Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
No to sie zdenerwowałem...
Autor Wiadomość
exc_racing
[Usunięty]

Wysłany: 14-12-2008, 11:37   No to sie zdenerwowałem...

Witam

Wczoraj podjąłem decyzje o sprzedaży mojego Pajero 2003 który służył mi 5 lat.
Dlaczego - otóż gdybym nie spojrzał pod spód na rurki od nagrzewnicy tylnej to pewnie gdzieś w trasie zakończyłbym na lawecie... Rurki doprowadzające płyn chłodniczy były całe skorodowane dlatego zabrałem się za ich czyszczenie lecz gdy je dotknąłem nagle pojawiła się dziura i "ciurkiem" zaczął lać się płyn !!! Czym prędzej jakaś miska i ocaliłem ile mogłem. Była sobota wieczór a więc już wszystkie sklepy pozamykane.
W kanale pod samochodem spędziłem ok 3 godziny aby przy pomocy różnego rodzaju taśm, mas uszczelniających, opasek kablowych zatrzymać owy wyciek.
Jakoś udało się mi to uszczelnić aczkolwiek wciąż trochę kapie ale do serwisu dojadę.

To samo było z rurka łączącą wlew paliwa z bakiem paliwa - rok temu sam ją musiałem czyścić i konserwować.

Myślałem że dając potężne pieniądze za to auto nie będę musiał po 4-5 latach bać się że coś nagle "padnie" i koniec...

Nie wspominając że tydzień temu tym samochodem byłem we Włoszech...

Na koniec dodam że jest to moje drugie Pajero - pierwsze po długiej walce z MMC zostało wymienione na nowe - przyczyna: korozja podwozia i komory silnika.

Pozdrawiam i życzę wszystkim suchego klimatu.
 
 
eys28 
Forumowicz

Auto: pajero III 3.2DI-D
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 100
Skąd: gdynia
Wysłany: 14-12-2008, 16:56   

a w moim pajero nie rdzewieje podwozie-jest zdrowiutko a to rocznik 2000. :lol:
 
 
bartek2800
[Usunięty]

Wysłany: 14-12-2008, 17:41   

a ja pod swojego dziadka nie zaglądam

P.S "dziadka" dlatego ze w 2009 okrągłe 10lat kończy :roll:
 
 
pantonik1 
Mitsumaniak

Auto: Pajero III 3.2 DI-D Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 131
Skąd: Lubaczów
Wysłany: 20-12-2008, 11:02   pajero II

Pajero II long z 94. Na wakacjach zrobiłem konserwacje. fakt. troche było roboty, ale w sumie pospawane i zakonserwowane myślę będzie mi służyło. gdybym chciał coś na "picuś-glancuś" to bym kupił tojotke corolle albo coś innego. mam misie, bo taka kocham - mimo iż wymaga czasami utrzymania nerwów na wodzy. ja - tylko dodam, wymieniłem jeszcze przewody hamulcowe i paliwowe:-) ale, ... co tam:-) Pozdrawiam
_________________
O samochód należy dbać tak samo, jak o kobietę! - bądź bardzo podobnie:-) pantonik1
 
 
Videlec
[Usunięty]

Wysłany: 20-12-2008, 13:02   

generalnie korozja w Pajerach jest problemem, w swoim robilem juz konserwacje ramy, korozja przewodów paliwowych i hamulcowych - normalka. Rocznik 98.

W Pajero III nie jest dużo lepiej, znajomy tez juz robil konserwacje spodu, rocznik 2001.
 
 
irzej 
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Pajero 3,2 DiD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 36
Skąd: Lublin
Wysłany: 28-12-2008, 15:19   Re: No to sie zdenerwowałem...

exc_racing napisał/a:
Witam

Wczoraj podjąłem decyzje o sprzedaży mojego Pajero 2003 który służył mi 5 lat.
Dlaczego - otóż gdybym nie spojrzał pod spód na rurki od nagrzewnicy tylnej to pewnie gdzieś w trasie zakończyłbym na lawecie...

