[CA4A 1.6] colt chyba umarl:( |
Autor |
Wiadomość |
wenclubmx
Forumowicz
Auto: CA5A GTI:)
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 134 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 03-04-2009, 15:05 [CA4A 1.6] colt chyba umarl:(
|
|
|
witam!
jechaem dzis do szkoly gdy w pewnym momencie zgasl mi samochod gdy wrzucilem an luz.myslalem ze tak oo zdazylo sie raz czy dwa wczesniej.no to prubuje odpalic.i tylko tak rozrusznik pykal i wygladalo to jak brak pradu.udalo mi sie gdzies zjechac i zajrzec pod maske.okazalo sie ze zerwal sie pasek od wspomagania.potem probowalem jeszcze odpalic z gowki i nic.przyjechal moj tato i stwierdzil ze pasek rozrzadu sie przesunal i pokrzywil zawory...ze to mozliwe to wiem ale czy bardziej oplaca sie to robic czyli szlif glowicy nowe zawory nowa uszczelka i rozrzad czy lepiej kupic nowy silnik sam i wsadzic??prosze napiszcze szybko bo nei wiem co mam robic...
P.S.
jesli ktos ma jakis silnik na zbyciu w dobrym i sprawdzonym stanie to chetnie kupie. |
|
|
|
 |
gitarr [Usunięty]
|
Wysłany: 03-04-2009, 15:47
|
|
|
Jezeli tylko przeskoczyl o 1,2 rąbki to raczej nic sie nie pognie. Odkręć plastik od rozrządu i sprawdz czy pasek jest caly. Jak jest caly to podjedz sobie do jakiegos mechanika i niech zobaczy moze wystarczy tylko ustawic rozrzad. Jezeli sa powazniejsze szkody to lepiej zainwestowac w drugi silnik w/g mnie.
A ten brak prądu to moze ci sie pasek od alternatora zerwal, a nie od wspomagania? Jezeli tak to z gorki tez nie odpalisz, jezeli bateria zdąrzyla sie rozladowac. |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 03-04-2009, 16:14
|
|
|
A w/g mnie lepiej zrobić. Zawsze wiesz na czym jeździsz. Jak silnik miał moc wcześniej i nie ma podejrzeń co do pierścieni, to ja bym robił głowicę wraz z docieraniem zaworów. |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
wenclubmx
Forumowicz
Auto: CA5A GTI:)
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 134 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 03-04-2009, 18:01
|
|
|
a moze mi ktos powiedzec gdzie kupie popychacze zaworow??bo jak zdjelem pokrywa to zobaczylem ze wszystkie wydechowe mam polamane...kupilem juz glowice i uszczelke.terazkupie tylko rozrzad, napinacze i raczej pompe wodna bede planowac glowice i mam nadzieje ze colt bedzie zyc:) |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 03-04-2009, 18:08
|
|
|
Głowicę kupiłeś bez klawiatury ? Bo rozumiem, że dźwigienki Ci się połamały ? |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
wenclubmx
Forumowicz
Auto: CA5A GTI:)
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 134 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 03-04-2009, 20:33
|
|
|
no tak sie wlasnie stalo.wszystkie popychacze od zaworow wylotowych sie polamaly.kupilem glowice cala z zaworami ale bez walka i popychaczy za 250 zl wiec w sumie dosyc tanio chyba...mam juz jakis namiar na kolesia ktory mi sprzeda za 80 te 4 i chyba to jest rozsadna cena ale nie wiem czy ktos tutaj nie ma lepszej propozycji?? |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 03-04-2009, 20:50
|
|
|
Ja bym kupił całą klawiaturę, zamiast podmieniać pół, nie wiadomo jak bardzo dostała reszta... |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
wenclubmx
Forumowicz
Auto: CA5A GTI:)
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 134 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 03-04-2009, 22:10
|
|
|
w sumie jesli patrzymy wytrzymalosciowo to tak:
kazdy z popychaczy jest na rolce.z tego wiemy ze walek raczej nie dostal, cale obciazenie poszlo wlasnie na popychacze.mam nadzieje ze jak wymienie glowice oczywiscie po planowaniu, nowa uszczelke mam i pasek wraz z rolka tez, poskladane to do kupy bedzie ok.teoretycznie moglbym kupic silnik caly ale kupowanie kota w orku mi raczej nie odpowiada.narodie sie jak glupi z wymiana a sie okaze ze to jakis szrto i bede w klopotliwym polozeniu... |
|
|
|
 |
|