Co robiliśmy jak byliśmy młodsi? >Nie tylko dla starszakó |
Autor |
Wiadomość |
kordiank2
Mitsumaniak MojTytułJestZaDługi
Auto: eclipse 4G
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Maj 2005 Posty: 704 Skąd: Boćki - podlaskie
|
Wysłany: 02-01-2009, 20:02 Co robiliśmy jak byliśmy młodsi? >Nie tylko dla starszakó
|
|
|
Nie od zawsze jesteśmy Mitsumaniakami. Nie zawsze zajmowaliśmy się tym, czym teraz. Może parę lat temu mieliśmy bardziej zwariowane pomysły. A może to było kilka dni temu...? Taki temat nie tylko dla dziadków i tatusiów.
Napiszcie o swoich dawnych fascynacjach, zwariowanych działaniach, szalonych pomysłach, etc.
Na przełomie 80/90 działałem trochę w tzw. scenie niezależnej i teraz zaczęły wypływać jakieś duchy internetowe. Kreski swojej tej sprzed lat się nie wstydzę, więc parę linków, co je znalazłem zamieszczam.
http://www.decolate.prv.pl/album6/ lżejsze - obrazki z lewej - http://www.rewelersi.com/konrad.html po francusku http://www.panx.net/production/
Trochę dziwne, ale natchnieniem do założenia tego tematu stała się akcja pomocy dla mnie i powtarzające się głosy, że "chociaż się nie znamy..." Może tego rodzaju posty ułatwią nam to, byśmy się poznali bardziej. Właściwie kto nie chce to nie musi, ale jeśli ktoś zechce... to do dzieła Mitsumaniaki, bom ciekaw. |
_________________ taka prawda i lepiej naucz się w zgodzie z nią żyć - zapamiętaj: jest jak jest, nie jak powinno być
DZIEŁA na SZTUKI |
|
|
|
 |
Ećka [Usunięty]
|
Wysłany: 04-01-2009, 02:00
|
|
|
Kurde Kordian... aleś Ty zdolny
Ja nie wiele mam do zaoferowania, mianowicie socjolog, mitsumaniak, fan i użytkownik monośladów, oczywiście morderczy trener szarych zwojów |
|
|
|
 |
pawliku
Forumowicz Mitasubishi :D

Auto: za dużo :P
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Kwi 2008 Posty: 3165 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 04-01-2009, 02:06
|
|
|
ja to tylko sie ciężarówkami interesowałem. do teraz bardzo mnie kręcą od małego jak miałem okazje to zawszem grzebałem przy silnikach i robie to do dziś |
_________________ Mitsubishi Colt C58A GTi 1990r ---- Był
Mitsubishi Lancer C66A 1992r ---- Jest i będzie
Mitsubishi Lancer C62A 1991r ---- Dawca
Mitsubishi Colt CJ1A 1998r ---- Nowy nabytek z Klimą
Mitsubishi Mirage 1,5 1992r ---- Kolejny nowy nabytek |
|
|
|
 |
Juiceman
Mitsumaniak Murgrabia Juice

Auto: Galant Wagon 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Maj 2006 Posty: 8679 Skąd: Wrocław/Ostrzeszów
|
Wysłany: 04-01-2009, 02:29
|
|
|
Hmmm... interesowałem się nagminnie, teraz już tylko interesuje starą motoryzacją z lat 40-90 w Polsce , byłem założycielem Wrocław OldCar Club - zresztą już nie istniejącego ( 3/4 fur poszło do remontu - co zanikło większymi spotami - klub umarł teraz raz na ruski rok Spot Oldtimerów). Przez jakiś okres miałem manie na sklejanie modeli plastikowych ( do papierowych jakoś mnie nie ciągnie ( a mam całą szafkę takich z końcówki lat 80).
to chyba tyle, z historii. |
_________________ Witaj Gość!!! Obejrzyj mojego Galanta Kombi 2.5 V6 - i Skomentuj =)
***********************************
Galant Kombi 2.5 V6
Carisma EXE 1.8 GDI
 |
|
|
|
 |
Piwor
Mitsumaniak

