[EAxx] Usterki w Galancie EA |
Autor |
Wiadomość |
KamilR10
Mitsumaniak

Auto: Galant Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 791 Skąd: Okolice Międzyrzecza
|
Wysłany: 30-03-2009, 00:20 [EAxx] Usterki w Galancie EA
|
|
|
Tyle jest się mówi o usterkach w naszych Galantach, dlatego chciałbym żeby każdy posiadacz Galanta EA napisał jakie miał dotychczas usterki w swoim aucie, co się zepsuło, jaki był koszt naprawy, ewentualnie co mogło być powodem. Taki temat będzie rzetelnym źródłem informacji dla przyszłych posiadaczy auta. Bo kto może więcej wiedzieć o swoim aucie niż użytkownik. To ja zacznę.
Rok produkcji auta: 1997
Silnik: 4G63 2.0
Przebieg: 155 tys km
Auto posiadam od: 136 tys. (08.2008)
Przebyte usterki: wymiana pompy oleju ( nie wiadomo z jakiego powodu pompa siadła), koszt to 370 zł za pompę plus jakieś 200 zł za robociznę ponieważ coś nie pasowało. Wymiana drążków kierowniczych, koszt jakieś 100 zł za wszystko. Następnie padły łożyska z przodu, prawdopodobnie w dużym stopniu miały na to wpływ alufelgi 215.45.R17. Łożyska jak dobrze pamiętam to jakieś 170 PLN za koło. Ostatnio wymieniłem wahacz w przednim prawym kole tzw. ,,banan" 150 PLN. Poza tym dwa razy wymieniałem już olej i filtry. Na razie to wszystko. Z auta jestem bardzo zadowolony, silnik elastyczny i dynamiczny. Spalanie na poziomie 11 litrów przy w miarę normalnej jeździe. |
_________________ Mitsubishi Galant GLS 2.0 97r - Sprzedany
Mitsubishi Galant Avance 2.5 V6 03r - Jest
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=60097
 |
Ostatnio zmieniony przez robertdg 12-12-2009, 16:41, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
seir
Mitsumaniak
Auto: Sprzedane
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 02 Sie 2008 Posty: 557 Skąd: Wr
|
Wysłany: 30-03-2009, 07:13
|
|
|
Pod tym adresem prowadzę "dzienniczek" auta:
http://www.4x4.pl/autotest.php?id=1848
Są tutaj wszystkie wydatki od kupna łącznie z paliwem i jego spalaniem. W "Ocena właściciela" jest lista rzeczy do zrobienia. |
|
|
|
 |
Ajsi [Usunięty]
|
Wysłany: 30-03-2009, 17:26
|
|
|
Produkcja: 99rok rej 00
Silnik: 2,5V6
Przebieg niecałe 150tyś
Autko posiadam niecały rok.
2 wymiany oleju i filtrów. Zmienione klocki przód na TRW. Tył czeka w bagażniku na zmianę na też na TRW.
Problemy: od początku terkotały popychacze. Załatwił to Ceramizer jedną wymianę oleju temu i narazie jest spokuj. Czasem przy mrozię się odezwały zaraz po odpaleniu.
Żarówki wymienione: oświetlenia kabiny z tyłu lewa, w drzwiach kierowcy i 3 razy od świateł mijania.
Do zrobienia są mikro przełączniki w drzwiach bo czasem nie łapią. Łuszczący się lakier na tylnej klapie i tylnim zderzaku po tym jak poprzedni właściciel wyprostował jakiś słupek.
Uszczelka pod tylną głowicą się dość mocno poci. Nie widać tego na miarce oleju ale jeśli zdecydował bym się na instalację LPG to dobrze byłoby to zrobić.
To tak w skrócie jak mi się coś przypomni to wyedytuję. |
|
|
|
 |
Marti
Mitsumaniak

