Przesunięty przez: Gene 28-05-2009, 15:34 |
[2.5 TD] Problem z napedem na przednia os |
Autor |
Wiadomość |
szladziu
Nowy Forumowicz

Auto: pajero I 2.5 td intercooler
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 18 Skąd: Strzelce Opolskie
|
Wysłany: 04-03-2009, 21:27 [2.5 TD] Problem z napedem na przednia os
|
|
|
witam jestem nowy na tym forum mam problem z Pajero I rocznik 1990 silnik 2.5 td intercooler long kupilem go jakis niecaly miesiac temu z krakowa srebrny ladny zadbany... zaczal chuczec rozrzad okazalo sie ze byl zerwany jeden pasek i trzymal sie tylko na jednym wymienilem znaczy kazalem mechanikowi wymienic jeszcze wsporniki koncowki drazka i gumy na stabilizatorze i jeszcze sie okazalo ze byla peknieta guma na przegupie przednim wewnetrzynym wiec tez wymienili odebralem auto od mechanika no i pojechalem sobie pojezdzic dojechalem do lesnej drogi wlaczylem naped i probowalem jechac i gdy tylko lekko skrece kolami auto strasznie opornie jedzie nawet kolka jak jest zwirek to tylne buksuja w miejsciu gdy juz skrece prawie na mx kola przednie to nawet z dosc ztromej gorki auto nie rudszy do przodu tak cos tam blokuje i mam pytanie czym to moze byc spowodowane jeszcze nie bylem u mechnika bo dopiero teraz go testowalem tak glebiej ale wole sie dowiedziec na forum bo napewno sie znacie lepiej od tego mechanika bo wydaje mi sie ze to bylo jego pierwssze pajero w naprawie i jeszce pytanie cyz nie znacie kogos w opolskim lub slskim co umie tanio i dobrze ta usterke naprawic ??
pozdrawiam i prosze o pomoc |
Ostatnio zmieniony przez Gene 28-05-2009, 15:36, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
 |
szladziu
Nowy Forumowicz

Auto: pajero I 2.5 td intercooler
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 18 Skąd: Strzelce Opolskie
|
Wysłany: 04-03-2009, 21:54
|
|
|
witam jestem nowy na tym forum mam problem z Pajero I rocznik 1990 silnik 2.5 td intercooler long kupilem go jakis niecaly miesiac temu z krakowa srebrny ladny zadbany... zaczal chuczec rozrzad okazalo sie ze byl zerwany jeden pasek i trzymal sie tylko na jednym wymienilem znaczy kazalem mechanikowi wymienic jeszcze wsporniki koncowki drazka i gumy na stabilizatorze i jeszcze sie okazalo ze byla peknieta guma na przegupie przednim wewnetrzynym wiec tez wymienili odebralem auto od mechanika no i pojechalem sobie pojezdzic dojechalem do lesnej drogi wlaczylem naped i probowalem jechac i gdy tylko lekko skrece kolami auto strasznie opornie jedzie nawet kolka jak jest zwirek to tylne buksuja w miejsciu gdy juz skrece prawie na mx kola przednie to nawet z dosc ztromej gorki auto nie rudszy do przodu tak cos tam blokuje i mam pytanie czym to moze byc spowodowane jeszcze nie bylem u mechnika bo dopiero teraz go testowalem tak glebiej ale wole sie dowiedziec na forum bo napewno sie znacie lepiej od tego mechanika bo wydaje mi sie ze to bylo jego pierwssze pajero w naprawie... |
|
|
|
 |
Berni
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Pajero 3,0 v6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy Dołączył: 19 Sie 2008 Posty: 368 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 04-03-2009, 23:01
|
|
|
Przyjacielu witam na forum - straszny chaos w tej wypowiedzi jest-
jak napisał klasyk "po uno" jak kupujesz wózek z nieznanego źródła, zwłaszcza- mocno używany - np. nie od rodziny czy najlepszego kumpla- to masz OBOWIĄZEK zmienic rozrząd-dla swojego św. spokoju
a "po drugie uno" -dobremu mechanikowi nic nie trzeba kazac bo po to się uczył żeby wiedziec
a sprzęgło robiłeś - ponieważ jak jest nowe i masz auto "niewyczute" to tyłem będzie rzucało nawet jak lekkko dodasz gazu
wygląda to u Ciebie tak jak gdyby nie działał przedni napęd - natomiast co do ruszania w dół góry- no cudów jednak nie ma musi pojechac - jest temat na forum ale musisz poszukac- koledzy opisują jak można samemu sprawdzic czy napędy są sprawne
tylko jeden wniosek z Twojego postu mogę potwierdzic- masz swój region na forum-napisz tam czy mają zaufanego mechanika- i weź namiary - jeżeli gośc sam Ci mówi że terenówke widział w gazecie - to u niego jej nie naprawiaj- po co ma się uczyc na Twoim samochodzie.
I tutaj napiszę mam zaufanego mechanika od plaskaczy - jak przyjechałem do niego Pajerą to powiedział "Berni ja tego nie umię " i dla niego pełen szacun- pozdrawiam
p.s. natomiast przykro mi to pisac-bardzo brzydko zatytułowałes swój post "problem po wizycie u mechanika z napedem pajero I wygląda z niego że uważasz że to mechanik zepsuł Ci samochód- pewnie nie takie miałes intencje w co wierzę -na tym forum jest dużo ludzi którzy znają się na mechanice- i takie stwierdzenie będzie drażnic- pierwsze pytanie jakie się nasunię to to czy jesteś pewien że samochód jeździł dobrze zanim pojechał do mechanika- jeden z pkt. naszego forum-regulamin-forum jest przyjazne dla użytkowników-czytaj mechaników także- nie oskarżamy nie obrażamy - nie czuj się jakoś skarcony nie o to tutaj chodzi życzę bezproblemowego użytkowania pajery- a na forum pytaj i czytaj bo warto -pozdrawiam |
_________________
 |
Ostatnio zmieniony przez Berni 04-03-2009, 23:13, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
zbyszekm2
Forumowicz

