[E54A 2.0 V6] przepływomierz powietrza |
Autor |
Wiadomość |
jano
Nowy Forumowicz
Auto: galant v6 1993
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Gru 2008 Posty: 30 Skąd: chrzanów
|
Wysłany: 16-01-2009, 19:36 [E54A 2.0 V6] przepływomierz powietrza
|
|
|
witam , mam pytanko , może ktoś się orientuje jak sprawdzić czy przepływomierz działa prawidłowo |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11171 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 16-01-2009, 21:34
|
|
|
Sprawdż kody błędów.Będziesz wiedział czy jest sprawny.
|
_________________
 |
|
|
|
 |
Frost
Mitsumaniak Moderator E88A

Auto: Galant E88A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 1377 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 17-01-2009, 10:45
|
|
|
jano napisał/a: | czy przepływomierz działa prawidłowo | jak CI obroty nie warjują to działa, do tego jak odłączysz wtyczkę od przepływki to silnik powinien zmienić pracę, jak zmieni to dobrze. A co sie dzieje z autem Twoim że pytasz ??? |
|
|
|
 |
jano
Nowy Forumowicz
Auto: galant v6 1993
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Gru 2008 Posty: 30 Skąd: chrzanów
|
Wysłany: 18-01-2009, 15:52
|
|
|
właśnie o to chodzi że obroty ciutke mi warjują , głównie chodzi o wolne obroty , raz są a raz ich niema , czasami niemam tez ssania , sprawdziłem czujnik temperatury silnik jest ok , silnik krokowy też jest ok , za pierwszym razem kody błędów pokazały mi awarie przepływomierza a przy kolejnych kontrolach błędów kontrolka CE mrugala non stop czyli jakby błędów nie było a wolne obroty i ssanie raz są a raz ich niema .
[ Dodano: 18-01-2009, 15:53 ]
i co mam począć ??? |
|
|
|
 |
Frost
Mitsumaniak Moderator E88A

Auto: Galant E88A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 1377 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 27-01-2009, 22:04
|
|
|
doszedłeś do tego co było jano ???? czy dalej walczysz z miśkiem ???? |
|
|
|
 |
jano
Nowy Forumowicz
Auto: galant v6 1993
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Gru 2008 Posty: 30 Skąd: chrzanów
|
Wysłany: 05-02-2009, 07:49
|
|
|
dalej się z nim męcze , co dziwne jak ociepliło się na kilka dni to wszystko było ok a gdy tylko temeraturka spadła to znowu brak ssania i wolnych obrotów , po niedzieli chyba będę musiał jednak podjechać gdzieś do warsztatu aby sprawdzili miśka na kompie |
|
|
|
 |
pipi_ja
Forumowicz
Auto: Galant EA 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 04 Kwi 2007 Posty: 574 Skąd: wlkp
|
Wysłany: 05-02-2009, 16:27
|
|
|
A powiedz co się dzieje z tym ssaniem? Nie jest czasem tak, że odpala i wchodzi na wysokie obroty po czy one spadają? |
|
|
|
 |
JPR
Mitsumaniak

