Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[PanLan]

Witam, zrobiłem temat ponieważ chce się dowiedzieć od użytkowników auta Lancer CB0 mój to rocznik 94r w kombiku benzyna 1.6 16V
Problem jest taki że auto po prostu do dupy jeździ w zimie, chciałbym żeby wypowiedzieli się inni użytkownicy tego auta, bo nie wiem czym to jest spowodowane, czy zimówki są złe bo są twarde w sumie, auto lekkie? małe kółka 13"? czy może po prostu benzyniak 16v który potrzebuje wysokie obroty...
Ciekaw jestem jak wam spisuje się to autko w zimie, czy daje sobie rade ładnie z górkami z ruszaniem

ps. ostatnio wymieniałem linke gazu ponieważ tamta była poszarpana, troche twardo chodzi pedał gazu znaczy się nie płynnie, troche twardo po prostu, muszę to opatrzeć
Zasypało nas śniegiem bo jestem z okolic Rabki-Zdrój>Małopolska, drogi słabo odsnieżane, śnieg po kolana na drodze warsta ok 5cm

Czekam na odpowiedzi i pozdrawiam

[hayabusa]

nie wiem do końca co jest nie tak u Ciebie ,masz problem ze startowaniem?,ja mam założone nokiany na przodzie z tyłu kilku letnie zimówki i lepiej mi się rusza na śniegu niż na mokrym w lecie na oponach kleber Poland ,które o zgrozo zajechałem praktycznie w jeden sezon a ruszam wyjątkowo delikatnie,ostatnio zauważyłem że moja Żonka ma problemy ze startem/sprzęgło jakby szybko łapie,ale na wiosne wymiana kompl., sprzęgła pomki wody przy okazji zrobię rozrząd,i amorki a niech ma zasłużył,i na lato dostanie nowe felgi i nokiany lato u mnie przebieg 220tys.,i naprawdę nic nie mogę zarzucić temu autku a przez ostatni rok robiłem tylko co musiałem,właściwie tylko klocki i opony zmieniłem,autka gania prawie tylko w niemczech być może to zsługa lepszych dróg i paliwa

nie wiem do końca co jest nie tak u Ciebie ,masz problem ze startowaniem?,ja mam założone nokiany na przodzie z tyłu kilku letnie zimówki i lepiej mi się rusza na śniegu niż na mokrym w lecie na oponach kleber Poland ,które o zgrozo zajechałem praktycznie w jeden sezon a ruszam wyjątkowo delikatnie,ostatnio zauważyłem że moja Żonka ma problemy ze startem/sprzęgło jakby szybko łapie,ale na wiosne wymiana kompl., sprzęgła pomki wody przy okazji zrobię rozrząd,i amorki a niech ma zasłużył,i na lato dostanie nowe felgi i nokiany lato u mnie przebieg 220tys.,i naprawdę nic nie mogę zarzucić temu autku a przez ostatni rok robiłem tylko co musiałem,właściwie tylko klocki i opony zmieniłem,autka gania prawie tylko w niemczech być może to zsługa lepszych dróg i paliwa

[PanLan]

właśnie strasznie słabo rusza, choć ruszam na pół sprzęgła 2tys obrotów... z przodu i z tyłu Barum Polaris 1, 175/65 R13 i mają 5,5mm bieżnika i myślę na następny sezon że trzeba kupić nowe najlepiej 185/65 R14, nie wiem nawet czy nie są już do wyrzucenia bo nie mogłem odczytać z którego roku są produkcji

[Radeon]

Na zimę najlepiej nadają się paróweczki-czyli opony 175 są lepsze niż 185.Przypatrz się jakie na rajdach zimowych auta mają lacze(cieniutkie)większa masa na małej powierzchni styku.Sprawdz czy nie masz opon z drobnymi pęknięciami-świadczyc to będzie o ich starości.Opony zimowe potrafią ztwardznieć po dwóch-trzech sezonach.Mam takie same auto oponki 175/65(firma-niewiem jakieś niemieckie)bierznika mam mniej niż ty,jeżdzi mi się znakomicie.Przy ruszaniu troszkę sie czasem ślizgam ,ale to przy takiej pogodzie, masie auta i mocy norma.Te auta są bardzo czułe w poślizgu, wymagają wczuty.Jazda w poślizgu przy odrobinie wprawy-jak po sznurku.Mnie się tam to autko spisuje doskonale w zimie.

[rosomak1983]

PanLan, ja tez mam Barumy polarisy tylko ze 2 (z 2008) i nie mam większych problemów... Najgorzej im idzie na błocie posniegowym ale bez tragedii.Na suchej nawieżchni/lekko oblodzonej super... Z ruszniem zadnych problemów...