Auto: Pajero 3,2 DiD Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 211 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 4635 Skąd: Bytów
|
Wysłany: 04-03-2009, 23:07
|
|
|
szladziu napisał/a: | dojechalem do lesnej drogi wlaczylem naped i probowalem jechac i gdy tylko lekko skrece kolami auto strasznie opornie jedzie nawet kolka jak jest zwirek to tylne buksuja w miejsciu gdy juz skrece prawie na mx kola przednie to nawet z dosc ztromej gorki auto nie rudszy do przodu tak cos tam blokuje i mam pytanie czym to moze byc spowodowane jeszcze nie bylem u mechnika bo dopiero teraz go testowalem tak glebiej ale wole sie dowiedziec na forum bo napewno sie znacie lepiej od tego mechanika bo wydaje mi się ze to bylo jego pierwssze pajero w naprawie... |
Sprawdź jakie masz przełożenie na tylnym moście i na przednim, jest napisane na takiej etykietce, Jak nie ma to zobacz czy nie ma śladów wymiany mostów. Coś mi się zdaje, że nie są zgrane przełożenia mostów. |
_________________ pajero Long, 3,2 DiD, najlepsze:)
 |
|
|
|
 |
szladziu
Nowy Forumowicz

Auto: pajero I 2.5 td intercooler
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 18 Skąd: Strzelce Opolskie
|
Wysłany: 04-03-2009, 23:11
|
|
|
tylko jest tak
kupilem auto wszystko dzialalo normalnie czyli przy skrecie nie hamowal itp
po odebraniu od mechanika okazalo sie ze jak skrece kola i proboje ruszyc nawet na prostej drodze jest bardzo duzy opór ! i nie wiem co jest grane masz racje moglem poszukac innego mechanika ktory sie zna ale wiesz wczesniej do niego dawalem zwykla osobowke i bylo ok;)
teraz nawet sprawdzalem i jak kola sa proste i pojade do przodu to jest ok na wlaczonych napedach ale lakko skrece t np na kostce jak jade brukowej to slychac jak opony piszcza
mam opony 31"
a chaos sie bierze z tego ze zly jestem bo boje sie ze naped sie zepsul czy co takieg podobnego a cala kase juz wtopilem w ten rozrzad i zawiesznie
no nie kazalem mu wymienic tylko on mowil ze duzo roboty przy tym bedzie ale chcialem juz to wymienic bo doszedlem do wniosku lepiej gume wymienic jak pozniej caly przeglub czy naped ... |
|
|
|
 |
Berni
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Pajero 3,0 v6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy Dołączył: 19 Sie 2008 Posty: 368 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 04-03-2009, 23:16
|
|
|
a do 31 zawieszenie przerabiałeś czy takie były- może one haczą o budę i robią opór-natomiast co do rozrządu to się ciesz bo miałeś ogromnie dużo szczęścia(czytaj remoncik silnika ) |
_________________
 |
|
|
|
 |
szladziu
Nowy Forumowicz