Pozdrawiam i życzę wszystkim suchego klimatu.


mam znajomych w serwisie Mitsubishi w Lublinie - pierwsze dobre rady które od nich dostałem to m.in. takie by zwracac uwage na wycieki z tyłu samochodu płynu chłodniczego

wiec nie koniecznie trzeba stale zagladać na rurki pod samochodem ;-)

jesli na dłuższym postoju tworzy się mała kałuża z tyłu - to znak że trzeba odwiedzić mechanika ;-)

moje ma 6 lat i jeszcze nie cieknie - ale chyba profilaktycznie te rurki sobie wymienię ;-)

a co do korozji ?
;-)
beemki sa droższe a też im blachy lecą po kilku latach - wiem z własnego doświadczenia
 
 
exc_racing
[Usunięty]

Wysłany: 28-12-2008, 20:33   

A koledzy jak u was wygląda sprawa ze śrubami do regulacji geometrii tylnego zawieszenia ??
Też zapieczone ??

Mnie udało się w końcu (po ok 3 miesiącach zapuszczania penetratorami) poruszyć jedną śrubę za pomocą klucza nasadowego przedłużonego metrową rura...
W serwisie powiedzieli że tak się dzieje i w innych Pajero a dyrekcja nie przekazała funduszy na smarowanie tych śrub więc nie smarują...
 
 
irzej 
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Pajero 3,2 DiD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 36
Skąd: Lublin
Wysłany: 28-12-2008, 23:04   

exc_racing napisał/a:
A koledzy jak u was wygląda sprawa ze śrubami do regulacji geometrii tylnego zawieszenia ??
Też zapieczone ??
...


też ;-)
u mnie gdy powiedziałem by zrobili geometrię przy wymianie płynów klęli mnie jak diabli ;-)
ponoć nawet metrowa przedłużka nie wystarczyła :D
i ponoć "ten typ tak ma" :lol:
 
 
Tomek Opole 
Nowy Forumowicz

Auto: Pajero 2,8 TDI Long 1998R.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 14
Skąd: Opole
Wysłany: 25-01-2009, 20:40   

Koledzy radze też zwrócić uwage na to, czy wasze autko nie stoi nak nanałem w garażu.Mam niemiłe doświadczenie z korozja podwozia a chodzi o nowe autko. Mianowicie mój ojciec zakupił nową Avensis.nie zwracając na nic uwagi stała sobie w garażu na stanowisku, gdzie mamy kanał.chcąc dolać płyny do spryskiwaczy jak otworzył maske straszliwie sie zdziwił na całym silniku było coś w rodzaju pleśni , osadu.takie biały korzuszek.pojechaliśmy do salonu dowiedziec sie co jest grane nówka auto i takie coś?na gwarancji wymienili nam większość pokryw,dekielków i alternator.na odchodne mechanik starej daty podszedł do mojego ojca i zapytał czy auto stoi nad kanałem? Gdy to potwierdziliśmy to poradził zeby zmienic miejscówe bo sytuacja sie powtórzy.wynika to z wilgotności róznicy temperatur i jeszcze czegoś tam... niby pierdoła ale jedno i drugie to japończyk.
 
 
 
exc_racing
[Usunięty]

Wysłany: 25-01-2009, 21:12   

No przepraszam ale czy konstrukcja i podzespoły samochodu nie powinny być zabezpieczone antykorozyjnie ?!?!?!

Ja tak miałem z pierwszym Pajerem (2001) które po wyczerpującej walce zostało wymienione na nowe (2003) które sam sobie zakonserwowałem.
To pierwsze Pajero które miałem po pół trudno było znaleźć część metalową w komorze silnika która nie była pokryta rdzą, a jak rozebrali i pokazali co się dzieje pod podłogą... to zamarłem. Ale na szczęście auto tak jak pisałem zostało wymienione na nowe.
 
 
Stach
[Usunięty]

Wysłany: 25-01-2009, 22:47   

Mój Misiek od tego roku jest pełnoletni i jakoś się trzyma. Ostatnio wszystkie gumy poleciały. Siemeringi w silniku, w sumie 5 sztuk, i w zawieszeniu.
Ale mój przyjechał kiedyś z Niemiec.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.