Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

wolfgang · Wysłany: 10-05-2007, 14:01 **[EAxx] Zderzak przedni w galancie EA [FAQ]**

No własnie. Jak to zrobić możliwie szybko i aby niczego nie uszkodzić?
Słyszałem o "czarodziejskich czterech śrubkach" i zderzak wyjeżdża nam w całości do przodu (a moze tylko w starym modelu

Szykuję sie do wymiany owego podzespołu i chciałbym to zrobić bez uszkodzeń :mrgreen:

Krzychu76 · Wysłany: 03-06-2007, 14:28

musisz otworzyc maskę, odpiąć gril, poluziwać reflektory no i poodpinac wszystkie spinki plastikowe które znajdziesz - łącznie z tymi pod spodem zderzaka. Popatrz dobrze na spinki z nadkolami tam chyba też są po dwie na stronę o ile dobrze pamietam. Jak wszystkie czarne łby będą odłożone do jakiego pojemnika co by nie pogineli :wink:

z wyczuciem wyciągnij zderzak poziomo do przodu. Mocowanie zderzaka po bokach do błotników jest ........może inaczej - zderzak jest w tych punktach tylko wsuwany na "bolec" czyli posiada zaczep otwarty w kształcie litery U i zwyczajnie się to wysuwa. Tylko zrówb to umiejętnie bo jeśli powyłamywujesz te zaczepy to potem nie przymocujesz zderzaka dobrze i bedzie obijał sie o błotniki.
To chyba tyle....powodzenia. o ile jeszcze tego nie zrobiles bo widze data posta dość już odległa

wolfgang · Wysłany: 05-06-2007, 10:24

Dzięki, dzięki ..... no jeszcze nie robiłem , bo coś mi się czas znacznie wydłużył :lol:

Krzychu76 · Wysłany: 05-06-2007, 14:57

czasem tak bywa - zawsze coś stanie na przeszkodzie

pozdrawiam,

Simones · Wysłany: 06-06-2007, 22:55

wolfgang, czyzby wymiana na SE :?:

wolfgang · Wysłany: 08-06-2007, 14:31

Ależ nie. po prostu mój jest juz tak "uszczknięty" zebem czasu i spotkaniem "żona-sarenka", ze niestety aby się nie denerwować patrząc na całe auto muszę go wymienić. Mam już inny, oczywiscie oryginał i nawet kolor mi sie zgadza, co mnie bardzo :mrgreen:

.
Poza tym przy okazji chcę zrobić parchle na tylnych nadkolach (kolejna miśkowa zgaga).
Jednym słowem zyskam nową jakość :rolleyes:

loop999 · Wysłany: 14-02-2009, 23:56 **jak sciągnąc zderzak?**

witam mam problem tego typu ze muszę zdjąć zderzak . czy zdejmował już ktoś ten zderzak przedni. jeżeli tak to prosił bym o pomoc gdzie są umieszczone śruby do odkręcenia . z góry dziękuje

seir · Wysłany: 15-02-2009, 00:02

Zacznij od zdjęcia grilla, odkręcisz to co jest pod nim, później boki - łatwy dostęp. Od dołu odpinasz halogen. W kilku miejscach zderzak jest na takich wkładkach, które trzeba pociągnąć w dół siłą...

winter1986 · Wysłany: 15-02-2009, 00:15

Wbrew pozorom ściągnięcie zderzaka nie jest takie proste. Trzeba zacząć od wyciągnięcia grilla (jest na takie plastikowe klipsy - ostrożnie ściągaj żeby nie połamać ich) Potem trzeba poluzować reflektory (pod reflektorami są po 3-4 klipsy plastikowe) potem klipsy od spodu i po dwie śruby w nadkolach (mi właśnie nie chce jedna wyjść od strony pasażera) ale pomęczę się z tym jak się nieco wypogodzi. A tu instrukcja ściągania zderzaka od Krzychu76

http://forum.mitsumaniaki...przedni+zderzak

PLPynton · Wysłany: 15-02-2009, 00:48

swinks_UK · Wysłany: 15-02-2009, 07:35

Jak już wspomniane. Łatwiej dzjąć zderzak razem z listwą usztywniającą profil, która jest mocowana do zderzaka na klipsy. Czyli:
1. zdjąć grill (klipsy)
2. dwie śruby mocujące wąsy listwy zderzaka (10mm)
3. dwie sruby obok reflektorów (10mm)
4 2x2 śruby mocujące końce zderzaka do nadkoli (10mm) - koła skręcasz max. na zewnątrz i odginasz nadkola - masz dostęp.

loop999 · Wysłany: 15-02-2009, 11:20

czyli nie jest to takie proste to się jeszcze zastanowię na malowanie zderzaka na aucie

winter1986 · Wysłany: 15-02-2009, 11:51

Ja na razie jestem w trakcie ściągania (też muszę oddać zderzak do pomalowania). U mnie wygląda to tak, że zderzak trzyma się już tylko na jednej śrubie w nadkolu (po jednej i drugiej stronie) wszystkie klipsy wypięte już są (te pod reflektorami też). Myślałem tylko właśnie jaki będzie później najprostszy sposób na wsadzenie zderzaka a dokładniej na wpięcie klipsów pod reflektory (bo przy wyciąganiu tych klipsów namęczyłem się z ojcem - on trzymał reflektor a ja podważałem klipsy i wyciągałem). Przyznam się że nie spodziewałem się takich utrudnień przy ściągnięciu zderzaka.

xcracing · Wysłany: 15-02-2009, 11:55

No nie jest aż tak źle z tym zderzakiem, fachowcem nie jestem, za pierwszym razem w 40 min się z tym uporałem, później zszedłem do 15 :mrgreen:

Trochę zastanowienia i powoli ze wszystkim się uporasz, nawet bez instrukcji.

seir · Wysłany: 15-02-2009, 14:00

Jak nie masz płyty osłaniającej silnik od zabrudzeń z drogi to łatwo wczepić zapinki przy reflektorach, ale trzeba z podenieść podnośnikiem koło od strony reflektora przy którym chcemy pracować i wejść ze zderzakiem pod auto, zderzak umieścić tak jak powinien być, ręką po stronie zewnętrznej utrzymywać właściwą pozycję, a drugą ręką dopychać zderzak trzymając dłoń jak najbliżej wsuwek. I pchać mocno!