Auto: pajero I 2.5 td intercooler
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 18 Skąd: Strzelce Opolskie
|
Wysłany: 04-03-2009, 23:20
|
|
|
kupilem go z oponami zwyklymi chyba to byly 205/70 dostalem do tego auta te 31" gratis bo je zmienil bo mu ni ebylo potrzebne bo nie jezdzil w teren jezdzielm tak z tydzien na tych 31 po sniegu blocie i dawal sobie rade naped przedni chodzil pieknie nic nie huczlo a teraz przy 70km na wlaczonym napedzie huczy cos z przodu no i te opory przy skrecie sa bardzo duze i jeszcze jedno jak mam wlaczony naped i jade prosto po aswalcie to jak puszcze kierownice to odrazu sciaga na prawo zbierznosc byla robiona a ta guma na przegubie byla wymianiana po stronie lewej
[ Dodano: 04-03-2009, 23:23 ]
no i jeszcze jak naped mam wylaczony to nie sciga jedzie prosto |
|
|
|
 |
szladziu
Nowy Forumowicz

Auto: pajero I 2.5 td intercooler
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 18 Skąd: Strzelce Opolskie
|
Wysłany: 04-03-2009, 23:26
|
|
|
tylko przed wymiana bylo wszystko ok jezdzil w terenie jak burza nie bylo problemow opony 31" bylem bardzo z niego zadowolony etykietka tam jest jakas jutro sprawdze |
|
|
|
 |
Berni
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Pajero 3,0 v6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy Dołączył: 19 Sie 2008 Posty: 368 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 04-03-2009, 23:27
|
|
|
szladziu napisał/a: | dawal sobie rade naped przedni chodzil pieknie nic nie huczlo a teraz przy 70km | - koleżko ty masz pajerę I prawdopodobnie ze skrzynią es a nie ss - w terenie nie osiągniesz 70 km/h a po drodze czarnej NIE WOLNO ci jeździc z zapiętym przednim napędem bo go rozwalisz- proponuje poczekac do rana koledzy się wypowiedzą alw wydaje mi się że niestety mam rację- co do ściągania może byc wyrobione zawieszenie bądx niewyważone opony-opony terenowe ciężko wyważyc w zwykły punkcie wulkanizacyjnym |
_________________
 |
|
|
|
 |
szladziu
Nowy Forumowicz

Auto: pajero I 2.5 td intercooler
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 18 Skąd: Strzelce Opolskie
|
Wysłany: 04-03-2009, 23:30
|
|
|
dlatego sie pytam bo sie nie znam;) musze sie duzooo jeszcze nauczyc tylko przesadzilem z tym 70km/h ale przy 60 to juz na bank nie chuczalo.... i wogole te opory po wlaczeniu napedu to jest najgorsze masz racje moze do jutra ktos sie wypowie na ten temat moze ktos sie spotkal z takim przypadkiem;)
opony wywarzalem sa wszystkie na ok;) cisnienie w kazdym po 2.0 wymienione z przodu wsporniki,koncowki,gumy stabiliaztora,sworznie gorne i dolne |
|
|
|
 |
Berni
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Pajero 3,0 v6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy Dołączył: 19 Sie 2008 Posty: 368 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 04-03-2009, 23:35
|
|
|
Na Twoim drugim temacie odpowiedział Ci Zbyszekm2 Spij spokojnie jak poznasz forum bliżej będziesz wiedział że wie co mówi - sorki - pisze
w dwójce jak zapniesz przedni napęd to też poziom hałasu się podnosi- ale jedzie prosto |
_________________
 |
|
|
|
 |
zbyszekm2
Forumowicz

