POMOCY- problemy z przyśpieszeniem |
Autor |
Wiadomość |
jacekr2 [Usunięty]
|
Wysłany: 09-04-2006, 21:00 POMOCY- problemy z przyśpieszeniem
|
|
|
pojawił mi sie nastepujący problem, w sobote wybrałem sie w trase około 700 km i na początku było wszystko ok ale po jakims czasie stało sie tak, że jak zmieniam bieg na wyższy to samochód jakby "mulał" przez kilka sekund obroty stoja w miejscy a potem dopiero zaczyna nbierać mocy i mozna jechac, przy redukcji biegu nie ma czegos takiego.
czy ktos wie co to jest i ile mniejwięcej kosztuje naprawa??
pozdr i prosze o pomoc |
|
|
|
 |
gregorbu [Usunięty]
|
Wysłany: 09-04-2006, 21:08
|
|
|
A nie zatankowałeś oby lewego paliwa? Objaw - rzekłbym - typowy. |
|
|
|
 |
jacekr2
Gość
|
Wysłany: 09-04-2006, 21:11
|
|
|
[quote="gregorbu"]A nie zatankowałeś oby lewego paliwa? Objaw - rzekłbym - typowy.[/quote]
hmm no jakby to powiedzieć od poływy tamtego roku jeżdziłem w większości na paliwie z ukrainy, ale wszyscy jeżdża i nic sie nikomu nie robi, i co o tym myslisz?? bo teraz mam zalane normalne ale nic nie pomaga |
|
|
|
 |
gregorbu [Usunięty]
|
Wysłany: 09-04-2006, 21:16
|
|
|
Już to raz pisałem: zrobiono pomiary paliwa zza wshodniej granicy i wyszło, że zamiast 95 ma 72 oktany. Może tym razem zatankowałeś gorsze niż zwykle, stąd te problemy. Jeśli w paliwie jest woda, osadza się na spodzie zbiornika. Proponowałbym dolanie jakiegoś siuwaksu do baku. Ja w takich sytuacjach dolewam denaturat. Być może konieczna będzie wymiana filtra paliwa. Filtr kosztuje ok. 40 PLN, wymiana zależy od miejsca - można to zrobić samemu, to koszt wyniesie 0PLN. Oczywiście przyczyn mułowatości może być więcej, ale najlepiej rozpocząć od najprostszych. |
|
|
|
 |
jacekr2 [Usunięty]
|
Wysłany: 10-04-2006, 21:27
|
|
|
tak owszem wszystko sie zgadza, tylko że ja mam TD i nie wiem czy za bardzo mozna tutaj nalac denaturatu, ale jutro pewnie (jak sie wyrobię) pojadę do mechanika z filtrem niech mi go wymienia, a swoją droga zauwazył cos dziwnego, otóż jak samochód postoi chociaz z kilka minut to na samym poczatku idzie jak powinien, dopiero przy dłuższej jeżdzie zaczyna sie to robic, może to będzie pomocne w bliższym okresleniu problemu. |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 10-04-2006, 23:59
|
|
|
Zapchany filtr
Zmień filtr. |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
jacekr2 [Usunięty]
|
Wysłany: 11-04-2006, 09:14
|
|
|
Hubeeert napisał/a: | Zapchany filtr
Zmień filtr. |
mam nadzieje że to włąsnie to. filtr mam już kupiony i tylko dzisiaj musze sie do echanika wybrac i wymienić.
zobaczymy co będzie po wymianie |
|
|
|
 |
ROMEL
Mitsumaniak wariat...misiowy

Auto: C53A, C58A, CJ0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 32 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 904 Skąd: Strzelin
|
Wysłany: 12-04-2006, 07:02
|
|
|
Sprawdzić odpowietrzenie zbiornika... oczywiście poprzedzając wymiana filtra...
PZDR |
_________________ COLT 1,8 16V GTI 91` C58
COLT 1,6 16V GTIS 91` C53
COLT 1,3 12V 96` CJ0
CHCIEĆ TO MÓC... MÓC TO CHCIEĆ... |
|
|
|
 |
jacekr2 [Usunięty]
|
Wysłany: 15-04-2006, 09:26
|
|
|
ROMEL napisał/a: | Sprawdzić odpowietrzenie zbiornika... oczywiście poprzedzając wymiana filtra...
PZDR |
a jak to sprawdzić??
wymieniłem filtr, najpierw było wszystko ok i cacy ale po jakims dniu znowu sie to samo zaczeło i już nie mam pojęcia co to może być, chyba wizyta u mechanika jest nie unikniona, a nawet podjełem decyzje ze jak to naprawie to wymienie samochód na cos innego młodszego.
pozdr |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 15-04-2006, 18:57
|
|
|
Znaczy to tylko tyle że masz syf w zbiorniku i następny filter szlag trafił. IMO - zdjęcie i płukanie zbiornika powinno załatwić sprawę + niestety kolejna wymiana filtra...
No ale ja się nie znam. |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
jacekr2 [Usunięty]
|
Wysłany: 15-04-2006, 19:01
|
|
|
Hubeeert napisał/a: | Znaczy to tylko tyle że masz syf w zbiorniku i następny filter szlag trafił. IMO - zdjęcie i płukanie zbiornika powinno załatwić sprawę + niestety kolejna wymiana filtra...
No ale ja się nie znam. |
dzieki za podpowiedź, ale jeszcze sie wsytrzymam i poczekam co dalej bedzie sie działo, raz jeszcze dzieki i wesołych świąt wszystkim |
|
|
|
 |
KaWu
Mitsumaniak Karmine Red

Auto: Galant EA2W; Colt CJ1A; Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 72 razy Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 2661 Skąd: Jawor
|
Wysłany: 16-04-2006, 15:24
|
|
|
jacekr2, obawiam sie ze Hubeeert, ma racje.
Znajomy z Lublina tez czesto tankowal na wschodzie. Caly czas zadowolony ze portfel tak nie chudnie oraz ze paliwo jest ok. Niestety na poczatku roku mial problemy z zapalaniem i szarpaniem auta. Walczyl 0,5 miesiaca i czesc zaoszczedzonych pieniedzy na paliwku pakowal w auto. A ono nadal robilo psikusy. Wreszcie mechanik wymienil bak-bo podobno i tak zaczal korodowac-i problem zniknal.
Mozliwe ze to od zlego paliwka. Choc u nas tez czasami nie wiadomo co sie naleje. |
|
|
|
 |
Maciek
Mitsumaniak MICHU-BUCZY :)

Auto: Gal 00' EA5A Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 23 Paź 2005 Posty: 3205 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
 |
jacekr2 [Usunięty]
|
Wysłany: 16-04-2006, 15:31
|
|
|
jedno co zauwazyłem po wymianie filtra, ze nastepuje to zacięcie ale po dłuższej juz jeżdzie a nie jak było wczesniej po 5 minutach, teraz to i czasami nawet 20 minut jest ok a potem sie tak dzieje, ale jeszcze porozmawiam z mechanikiem może gdzieś sie jakis brudek wepchał i trzeba tylko przeczyścić.
ale mam ine pytanie jak sprawdzic czy to nie nawaliła pompa paliwowa?? |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 16-04-2006, 22:27
|
|
|
jacekr2 napisał/a: | jak sprawdzic czy to nie nawaliła pompa paliwowa?? |
Mechanik (nie mylić z "mechanikiem") wie jak i jeżeli nie sam to wie gdzie oddać do sprawdzenia. |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
|