Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

slabasz

Witam,
Moja cari miala problem z obrotami na wolnych, tzn falowaly od ok 400 do 1500. Do tego stopnia ze przez ostatnie dw m-ce gasla mi przy dojezdzie do skrzyzowania i manewrach (czyli na wolnych). PIslaem o tym kikla razy na forum. Po wizycie u mechaniaka, ktory posprawdzal co tylko przyszlo mu do glowy, przeczyscil przepustnice i krokowy, wymienil filtr paliwa, swiece. Ale zauwazyl ze swieca na pierwszym cylindrze jest okopcona po przejechaniu kilkudziesiecu km. co jest oznaka ze nie spala mieszanki. Zmienil swiece i zamienil cewke z inna i bez zmian.
Podlaczyl komputer i wykazal wiele bledow zwiazanych z przeplywomierem powietrza, a ten (nie wiem jak w polsce) ale w Anglii kosztuje ponad £400 czyli polowe tego ile dalem za auto,wiece odpada zakup nowej. Ale nie wiem dlaczego ciagle nie spala mieszanki z pierwszym cylindrze. To jest przyczyna charakterystycznego "pierdzenia" z wydechu zwlaszcza jak jest zimny. Czy ktos sie spotkal z tym problemem - prosze o opinie.

delux · Wysłany: 30-10-2008, 20:20

może do cewki nie dochodzi w ogóle sygnał ?
może nie dochodzi do wtrysku albo ten jest nie sprawny?

slabasz · Wysłany: 30-10-2008, 20:32

Kiedy odpinam cewke, jest delikatna roznica ale nieznaczna.

[ Dodano: 30-10-2008, 20:58 ]
Nie dodalem ze po wizycie u mechanika obroty maja sie znacznie znacznie lepiej, ale spalanie wzroslo o litr na 100km. Jestem w szoku, Bylo ok 7 do 7,4. Teraz jest ponad 8.

delux · Wysłany: 30-10-2008, 21:14

jak odpinasz inną to jest większa różnica?

rasiak1980 · Wysłany: 31-10-2008, 08:13 **poszukaj na szrotach**

poszukaj na szrotach są tu szroty które specjalizują się w danych markach np. ford, vauxhall, volvo ja znalazłem szrot pod manchester-em specjalizujący się w volvo i tam kupiłem czujnik ciśnienia paliwa do GDI kosztowało to 30 funtów, kupiłem od razu dwie cewki bo tanio gościu miał po 15 funtów (także jeszcze minimum dwie powinien mieć na stanie) i zastanawiałem się nad przepustnica (60 funtów) i pompą wysokiego (40) podam ci linka szrot VOLVO
"computer says NO!"
także przepływomierz masz prawdopodobnie walnięty, jeżeli nie dopala mieszanki na jednym cylindrze sprawdź ciśnienie w cylindrach jeżeli jest różnica mogą to być pierścienie zawory albo uszczelka, jeżeli wlejesz do cylindra, na którym nie trzyma kompresji łyżeczkę stołową oleju (silnikowego nie jadalnego :mrgreen:

) i wtedy dokonasz pomiaru i nie będzie różnicy pomiędzy pierwszym pomiarem to pierścienie odpadają ale zostaje do wyeliminowania zawory i uszczelka. jeżeli ciśnienie we wszystkich cylindrach mieści się w normie możesz mieć przytkany wtryskiwacz bądź walniętą cewkę, na pierwszy ogień spróbował bym kupić jakiś dobry płyn który dolewa się do paliwa i czyści układ paliwowy ja kupiłem slicka kosztuje coś kolo 12 funtów. nie zaszkodzi a na pewno pomoże mój samochód lepiej pali po takim zabiegu.

