Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Wojtasss · Wysłany: 08-01-2009, 21:57 **olej na silniku**

Od pewnego czasu obserwuję w swojej Cari coraz większe plamy oleju na silniku. Z tego co widzę wydobywa się on z pod pokrywy zaworów. Najprawdopodobniej wymienić muszę uszczelkę pod tą pokrywą. Moje pytanie brzmi: czy przy wymianie i demontażu pokrywy potrzebne jest spuszczenie oleju?? Nie chcę mieć niespodzianki..

wichura1 · Wysłany: 08-01-2009, 22:10

Nie, pod warunkiem, że poczekasz aż silnik ostygnie i olej spłynie do miski olejowej. Wycieknie wtedy naprawdę niewiele.

Piwor · Wysłany: 08-01-2009, 22:36

Pamiętaj o kupnie uszczelki z oringami do świec. Jak wymieniać, to całość.

Arnold · Wysłany: 08-01-2009, 22:46

Chyba, że i tak "podchodzi" Ci wymiana oleju. Wtedy nie ma się co rozdrabniać...

Wojtasss · Wysłany: 10-01-2009, 13:41

Olej wymieniałem jakieś 5 tys km temu tak więc jeszcze bym na tym pojeździł. A co do samej wymiany uszczelki to jeszcze zastanawiałem się czy to jakimś sylikonem nie trzeba przeciągnąć. Tylko jaki się nie rozpuści??

Piwor · Wysłany: 10-01-2009, 18:10

Wojtasss, ja mam uszczelkę i delikatnie jeszcze sylikon.

Mechanicy maja odpowiedni sylikon.

cuuube · Wysłany: 10-01-2009, 18:47

zapytaj w motoryzacyjnym o silikon wysokotemeraturowy (powinni miec w kazdym nawet malym sklepiku w tubkach jak od pasty do zebow) sa dwa kolory - czerwony i czarny . robisz obwodke na glowicy zwracajac szcegolna uwage zeby cos nie dostalo sie tego silikonu do glowicy (jest dosc gesty ale... moment nieuwagi i klopot gotowy) pozniej uszcelka z kapa na to i skrecic . pozniej juz tylko jezdzic i cieszyc sie zyciem :biggrin:

wichura1 · Wysłany: 11-01-2009, 23:16

Żadnych silikonów pod uszczelkę. Smarujesz uszczelkę w miejscach styku delikatnie czystym olejem i skręcasz z momentem podanym w: "service manual-u".

Maretzky85 · Wysłany: 12-01-2009, 23:00

Tak jak wichura1, mówi. Przy nowej uszczelce nie ma potrzeby silikonowania.
Przy sparciałej można się pokusić, tylko po co jak nowa kosztuje kilkanaście zł ?

Arnold · Wysłany: 12-01-2009, 23:24

Jasne że tak.
Za takie pieniądze nie warto kombinować. Półśrodki na niewiele się tu przydadzą.

Grahamos · Wysłany: 13-01-2009, 21:57

Jeżeli uszczelka pod dekiel to tylko jak najlepszej jakości, nie ma co oszczędzać tych 5 czy nawet 15zł Dobra uszczelka to podstawa i żaden sylikon nie jest potrzebny. Wiem to z własnego doświadczenia.

Jaro1974 · Wysłany: 14-01-2009, 18:46

W żadnym przypadku sylikon koledzy. Nowa uszczelka powinna bez niego uszczelnić bez problemu. Kiedyś sylikonu nie było i wszystko trzymało jak tralala.

ukrafal · Wysłany: 18-01-2009, 16:59

W zadnym wypadku nie dawaj sylikonu pod uszczelke pokrywy zaworow.

Wojtasss · Wysłany: 18-01-2009, 22:16

a coś takiego trafiło mi się w ręce i zastanawiam się nad użyciem:
http://www.loctite-kleje....tm&ramka=glowna

ukrafal · Wysłany: 18-01-2009, 22:18

Dawanie sylikonow pod uszczelke pod pokrywa zaworow nie jest wskazene ja osobiscie nigdy tego nie robie ale decyzja nalezy do Ciebie