[EAxA] Problem z wysuwaniem anteny nautomatycznej |
Autor |
Wiadomość |
kaklus [Usunięty]
|
Wysłany: 10-09-2007, 12:28 [EAxA] Problem z wysuwaniem anteny nautomatycznej
|
|
|
Witam mam od niedawna galanta 2.0 TDI sedana i na poczatku okazalo sie ze antena sie nie wysuwa ani nie chowa. Po krotkim rozeznaniu wyszlo ze kabel jest odlaczony od mechanizmu wysuwajacego antene. Teraz antena dziala ale zaczelo sie dziac cos dziwnego. Antena sie wysuwa jak tylko wlacza sie radio i jest spoks ale przy rozruchu radio wylacza sie na sek i gdy sie wlacza mechanizm probuje wysunac antene (mimo ze jest wysunieta) bo sadzi ze byla zlozona skoro radio bylo wylaczone. Co mozna z tym zrobic bardzo prosze o opinie bo nie chce zeby sie tam cos pozrywalo. Z gory dzieki!!! |
Ostatnio zmieniony przez robertdg 14-12-2014, 23:14, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
PLPynton [Usunięty]
|
Wysłany: 10-09-2007, 12:51
|
|
|
nie rozbieralem nigdy, ze schematu widac sterowanie 1 przewodem, jest tez dwa przekazniki- gora i dol, uklad logiczny.
trudno tak naprawde powiedziec ale strzelal bym w sterowanie anteny bo standartowo IC wie czy antena jest wysunieta czy nie, powinny byc krancowki ktore sa sprawne skoro antena idzie w gore tak jak powinna. dostajac nastepny sygnal nie powinna sie probowac wysunac po raz kolejny.
mozesz tez podlaczyc radio bez odciecia na START i powinno byc gitara. instrukcje powinny byc w dokumentacji radia. upewnij sie tylko czy jest bezpiecznik w radiu standartowo, jak nie to wepnij taki jak trzeba (nie wiem jaki pobor ma to radio) w linie zasilania radia- w ta ktora podlaczysz w kostce radia aby uniknac wylaczania na START. |
|
|
|
 |
kaklus [Usunięty]
|
Wysłany: 12-09-2007, 08:04
|
|
|
Czesc a mozesz przeslac mi schemat tego urzadzenia i dac jakies wskazowki o odlaczeniu opcji wylaczania radia podczas startu. Co zauwazylem ze np nawet gdy sie da radio w stan standby i znow wlaczy np CD to terze sie pieprzy |
|
|
|
 |
PLPynton [Usunięty]
|
Wysłany: 12-09-2007, 09:34
|
|
|
TUTAJ schemat. Jesli po standby tez sie pierdzieli to nie ma sensu zmieniac zasilania (standartowo w okablowaniu sa wiszace kable, jeden z nich grubszy, bodajrze zolty co morzna zmienic ma zawsze 12VDC, ten kabel podlacza sie zamiast standartowego bodajrze czerwonego. Czesto spotyka sie tzw trojnik dla ulatwienia operacji, jesli nie jestes pewny jak zmnierzyc nie rob). Sprawdz tez jesli mozesz z radiem kolegi ale pewnie bedzie to samo tak ze wychodzi na antene. |
|
|
|
 |
kaklus [Usunięty]
|
Wysłany: 13-09-2007, 11:48
|
|
|
wiec to jest tak ze na pewno to jest problem z antena
bo przy standby tez sie wali mam nadzieje ze jak ja rozkrece to da sie to naprawic
[ Dodano: 14-09-2007, 08:25 ]
Problem rozwiazany poprostu na prowadnicy wyrobily sie zabki a poniewaz uklad zatrzymuje sie w momencie napotkania oporu to sie nie zatrzymywalo bo prowadnica slizgala sie po zebatce. ale udalo sie to naprawic jednak nie obeszlo sie bez rozkrecania mechanizmu:) Dzieki za odp czesc |
|
|
|
 |
fajah
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Outlander - 2.0, 04
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Lis 2007 Posty: 128 Skąd: Syberia
|
Wysłany: 08-11-2007, 19:01 antena w sedanie
|
|
|
mam antene na naped hydrauliczny w swoim sedanie 1998(97) rok 2.0 benzyna
przy podlaczonym radiu (kable ok) antena nie rusza
gdzie szukac problemu? ma ktos jakis schemat?
