Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

sith · Wysłany: 11-11-2008, 19:20

Witam wszystkich.
Widzę że namnożyło sie trochę właścicieli Evo X

A pamiętam jak byłem całkiem osamotniony. Ale kiedy to było, kwiecień, maj. A teraz można trochę sie powymieniać uwagami i podyskutować

Ja zrobiłem juz 10k i ciągle jestem głodny tego auta. Jeździłbym nim najchętniej non stop.
Ale tankować trzeba

Pozdrawiam wszystkich.

kkastor · Wysłany: 12-11-2008, 06:29

Matejko · Wysłany: 12-11-2008, 09:09

Cytat:

Mogę prosić Cię o rozwinięcie :?:

a co tu rozwijac?? to auto nie bedzie palic nawet tyle ile 535d tylko wiele wiecej

kkastor · Wysłany: 12-11-2008, 10:06

Nie, no jasne Matejko! Ale mnie ciekawi ile. Poprostu ciekawi. Stąd moja prośba, raz jeszcze, ile ?

Matejko · Wysłany: 12-11-2008, 11:27

a ja dalej sie upre przy swoim

Hubeeert · Wysłany: 12-11-2008, 12:36

kkastor, mój turbopaść w mieście (przypominam - silnik 1.6) spalił mi kiedyś 17/100 a nie szalałem specjalnie ;-)

sith, do tablicy

Podaj spalanie ;-)

Jackie · Wysłany: 12-11-2008, 14:20

Na razie u mnie c.a. 19l/100 ale auto jest niedotarte. Myślę, że normalnie jak przyjmiesz 15/100 będzie OK.
Pozdrawiam

skandynaf · Wysłany: 12-11-2008, 18:51

miasto - ok 15L
trasa - 13,5L - przy prędkościach do 150km/h

zabawa na bemowie: 31L - tyle pokazał komputer jako średnią

sith · Wysłany: 12-11-2008, 19:27

kkastor · Wysłany: 12-11-2008, 20:48

Kurcze, no to go nie kupię, bo raz już taki miałem.
Opowiem Wam o tym. Otóż w ’92 roku ( tuż przed wypadkiem Bubla), kupiłem od ekipy Lancia Delta HF integralle. Miało to 380 kucy na zwężce i ok. 500 bez. Waga samochodu nie przekraczała 1100 z klatką i gaśnicą. Bak mieścił 55 litrów a była to pierwsza chyba, wiskoza na dyferku przód - tył. Nawet nie wiedziałem do czego to służy. Pierwsze opony zdarłem we czwartek, a jak zatankowałem do pełna i przejechałem z placu (byłego ) dzierżyńskiego do okolic dworca południowego, ( cały czas nawałka i x4spreed) to zadzwoniłem do mechaników co mi samochód sprzedali że z dziurawym bakiem albo przewodem paliwowym i krzyczałem aby szybko service przyjechał bo jak przewód to się zapalić jeszcze może!
Wychodziło jakieś 0,8L / 1 km. ( i to bez jaj!)
Potem dużo innych ale normalnych samochodów miałem, a te 535d kombi pali mi jakieś 12L jak się ścigam http://www.youtube.com/watch?v=iSahFA_SyX8, a wyniki mam niezłe ( jakieś 5,3 do 1-szej setki). Auto ma 700 Nm-ów i 328 Hp, to wszystko w 1800 kilogramowej budzie http://img160.imageshack....efmedcf7.th.jpg
Jeździłem też Vettą ZR6. Paliła jakieś 12 las / 20 miasto. A to prawie 600 Hp. / 1200 kg. http://img291.imageshack....=300krvtdi2.gif
Zatem czy te 20 i więcej w mieście jest uzasadnione ?
Pozdrawiam!

skandynaf · Wysłany: 12-11-2008, 22:16

Student · Wysłany: 13-11-2008, 07:43

A ja wczoraj o 16.00 widziałem czerwone EVO X w Markach (WWL .... ) i powiem Wam że nareszcie jest Mitsu ma którym można oko zawiesić i żadne BMW czy A6 nie powoduje takich odczuć.
Syn się pyta " Tato dlaczego ten Pan ziewa w tym EVO ... A Ja na to " Bo ma taki piękny samochód a stoi i du..ym korku za czerwoniakiem"

A sama dyskusja na temat spalania przy takich samochodach nie ma sensu, jak Cię nie stać na paliwko to śmigaj TDI :cry:

.

Matejko · Wysłany: 13-11-2008, 08:18

akbi · Wysłany: 13-11-2008, 08:41

kkastor, skandynaf, ja wiem, że na torze można zrobić wiele, a 220 w Evo na autostradzie to można zrobić o świcie jeszcze dobrze się nie rozbudzając po upojnej nocy ... ale Panowie ... prosiłbym abyście się powstrzymali na tym forum od wypisywania tego typu "rekordów" gdyż nie wszyscy są tutaj doskonale wyszkoleni (a wierzę, że Wy jesteście podejmując w życiu Evo itp) a myślę, że nie chcielibyśmy tu nikogo żegnać w parku "czarnej rozrywki"

skandynaf · Wysłany: 13-11-2008, 12:26

akbi Źle zinterpretowałeś to co napisałem. Cel był taki, aby dać koledze przynajmniej mgliste wyobrażenie spalania w EVO. Nigdzie nie ma mowy o „rekordach”, nie widzę też związku z ew. „żegnaniem” kogokolwiek…

pozdr,