slabasz · Wysłany: 12-11-2008, 00:10

Dzieki rasiak,
A twoja carisma tez miala podobny problem?
Moja oprocz tego bardzo halasuje ("pierdzi")z wydechu na ssaniu, przez kilkanascie sekund jak jes zimny. Potem jest norma, ale jak stoi na jalowym to da sie slyszec halas z wydechu. Nie zawsze, ale coraz czesciej i wlasciwie czesciej niz zadziej.
Pozdro

rasiak1980 · Wysłany: 12-11-2008, 21:20

a rozwiązałeś już problem z przepływomierzem i pokasowałeś błędy w komputerze? z moją carinką to miałem zupełnie inny problem, który już jest naprawiony, poprzedni za to samochód cierpiał na wiele dolegliwości i nie było miesiąca żeby nie było czegoś do dłubania w nim (Escort zetec) jedyny plus to tanie i ogólnodostępne części, no i budowa silnika prosta niczym budowa cepa w porównaniu z cari

slabasz · Wysłany: 16-11-2008, 17:23

nie. Ciagle mam stary przeplywomierz. Nowy kosztuje 400 funtow, wiec nie oplaca mi sie go wymieniac, bo to polowa tego ile dalem za auto

rasiak1980 · Wysłany: 16-11-2008, 23:02

a spróbowałeś skontaktować się z gościem z tego szota volvo? do którego masz linka 4 posty wyżej? powinien mieć przepływomierz do cari za rozsądne pieniądze nie sadze ze więcej jak 60 funtów , jakbyś miał problem to daj znać pomogę w miarę możliwości.

slabasz · Wysłany: 23-11-2008, 21:59

Nie kontaktowalem sie z nim jeszcze, ale czy pomoze mymiana przeplywomierza i cewki, jesli coraz wiecej osob mowi mi ze moj silnik brzmi niebyt dobrze. Jest glosny, no i ten halas z wydechu. Ja sie slabo znam na samochodach, wiec nie wiem. Sporo osob pyta czy to diesel. [????]. Co robic? Bo moze rownie dobrze byc tak ze po prostu silnik sie konczy. Nie wiem jak o niego dbano przede mna i czy w ogole dbano. Pozdrawiam

rasiak1980 · Wysłany: 24-11-2008, 20:06

ja bym na twoim miejscu skonsultował się z mechanikiem tylko nie anglikiem bo to partacze najlepiej jakiś zaufany polak

ponoć taki urok tych silników ze cykają jak diesle myślę ze wszystko w porządku będzie, zabierz do mechaniora i niech ci powie czy warto się lądować w naprawę czy na scrap od razu. myślę ze raczej będzie to pierwsze.

Manysh · Wysłany: 24-11-2008, 20:17

rasiak1980 · Wysłany: 25-11-2008, 08:45

slabasz nie dramatyzuj to ze pierdzi z wydechu może być spowodowane równie dobrze jakaś błahostką, przepalonym wydechem, po prostu podjedz do jakiegoś dobrego mechanika nie powinien ciebie skasować więcej jak 20 funa za samo sprawdzenie ciśnienia w cylindrach i sprawdzenie błędów w kompie, ten samochód jest wdzięczny bardzo, tylko trzeba kogoś znaleźć kto się na nim zna, a ciężko z tym w Polsce co dopiero tutaj. i na tym najpierw się skoncentruj żeby znaleźć "lekarza" a nie "szamana" co do przepływomierza za 400 funtów to ja bym podziękował pięknie, za używany w bdb stanie podejrzewam że więcej jak 100 nie zapłacisz. będziesz miał problem z częściami to mi powiedz a ja postaram się coś dla ciebie namierzyć. aha jeszcze jedno sprawdź czy masz dobrze założony przegub elastyczny ten od przepływomierza do przepustnicy u mnie był źle założony koło przepustnicy i ciągnęło "lewe" powietrze (angielscy mechanicy)

marexi · Wysłany: 25-11-2008, 19:22

mam wersje dynamics i rocznik 2000 i 1.8gdi 122 i mam identyczne objawy i nikt tego nie wie... niestety dlatego sie rozstaje niedlugo z moim miskiem przez to... ale kupuje troche innego misia:)