 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Galant 96' 2.4 ASB - Kilka problemów... |
Autor |
Wiadomość |
umberlee
Forumowicz

Auto: Cs9W 2005r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 56 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 24-03-2009, 16:30 Galant 96' 2.4 ASB - Kilka problemów...
|
|
|
Witam
Chciałbym was drodzy forumowicze prosić o pomoc, a właściwie to możliwe zdiagnozowanie usterek
1.
Coś jest nie tak ze wspomaganiem kierownicy. Od dwóch dni chodzi jakby ciężej a przy skrętach (przy małych prędkościach) słychać zgrzyt (cos jakby mokra guma)... Probowalem ogladac tarcze - czy może klocki nie trą, lecz niczego sie tam nie dopatrzyłem... Pamiętam że zanim zepsuł mi się sworzeń na wahaczu to miałem podobne objawy z tym że wtedy wspomaganie praktycznie nie działało.
2.
Nie wiem czy to istotne ale wydaje mi się że problem występuje odkad wymieniłem alternator. Gdy stoję np. na światłach lub gdy jadę z predkoscia ~15km/h, obroty spadają do ok. 200-300, tapicerka trzęsie się a silnik jak gdyby chciał zgasnąć. Dzieje się tak zarówno na benzynie i LPG.
3.
Brak 4tego biegu (skrzynia 4 biegowa). Jeżdże w trybie Overdrive gdyż przy próbie jazdy z wyłączonym trybem skrzynia "wysprzęgla" i slychac tylko warkot rosnących obrotów :]
Co do tej skrzyni to byłem z tym w warsztacie specjalizującym się w ASB, z miejsca mi to zdiagnozowano, bez żadnego zaglądania, lecz nie powiedziano mi co tu stanowi problem. Powiedziano natomiast że kosztuje to 1600zł a ja narazie nie mogę sobie pozwolić na taki wydatek więc jeżdże w tym trybie Overdrive i staram się nie katować silnika.
Chciałbym się dowiedzieć czy ktoś miał podobny problem i ewentualnie ile u niego kosztowała naprwa...
Dziękuję za pomoc |
|
|
|
 |
mitsu_pl
Forumowicz

Auto: Subaru Forester
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Lip 2007 Posty: 1301 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: 26-03-2009, 14:36
|
|
|
AD 1.
Możliwe, że wysypały Ci się gumy, albo łożyska w górnym mocowaniu amortyzatora... Sprawdź też płyn od wspomagania, jeżeli dawno był nie wymieniany, moze wartoby się tym zająć... pompa troche kosztuje - to tak na zapas. Przejżyj też zawieszenie skoro miałeś już podobny przypadek (jedź na szarpaki)
AD 2.
Mozliwe, że jest to połączone z wadą skrzyni. W Omedze brat miał tak jak mu automat padał to mu sprzęgało skrzynie z silnikiem i niewypadające biegi dławiły silnik...
AD.3
Możliwą przyczyną awarii Twojej skrzyni moggą być tzw. "solenoidy" nie wiem dokładnie na jakiej zasadzie to działa, ale wiem, że jest odpowiedzialne za wybieranie i przeżucanie biegów (tak było w Chryslerrze Stratusie) - gdybam tylko, ponieważ na automatach nie znam się za bardzo..., możliwe, że naprawa
To tyle, żeby nie było, że nikt się nie odzywa |
_________________ Subaru Forester SF FL - 2000r.
Subaru Forester SF - 1999r.
Subaru Outback BI - 2005r.
Mitsubishi Galant E88A 2.5 TT |
|
|
|
 |
nikiniko
Mitsumaniak Andrzej
Auto: Galant Elegance 01' EA2A 2,0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Kwi 2008 Posty: 136 Skąd: Żory
|
Wysłany: 13-04-2009, 10:22
|
|
|
umberlee, napisz na czym się skończyło, ja mam podobny problem
umberlee napisał/a: | chodzi jakby ciężej a przy skrętach (przy małych prędkościach) słychać zgrzyt (cos jakby mokra guma) |
który wystąpił po resecie ECU i wymianie stalówek na alumy |
|
|
|
 |
umberlee
Forumowicz

Auto: Cs9W 2005r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 56 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 30-04-2009, 09:23
|
|
|
Witam
Przepraszam za zwłoke,od tygodnia bylem na szkoleniu :]
Za skrzypienie odpowiadała końcówka drążka kierowniczego, teflon troche sie wytarł ale że nie ma tam jeszcze luzu to wstrzykniecie smaru zalatwilo sprawe na jakis czas (eksploatacja na maxa) :] Na obroty pomogła ich regulacja, wymiana oleju i uszczelek przy swiecach (O-ring ktore byly podobno zalane). Dodatkowo wymieniłem wachacz - tzw. banan i akumulator który z racji swojej utraty pojemnosci Ciagle resetowal mi komputer.
Co od skrzyni to z tego co sie orientowalem to do wymiany mam sprzeglo nadbiegu, koszt ok. 1200zl. Narazie musze z tym zyc gdyz troche sie splukalem...
A dzis odbieram gala po klepaniu miski olejowej (kałuża okazała sie czarną dziurą), wymianie mażet i huczącego łożyska.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
|
|