Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Mighn]

Mitsubishi Shogun (Pajero) 5DR 2.5 TDI mark II (1991) Super Select, difflock mostu., będzie głownie eksploatowane na czarnym (dojazdy do pracy - około 80-100 km dziennie 90% trasa). Na jakie problemy się przygotować, czego unikać, co ewentualnie zrobić prewencyjnie zanim padnie? oraz na co się przygotować na przyszłość przed trasą 1500km po autostradzie i jak jechać żeby nie skatować (nie mam pojęcia co to autko wytrzymuje)

[Gene]

Jesli tylko sporadycznie z czarnego bedziesz zjezdzal to prponuje poszukac dobrych opon szosowych (nowych). Nawet nie pchac sie w gumy typu All Terrain. To tak jesli chodzi o jazde. Na wiekszosc pytan sa odpowiedzi na forum. Trzeba poszukac ale tematy zostaly dokladnie przemielone nie raz. Tak naprawde nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Usterki usuwaj na biezaco i podobnie jak w plaskaczu. Jak zle odpala to szukac przyczyny. Jak kopci, jak sciaga i tak dalej...
* Sprawdz i wymien jesli czas pasek rozrzadu.
* Filtry (oleum, ropa)
* Plyny ustrojowe wszelkie, sprawdz szczelnosc pod autem i w komorze silnika (przewody, rurki, przekladnie i mosty)
* Uklad hamulcowy oraz kierowniczy. Luzy, plywanie, drgania
* Zawieche
* Instalacja elektryczna, oswietlenie
Jednym slowem wszystko

[Mighn]

Gumy w w miarę dobrym stanie (koło 30% zużycia) jak najbardziej szosowe jeszcze toche posłużą.

* Sprawdź i wymień jeśli czas pasek rozrzadu.
Wymieniany 40K km (3 lata) temu - muszę jeszcze zobaczyć jak wygląda "na oko"

* Filtry (oleum, ropa)
właśnie staram się znaleźć filtr paliwa :/

* Płyny ustrojowe wszelkie, sprawdź szczelność pod autem i w komorze silnika (przewody, rurki, przekładnie i mosty)
Olej już mam, filtr oleju też, w najbliższych dniach wymiana (niech tylko będzie jakiekolwiek miejsce parkowania na płaskim wolne...), olej leci gdzieś - najprawdopodobniej spod dekla zaworów (jeszcze dokładnie do sprawdzenia) reszta sucha, chociaż kusi mnie sprawdzenie oleju w moście, przednim dyfrze i skrzynkach...

* Układ hamulcowy oraz kierowniczy. Luzy, pływanie, drgania
* Zawieche
wyczuwalnych (przez "szarpanie" elementów) luzów brak, na razie ciężko mi powiedziec co jest dla tego autka normalne, a co nie (parę dni temu pomykałem jeszcze w utwardzonej vectrze, więc teraz wszystko jest nie tak ) - tu by się mi przydał ktoś kto te autka zna , żeby sie przejechał i sprawdził (apel do osób z okolic Dover - Canterbury ), w/g mnie dziwne jest to że:
-delikatnie ściąga zazwyczaj w lewo, ale czasem nie ściąga wogle, sporadycznie w prawo (wystarczy korekta o 1-2cm na kierownicy - takie "lekkie trzymanie" autka do przodu)
- w okolicy 60-70km/h lekkie drganie kierownicy - możliwe że źle wyważone koła
-podczas przejazdu przez garby spowalniające takie odczucie, jak by tylny most lekko odchodził do tyłu a potem podrzucał tył autka w górę wracając na swoje miejsce (odczucie, bo konstrukcyjnie to on cofnąć się chyba nie ma prawa ), chociaż jak pamiętam w UAZ-ie miałem chyba identycznie (ale to było z 8 lat temu)
-czasem coś stuknie, delikatnie przeskoczy, ale co i jak - nie mam pojęcia...

* Instalacja elektryczna, oswietlenie
działa, wygląda dobrze, styki nie skorodowane, izolacja nie ponadtapiana, napięcia, opory linii, pobór autka na wyłączonym silniku w normie.

[Gene]

[Mighn]

może i ulica - ale vectry nie ściągało...

[Gene]

no to trza sprawdzic... eeech mala skarbonka

[Mighn]

ściąga na tyle mało, że może być to nawet różnica w zużyciu opon ale że strzeżonego... pewnie w weekend zdejmę kółka i obadam co tam się przy nich dzieje. a co do wydatków - kupując autko w tym wieku liczę się z nimi i nie wierze w cuda

[SoffCar]

pozwolicie, że włączę się do tematu - z tym ściąganiem .. ciekawa sprawa: jak pierwszy raz wsiadłem do mojego miśka, to myślałem, że mi ucieknie do rowu
już go chciałem oddać poprzedniemu właścicielowi
może tak właśnie masz ...?
mój jednak nie ściąga na jedną stronę, ale starannie podąża za spadkiem drogi,
w "zwykłym" samochodzie też tak nie miałem

delikatnie mówiąc mój popiernicza dokładnie tak, jak układa się droga
też tak macie ?
to kwestia dużych opon czy jakoś całego układu jezdnego ?

[Mighn]

Generalnie jeszcze nie zdążyłem zrozumieć przedniego zawieszenia w Pajerce - tył rozumie, nakombinowano ostro, ale most. wahacze, amor, sprężyna - i logiczne działanie (ehh w UAZ-e było 10 razy prościej ), ale przód dla mnie chwilowo to czarna magia - solidne wahacze, amory i... żadnych sprężyn, żadnych resorów tylko jakieś drążki, rozpórki - trochę jeszcze poleżę pod autem zanim to zrozumie możliwe że to zawieszenia tak ma, bo daruj, taki Transit ma koła wcale nie jakieś mniejsze a nie ma takich tendencji (celowo porównuje do transita, nie do UAZ-a, bo ten z kolei ma tendencje do wszystkiego ).

Za to u siebie odkryłem strasznie wybite gumy na łączniku drążka stabilizatora (tak z ładnych 5mm prześwitu) i zastanawiam się czy dawać nowe gumy, czy po prostu dokręcić (jak się da) nakrętkę - chociaż drążek stabilizacyjny nie powinien mieć żadnego wpływu na ściąganie autka...

No i oczywiście będzie trzeba sprawdzić zbieżność, i w razie czego podregulować - tylko konia z rzędem temu, kto poda mi kąty zbieżności dla tego autka.

[Gene]

Mighn, drazki skretne to dosc popularne rozwiazanie. Spotykane takze w starszych plaskaczach.
Mnie tez zastanawialo jak to jest, ze zamiast solidnych sprezyn lub resorow wstawiono kawal preta i co smieszniejsze to robi.
Poczytaj tu: http://forum.mitsumaniaki...p=427847#427847

[Mighn]

zdobyłem gumy do łącznika drążka stabilizatora, identyczne tyle że oficjalnie do GM-a cena 6 funtów ciekawe jak wymiana gumek poprawi zachowanie się autka...

[altmarcin]