Auto: Yamaha FJR 1300, Kia Carens2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Paź 2007 Posty: 877 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: 30-03-2009, 19:09
|
|
|
EA2W 2.0 + LPG
98 rok, 188kkm
Robocie podlegały:
- padł amorek z tyłu - Nivomat
- dwa wahacze proste dolne przód
- końcówki drążków kier.
- drążki kier.
- wahacz tzw. "banan" - prawy przód
- rozrząd (w środę)
- żarówki podświetlania deski i ster. klimy
- pompka spryskiwacza tylnego
- przepływka (wina instalki) + klapa....
- tylne lewe nadkole (dopiero się zaczyna ale nie skończy się dobrze ;()
Ogólnie mało awaryjne pojazd (póki co.... i niech tak zostanie). |
_________________
-------------------------------------------------------------------------------- |
|
|
|
 |
pablo diablo
Forumowicz

Auto: Galant 2.0 Gls Lancer 1.8 DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 14 Paź 2007 Posty: 643 Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: 31-03-2009, 00:14
|
|
|
GLS 2.0 rok 99 lpg stag300
przebieg 88 tys mil- 141 tys kil
sam zrobiłem 50 tys. kil
olej mobil 1 10w 40
od dnia zakupu prócz weekendów 100 kilometrów dziennie
użytkuje niecałe 2 lata
wersja angielska prawostronna kierownica
-wymiana napinacza paska alternatora,
-wymiana alternatora łożysko piszczało,
-wymiana wahacza lewa storna (banan) po roku wymiana jeszcze raz (gdyż wcześniejszy to byl jakiś szajs i przekonało mnie to tylko by kupować części oryginalne).
-wymiana jednego ścisku hamulcowego (tłoczek sie zapinek i urwał w środku)
- wymiana przedniej szyby (od uderzenia drobnego kamyczka z pod kół pękła na pól)
- 90 tys mil wymiana drázków i końcówek kierowniczych
- wymiana płynów : hamulcowy wspomagania chłodniczy i wspomagania sprzęgła
oczywiście nie podliczam filtrów i pasków klockow bo to norma
ogólnie jestem z wozu zadowolony i niewymienil bym go na nic
gdy bym kupował jeszcze raz to kopił bym taki sam tylko z większym silnikiem lubię trochę szybko ... |
_________________ pablo diablo |
Ostatnio zmieniony przez pablo diablo 29-04-2009, 12:33, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
batman
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Galant GLS
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 60 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 03-04-2009, 22:08
|
|
|
Galant 97rok 2,0 GLS. Autko zakupione u niemruchów. Na dzień dobry nadkola z tyłu-znany problem wiekszości posiadaczy Galantów. Cena 1200zł z materiałem,dalej wymiana łożyska tył z piastą 240zł+robocizna 50zł,dalej wymiana banana lewy przód 110 regeneracja oryginału + robocizna 40zł (prawy kwalifikuje się już do wymiany po założeniu 17" alusków ) dalej,wymiana anteny elektrycznej na nową 90zł,dalej wymiana wszystkich tarcz hamulcowych oraz wszystkie klocki cena materiału z wymianą ok.600zł,dalej zmiana amorów przód na KYB 300zł + robocizna.To chyba tyle co musiałem wymienić i zrobić.A od siebie dołożyłem.Zderzak AVANS + uzbrojenie tj.atrapa,halogeny,zaślepka,krata.Aluski BORBET'A 17" + gumki 225/45/17, i takie tam typu rozrząd niedawno za 1000 zł,wszystkie paski ,filtry,olej MOBIL 1 10W40.A plany na przyszość to ksenony 4300K lub 6000K.Malowanie progów,i chyba tyle.Ogólnie jestem b.zadowolony z auta mimo drogiej eksploatacji.Spala licze w mieście bo tu najwięcej jeżdze ok.10l na 100km z 2litrowym motorkiem. przyszłość:GALANT AVANS 2,5 V6
srebrny lub czarny w skórze.Galant VIII generacji to nie uniwersalne zwykłe auto.To samochód dla wybrańców |
_________________ Najniebezpieczniejsza pora roku? Jesień ! Dlaczego?
Nie wiadomo kiedy dostaniesz z liścia.
 |
|
|
|
 |
piotrkor1
Forumowicz piotrkor1

