[EA3W 2.4] Elektryczna zagadka |
Autor |
Wiadomość |
Popek
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2.4 GDI estate 2000
Kraj/Country: UK
Dołączył: 11 Lis 2008 Posty: 4 Skąd: UK
|
Wysłany: 12-11-2008, 21:36 [EA3W 2.4] Elektryczna zagadka
|
|
|
czesc
galant 2,4 GDI (2000r)
Moj wspanialy galant zachorowal.
Zaczelo sie od utraty wolnych obrotow, co dziwne po wylaczeniu klimatyzacji autko mialo wolne obroty, co prawda wibrujace?? Problem znika sam! Ciesze sie krotko, bo autko nie odpala jak jast zimne, wiec wymieniam akumulator. Po wymianie baterii znowu na chwile traca sie wolne obroty. Nastepne objawy, samochod dusi sie przy starcie i nie ma mocy jak probuje nim jezdzic na wysokich obrotach, co dziwne ze zauwarzylem, ze auto zachowuje sie tak, jak nie zapala sie kontrolka cruise control, wczesniej zapalala sie zawsze. Samochodu uzywam codziennie wiec znalazlem sposob, odpinam akumulator na 15s i auto dziala, ale po kazdym zgaszeniu musze robic ten manewr od nowa. Od trzech dni auto przestalo odpalac od kluczyka calkowicie, i znowu nie rozumiem, bo odpalam go na popych i jesli silnik obruci raz, auto nie odpala z popychu tylko z kluczyka. W serwisie Mitsubishi nie wykryto zadnych bledow w komputerze, 2 mechanikow nie dalo rady. Mieszkam w Anglii wiec trudno o dobrego fachowca. Nie wiem czy to wazne ale przed cala akcja wymienialem katalizator. I zegarek w samochodzie raz dziala, raz nie.
Ja wierze, ze napewno ktos potrafi mnie chociaz naprowadzic na jakis trop. dziekuweczka. |
|
|
|
 |
win_p
Forumowicz PREZES

Auto: Galant 2.0 16v 1997r automat
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 158 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: 12-11-2008, 21:55
|
|
|
wyglada na to ze przy wymianie kata uszkodzili ci sade moze tylko kabelek sie lekko zsunol i przy pchnieciu (szarpniecie) jakos dochodzi do cudownego styku i sonda chwilowo zaskakuje by obudzic potwora tylko nie pasuje tu motyw z kontrolka cruise i 15 sek odlaczanie aku
wibrujace wolne obroty czesto tez zdazaja sie za sprwa uszkodzonego lub brudnego silniczka krokowego |
_________________ Ginekologiem nie jestem, ale zerknąć mogę
 |
|
|
|
 |
Popek
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2.4 GDI estate 2000
Kraj/Country: UK
Dołączył: 11 Lis 2008 Posty: 4 Skąd: UK
|
Wysłany: 12-11-2008, 22:10
|
|
|
Srecyzuj sade??
I dlaczego nie odpala?? to nie przez szarpniecie dochodzi do styku, tylko wkasnie przez odpiecie akumulatora, bo gdy jest cieply odpala z kluczyka, ale dlawi sie i nie ma mocy, w tym momencie 15s bez pradu i jest ok. |
|
|
|
 |
win_p
Forumowicz PREZES

Auto: Galant 2.0 16v 1997r automat
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 158 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: 12-11-2008, 22:20
|
|
|
a sprawdzales cewki zaplonowe
[ Dodano: 12-11-2008, 22:25 ]
albo walniete tzw. urzadzenie rozruchowe czyli brak ssania
ssaniem steruje tez silniczek krokowy i odlaczenie aku a potem ponowne podlaczenie daje mu jakis wiekszy impuls czy cos |
_________________ Ginekologiem nie jestem, ale zerknąć mogę
 |
|
|
|
 |
Lideek [Usunięty]
|
Wysłany: 12-11-2008, 22:34
|
|
|
Popek
Pytanie - czy test komputerowy był robiony przy ciepłym silniku czy zimnym? problem z diagnostyką polega na tym że jak w danej chwili autko chodzi to nie wykryje zazwyczaj żadnego błędu. Problemów może byc tysiąć - sonda lambda, czujnik położenia wału korbowego, czujnik położenia wałka rozżądu, komputer i ...nie wiem co jeszcze.
Sprowadz autko do diagnostyka - niech On poczeka aż ostygnie, włącz zapłon ( ale nie odpalaj silnika ) i po kolei radziłbym sprawdzać napięcia za pomocą miernika na poszczególnych czujnikach czy sondach - prędzej czy póżniej dojdziesz gdzie tkwi błąd.
POzdr.
Lideek |
|
|
|
 |
win_p
Forumowicz PREZES

