kierownica ciężko odbija |
Autor |
Wiadomość |
Lukasey [Usunięty]
|
Wysłany: 29-01-2009, 21:26 kierownica ciężko odbija
|
|
|
Witam
od paru dni zauważyłem że ciężko chodzi kierownica a po skręcie ciężko odbija. nie wiem co to może być. na początku pomyślałem że to może być coś wspólnego ze sworzniami dolnych wahaczy bo ojciec miał tak w hondzie ze zanim sworzeń wypadł to kierownica zaczęła ciężko chodzić więc pojechałem na diagnostykę i powiedzieli ze na dolnych wygiętych jest spory luz. na drugi dzień wymieniłem wahacze ale to nie to.płyn w zbiorniczku od wspomagania jest, pasek nie piszczy i sądzę że to nie pompa bo niby czemu by ciężko koła na wprost wracały. czy to może być spowodowane rozbieżnością kół?? bo napewno mam a jeszcze nie ustawiałem zbieżności. może ktoś miał taki przypadek?? czekam na sugestie
pozdrawiam |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11174 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 29-01-2009, 21:56
|
|
|
Czy pompa wspomagania wyje?
Czy przy maksymalnym skręcie słychać że ślizga się pasek na pompie?
Sprawdź czy osłony gumowe maglownicy nie są popękane.
Pozdro |
_________________
 |
|
|
|
 |
lukpaw
Mitsumaniak

Auto: Galant EA2A 1997 LPG Vialle
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lut 2008 Posty: 67 Skąd: Przemysl
|
Wysłany: 29-01-2009, 22:17
|
|
|
ja mialem taki przypadek i najpierw myslalem ze to kat nachylenia kola (czy tez zwrotnicy, jakoś tak to było) bo jezeli jest zle ustawiony to kierownica nie wraca, ale okazalo sie ze byla to wina wahaczy, wiec zacznij od diagnostyki, jeszcze jedno moze sie wydawac ze wahacz jest ok ale jak go sciagniesz dopiero wtedy widac luz, proponuje tez regenerowac jezeli masz orginalne a nie kupowac nowe bo ich zywotnosc jest minimalna, ja musze zmienic swoj wahacz po 4 m-ca jazdy(wysle go na gwarancje) zobaczymy co firma odpowie |
_________________ Misiek Galant EA2A
KIA Venga 1.4 ON
Peugeot 407SW 2.0 Pb/lpg lovato smart
 |
|
|
|
 |
Lukasey [Usunięty]
|
Wysłany: 29-01-2009, 22:48
|
|
|
pompa troszkę wyje jak skręce max kołami a tak to raczej nie. a propo tej osłony to chyba nie mam z prawej strony. to może być przez to?? |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11174 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 30-01-2009, 17:12
|
|
|
Lukasey napisał/a: | a propo tej osłony to chyba nie mam z prawej strony. |
Jeśli nie ma osłony,tłoczysko podczas pracy zbiera kurz,i zanieczyszczenia wszelkiego rodzaju.
W ten sposób,można szybko uszkodzić maglownicę.
Jeśli pompa wyje,to znaczy,że jest słaba.Co za tym idzie,ciśnienie będzie mniejsze,
i wynikiem tego może być zła praca kierosu.
Pozdro. |
_________________
 |
Ostatnio zmieniony przez jacek11 31-01-2009, 12:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
axg [Usunięty]
|
Wysłany: 31-01-2009, 10:16
|
|
|
Jesli pompa wyje przy max skreceniu kierownicy i obroty spadaja to IMHO wszystko cacy. Gorzej jak by wyla i obroty sie nie zmienialy. |
|
|
|
 |
pipi_ja
Forumowicz
Auto: Galant EA 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 04 Kwi 2007 Posty: 574 Skąd: wlkp
|
Wysłany: 31-01-2009, 13:25
|
|
|
Ja bym sie wyciem pompy nie martwił bo na bank przestanie jak usuniesz problem z kręceniem kierownicą. Wyje bo ma cięzko. Przejzyj jeszcze raz dokładnie dolne proste wahacze no i maglownicę, bo jazda bez osłony tez mogła sie przyczynić do jakiegoś uszkodzenia. |
|
|
|
 |
Lukasey [Usunięty]
|
Wysłany: 31-01-2009, 15:37
|
|
|
dziś podniosłem przód samochodu, podłożyłem pod koło łoma i ruszałem góra dół kołem ale żadnego luzu na sworzniu wahaczy dolnych prostych nie widziałem. Jak inaczej można ich sprawdzić??? chociaż nie wydaje mi się żeby to była ich wina. pompa ogólnie nie wyje, tylko jak skręce kierownicę na maxa ale to norma chyba. A co do uszkodzonej osłony to ta:
http://www.fotosik.pl/pok...bf7c34ed79.html
Czy to może być przez nią?? ewentualnie co mam teraz robić?? czy jazda z tym nie zaszkodzi?? bo czas będe miał dopiero w 2 tygodniu a samochód potrzebny...
