Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

pyzula · Wysłany: 12-04-2006, 20:22 **[CJ1A 1.3] Ulubiona kontrolka CE**

Wiem że coś na temat tego już tu było pisane ale mam ogromną prośbę czy ktoś mi powie co sie dzieje jak się świeci CE?
Z tego powodu wymieniana była juz sonda i to dwa razy :evil:

jakiś czujnik... i jak sie świeci tak się świeci... mój mechanik nie ma pomysłu co to może być...chociaż zauważyliśmy jedną prawidłowość po jego grzebaniu i "wyłączeniu" drażniącej kontrolki ta zapala się najczęściej prz podjazdach pod większe górki albo jak za mocno depne na gaz...

Wielkie dzięki jeśli ktoś mi pomoże

a i nie wiem czy to może być istotne ale zadarza mu się byc mułowaty i zupełnie nie przyspiesza a potem wszystko jest już dobrze

Krzyzak · Wysłany: 12-04-2006, 21:00

Musisz sprawdzić błędy - ECU w miarę precyzyjnie wskazuje, gdzie go boli. Zależnie od tego, jakie masz auto, są różne metody na sprawdzenie i lokalizację przyczyny błędu. Krótko o tym masz napisane na mojej WWW w dziale naprawczo-regulacyjnym, w temacie o błędach ECU. W starszych autach problemem może być samo ECU - z powodu wylewania kondensatorów.

Edit - słabnięcie silnika może być wtedy normalne - w czasie pracy w trybie awaryjnym (nie w każdym przypadku) ECU tak nim steruje, by nie mógł osiągnąć mocy znamionowej.

pyzula · Wysłany: 13-04-2006, 11:01

Przy sprawdzaniu będów pokazał się najpierw napis brak kodu błędu a potem pojawiło sie "sensor"
Co to może oznaczać??

tomusn · Wysłany: 13-04-2006, 11:18

a czym sprawdzane? w jakimś warsztacie?

Krzyzak · Wysłany: 13-04-2006, 11:44

Jaki sensor? Powinien być wymieniony z nazwy lub z kodu. Jeśli CE się świeci(ło) to kod błędu jest przechowywany do momentu resetu (czyli np. odłączenia akumulatora).

Pyzula - domyślam się, że masz Colta, ale jakiego? Wpisz sobie gdzieś do danych, to będzie łatwiej pomagać.

pyzula · Wysłany: 13-04-2006, 15:10

Już wpisałam kilka danych o moim Colciku...

a ten napis "sensor" pojawił się na komputerku podpiętym u mechanika w warsztacie (BOSCH) nic więcej się nie pojawiło...

Krzyzak · Wysłany: 13-04-2006, 15:48

Czyli nie podpięli dedykowanego komputera, lecz jakiś uniwersalny.
Natomiast w CJx masz OBDII - odczyt błędów robisz podpinając pin nr 1 tego złącza (będzie pod kierownicą - 16 pinowe) z masą. Przekręcasz kluczyk na ON i kontrolka CE zaczyna mrugać. Liczysz mrugnięcia zgodnie z zasadą opisaną na mojej WWW - jak przedstawisz co wymrygało, to będziemy wiedzieli co nawala. Czekam na rezultaty.

sruba · Wysłany: 23-04-2006, 21:23

moj misiek ze wzgledu na liczne "przedmuchy", dziurki, itd. do najcichszych nie nalezal. w dniu wczorajszym efekt dzwiekowy przeobrazil sie ze stanu pseudosportowego na jawnie dziurawy... brak (wydmuchana) uszczelka na flanszy, dziurawy (i to juz chyba mocno, nie zagladalem :lol:

) lacznik elastyczny daja efekt sportowego traktora. nie ma juz nieczulych na dzwiek mojego miska przechodniow - przy gwaltownym przyspieszaniu huk jest tak duzy, ze kazdy odwraca sie szukajac zrodla dzwieku...

ale tak naprawde, to to wszystko, to pikus...

dzisiaj rano zapalil sie check engine. zresetowalem go akumulatorem - pomoglo na kilka minut/kilometrow...

zastanawia mnie czy dziurawy wydech (potencjalne bledne odczyty z sondy lambda - jakis zasys lewego powietrza przez dziurwawy uklad wydechowy) moga byc przyczyna zaswiecenia sie tej niemilej lampki ?

silnik pracuje rowno, nie ma problemu z odpalaniem, przyspiesza jak nalezy...
jest jak bylo, tyle, ze lampka sie pali.
no i jest duuuuuuzo glosniej of coz

Hubeeert · Wysłany: 23-04-2006, 22:57

Nie dostaje wszystkich spalin bo spieprzają bokiem. Więc sonda szaleje i jej odczyty również, ECU leje paliwem (drogim coraz droższym) jak głupie a Tobie powiększa sie deficyt budżetowy...

Bartek · Wysłany: 24-04-2006, 09:03

Problem dziurawego wydechu jest odwrotny - nie uciekajace spaliny, tylko zasysane powietrze do wydechu....Ktore lambda odczytuje jako zbyt mala dawka paliwa..... ECU dolewa a tlen jest nadal.....dolewa na maxa, dalej jest tlen, wiec widzisz to jako CE.....

Krzyzak · Wysłany: 24-04-2006, 09:04

tomusn · Wysłany: 24-04-2006, 11:57

mówiąc o dziurawym wydechu, co mamy na myśli? przecież SL siedzi w kolektorze, to może być tak, że w kolektorze są dziury i ten tlen/powietrze wpada?

do Sruba
Proponuję odczyt błędów, albo datalogging: http://mmcdlogger.sourceforge.net/ wtedy odczyt parametrów lambdy O2R (dobre jak 0.2-0.8) i potem jej współczynników korekcyjnych FTO2 (dobry jak się waha ok 100%) i potem współczynników korekcyjnych dawki paliwa FTR i będziesz coś wiedział (znaczy że Ci sonda niedomaga, albo coś innego).

To rozwiązanie dla Mitsubishi z lat 1988-1994 z silnikami wtryskowymi, w CA0 powinno to jeszcze działać.

gregorbu · Wysłany: 24-04-2006, 12:34

Tomek - w CA0 lambda siedzi albo przed albo za łączanikiem elastycznym (nie pamiętam w tej chwilli), ale na pewno za kolektorem.

sruba · Wysłany: 24-04-2006, 15:45

w weekend przymierzam sie do uszczelnienia ukladu wydechowego.
nie mam zadnego przyrzadu zeby zmierzyc "pikania" diod/kontrolek.
dzisiaj jadac do pracy zdeka miska przycisnalem i CE zgaslo :lol:

oczywiscie tak czy siak chcialbym to wszystko obadac, ale... moze jakiegos spota w dlugi weekend skrecimy i wtedy ? Darek jak sie na to zapatrujesz ?

Krzyzak · Wysłany: 24-04-2006, 19:20

Nie wiem jak w weekend, ale w środku tyg. jestem na Malborskiej w Gdańsku, albo w Gdyni w pracy - między 9 a 17. Może wtedy dasz radę? Znajdziesz pewnie jakiś kabel, żeby do masy odpowienio podłączyć.