Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

ipkis

Witam Was serdecznie drodzy przyjaciele TRZECH DIAMĘTÓW. proszę o pomoc bo już nie wiem co robić i gdzie szukać. Moje Eclipse odpala pięknie, zagrzewa sie dość szybciutko i ma normalną temperaturę, pędzi jak rakieta gdy tego chcę i w ogóle żyć nie umierać ALE od kilku dni po zagrzaniu sie do normalne temperaturki na wolnych obrotach powolutku zaczyna nimi bujać nie znacznie przez około 10s a za chwilkę zaczyna się szarpać (falować) i zgaśnie. Odpalam go ponownie bez żadnych problemów i chodzi normalnie jak mu się przypomni to znowu zaczyna falować i jak nie dodam mu gazu na wolnych obrotach to zgaśnie.

silnik 4g63 2.0 16valve bardzo zadbany, nowe świece nowe kable, olej regularnie wymieniany, nie katowany szczególnie na zimnym silniku. Ostatnio z 1 0razy wyciągałem przepływomierz powietrza i zastanawiam się czy to może być przyczyna czyli naruszone kable albo coś poważniejszego.

Co to może być?

Krzyzak · Wysłany: 01-01-2009, 20:32

a ECU (komputer wtrysku) sprawdzony na kondensatory? - w srodku sa elektrolity, ktore sie wymienia
na mojej WWW jest instrukcja - co prawda do innego auta, ale chodzi o zasade
(tylko ECU w 1G jest pod radiem)

ipkis · Wysłany: 01-01-2009, 20:36

aha czyli mam wyciągnąć ten komputerek za radiem i go rozebrać? powymieniać w nim co sie da? czyli kondensatorki. A możesz podać mi link do strony z instrukcją?

[ Dodano: 01-01-2009, 20:38 ]
oczywiście autko nie ma gazu (gdybym miał gaz to bym sie nawet na forum nigdy nie logował i w lustrze na siebie popatrzeć nie mógł)

kiepuczi · Wysłany: 03-01-2009, 02:06

falowanie obrotow w 90% przypadkow na goracym silniku spowodowane jest nieszczelnoscia w ukladzie dolotowym

magick · Wysłany: 04-01-2009, 17:23

mam ten sam problem wymieniłem cały komputer sterujący i nic to nie dało i ciągle szukam przyczyny jeśli ktoś ma jakieś doświadczeni z takim przypadkiem prosze o kontakt

ipkis · Wysłany: 10-01-2009, 02:31

No witam ponownie. Usterki ciągle szukam sprawdzałem szczelność układu dolotowego wieloma sposobami i nic konkretnego nie znalazłem. zauważyłem jedną fascynującą rzecz, otóż gdy maska samochodu jest podniesiona to silniczek chodzi jak nowy i mogę szukać przyczyny do rana i nie znajdę ale jak zamknę maskę to zaczyna sie szarpanie aż zgaśnie po około 15s

Maretzky85 · Wysłany: 10-01-2009, 10:43

No to może faktycznie nieszczelność układu dolotowego

Jak zamykasz maskę to coś dociskasz i się rozszczelnia. To jedna z możliwości.

ipkis · Wysłany: 10-01-2009, 20:40

szukałem patrzyłe mechaniki oglądały i takiego zjawiska paranormalnego nie widziano. Na wszystkie możliwe sposoby sprawdzono nieszczelności i nie ma (możan nurkować)w środę jestem umówiony do ASO na badanie komputerowe, zobaczymy co pokarze

[ Dodano: 18-01-2009, 03:01 ]
diagnoza oki po 4 godzinach wyjechałem z ASO. Jest lepiej ale niestety nie idealnie. Przyczyna: Rozregulowana śruba przy przepustnicy druga przyczyna zabrudzenia przepustnicy po wewnetrznej stronie czyli od kolektora. w ASO jeszcze nie skończyli ale przyczyna według nich jest jasna ZABRUDZENIA UKŁADU DOLOTOWEGO. ZObaczymy jak będzie po następnej wizycie

beben1982 · Wysłany: 27-01-2009, 00:58

to chyba notoryczny problem ja też tak ma i nie mogę dojść końca z tym już krokowy wymieniłem i myślę nad dolotem tyle że ja niestety mam gaz ale jak na nim nie jeżdże to chyba nie zaszkodzi jak go odepnę od układu dolotowego i zobaczę jak jeździ na oryginale

Coodo · Wysłany: 27-01-2009, 15:22

w 1G problemy z krokowym i falujące obroty to raczej normalka
a nawet lekka nieszczelność w dolocie jak najbardziej temu sprzyja

HouseM · Wysłany: 15-02-2009, 12:57

Można na ślepo szukać powodu takiego zachowania obrotów ,wkurzając się niemiłośiernie że straciłem już 2 tygodnie a tu nic do przodu albo umówić się z kimś z forum co ma data logera i przebadać silnik na obecność usterek.
Pamiętaj nie wszystkie błędy samochód zasygnalizuje Ci zapaloną kontrolką CE