prosze o pomoc |
|
|
|
 |
przemaz1 [Usunięty]
|
Wysłany: 23-11-2007, 00:52
|
|
|
jak dla mnie to w ogole antena zewnetrzna (wysuwana czy nie) to jakis relikt... w Galnacie '99 SE wersja USA mialem antene w tylnej szybie i to bylo jak dla mnie optymalne rozwiazanie. Szkoda ze w wersjach europjeskich z tego co wiem to sie nie zdarza. |
|
|
|
 |
M4mooT [Usunięty]
|
Wysłany: 23-11-2007, 14:34
|
|
|
a sprawdzales bezpiecznik?? ja mialem tak ze bezpiecznik od alarmu a wlasciwie tylko od centralnego zamka sie przeplil i przy okazji antena nei dzialala, po zmianie wszystko ok. |
|
|
|
 |
fajah
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Outlander - 2.0, 04
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Lis 2007 Posty: 128 Skąd: Syberia
|
Wysłany: 26-11-2007, 15:01
|
|
|
sprawdzalem bezpieczniki i wszystkie sa OK. niebawem sprawdze czy wogole prad dochodzi do anteny bo narazie nie mam czasu. |
_________________ 1998-2007: Lancer GLX 1.3
2007-2014: Galant GLX 2.0
2015-2017: Outlander 2.0
2017-xxxx: Outlander Turbo 2.0 |
|
|
|
 |
seir
Mitsumaniak
Auto: Sprzedane
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 02 Sie 2008 Posty: 557 Skąd: Wr
|
Wysłany: 24-01-2009, 17:20 [EA5A 2.5] Problem z wysuwaniem anteny
|
|
|
Dzisiaj wracając do domu wyłączyłem radio i usłyszałem straszne zgrzyty Zatrzymałem się i zobaczyłem, że antena jest wsunięta do połowy, mechanizm próbuje wsunąć ją do końca, ale wyraźnie nie może jej złapać. Działa to w obie strony, po ok. 30-60 sec. daje sobie spokój i siedzi cicho
Pytanie jest następujące. Jak dostać się do tego mechanizmu, jak on mniejwięcej działa i czy wykręcenie go to łatwa sprawa?
pozdrawiam! |
|
|
|
 |
SirSinner
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.5 V6 98r
Pomógł: 4 razy Dołączył: 19 Cze 2008 Posty: 93 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 24-01-2009, 18:05
|
|
|
Miałem podobnie, poprzedni właściciel odpiął ją. Jak sobie podpiąłem to po jakimś czasie zaczęła zgrzytać przy wysówaniu, wystarczyło troszkę podsmarować, np.: WD40, lub coś podobnego. i po sprawie.
Ale jeśli nie pomorze to mam na zbyciu swoją antenę, bo wymontowałem. Sprawna w 100%. |
|
|
|
 |
corker [Usunięty]
|
Wysłany: 24-01-2009, 18:15
|
|
|
SirSinner ... sorry że się wtrancam ale ile chcesz za automat. antene ja mam zwykłą ale chciałbym zamontować automat.
A odnośnie dojścia to to do mojej teleskopowej wystarczy sciągnąć boczek bagażnika i ją widać jedyna niedogodność to odkręcenie plastiku który jest na błotniku uszczelką ,ma nakrętkę z nacięciami w kształcie krzyża w środku jest mosiężny gwint trzeba być ostrożnym żeby nie uszkodzić a odnośnie demontażu anteny to był kiedyś taki temat poszukam i dołączę
ooo znalazłem może się przyda
http://forum.mitsumaniaki...ghlight=#341716 |
|
|
|
 |
seir
Mitsumaniak
Auto: Sprzedane
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 02 Sie 2008 Posty: 557 Skąd: Wr
|
Wysłany: 24-01-2009, 18:27
|
|
|
SirSinner,
Mi zgrzyta, ale nie wysuwa. Antena stoi w połowie w miejscu, mogę ją ręcznie z dużym luzem ruszać góra/dół, ale mechanizm podnoszenia nie łapie. Jak nie będzie dało rady się naprawić to odepnę i znajdę jakąś inną...
corker,
Temat się przydał, wiem już chyba jak ją wykręcić, zobaczymy co z tego będzie... |
|
|
|
 |
corker [Usunięty]
|
Wysłany: 24-01-2009, 19:02
|
|
|
suuuper w koncu komuś pomoglem hahahahaahah |
|
|
|
 |
SirSinner
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.5 V6 98r
Pomógł: 4 razy Dołączył: 19 Cze 2008 Posty: 93 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 24-01-2009, 19:20
|
|
|
Za antenę nie wiem 70-80 PLN, dogadamy się. Jak by co to na PW zapraszam.
A co do dostania się do anteny to sprawa prosta:
Najpierw musisz odkręcić czarne nakrętki z tył (jakbyś chciał dostać się do lampy) oraz plastik przy zamknięciu bagażnika (wystarczy szarpnąć do góry), potem wyciągnąć szare zatrzaski z tapicerki (chyba 4 szt) i boczek odpięty.
Antena trzyma się (jeśli dobrze pamiętam) na 3 śróbach, troche ciężki dostęp do nich. A nakrętkę od zewnątrz (srebrny pierścień z dwoma nacięciami) proponuję odkręcić za pomocą młotka i śróbokręta (tylko trzeba uwarzać żeby lakieru nie zarysować wrazie gdyby się osunął, najlepiej osłonić jakąś szmatką) i gotowe antena zdjęta, no jeszcze pozostaje odpiąć kable |
|
|
|
 |
|