[ann87]

Jeśli chodzi o opony zimowe to różnice są ogromne. Do Passata(1100kg) ze względu na to że jeżdze na UA po 100km w jedną strone w górzystym terenie kupiłam 4 nowe zimówki SAVA Eskimo S3 z czystym sumieniem moge je polecić, na śniegu sprawują się wyśmienicie na mokrym też nie można im nic zarzucić już kilka razy mnie uratowały. Natomiast w Lancerze(990kg) po poprzednim właścicielu zostały jakieś chińskie zimówki z 2005r. do nie podobne, pomimo że mają jeszcze sporo bieżnika to nie nadają się do niczego sterowności zero, na śniegu ledwie ruszają. Tak że polecam ci się na przyszły sezon zaopatrzyć w nowe nie używane opony napewno będzie różnica.

[Derpin]

sądze że temat mógł za bardzo zejść w stronę opon...

PanLan, piszesz że auto nie idzie, co masz na myśli ? nie idze bo ślizga się w warunkach które podajesz ? w taki razie ok zmiana opon na przyszły sezon na jakieś dobre nowe zimówki i trzeba się przyzwyczaić, bo warunki są jakie są,
czy może auto nie idzie mimo tego że go mocno dusisz, a on nawet w takich warunkach nie potrafi zabuksować kołami jest mułowaty itd?

sądze że temat mógł za bardzo zejść w stronę opon...

PanLan, piszesz że auto nie idzie, co masz na myśli ? nie idze bo ślizga się w warunkach które podajesz ? w taki razie ok zmiana opon na przyszły sezon na jakieś dobre nowe zimówki i trzeba się przyzwyczaić, bo warunki są jakie są,
czy może auto nie idzie mimo tego że go mocno dusisz, a on nawet w takich warunkach nie potrafi zabuksować kołami jest mułowaty itd?

[KaWu]

Ja tam w Lancerze CB na oponach 175/70/13 nie narzekalem zima na sniegu.
Mozliwe ze juz sa dosc stare i nie spelniaja swojej roli.

[LEWY]

moje evo ma oponki 185(niestety reszty nie pamiętam) Dębica,
i mimo że mam 1,3 to trzyma się na zakrętach jak go-kart
(oczywiście prędkości nie sa szalone ).
Z ruszaniem też nie ma problemu mimo że to było kiedyś 75koni nie wiem ile może być teraz czyli 230 tys km później ale jest ok.
Skoro masz takie problemu to może
sprzęgło się kończy, któreś tarcze/klocki są źle założone

[PanLan]

No tak ale zwróćcie uwage jak teraz nasypało i mi chodzi o aktualną zime, jest dużo ciapy, ja mam lancerka drugi rok opony, opony były przy nim, jak go sprowadzałem z austrii, rok czasu auto stało na placu nie używane, i w sumie one mogą mieć koło 4lat, doczytałem się tylko kodu homologacji, produkcji musi być od strony wewnętrznej, gumy są twarde i myśle że są już do wyrzucenia, Derpin, problem dotyczy opon, nie auta, choć ostatnio jak wkładam biegi to zgrzypi, sprzęgło mam do wymiany a teraz czy tylko tarcze wystarczy wymienić?

Silnik jest w dobrym stanie

[hayabusa]

najpierw zmień olej w skrzyni,w co drugim lancerze zgrzyta dwójka ,szczególnie jak zimno,czyli teraz,co do opon to masz dwa wyjścia ,przemęczyć się do wiosny albo kupić już teraz nowe i po sprawie,175 na zimę są akurat
co do sprzęgła to najlepiej zmienić komplet żeby był spokój ,jest sporo pracy przy wymianie więc oszczędności mogą się nie opłacić

najpierw zmień olej w skrzyni,w co drugim lancerze zgrzyta dwójka ,szczególnie jak zimno,czyli teraz,co do opon to masz dwa wyjścia ,przemęczyć się do wiosny albo kupić już teraz nowe i po sprawie,175 na zimę są akurat
co do sprzęgła to najlepiej zmienić komplet żeby był spokój ,jest sporo pracy przy wymianie więc oszczędności mogą się nie opłacić

[PanLan]

Mi zgrzyta na 1, wstecznym ogólnie, sprzęgło z firmy Valeo jest dobre? jakies polecacie firmy ;p

[rosomak1983]

[Marcin-Krak]

[hayabusa]

podobnie jak sachs,tu ,masz wypowiedzi osób ,które /siedzą/ grubo w temacie,ciekawe jakie jest u mnie 220tys., i nie można wykończyć he he,a i jeszcze w temacie opon ann87 podała Ci cenną informacje,w zimówkach bieżnik to nie wszystko ,sam zauważyłeś że guma jest twarda ,

podobnie jak sachs,tu ,masz wypowiedzi osób ,które /siedzą/ grubo w temacie,ciekawe jakie jest u mnie 220tys., i nie można wykończyć he he,a i jeszcze w temacie opon ann87 podała Ci cenną informacje,w zimówkach bieżnik to nie wszystko ,sam zauważyłeś że guma jest twarda ,