Auto: Pajero 3,2 DiD Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 211 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 4635 Skąd: Bytów
|
Wysłany: 05-03-2009, 07:49
|
|
|
Ale to co robił mechanik (to co opisałeś wyżej) nie może mieć na to wpływu, chyba że podmienił ci któryś most
Może popsuty jest most któryś? |
_________________ pajero Long, 3,2 DiD, najlepsze:)
 |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 05-03-2009, 08:11
|
|
|
Witaj na forum. Po to jest forum aby pytac. Na przyszlosc wystarczy raz w jednym topicu zadac pytanie. Koledzy w miare mozliwosci odpowiadaja sprawnie i rzeczowo. Wracajac do meritum.
Szladziu napisał/a: | ...lub slaskim, co umie tanio i dobrze ta usterke naprawic? |
Czesto te dwie sprawy nie ida ze soba w parze. Albo jest tanio albo dobrze. Proponuje wbic sie na forum regionalne Opolskie i tam zapytac lub poczytac temat o polecanych warsztatach. Jesli chodzi o Slaskie to mozesz smialo zadzwonic do Pana Adama Sudola Sudi 4x4 z Zabrza +48 601 992 740. Powolac sie na Eugeniusza i umowic na sprawdzenie napedu.
Jesli przed wizyta na 100% napedy dzialaly to przyczyny szukalbym tam gdzie bylo grzebane. W I mechanizm przeniesienia napedu jest malo rozbudowany.
ZbyszekM2 udzielil Ci odpowiedzi. Jesli jednak bylo wczesniej dobrze to bardzo dziwna sytuacja.
Teraz od poczatku. Najlepiej jak poczytasz instrukcje uzytkownika. Po czarnym jezdzimy tylko na 2H. Dodam takze, ze rozpinamy sprzegielka piast w kolach przednich. Jest gdzies na forum jak to robic. Moze sie okazac choc obiawy sa chyba za powazne, ze wszystko a moze prawie wszystko dziala w miare dobrze. Przy wlaczonym 4H, a juz wyraznie przy 4L auto na skreconych kolach zachowuje sie tak jak opisales. Zapiecie "na sztywno" obu osi powoduje takie obiawy. W blocie, sniegu, piasku kola maja uslizg i nie odczuwamy tego ale na asfalcie w najlepszym wypadku zjedziesz opony a w jagorszym uszkodzisz elementy przeniesienia napedu. Oby juz cos nie piardlo w przednim moscie. Przed wizyta popros moze kogos z Pojarka aby sie z Toba przejechal i zobaczyl o co bangla. Przez net mozemy podawac przyczyny usterki ale tylko osobiste sprawdzenie naprowadzi na trop.
Powodzenia |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 05-03-2009, 08:24
|
|
|
Cytat: | Ale to co robił mechanik (to co opisałeś wyżej) nie może mieć na to wpływu, chyba że podmienił ci któryś most | he he tego pewnie nie zrobil ale rozne dziwa na tym swiecie bywaj |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
szladziu
Nowy Forumowicz

Auto: pajero I 2.5 td intercooler
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 18 Skąd: Strzelce Opolskie
|
Wysłany: 05-03-2009, 09:50
|
|
|
dzieki za info masz racje jechalem w terenie i tak nie bylo czuc tego oporu na kolach przednich a ile kosztuje takie sprawdzenie napedow ? no i jeszcze jedno przy kazdym wlaczeniu i wylaczeniu napedow musze cofnac auto tak bo juz tam czytalem ktorys temat i conieco sie dowiedzilem zaraz zrobie zdjecia moze ze zdjec cos wyniknie i moze ktros zna to pajero z krakowa i cos opowie o nim;) no i jeszcze czemu znosi na aswalcie jak sa wlaczone napedy i to znosi tak ze jak puszcze kierowcice to moge bez niczego zjechac z autostrady tak mocno idzie w bok;) |
|
|
|
 |
|