Auto: 730d
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Paź 2008 Posty: 3444 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 04-01-2009, 02:51
|
|
|
To jest jedno z moich zainteresowań: Klik!, tutaj inne: Klik! oraz Klik!.
Oczywiście, od pewnego czasu także i Mitsubishi. |
_________________ 01270/KMM
ex-Cari 1.8 SOHC 2008-2010.
Cari 1.8 GDI 2010-2013 -> SOHC 2014 - 2018
730d 2018 - |
|
|
|
 |
kordiank2
Mitsumaniak MojTytułJestZaDługi
Auto: eclipse 4G
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Maj 2005 Posty: 704 Skąd: Boćki - podlaskie
|
Wysłany: 04-01-2009, 13:03
|
|
|
Piwor tabaka, kurde, oryginalna sprawa. nie sądziłem, że na tym świecie jeszcze istnieją tabakomaniacy.
chodziło mi w tym poście oprócz dawnych zainteresowań, czy osiągnięć także o opisy waszych "młodzieńczych wyczynów" związanych trochę może ze standardowym młodzieżowym buntem lub konfliktem pokoleń. no mogą to być opisy autentycznych jednorazowych skeczy z waszym udziałem. Np. ja uczyłem się w ogólniaku w klasie o profilu biol-chem. Pewnego dnia zrobiłem sobie sam dziurę w uchu i zakolczykowany poszedłem do szkoły. Wtedy - w roku 1983 to był dopiero szoking. Podczas lekcji biologii nauczycielka dostrzegła to to i pyta: Michalski co ty masz w uchu? Bez zastanowienia odpowiadam: hę, hę, więc w uchu ja mam - młoteczek, kowadełko, przewód słuchowy, błonę bębenkową... Do końca lekcji było (jak to teraz młodzieżówka mówi) gnicie. A tak na marginesie, to nieźle mi wyszło z tym kolczykiem, żadnych ropień czy krwawień, więc zaraz miałem sporo chętnych dziewczyn. Z resztą zamiłowanie do igły i dziurawienia ciała zostało mi do dziś - robię sobie w brzuch zastrzyki przeciwzakrzepowe |
_________________ taka prawda i lepiej naucz się w zgodzie z nią żyć - zapamiętaj: jest jak jest, nie jak powinno być
DZIEŁA na SZTUKI |
|
|
|
 |
Piwor
Mitsumaniak

Auto: 730d
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Paź 2008 Posty: 3444 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 04-01-2009, 14:32
|
|
|
kordiank2, masz racje, ale staram się w jakiś sposób (wraz z innymi ludźmi) jakoś "ciągnąć" tradycje tabaczane, lecz to nie takie proste. Problem w tym, że ludzie nie mają pojęcia co to tabaka. Już setki razy słyszałem: Ćpun, Narkoman, O k***a on coś bierze! Na spocie nie tabaczyłem, bo domyślam się, co by ludzie pomyśleli. Niestety, ale taka prawda. Może kiedyś powrócą ów tradycje, które notabene zostały wypchnięte przez papierosy.
Co do airosftu. Teraz nie biegam, nie mam pieniędzy na tą zabawę. Kałach wisi na ścianie, mundury wiszą szafie. Wszystkie pieniądze pompuje w Cari, która jeszcze potrzebuje trochę wkładu, a wiadomo, że jako uczeń LO ciężko gdzieś regularnie pracować.
Kolejny mój bzik, to oczywiście Bieszczady. Jak tylko mogę, mam czas i pieniądze, to jadę, właściwie co wakacje. Cóż, miejsce piękne, tylko coraz więcej ludzi z każdym rokiem. |
_________________ 01270/KMM
ex-Cari 1.8 SOHC 2008-2010.
Cari 1.8 GDI 2010-2013 -> SOHC 2014 - 2018
730d 2018 - |
|
|
|
 |
Juiceman
Mitsumaniak Murgrabia Juice

Auto: Galant Wagon 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Maj 2006 Posty: 8679 Skąd: Wrocław/Ostrzeszów
|
Wysłany: 04-01-2009, 15:19
|
|
|
Piwor napisał/a: |
Co do airosftu. Teraz nie biegam, nie mam pieniędzy na tą zabawę. Kałach wisi na ścianie, mundury wiszą szafie. Wszystkie pieniądze pompuje w Cari, która jeszcze potrzebuje trochę wkładu, a wiadomo, że jako uczeń LO ciężko gdzieś regularnie pracować. |
To tak jak u mnie - tyle ze bez umundurowania i w inne autko. Kałach schowany w szafie, beretta też.
Piwor może rozruszamy :
ASG wśród MitsuManiaków
Sry, za OT |
_________________ Witaj Gość!!! Obejrzyj mojego Galanta Kombi 2.5 V6 - i Skomentuj =)
***********************************
Galant Kombi 2.5 V6
Carisma EXE 1.8 GDI
 |
|
|
|
 |
Morfi
Mitsumaniak Street Hunter

