Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Manysh · Wysłany: 13-03-2009, 14:21 **[Cari 1.8 GDI] Wypadek potłuczone lusterko**

Witam.

Wracajac dzis z pracy głupawa kobieta zdecydowała sie wyprzedzic busa, no i tak sie stało ze ja jechałem z przeciwnej strony ,nie było czasu na hamowanie, jednak babsztyl sie zmiescił ,ale przejechał tak blisko ze uderzył we mnie lusterkiem

Jej lusterko ( fiat Punto ) rozpadło sie na 100000 kawałków, moje zas złozyło sie, uderzajac w szybe, w wyniku czego wypadło lusto i zbiło sie :evil:

. Oczywiscie jak w UK przystało babsztyl uciekł z miejsca wypadku a ja zostałem z wiszacym na jakims przewodzie lusterku. W wyniku wydarzen postanowiłem ze za nia pojade, i szybko przykleiłem lusterko nawet nie patrzyłem jakie sa szkody , ale było juz za pozno babsztyl uciekł !

teraz mam pytania:

1 zamówiłem sobie szkło, nawet nie było drogie co mnie zaskoczyło, tylko ze nie było informacji dokładnie czy do carismy GDI czy do zwykłej , pytam czy jest jakas roznica ? wydaje mi sie ze nie, ale nie chciał bym sie rozczarowac !
2 jak to lusto jest mocowane? tzn. Jak je wyjac, i jak wsadzic nowe, bo w akcie desperacji poprostu przykleiłem to na miejscu i chciałem babe gonic, a teraz nie wiem jak to rozebrac nie chce pogorszyc sytuacji :oops:

3 lusterko sie trzyma na słowo honoru, tzn ma jakis luz na boki i drga podczas jazdy, czy to oznacza ze cos w srodku mogło sie połamac ? i czy dotrwa do czwartku ?

dzieki za pomoc

foty:

Pekło z zewnetrznej strony miedzy czerwonymi punktami

no i masakra :-X

apikus · Wysłany: 13-03-2009, 15:19

Nie ma różnicy w lusterkach, czy zwykła, czy GDI. Jeśli chcesz wyjąć samo szkło to jest przyklejone na taśmę dwustronną na plastykowej płytce. Do usunięcia przyda się suszarka i podgrzanie szkła, jest i tak potłuczone, więc nic więcej sie nie stanie.
Jak chcesz odkręcić całe lusterko to przekręć jak do złożenia i odkręć dwie śruby. Łatwiej będzie naprawiać w pomieszczeniu.
Niestety mogło sie coś więcej połamać, a czy dortwa do czwartku to pewnie nikt nie wie, bo może znowu ta kobieta będzie wyprzedzać :wink:

Pozdrawiam
Andrzej

tlustychris · Wysłany: 13-03-2009, 15:31

witam
miałem podobna sytuacje tylko ze w polsce

no i z lewym lusterkiem. ogolnie sporo czasu jezdziłem ze zbitym ale postanowiłe w koncu wymienic.
jak kolega wyzej wspamniał masz to przyczepione na dwustronna tasme. ale ja nie odkreałem całego lusterka tylko wyjąłem sam ten plastik ze szkłem.
zrobilem to w ten sposób ze ustawiłem szkoło maksymalnie do szybyi z drugiej strony nożem POWOLI wyjąłem ten klastik. trzyma sie on chyba na 4 zaczepach.
pozniej tez łąnie sie wpina w to samo miejsce
takze miłego wymieniania

demeone · Wysłany: 13-03-2009, 15:35

Ja tez jezdzilem przez jakis czas z naklejonym jednym szklem na stare bo bylo stluczone po stronie kierowcy. W koncu pojechalem na zlom i znalazlem lusterko za grosze tzn moze nie cale ale szklo i ten plastik z podgrzewana matą.
A wiec sprawdz czy ci sie nie polamaly lub nie powykrzywialy plastiki, czyli to wyciagnij i zwroc uwage czy przy tym plastiku razem ze szklem nie masz haczykow popekanych lub wykrzywionych i sprawdz takze w obudowie lusterka tam masz takie kolo na ktore wchodzi lusterko, sprawdz czy tam nie masz zadnych uszkodzen wtedy bedziesz wiedzial co jest grane. Pozdrawiam

Manysh · Wysłany: 14-03-2009, 01:16

ok dzieki,