pozdrawiam |
|
|
|
 |
tom11
Forumowicz
Auto: galant 4g93
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2008 Posty: 163 Skąd: lubartów
|
Wysłany: 31-01-2009, 21:26
|
|
|
u mnie była podobna sytuacja jak u ciebie przyczyna zatarte sworznie wahaczy doszłem dopiero jak zaczeło skrzypieć przy skręcie po wyjęciu prostych dopiero pokazał się luz
a ta osłona jest od krzyżaka kolumny kier. nie ma raczej wpływu że ciężko fajerka chodzi, ja stawiam na wahacze |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11174 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 31-01-2009, 22:08
|
|
|
Lukasey napisał/a: | Jak inaczej można ich sprawdzić??? |
Auto na podnośnik,koło zdejmujesz,łyżka od zdejmowania opon,i podważamy
we wszystkie strony.Można użyć przecinaka,lub pręta.
Najlepszym sposobem jednak jest wybicie sworzni,i wtedy dokładnie widać
w jakim są stanie.
Obejrzyj dokładnie wszystkie osłony gumowe na sworzniach.Jeśli będą uszkodzone
sworznie mogą się uszkodzić. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Lukasey [Usunięty]
|
Wysłany: 07-02-2009, 22:07
|
|
|
Ostatnio dodatkowo zaczęło mi skrzypieć przy kole i już byłem pewny że to sworzeń na wahaczu prostym. Pojechałem do znajomego mechanika, wyjął cały wahacz ale na sworzniu luzu zadnego nie było więc założył z powrotem i pojechałem się przejechać i o dziwo cisza nic nie skrzypi. Co do cięzko chodzącej kierownicy to wyciągnęliśmy strzykawką płyn ze zbiorniczka i zalaliśmy nowego i kierownica zaczęła lżej chodzić i odbijać. Mechanik stwierdził że tamten mógłbyć za gęsty i że trochę trzeba pojeździć i powtórzyć czynność jak się wymiesza ten dolany z tym co był bo wszystkiego nie ma jak na raz wymienić. A jeszcze przypomniało mi się że ostatnio miałem mało płynu w zbiorniczku i dolałem troszkę płynu do wspomagania STP w takiej biało czerwonej buteleczce i to chyba po tym się zrobiło. W każdym bądź razie problem ustąpił, a już miałem kupować wahacz za 280 zł:)
pozdrawiam |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11174 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 08-02-2009, 12:32
|
|
|
Lukasey napisał/a: | a już miałem kupować wahacz za 280 zł:) |
Za 480 zł.kupiłem cztery wahacze na przód.
A nawet taniej,bo jeszcze przesyłka.
Jak pytałem w sklepie,to usłyszałem taką cenę jak Ty.
Policz jakie oszczędności,a wahacze tej samej firmy |
_________________
 |
|
|
|
 |
tom11
Forumowicz
Auto: galant 4g93
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2008 Posty: 163 Skąd: lubartów
|
Wysłany: 08-02-2009, 13:43
|
|
|
Cytat: | Za 480 zł.kupiłem cztery wahacze na przód. |
możesz napisać co to za wahacze i gdzie je kupiłeś? |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11174 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 08-02-2009, 14:34
|
|
|
tom11 napisał/a: | możesz napisać co to za wahacze i gdzie je kupiłeś? |
wahacze firmy Nipparts.
kupione u Japaneze.
tel.602224584
lub.(042)2154402
email japaneze@o2.pl
|
_________________
 |
|
|
|
 |
tom11
Forumowicz
Auto: galant 4g93
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2008 Posty: 163 Skąd: lubartów
|
Wysłany: 08-02-2009, 15:17
|
|
|
dzięki. Jacek. |
|
|
|
 |
|