Auto: Galant 2.0 16v 1997r automat
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 158 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: 12-11-2008, 23:02
|
|
|
jesli o test chodzi to Lideek, ma racje skoro na cieplym chodzi ok i odpala to juz nic mu nie jest niech na zimno sprawdza i moze wtedy cos sie ujawni |
_________________ Ginekologiem nie jestem, ale zerknąć mogę
 |
|
|
|
 |
Popek
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2.4 GDI estate 2000
Kraj/Country: UK
Dołączył: 11 Lis 2008 Posty: 4 Skąd: UK
|
Wysłany: 12-11-2008, 23:03
|
|
|
sprawdze jeszcze raz komputer, bo nie czuje sie na silach samemu znalezc przyczyne.
dzieki bardzo |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14371 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 12-11-2008, 23:09
|
|
|
A jak nie odłączysz akumulatora i kręcisz próbując odpalić, to zapala się check engine? Jeśli tak to diagnozuj wtedy. Możesz to sprawdzić nawet sam. Pin nr 1 w złączu obd do masy i wymrugujesz błedy. |
|
|
|
 |
miziek [Usunięty]
|
Wysłany: 13-11-2008, 02:29
|
|
|
Owczar napisał/a: | A jak nie odłączysz akumulatora i kręcisz próbując odpalić, to zapala się check engine? Jeśli tak to diagnozuj wtedy. Możesz to sprawdzić nawet sam. Pin nr 1 w złączu obd do masy i wymrugujesz błedy. |
ja po przekreceniu na drugi stopien zapalaja mi sie kontrolki ABS CHECK ENGINE ale po chwili gasna gdy przekrece na 3 poziom i odpale auto to check engine sie zapala ale po chwili gasnie wiec to nie jest trafne co napisales zeby sprawdzil przy kreceniu |
|
|
|
 |
Lideek [Usunięty]
|
Wysłany: 13-11-2008, 09:45
|
|
|
Ja stawiam na czujnik położenia wału korbowego lub położenia wałka rozżądu. Zazwyczaj te czujniki sie nie psują a jak się już psują to od razu ( nie umierają powoli ) . U mnie niegdys był prawie podobny problem - wynik - czyjnik położenia wału korbowego. Jeżeli te dwa czujniki nie są sprawne ( a pracują ze sobą bardzo ściśle ) to synchronizacja wału z wałkami może dawać takie objawy jak Twoje. Czunik od wałka sprawdzisz miernikiem przy włączonym zapłonie ( wymiana bez problemu ), od wału też ale z wymiana już troszke gorzej.Ogólnie droga impreza Aso chce za sztuke 900zł - u Japaneze znajdziesz połowe taniej.
Aha - nie polecam odpalać tego autka na popych.....
POZdr.
Lideek |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14371 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 13-11-2008, 11:47
|
|
|
miziek napisał/a: |
ja po przekreceniu na drugi stopien zapalaja mi sie kontrolki ABS CHECK ENGINE ale po chwili gasna gdy przekrece na 3 poziom i odpale auto to check engine sie zapala ale po chwili gasnie wiec to nie jest trafne co napisales zeby sprawdzil przy kreceniu |
Miałem na myśli co innego, nie chodziło mi o diagnozowanie przy kręceniu. Wiem, że kontrolki zapalają się i gasną. Ale błąd występuje gdy nie zostanie zresetowany ECU. Po włączeniu zapłonu nie znajdzie błędów, dopiero jak zakręci ECU może coś wykryć. U mnie w Galancie jest właśnie tak, że po resecie jak włączę zapłon kontrolki się zapalają i gasną po chwili, ale wystarczy przekręcić kluczyk i zapala się już na stałe check engine, ponieważ mam uszkodzony czujnik położenia wału. Trzeba spróbować diagnozować auto przed resetem komputera.
Chodziło mi o to samo co napisał Lideek, tylko żeby wcześniej zakręcić, aby ECU zarejestrowało błędy. Źle się wyraziłem.
Co do czujnika wału... to dziwne, że komputer tego nie diagnozuje. |
|
|
|
 |
Lideek [Usunięty]
|
Wysłany: 13-11-2008, 17:29
|
|
|
Owczar - jak Ja miałem uszkodzone czujniki wału i wałka to komputer nic nie zdiagnozował.......dziwne co?? |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14371 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 13-11-2008, 19:33
|
|
|
Lideek napisał/a: | Owczar - jak Ja miałem uszkodzone czujniki wału i wałka to komputer nic nie zdiagnozował.......dziwne co?? |
No to faktycznie dziwne. Należy sprawdzić Twój trop, może to faktycznie czujnik. |
|
|
|
 |
Lideek [Usunięty]
|
Wysłany: 13-11-2008, 19:39
|
|
|
jak dla mnie na 99% czujnik - tylko nie wiem który - moga byc oba.
AMEN. |
|
|
|
 |
Popek
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2.4 GDI estate 2000
Kraj/Country: UK
Dołączył: 11 Lis 2008 Posty: 4 Skąd: UK
|
Wysłany: 14-11-2008, 08:30
|
|
|
Owczar pytales sie czy jak nie odepne akumulatora i krece czy zapala sie check engin. Nie, nie zapala sie kontrolka, jak samochod jest zimny ozrusznik nie kreci wogole jest tylko cykanie.
[ Dodano: 14-11-2008, 08:37 ]
Wytlumaczcie mi chlopaki jedna rzecz, moze zle opisalem to na poczatku, ale kazda usterka ujawniala sie po odlaczeniu akumulatora ( raz wymienialem na nowy, drugi raz wymienialem zarowki ). I po odlaczeniu akumulatora na 15s usterki znikaja i furka chodzi jak marzenie niestety do czsu zgaszenia samochodu. I to pieprzone cruise control w zasadzie nie jest mi potrzebne ale traktuje to jako test, nie musze nim jechac zeby wiedziec czy bedzie chodzil plynnnie czy nie, wystarczy ze cruise sie zapala i fura chodzi idealnie, to jest pewnik, a jak nie to odpinam aku. |
|
|
|
 |
|