| Zamknięty przez: Kmer 16-10-2009, 17:35
 | Jak jest z zabezpieczeniem antykorozyjnym w wersji po lifcie | 
    
   
      | Autor | Wiadomość | 
            
      | Rajax   Nowy Forumowicz
 
 Auto: BMW E46
 Kraj/Country: Polska
 Dołączył: 24 Sie 2008
 Posty: 24
 Skąd: Warszawa
 
 | 
            
               |  Wysłany: 29-12-2008, 10:23   Jak jest z zabezpieczeniem antykorozyjnym w wersji po lifcie | 
 |  
               | 
 |  
               | Witam, jak to jest z rdzewiejacymi tylnymi nadkolami wiemy, zdarzaja się w starszych modelach. W modelach po lifcie pewnie sie jeszcze nie zdarzają bo sa to dosyc młode bryczki, ale czy macie jakieś info że poprawiono zabezpieczenie budy po 1999 roku ???? |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Amator Galanta [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 29-12-2008, 10:28 | 
 |  
               | 
 |  
               | Witaj Mam 2002 rok kombi - na tylnych nadkolach wychodzi rdza.
 Na razie jest tylko na wewnętrznych rantach  ale jak nie zabezpieczę to pójdzie dalej niestety.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Rajax   Nowy Forumowicz
 
 Auto: BMW E46
 Kraj/Country: Polska
 Dołączył: 24 Sie 2008
 Posty: 24
 Skąd: Warszawa
 
 | 
            
               |  Wysłany: 29-12-2008, 22:54   ojej | 
 |  
               | 
 |  
               | O cholera  Panowie, aż tak źle jest z galami?? czy to tylko wyjątek ??? Dzieki kolego za info.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Marti   Mitsumaniak
 
  
 Auto: Yamaha FJR 1300, Kia Carens2.0
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 12 razy
 Dołączył: 21 Paź 2007
 Posty: 877
 Skąd: Brzeg
 
 | 
            
               |  Wysłany: 29-12-2008, 23:54 | 
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Rajax napisał/a: |  	  | O cholera Panowie, aż tak źle jest z galami?? czy to tylko wyjątek ??? | 
 
 Ujmę to tak: Ci co mieli zabezpieczone od nowości problemów nie mają.... Ci co nie maja to mają rudą.....
 |  
				| _________________ 
   
 
 
 --------------------------------------------------------------------------------
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Rajax   Nowy Forumowicz
 
 Auto: BMW E46
 Kraj/Country: Polska
 Dołączył: 24 Sie 2008
 Posty: 24
 Skąd: Warszawa
 
 | 
            
               |  Wysłany: 30-12-2008, 20:53 | 
 |  
               | 
 |  
               | No to oczywiste , mam własnie na mysli użytkowników którzy mają zdrową budę. Ale to chyba nie z powodu dzwonka u kolegi rdzewieją oba nadkola tylne ???
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Marti   Mitsumaniak
 
  
 Auto: Yamaha FJR 1300, Kia Carens2.0
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 12 razy
 Dołączył: 21 Paź 2007
 Posty: 877
 Skąd: Brzeg
 
 | 
            
               |  Wysłany: 30-12-2008, 21:24 | 
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Rajax napisał/a: |  	  | No to oczywiste , mam własnie na mysli użytkowników którzy mają zdrową budę. Ale to chyba nie z powodu dzwonka u kolegi rdzewieją oba nadkola tylne ???
 | 
 
 1. Ja mam zdrowe nadkola (nie wymieniane) - zakonserwowane chyba w Szwajcarji
 2. Zdaża się często że rdza zjada te elemnty (jak u kolegi). Z tego co wiem to pod lekierem jest ocynk a z pod spodu go brak i bez konserwacji dzieje się jak się dzieje (podobnie jak na nadkolach - mocowanie kolumn z przodu).
 |  
				| _________________ 
   
 
 
 --------------------------------------------------------------------------------
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Rajax   Nowy Forumowicz
 
 Auto: BMW E46
 Kraj/Country: Polska
 Dołączył: 24 Sie 2008
 Posty: 24
 Skąd: Warszawa
 
 | 
            
               |  Wysłany: 31-12-2008, 10:47   ok | 
 |  
               | 
 |  
               | Ok, czyli trzeba tam zaglądać i smarowac botexem:) Dzieki za uwagi i pozdrawiam.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | czekoladka_1981   Mitsumaniak
 