Auto: Opel OPC i FORD KA
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 6530 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 04-01-2009, 15:42
|
|
|
Byłem harcerzem i z plecakiem biegalem po gorach hehehe. W innym terenie też.
Brałem udział w zabawie Pustynna Burza oraz Noc Szakala .
To byly czasy Biegało sie na 5km w okolicach 20min |
_________________ Moje OPC http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=96694
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
-----------------------------------------------
Mark Twain |
|
|
|
 |
Nefre
Forumowicz

Auto: Colt CJ0 1.3
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 04 Kwi 2008 Posty: 41 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 04-01-2009, 21:47
|
|
|
Jakis czas temu wycieczki na spontanie troche. Plecak na plecy, namiot pod pache i gdzies na kilka dni "na dziko" sie jechalo. Bez wodu, pradu czy gazu, kolo jeziora, z zapasem piwa lub (wstyd sie przyznac) komandosow (tanie cos co nawet kolo wina nie stalo ).
A jesli chodzi o kolczykowanie to w wieku 14 lat zrobilam sobie 2 dodatkowe dziurki w uszach wiec jest ich aktualnie 4 Nastepnie w wieku mniej wiecej 16 lat zrobilam sobie dziurke w nosie, ale znudzilo mi sie to po 1,5 roku i juz jej nie ma. Oby dwie operacje uwazam za udane i nie pozostawiajace szkody dla zdrowia, ale nie polecam takiej samowolki |
|
|
|
 |
akbi
I Love SPEEDway

Auto: Subaru Forester 2.0XT .. 18r
Zaproszone osoby: 65
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Mar 2006 Posty: 12275 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
 |
kordiank2
Mitsumaniak MojTytułJestZaDługi
Auto: eclipse 4G
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Maj 2005 Posty: 704 Skąd: Boćki - podlaskie
|
Wysłany: 05-01-2009, 12:29
|
|
|
Nefre napisał/a: | Oby dwie operacje uwazam za udane i nie pozostawiajace szkody dla zdrowia, ale nie polecam takiej samowolki |
heh, ja to dopiero robiłem profesjonalne otwory kolczykowe: wygotowana gruba igła do zastrzyków i na podkładkę od drugiej strony rozkrojone zdrowe, świeże jabłko lub ziemniak
akbi raz zdarzyło mi się być na spidłeju w Lublinie - chyba w środku lub końcu lat osiemdziesiątych. Niesamowity hałas, dużo pozytywnych wrażeń - wątroba mi rezonowała z hukiem maszyn, coś jak na koncercie rockowym... |
_________________ taka prawda i lepiej naucz się w zgodzie z nią żyć - zapamiętaj: jest jak jest, nie jak powinno być
DZIEŁA na SZTUKI |
|
|
|
 |
rosomak1983
Mitsumaniak werbalny terrorysta

Auto: Lancer GTi 2.0 Eclips 4x4 2.0T
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 7852 Skąd: Łańcut
|
Wysłany: 05-01-2009, 14:53
|
|
|
akbi napisał/a: | moje początki lat 90-tych
|
NIezle niezle Jesli chodzi o speedway to pamietam ze kiedys w Rzeszowie jezdizł Zoltan Adorian (czy jakos tam) i waszyscy sie nim zachwycali u nas. Generalnie wole auta niz motory. |
_________________ Dzis jest pierwszy dzień reszty Twojego życia... Co z nim zrobisz zależy od Ciebie. Działaj!!!
-Tato czy ten samochod jest zepsuty ???
-Nie synku.... to Diesel.....
Life is 2 short to drive boring cars
6 bolt only...
Najczesciej o trolowanie oskarzaja same Trole gdy brakuje im argumentów do trolowania
 |
|
|
|
 |
Piwor
Mitsumaniak

Auto: 730d
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Paź 2008 Posty: 3444 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 08-01-2009, 23:16
|
|
|
akbi, jakieś sukcesy? |
_________________ 01270/KMM
ex-Cari 1.8 SOHC 2008-2010.
Cari 1.8 GDI 2010-2013 -> SOHC 2014 - 2018
730d 2018 - |
|
|
|
 |
Deo [Usunięty]
|
Wysłany: 08-01-2009, 23:44
|
|
|
Od ok. 9 roku życia cały wolny czas spędzałem w warsztacie grzebiąc przy autach i rajdówkach (bo mój ojciec kiedyś robił takie zabawki) oraz jeździłem na treningach.
od 11 roku sędziowałem na rajdach (wiem troche wbrew przepisom ale takie były czasy że oko się przymykało)
w wieku 15 lat jeźdźiłem szajowozami
od 16 roku jak już mogłem zacząłem startować w KJS-ach jako pilot z przerwami po wypadach
aż w końcu zacząłem sam startować
do momentu wypadku...
 |
|
|
|
 |
|