[EA5A 2.5] Piszczące/skrzypiące zawieszenie z przodu |
Autor |
Wiadomość |
darul1 [Usunięty]
|
Wysłany: 13-04-2009, 21:18
|
|
|
Może to być czasem wybity sworzeń wahacza prostego. Na szarpakach nie wyjdzie ni cholery, dopiero po odpięciu od zwrotnicy. A czy po tygodniu ładnej (bezdeszczowej) pogody zaczyna skrzypieć? |
|
|
|
 |
t.o
Mitsumaniak
Auto: Galant EA5W 2.5 V6 SE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Maj 2007 Posty: 109 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 13-04-2009, 21:33
|
|
|
darul1 napisał/a: | Może to być czasem wybity sworzeń wahacza prostego. Na szarpakach nie wyjdzie ni cholery, dopiero po odpięciu od zwrotnicy. A czy po tygodniu ładnej (bezdeszczowej) pogody zaczyna skrzypieć? |
Hmmm...
kilka ostatnich dni jeździłem w deszczu, była cisza. Od wczoraj było sucho
i dzisiaj w ładnej pogodzie przejechałem ponad 400km. Skrzypiało całą trasę ;P
Skrzypi w zależności od pogody? |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 13-04-2009, 22:07
|
|
|
A drzwi siędzą sztywno? Nie mają luzów? Spróbój na zamkniętych odsunąć szybę i poruszać nimi w obie strony. |
|
|
|
 |
Fragu
Mitsumaniak Łukasz

Auto: jest
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 50 razy Dołączył: 13 Kwi 2008 Posty: 6077 Skąd: okolice Bydgoszczy
|
Wysłany: 13-04-2009, 22:12
|
|
|
A skrzypi Ci też na małych krótkich nierównościach, czy tylko wtedy gdy budą rusza na boki? Mojemu tacie w MSS skrzypi jak stary tapczan właśnie jak buda się bujnie, obstawiam gumy stabilizatora. |
_________________ Zdania są jak tyłek - podzielone.
_______________________________________
FIESTA ST150 |
|
|
|
 |
darul1 [Usunięty]
|
Wysłany: 13-04-2009, 23:46
|
|
|
Jeśli skrzypi to na 100% wahacz (sworzeń), przy małych ruchach skrzypi a na nierównościach stuka. |
|
|
|
 |
pablo diablo
Forumowicz

Auto: Galant 2.0 Gls Lancer 1.8 DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 14 Paź 2007 Posty: 643 Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: 14-04-2009, 00:40
|
|
|
witam
mi skrzypi tył i podejrzewam wahacze tynie , gdy podjeżdżam na podjazdy ograniczniki prędkości gdzie w angli tego pełno to skrzypi oraz na nierównosciach. obejrzałem gumy wahaczy tylnych i wydaja mi sie sparciałe lekko popękane i stare. muszę zacząć kręcić z ta akcja wymiany wahaczy przez serwis bo to skrzypienie już mi zaczyna przeszkadzać zastanawiam sie czy to bardzo groźne jazda z takimi wahaczami ??? |
_________________ pablo diablo |
|
|
|
 |
sampler
Forumowicz

Auto: Citroen C5 X7 2.2 HDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 62 razy Dołączył: 08 Gru 2005 Posty: 2353 Skąd: Lubin
|
Wysłany: 14-04-2009, 07:04
|
|
|
Z tylu to moze skrzypiec na gumach stabilizatora lub na gumach wahaczy tych najbardziej wysunietych do przodu od strony karoserii. |
_________________ BYŁY:
GALANT E34 1.8 TD
GALANT EA5A'97 2.5 V6 24V
GALANT AVANCE EA5A'03 2.5 V6 24V
Xsara 1.4i
SĄ:
CITROEN C5 X7 2.2 HDI
Peugeot 308 2.0 HDI |
|
|
|
 |
prelud
Mitsumaniak

