Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Owczar · Wysłany: 20-04-2009, 10:41

Maretzky85 mierzyłeś ciśnienie? Czemu wykluczasz uszczelniacze?

Maretzky85 · Wysłany: 20-04-2009, 11:06

Nie wykluczam

I nie mierzyłem, napisałem, że to wstępna diagnoza po ciemku była

Ale uszczelniacze są mało prawdopodobne z jednego względu - rano, po długim postoju nie kopci, kopci jak się rozgrzeje i to równomiernie do naciśnięcia pedału gazu. zastanawiającą rzeczą jest, że dym jest biały, ale może to takie wrażenie przy kiepskim świetle.

filll · Wysłany: 20-04-2009, 11:30

Owczar · Wysłany: 20-04-2009, 12:55

Wiesz ciężko tutaj coś doradzać. ja bym się wstrzymał do czasu pomiaru kompresji na sucho i z olejem. