 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[E32A 1.8] problem z elektryka |
Autor |
Wiadomość |
misioq [Usunięty]
|
Wysłany: 11-02-2009, 10:11 [E32A 1.8] problem z elektryka
|
|
|
witajcie,
mam taki problem ze nie mam pradu w kabinie, ale po koleji.....
objaw 1,
zaczelo sie w weekend, zauwazylem ze zegarek mi sie resetuje, przyuwazylem ze po prostu wylacza sie jak dlugo dzialalo ogrzewanie tylnej szyby i lusterek, do tego wylaczala sie dmuchawa. po wylaczeniu odbiornikow pradu (ogrzewanie, dmuchawa) po jakims krotkim czasie zegarek sie pojawial, ale wlaczenie dmuchawy na 1 powodowalo momentalne wylaczenie go. gdy od razu wylaczalem dmuchawe to zegarek sie pojawial, jesli przez jakis czas byla na 1bieg wlaczona (mimo iz nie dzialala - brak pradu) i wylaczona z opoznieniem to zegarek potrzebowal troche wiecej czasu aby zapalic sie.
objaw 2,
wczoraj, jak wracalem do domu. dmuchawa i ogrzewanie szyb wylaczone, zegarek sie resetuje! okazalo sie ze jak hamowalem to STOPy nie zapalaly sie tylko znow znikal prad - z zegarka, stopow i pewnie dmuchawy (byla wylaczona, nie wiem napewno). wysiadlem, ogladam i..... otwierajac drzwi swiatelko sie nie zapala tylko zegarek gasnie!
wrocilem w koncu do domu (60km) bez dmuchawy, ogrzewania szyb, zegarka, stopow, centralnego zamka i szyber tez nie dzialal (jak strata )
dzis przyszedlem rano i jest jak bylo. silnik odpala normalnie, radio gra, swiatla przod i tyl sa, oraz wsteczne i kierunki, lusterka sterowane elektrycznie dzialaja. reszty brak, lacznie ze stopami
takiego przypadku jeszcze nigdy nie mialem! nawet nie wiem gdzie i co dotknac, szczegolnie ze nie bardzo mam pojecie o elektryce galanta. mysle ze oddam go dzis do elektryka ale jesli nie bedzie mial czasu to bede musial sam zajrzec i tu licze na wasza pomoc.
co to moze byc |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24339 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 11-02-2009, 11:01
|
|
|
faktem jest, ze:
1. takie objawy to umieranie akumulatora przez brak ladowania - ECU wylacza po kolei odbiorniki (dmuchawa, radio, swiatla itd.) by zapewnic dzialanie silnika, choc tu wyglada na problem z niepewna masa
2. ogrzewanie szyby jest czasowe - po ok. 10 minutach powinno sie samo wylaczyc |
|
|
|
 |
misioq [Usunięty]
|
Wysłany: 11-02-2009, 12:19
|
|
|
wiem ze ogrzewanie szyby jest czasowe ale tu chodzi o brutalne wylaczenie poprzez odlaczenie pradu. po prostu wlaczas ogrzewanie i umiera zegarek, dmuchawa oraz w/w podgrzewanie wylaczasz ogrzewanie i po chwili zegarek wraca zresetowany. chcesz wlaczyc dmuchawe i zegarek oraz dmuchawa umiera i tak w kolko
radio dziala do samego konca, swiatla tez sa, tylko STOP umieraja razem z zegarkiem w momencie hamowania....
akumulator jest OK, swiatla swieca normalnie, mijania jak i drogowe - jakby padalo ladowanie lub akumulator to raczej swiecily by slabiej.
samochod tez odpala normalnie, rozrusznik kreci jak szalony. gdyby nie bylo ladowania to takze by swiecila sie kontrolka.
myslalem o ladowaniu ale te wszystkie powody raczej to eliminuja....
czy padajace kondensatory w ECU moga wywolac takie dziwne objawy, bez wplywu na prace silnika?
masa moze byc dobrym tropem.... nic to, zostawilem auto u elektryka i powiedzial ze cos zajrzy. zobaczy co wyjdzie i czy poradzi sobie z tematem. |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24339 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 11-02-2009, 14:05
|
|
|
misioq napisał/a: | gdyby nie bylo ladowania to takze by swiecila sie kontrolka. |
mylisz sie - koniec szczotek = brak swiecenia kontrolki ladowania = brak ladowania
mialem tak
na pocieszenie - wtedy kotrolka ladowania nie swieci sie nigdy, wiec mozna ta usterke wylapac |
|
|
|
 |
misioq [Usunięty]
|
Wysłany: 11-02-2009, 14:58
|
|
|
hmmm.... nie wiedzialem dobrze wiedziec na przyszlosc.
ale mysle ze bez ladowania jak bym zrobil 60km na wlaczonych swiatlach to bym zauwazyl ze slabiej swieca, a one do konca swiecily ladnie (rowniez dlugie)
auto do odbioru, 80zl rachunek. jak odbiore to bede wiedzial co bylo |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24339 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 11-02-2009, 16:26
|
|
|
Coltem zrobilem 300 km bez ladowania... aku mial 11.3V i prawie umieral
jezdzilem w dzien, nie wiedzialem, czemu na koniec mi tak mrugali |
|
|
|
 |
misioq [Usunięty]
|
Wysłany: 11-02-2009, 16:57
|
|
|
samochod odebrany, wszystko dziala
musieli nowe przewody puscic bo sie pospawaly. przyczyna bylo jakies zwarcie na kablach, wiec albo starosc je ruszyla, albo bede u nich po weekendzie znow jesli byla jakas inna przyczyna |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24339 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 12-02-2009, 09:25
|
|
|
japonska instalacja z tych, ktora nie byla ruszana i nie jest po wypadku nie ma prawa sie zepsuc
wnioski sam wyciagnij |
|
|
|
 |
misioq [Usunięty]
|
Wysłany: 13-02-2009, 17:49
|
|
|
z tego co ogladalem pobierznie to byla ruszana
na rzeczy ktore nie maja prawa sie zepsuc dziala prawo murphy'ego
dzieki za pomoc, pozdrawiam |
|
|
|
 |
|
|