Auto: Galant 1.8 16V
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 05 Cze 2007 Posty: 72 Skąd: Zamość
|
Wysłany: 05-02-2009, 22:26
|
|
|
Witam, miałem podobne objawy.
Potem mi gasł silnik podczas jazdy.A skończyło się na wymianie
aparatu zapłonowego.
Może sprawdź cewkę zapłonową i moduł? |
_________________ JPR
 |
|
|
|
 |
jano
Nowy Forumowicz
Auto: galant v6 1993
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Gru 2008 Posty: 30 Skąd: chrzanów
|
Wysłany: 06-02-2009, 14:43
|
|
|
witam , jak jest zimno ( poniżej 2 stopni celsjusza ) to niemam wogóle ssania oraz wolnych obrotów , aby mi nie gasł muszę trzymać go delikatnie na obrotach , podejżewam że to wina przepływomierza powietrza ale niemam pojęcia jak go sprawdzić by się co do tego upewnić . sprawdzałem czujnik temperatury silnika i krokowca - są ok . może ktoś wie jak sprawdzić przepływomierz powietrza ? . co do aparatu zapłonowego to chyba przy moim silniczku coś takiego nie występuje |
|
|
|
 |
lukas V6 [Usunięty]
|
Wysłany: 05-03-2009, 20:52
|
|
|
Witam
Mam takiego samego galanta i z opisu problemu nie sądze by był to przepływomierz, a silniczek krokowy.
Mam kilka pytanek
1. Jak sprawdzałeś ten silniczek
2. czy robiłeś może rest kompa ?
3. Czy samochód przespiesza normalnie - czy np. po mocnym wciśnięciu gazu auto reaguje jakbyś go właśnie puścił?
Jak sie zachowa samochód jak go już rozgrzejesz ( bo rozumiem że wtedy nie gaśnie) i włączysz mu klimę czy obroty spadają, utrzymują się na tym samym poziomie czy troszkę wzrastają, lub jak nie masz klimy to spróbuj przekręcić kierownicą do oporu na biegu jałowym i chwilę przytrzymać w tej pozycji - przy działającym silniczku krokowym obroty przy włączeniu klimy lub kręceniu kierownicą nie powinny spadać - u mnie lekko wzrastają na chwilę a po paru sekunkach się normują.
Jak to nie pomoże to mogę spróbować pomóc, jestem z Będzina ( pracuję w Tychach jeśli tam byś miał bliżej) i możemy sie gdzieś ugadać i coś pozamieniać może uda się dojść do przyczyny( jeśli okaże się nią przepływa to mam taka i mogę odsprzedać) |
|
|
|
 |
nikiniko
Mitsumaniak Andrzej
Auto: Galant Elegance 01' EA2A 2,0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Kwi 2008 Posty: 136 Skąd: Żory
|
Wysłany: 05-03-2009, 22:34
|
|
|
jano napisał/a: | może ktoś się orientuje jak sprawdzić czy przepływomierz działa prawidłowo |
mnie również czasem spadają obroty, jak byłem u mechanika to powiedział że to wina przepływomierza.
spytałem dlaczego tak myśli,
jego odpowiedzią było stukanie w przepływomierz
efekt: silnik zaczął skakać na obrotach |
|
|
|
 |
szpala85
Mitsumaniak
Auto: dwie skarbonki
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 23 razy Dołączył: 09 Sie 2006 Posty: 2156 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 24-06-2009, 00:10
|
|
|
jano napisał/a: | dalej się z nim męcze , co dziwne jak ociepliło się na kilka dni to wszystko było ok a gdy tylko temeraturka spadła to znowu brak ssania i wolnych obrotów , po niedzieli chyba będę musiał jednak podjechać gdzieś do warsztatu aby sprawdzili miśka na kompie |
no i co kolego udało się rozwiązać problem
u mnie dzisiaj też cyrk się dział .... rano odpalam ... gaśnie ....odpalam ..... gaśnie ....odpalam i trzymam gaz przez ok 1 min . chodzi "normalnie " .... przejechałem 10 km. postawiłem auto na parkingu , idę do pracy ... za 8 godzin wracam odpalam obroty wskakują idealnie chodzi "idealnie" jadę do domu stawiam auto na parkingu .... za 3 godzinki znowu odpalam wskakuje na 1100 rpm ... spada do 200 rpm .... wskakuje do 1100 rpm .... spada do 500 rpm wskakuje do 1000 rpm ... spada do 900 rpm i tak zostaje .... Najlepsze jest jak czasami idę rano do auta i już w myślach mam że znowu będę musiał trzymać gaz , a tu Gal robi mi niespodziewankę i ssanie działa idealnie |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24319 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 24-06-2009, 08:03
|
|
|
szpala85, wyglada na silniczek krokowy |
|
|
|
 |
szpala85
Mitsumaniak
Auto: dwie skarbonki
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 23 razy Dołączył: 09 Sie 2006 Posty: 2156 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 24-06-2009, 23:45
|
|
|
Krzyzak, właśnie też tak myślałem na samym początku . Ale po wyjęciu , przeczyszczeniu , sprawdzeniu uzwojeń oraz przetestowaniu ..... działa jak najbardziej prawidłowo ...
ps. dzisiaj rano znowu zdziwko .... odpalił normalnie ( ssanie działa idealnie ) od razu daje na "D" i jadę do roboty ( wszystko pięknie , ładnie ) . Po 10 godzinach znowu odpalam i już obroty falują na ssaniu daje na "R" , jadę kawałek do tyłu , zatrzymuję się ... gal gaśnie .. i w tym momencie bez podtrzymania pedału gazu nie idzie go odpalić ( odpala i od razu gaśnie ) ....
cos mi się wydaję że wizyta w jakimś pobliskim serwisie Mitsu mnie czeka ( nawet dopłacę tylko niech powiedzą mi co mu dolega ) |
|
|
|
 |
misieklodz30 [Usunięty]
|
Wysłany: 25-06-2009, 19:43
|
|
|
Witam u mnie to wygląda całkowicie inaczej Gal na LPG chodzi normalnie bez problemów natomiast przy odpaleniu na benzynie muszę przytrzymać gaz bo inaczej gal gaśnie , na wolnych obrotach gal strasznie pływa i zdarza mu się zgasnąć. W czasie jazdy na benzynie zachowuje się normalnie jedynie na wolnych obrotach brzydko się zachowuje |
|
|
|
 |
|