Auto: Mitsubishi Galant 2,5 TT typ S
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 601 Skąd: OSIEK NAD NOTECIĄ
|
Wysłany: 11-10-2009, 01:10
|
|
|
Mitsubishi Galant GLS 1999r,16V,136KM.Model po lifcie przebieg 143tys.km
W kwietniu minął rok jak go posiadam.Po zakupie wymieniłem:
- rozrząd ok 300zł
-olej Mobil 10W/40 co 10tys. km ok 90zł(4 litry)
-filtry(powietrza 200zł oryginał co 30 tys.i kabinowy JC 30zł raz w roku)
-amortyzatory tył Kayaba 200zł szt+osłony i odboje 400zł oryginał
-naprawa nadkoli z tył 250zł
Lekki tuning:
-alufelgi MOMO 17"+opony Goodyera 215/45
-chromowany grill
Obecny przebieg auta to 164 tys.km |
Ostatnio zmieniony przez piotrkor1 11-10-2009, 19:33, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
adamusSSS
Nowy Forumowicz adamus
Auto: colt cao 1.6 97r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lis 2009 Posty: 11 Skąd: skierniewice
|
Wysłany: 07-01-2010, 19:52
|
|
|
galat 2.0 98r.zakupiony sierpień2007 przebieg 155tyś km a teraz jest już 204 tyś km wymiany:rozrząd,olej,płyny,założony gaz sekwencyjny,żarówki h7,tarcze przód,klocki przód i tył,łożyska przód,wachacz banan i wahacz prosty prawy przód.Uważajcie na przedni prosty wachacz mi się wypiął podczas jazdy dobrze że jechałem ok.30 km/h.luż podczas jazdy jest niewyczuwalny nic nie puka bo jest obciążony amortyzatorem dopiero jak podniesie się samochód to można wyczuć luz.to jest wada fabryczna galantów |
|
|
|
 |
piotrkor1
Forumowicz piotrkor1

Auto: Mitsubishi Galant 2,5 TT typ S
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 601 Skąd: OSIEK NAD NOTECIĄ
|
Wysłany: 07-01-2010, 20:33
|
|
|
"Uważajcie na przedni prosty wachacz mi się wypiął podczas jazdy dobrze że jechałem ok.30 km/h.luż podczas jazdy jest niewyczuwalny nic nie puka bo jest obciążony amortyzatorem dopiero jak podniesie się samochód to można wyczuć luz.to jest wada fabryczna galantów[/quote]"
Temat był już poruszany na forum, nie dotyczy galantów po lifcie 1999r
.Ja otrzymałem taką odpowiedz z serwisu.Cytuję:"Samochód o nr VIN ....... nie figuruje w bazie danych
samochodów podlegających akcjom serwisowym czyli zabudowane elementy
które wymienił Pan w swoim piśmie nie posiadały wad produkcyjnych .
Z poważaniem - Witold Woźniak Autotechnika Piła" |
_________________
 |
|
|
|
 |
costa brawa
Mitsumaniak

Auto: Galant V6 `00
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Sty 2009 Posty: 563 Skąd: mielec
|
Wysłany: 07-01-2010, 22:37
|
|
|
po lifcie tez sie zdarza - poprostu taka konstrukcja zawieszenia ze ciezko wyczuc ten luz (amortyzator z sprezyna caly czas naciska )- ale jak sie wie juz o co chodzi to sie go dostrzeze - a najlepiej wypiac go zeby sprawdzic czy jest ok |
_________________ Mój misiek
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=33851
 |
|
|
|
 |
|