  
 Auto: EA5W 2,5V6 '98
 Kraj/Country: Polska
 Pomogła: 150 razy
 Dołączyła: 07 Maj 2007
 Posty: 3375
 Skąd: wrocław
 
 | 
            
               |  Wysłany: 31-12-2008, 11:10 | 
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Rajax napisał/a: |  	  | botexem:) | 
 Jak już to bitexem!
 |  
				| _________________ 
  Piszę poprawnie po polsku. pozdrawiam
 Renata
 EA5W
 
  
  |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Rajax   Nowy Forumowicz
 
 Auto: BMW E46
 Kraj/Country: Polska
 Dołączył: 24 Sie 2008
 Posty: 24
 Skąd: Warszawa
 
 | 
            
               |  Wysłany: 31-12-2008, 12:36   Botex | 
 |  
               | 
 |  
               | Wiem co piszę- BOTEX !!!! 
 Cos sie dodaje do Bitexu i jest Botex, lepiej trzyma i jest elastyczniejszy.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | jacek11   Mitsumaniak
 Yatsu~eku
 
 Auto: EA2W  Żółwik, Outlander CW8W
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 122 razy
 Dołączył: 07 Lis 2007
 Posty: 11269
 Skąd: Radomsko
 
 | 
            
               |  Wysłany: 31-12-2008, 15:23 | 
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Rajax napisał/a: |  	  | Wiem co piszę- BOTEX !!!! | 
 
 Teraz narobiło się tych różnych produktów,które nazywają się podobnie.
 Podobne nazewnictwo ma na celu"złapanie klienta".
 
 Jak się nie sprawdzi,to można takie rzeczy kupić
         |  
				| _________________ 
 
  |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | czekoladka_1981   Mitsumaniak
 
  
 Auto: EA5W 2,5V6 '98
 Kraj/Country: Polska
 Pomogła: 150 razy
 Dołączyła: 07 Maj 2007
 Posty: 3375
 Skąd: wrocław
 
 | 
            
               |  Wysłany: 31-12-2008, 15:30 | 
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Rajax napisał/a: |  	  | lepiej trzyma i jest elastyczniejszy. | 
 Możesz nałożyć Tectyl firmy Valvoline , takim środkiem miałam konserwowane podwozie.
 |  
				| _________________ 
  Piszę poprawnie po polsku. pozdrawiam
 Renata
 EA5W
 
  
  |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Forest [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 31-12-2008, 16:22 | 
 |  
               | 
 |  
               | Skoro o konserwacjach mowa, to podepnę się z pytaniem. 
 Otóż, chcę oddać swoje autko na piaskowanie podwozia, po czym sam sobie zakonserwować. I mam tu niewielki problem, bo......nie znalazłem firmy, która podjęła by się piaskowania jeżdżącego, kompletnego auta. Znacie może taką firmę gdzieś w okolicach łodzi, a najlepiej Pabianic, co bym za dużo sie z gołą blachą na podwoziu nie poruszał.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Rajax   Nowy Forumowicz
 
 Auto: BMW E46
 Kraj/Country: Polska
 Dołączył: 24 Sie 2008
 Posty: 24
 Skąd: Warszawa
 
 | 
            
               |  Wysłany: 01-01-2009, 20:50 | 
 |  
               | 
 |  
               | Nie wiem gdzie taka operację mozna zrobić, ale po piaskowaniu to raczej nigdzie nie mozna się ruszyć samochodem bo zardzewieje. Zwykła blacha potrafi zardzewieć niekonserwowana nawet jak jest wilgoć w powietrzu.
 Tak więc jak juz kolega bedze pisakował to od razu na miejscu powinno się zabezpieczyć samochód.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Marcino   Mitsumaniak
 Góral niskopienny
 
  
 Auto: Galant 2.5 V6 97r
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 68 razy
 Dołączył: 02 Cze 2005
 Posty: 10808
 Skąd: okolice Tczewa
 
 | 
            
               |  Wysłany: 03-01-2009, 00:21 | 
 |  
               | 
 |  
               | PIaskowanie nie ma sensu.. napchasz drobinek w gumy, amorki itp i bedzie kicha. Lepiej czyszczenie spodu, pdkład i zabezpieczenie środkiem do konserwacji.
 Pozdr
 |  
				| _________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
 2006- .... -  Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
 był - 2011 - 2019    - Pug 307sw
 była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
 był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
   
 "A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
   Czyli w tym przypadku 6a13
  " by tomchuck 
  |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Radeon   Forumowicz
 Radeon
 
  
 Auto: Lancer  4g92, Galloper 2,5 TDI
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 6 razy
 Dołączył: 07 Paź 2008
 Posty: 119
 Skąd: dolny śląsk
 
 | 
            
               |  Wysłany: 03-01-2009, 00:44 | 
 |  
               | 
 |  
               | Też uważam że piaskowanie niema sensu.Bałaganu sobie narobisz.Jakiś Ścinacz do lakierów na początek+szczotka druciana i szlifierka kątowa z druciakiem  (co by stara powierzchnie usunąć)  .   |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      |  |