Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Nev-X]

Witam. Jestem tu po raz pierwszy ale mam nadzieję że nie ostatni. Chciałem zasięgnąć Waszej opinii na temat tego oto Galanta => Ogłoszenie
Bardzo proszę o pomoc.

[Owczar]

Galant na pierwszy rzut oka wygląda bardzo ładnie. Ale nie jest bezwypadkowy, bo ma zderzak nie oryginalny. Diesle miały troszkę inny z halogenami soczewkowymi, co dawało lepszą cyrkulację powietrza przez IC.
Poproś o VIN i lepszej jakości zdjęcia, bo z tych niewiele można powiedzieć. Niech podeśle zdjęcia komory silnika, pasa przedniego, a także tabliczki znamionowej na masce od spodu. Być może Mitsubishi montowało inne zderzaki po 1999 roku ale wątpie, bo z takim widzę pierwszy raz.
Myślę, że jeśli był uderzony lekko to nie musi go do dyskwalifikować bo aut bezwypadkowych prawie nie ma, lekką kolizję zaliczyło większość aut. Nie ma się co oszukiwać. Tylko ewentualna nieuczciwość sprzedawcy nie jest mile widziana.

Jak dostaniesz zdjęcia i VIN to napisz. VIN podeślij na PW.
Jeśli zdecydujesz się obejrzeć to napiszę co powinieneś sprawdzić w tym aucie.

[ Dodano: 18-04-2009, 21:27 ]
Auto rzeczywiście jest z lutego 2000 roku. Jakby nie było to początek roku, więc jakiś argument do zbicia ceny, która jest dość wysoka.

Na spodzie maski w przedniej części powinna być tabliczka z podstawowymi danymi, tj. nr koloru i model.
Musi tam być napisane EA6A, jeśli będzie EA3A, EA3W itp to znaczy że maska była zmieniana. jeśli jest EA6A to zwróć uwagę czy nie była przekładana tabliczka. Po rozwiercaniu nitów zostają ślady. Te tabliczki są mocowane takimi małymi nitami, będzie widać.
Tylne błotniki mogą troszke korodować, przynajmniej na wewnętrznym rancie. Jeśli nie ma tam ani grama rdzy to znaczy że ktoś to już naprawiał.
W tym temacie wklejałem ciekawy poradnik co sprawdzić przed zakupem, możesz zerknąć. Czasem zapomina sie o szczegółach.
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=28573

Co do samego diesla. Silnik powinien być w miarę elastyczny w całym zakresie. Od 2 tys turbina powinna pracować efektywnie i autko musi się zbierać żwawo.
Sprawdź czy nie kopci podczas gwałtownego przyśpieszania. Jak będziesz gazował na luzie to pewnie zakopci, bo za bogata mieszanka, podczas jazdy nie powinien. Jeśli będzie kopcił to zerknij do filtra powietrza i zobacz czy nie ma oleju w dolocie.
Sprawdź poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym. To bardzo ważne, te silniki są wrażliwe na przegrzanie i zdarzają się problemy z ubywającym płynem.
Dobrze sprawdź skrzynię, to słaby punkt galantów z tym silnikiem. Szczególnie synchro 1 i 2 biegu. Sprawdź czy podczas redukcji z 3 na 2 nie haczy się bieg, w sensie czy lekko wchodzi. jeśli nie to nie wierz w bajki, że to cięgno czy coś. To ewidentnie wina synchronizatora. Skrzynia nie powinna hałasować podczas przyśpieszania i hamowania silnikiem, posłuchaj dokładnie. jeśli będzie hałasować to do wymiany łozyska. Same łożyska i uszczelniacze to jakieś 360zł plus robocizna. Jeśli synchro 2 będzie uszkodzone to tys złoty musi opuścić, bo takie są koszty.
Obadaj zawieszenie, czy nie stuka coś. Na takim profilu mogło dostać po dupie niestety.
Zerknij wzrokowo na amorki, w jakim stanie są osłony i czy nie ciekną. Przejedź po nierównościach, najlepiej jakiś zakręt i zobacz czy tył nie ucieka na dziurach. Przy sprawnych amorkach ciężko jest wcisnąć tył auta.
Reszta typowych usterek jak w reszcie Galantów EA.
Jakbyś miał jakieś wątpliwości podczas oględzin to możesz zadzwonić.
Zobacz czy przy hamowaniu nie czuć bicia i zerknij jaką mają grubość.
Zbijaj cenę ile się da i powodzenia.

[ Dodano: 18-04-2009, 21:38 ]
Takie zderzaki montowali jednak w poliftowych wersjach