Auto: Honda Accord 2.4 TypeS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 166 Skąd: Opole
|
Wysłany: 14-04-2009, 07:54
|
|
|
ja mam dokladnie to samo,od strony pasazera.podczas deszczu slychac mniej,zaczyna dopiero skrzypiec gdy jest sucho.Zawieszenie sprawdzane i wszystko jest ok.Z poczatku myslalem ze to odbojnik od drzwi ale wyciagnalem go dla sprawdzenia i dalej to samo,w drzwiach nic nie lata.To skrzypienie jest troszke denerwujace... |
_________________ Mitsubishi Galant 2.0 - sprzedany |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 14-04-2009, 08:03
|
|
|
Sprawdźcie wahacze proste - z nimi nie ma żartów - najlepiej odpiąć sworzeń i sprawdzić odpięty - inaczej można nie wyczuć luzu..... |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
dOOb
Nowy Forumowicz

Auto: Galant 2.0 GLS '98 (EA2A)
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Maj 2009 Posty: 19 Skąd: PL
|
Wysłany: 01-05-2009, 22:44
|
|
|
Witam. Mam dokładnie ten sam problem, skrzypienie na nierównościach w okolicach drzwi pasażega i progu. Tak jak i u was, na deszczu zanika, a potem na nowo.
To jak, czy już ktoś zlokalizował przyczynę?
Czy to faktycznie wahacz prosty? |
|
|
|
 |
Lipa
Forumowicz
Auto: Galant 2.5 V6 automat sedan
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Gru 2008 Posty: 301 Skąd: Jantar
|
Wysłany: 01-05-2009, 23:20
|
|
|
Też to miałem, wachacz dolny prosty, szczególnie skrzypiało jak było sucho i się kręciło kierownicą, na forum jest nawet filmik gdzieś nagrany, ja strzykawką wpuściłem trochę oleju do sworznia wachacz, naprawa doraźna i na krótką metę, wachacze do wymiany |
|
|
|
 |
darul1 [Usunięty]
|
Wysłany: 02-05-2009, 14:21
|
|
|
Zaraz jak pisałem wcześniej w tym pości zaczęło i skrzypieć u mnie. Pewien swego kupiłem wahacz prosty (555) i pojechałem do mechanika a tu zaskoczenie!! okazało się, że to nie był prosty dolny tylko górny (wyrąbany jak 100..). Po wymianie jak ręką odjął. |
|
|
|
 |
seba77
Mitsumaniak www.cb-Polska.pl

Auto: Galant 99r. 2.5 V6 A/T Tip.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Mar 2007 Posty: 533 Skąd: Kostrzyn Nad Odrą
|
Wysłany: 02-05-2009, 15:18
|
|
|
dOOb napisał/a: | skrzypienie na nierównościach w |
Miałem to samo na przegladzie nic nie wykazało dopiero jak pojechałem na sprawdzenie dokładne zawieszenia okazało sie ze dopiero po podniesienu przodu auta tak zeby koła były nie obciązaone okazało się że to wachacze proste po wymianie wszysko ucichło . |
_________________ Klub CB-Polska: Charlie Brawo 034 op Sebastian
cb-radio KPO-DX5000 +SADELTA ME-3 +ss1200
USB 26.425 AM 27.180 |
|
|
|
 |
Jonny156
Forumowicz

Auto: Galant EA2W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Sie 2007 Posty: 88 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: 02-05-2009, 20:59
|
|
|
Miałem identyczne objawy i okazało się że olej z amortyzatora się wylał i skrzypiało jak cholera |
|
|
|
 |
t.o
Mitsumaniak
Auto: Galant EA5W 2.5 V6 SE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Maj 2007 Posty: 109 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 03-05-2009, 14:05
|
|
|
Wszystkie znaki wskazują na to, że to wahacz pyka.
I teraz pytanie: jak rozpoznać, który jest do wymiany - wahacz prosty dolny czy wahacz prosty górny?
Nie chciałbym robić tego dwa razy gdybym akurat nie trafił w ten wybity
Wymienić obydwa dla św. spokoju czy da się to rozróżnić (u mechanika)?
Pozdrawiam
t.o |
|
|
|
 |
|