezko sie przezwyczaic do takich akcji. Pozdrawiam wszystkich.

wawer82 · Wysłany: 30-04-2008, 13:42

Z ta jedynką to tak chyba musi być. U mnie jak auto toczy się dość szybko to też jej nie wrzucę. Możliwie że to jest jakieś zabezpieczenie skrzyni..
Jak auto toczy sie wolno to włącza się lekko.

Devo · Wysłany: 30-04-2008, 13:52

No wlasnie, u mnie te toczenie sie wolno zbliza sie niebezpiecznie do stania w miejscu.

Rades · Wysłany: 30-04-2008, 14:21

o_O skrzynia w Galu dieselu z plynna mozliwoscia wrzucenia drugiego biegu po redukcji, towar deficytowy

, u mnie wrzucenie 1 podczas jazdy nie sprawia problemu, trzeba uzyc troszke wiekszej sily i siedzi...

PLPynton · Wysłany: 30-04-2008, 15:18

jedynka nie powinna wchodzic przy jakichs 20km/h nie ma bata tak ma byc. jesli prog tego zabezpieczenia obniza sie do ponizej 5km/h to trzeba wlozyc te 500PLN w gore. ceramizer zawsze warto wlac, niekoniecznie pomoze na taki problem bo przeciez nie naprawi synchra ale opozni starzenie sie innych elementow...

darul1 · Wysłany: 30-04-2008, 19:30

Kolego moim pierwszym galem był właśnie TD i miałem ten sam problem. Te skrzynie w dieslu są jakieś niedopracowane. Potem był GDI teraz 2,0 i skrzynie są OK. Niestety musisz wyjąć skrzynkę i wymienić synchronizatory 1 i 3 i co gorsze w moim wystarczyło to tylko na 60 tys.km i powtórka. Jak będziesz po wymianie wlewał olej to koniecznie musi być klasy GL4 (absolutnie wyższej). Powodzenia.

SirSinner · Wysłany: 08-08-2008, 00:17

Temat już stary ale nie będę zakładał nowego bo mam podobny problem z tymże:

Przy ruszaniu z jedynki zdarza mi się, że zaczyna szarpać (efekt jak w starych autobusach przy ruszaniu, gdzie można było się poczuć jak polnej drodze z masą dziur).
Dzieje się tak czasem przy spokojnym ruszaniu, przy gwałtownym, przy lekkik wkręcaniu go na obroty. Pomaga jedynie wkręcenie go powyżej 2,5 tys obrotów.

Sprawdziłęm to i efekt jest podobn do tego jak by się jechało na wysokim biegu przy małej prędkości i silnik próbował utrzymać obroty.

Proszę o info czy ktoś tak ma i co może być tego przyczyną?

kooks · Wysłany: 10-08-2008, 22:03

podobne obiawy sa jak pada cewka ja bym to sprawdzil najpierw

kizior555 · Wysłany: 10-08-2008, 23:03

SirSinner · Wysłany: 30-10-2008, 18:16

Kazior dzięki za podpowiedź, w sumie się cieszę, że to objaw związany ze sprzęgłem bo szykuje się do jego wymiany bo kilometry już swoje zrobiło a i zaczyna mi łożysko stukać

JaGrab3 · Wysłany: 31-10-2008, 12:43

potwierdzam kizior555, to jest docisk sprzęgła, wymieniałem w lipcu, mialem podobne objawy, moze nie az tak drastycznie ze powyzej 2k trzeba bylo ruszać, ale szarpało.
Sprzegło wymienione na Excide od Japaneze - teraz miodzio.

Owczar · Wysłany: 31-10-2008, 13:25

Devo z tymi skrzyniami to chyba wszyscy posaidacze EA6A mają problemy. U mnie ta jedynka nawet wchodzi jak jadę wolniej. Niedawno zmieniałem olej na 75W80, ale nie wiem jak było przed wymianą. W każdym razie dwójka wtedy prawie nie wchodziła. Wymiana oleju pomogła i sposobem wchodzi. Poczytaj o oleju rover MTF, lub texaco którego używa Marcino. Czytałem na innych forach pochlebne opinie.. Może to pomoże. Przy redukcji z 2 do jedynki wszystko odbywa się na jednym wałku, więc dziwne to troszkę. Co do samych skrzyń, to z tego co się orientuję to części pasują od Galanta w benzynie. Zresztą Saphire pisał o tym. A Japanzeze telefonicznie potwierdził. Te skrzynie różnią się jedynie 5tym biegiem. Co do obudowy nie wiem. Najdroższy jest ogólnie synchronizator 2go biegu i kosztuje 500zł. 4 tego już 150. Nie wiem jak jest z jedynką.

tomwasz · Wysłany: 31-10-2008, 17:13

Ja z jedynką mam podobnie, dodatkowo czasami trójka zahaczy. W Galu mojego ojczyma jest to samo, tyle że to Gal z 90'. Mówicie że ile kosztuje orientacyjnie przyjemność pozbycia się tego problemu? Pozdrawiam!

Voltron · Wysłany: 07-11-2008, 12:11

Ja wymieniałem kompletne sprzęgło w zeszłym tygodniu. Oryginalne sprzęgło koszt 1100zł ja oczywiście kupiłem zamiennik za 460zł robocizna kosztowała mnie 190zł. Sprzęgło działa teraz rewelacyjnie

wszystko gładko ładnie wchodzi. Przed wymianą sprzęgła ciężko wchodziła 1 i 3 potem sprzęgło zaczeło się ślizgać i to była oznaka że trzeba je szybko wymienić. Niestety nie miałem kasy więc jeździłem dalej. Następne stadium było takie że stojąc w miejscu na ulicy z wciśniętym sprzęgłem i wrzuconym 1 biegiem samochód szarpał i jechał do przodu nie mogłem wrzucić żadnego biegu. Trzeba było zgasić silnik wrzucić np. 2 i odpalić - pojechać. Koniec nadszedł gdy następnego dnia wsiadłem do samochodu i zacząłem jechać do pracy po przejechaniu około 2km nie było możliwości wrzucenia innego biegu niż 2 i 3 jeszcze tego samego dnia dotoczyłem się do swojego mechaniora. Teraz po wymianie kompletu sprzęgła wszystko działa jak powinno jedyna odczuwalna rzecz po zmianie to taka że sprzęgło jest krótsze.

yam1530 · Wysłany: 07-11-2008, 12:29

Voltron, a wymieniałeś synchronizator 1-go biegu???
Jam mam problem tak jak u ciebie z 1 i 2 Dzwoniłem do gościa od skrzyń i powiedział ze może to być ze "sprzęgło się lepi" o co to chodzi??

Co się zużywa w synchronizatorze??? Jaka jest różnica pomiędzy nowym a starym???

Jest cieńszy, ma wytarte zęby???
ps.Nie jestem mechanikiem