Tarczobębny |
Autor |
Wiadomość |
Luk
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1733 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 09-12-2008, 11:23 Tarczobębny
|
|
|
Witam!
Jak przeczytałem (i stwierdziłem empirycznie) mój Lancer ma z tyłu tzw. tarczobębny. Czyli tarcze do hamulca roboczego i bębny do postojowego. W związku z tym zastanawiam się:
1. Ponieważ bębny są używane przeważnie po zatrzymaniu się, to czy nie rdzewieją/śniedzieją/zapiekają się od braku "szlifowania" i czy w związku z tym nie należy ich od czasu do czasu przeszlifować lekko przyhamowując ręcznym?
2. Jaka jest sprawność tych bębnów - porównywalna z ręcznym jeżeli z tyłu są same bębny czy jednak gorsza? (Chodzi o zakręty na ręcznym )
Pozdrawiam wszystkich,
Łukasz |
|
|
|
 |
Artii
moderator mitsumaniak

Auto: LancerCS0 2003 LancerC62 1990
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 892 Skąd: Zawiercie/Zabrze
|
Wysłany: 09-12-2008, 13:12
|
|
|
Ad1. Nie sądzę aby szlifowanie było konieczne.
Ad2. Wydaje mi się że sprawność ręcznego z samymi bębnami może być większa ze względu na większy bęben a co za tym idzie większą powierzchnią szczęk. |
_________________
 |
|
|
|
 |
piomic
Forumowicz

Auto: Lancer 1,8 Intense 2008
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Sie 2008 Posty: 737 Skąd: wiesz, że ja to ja?
|
Wysłany: 09-12-2008, 14:56
|
|
|
Takie samo rozwiązanie stosuje Mercedes. Do hamowania raczej kiepskie, ale da się zrobić lekkiego pirueta (w Miśku ofkors, Merole mają tylny napęd, tam się inaczej kręci). |
|
|
|
 |
tomekrvf
Forumowicz

Auto: EA5W, VTR 1000, HIENA, AR 147
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 48 razy Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2309 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 09-12-2008, 23:01
|
|
|
Luk napisał/a: | Jaka jest sprawność tych bębnów - porównywalna z ręcznym jeżeli z tyłu są same bębny czy jednak gorsza? |
A może wystarczy spróbować? Bęben jest chyba takiej samej średnicy jak w Galancie EA i w Galancie nie ma problemu żeby zablokować koła na asfalcie. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Radassss
Forumowicz

Auto: Lancer 08 1.8 invite,
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2008 Posty: 571 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 10-12-2008, 12:43
|
|
|
to samo mialem w nubirze
dalo sie obrocic, ale byl problem z recznym...
albo blokowal kolo caly czas, albo niedizalal wcale
wolalem to 2 rozwiazanie a recznego nie tykalem |
|
|
|
 |
piomic
Forumowicz

Auto: Lancer 1,8 Intense 2008
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Sie 2008 Posty: 737 Skąd: wiesz, że ja to ja?
|
Wysłany: 10-12-2008, 14:40
|
|
|
Bo to Dełuu było.
Ręczny jak nieużywany zawsze ma tendencję do blokowania. |
|
|
|
 |
el_diablo
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 1.8 CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 240 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 10-12-2008, 16:17
|
|
|
W nubirze to rozwiązanie sprawdzało się raczej średnio: skuteczność ręcznego bez rewelacji, duży problem z regulacją, żeby równo hamowały oba koła i nie blokowały, a ponad to mechanizm podatny na korozję. Wiem bo miałem
W mercedesach którymi jeździłem (123 i 124) mechanizm praktycznie bezobsługowy. Fakt, że ze względu na tylny napęd, skrzynię automatyczną i uruchamianie "ręcznego" nogą, używałem go oszczędnie i wyłącznie w sposób zgodny z przeznaczeniem |
_________________ Lancer Sportback 1.8 Invite CVT - od ponad 10 lat |
|
|
|
 |
piomic
Forumowicz

Auto: Lancer 1,8 Intense 2008
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Sie 2008 Posty: 737 Skąd: wiesz, że ja to ja?
|
Wysłany: 10-12-2008, 19:02
|
|
|
Żona ma właśnie 124 ale ręczny (nożny?) już nie żyje - ktoś go zajeździł chyba. |
|
|
|
 |
Radassss
Forumowicz

Auto: Lancer 08 1.8 invite,
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2008 Posty: 571 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 11-12-2008, 08:58
|
|
|
ale zeby nie bylo to nie moge zlego slowa powiedziec o nubirze, moim zdaniem bardzo dobry samochod, wiadomo ma swoje wady ale wiecej zalet, a dwulitrowy silnik sobie rewelacyjnie z nia radzil... mankament to wlasnie ten reczy ale jakos sie dalo przezyc no i miekkie zawieszenie, ale nigdy mnie nie zawiodla... |
|
|
|
 |
Luk
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1733 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 11-12-2008, 10:50
|
|
|
Dzięki za odpowiedzi!
Czyli konkluzja jest taka: jeździć, używać i nie wnikać A że trzeba używać, to wiem z doświadczenia, bo kiedyś musiałem linki wymieniać bo się zastały...
Tylko w zimie ostrożnie, bo kiedyś jak była wilgoć, a w nocy złapał mróz, to mi przymarzły (w Astrze, a koledze tak samo w Nissanie) |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 11-12-2008, 11:05
|
|
|
Ja mam też tarczobębny w mojej Vectrze - nie narzekam:)
Jedynie upierdliwa trochę regulacja linek bo samorregulatorów nie ma. |
|
|
|
 |
|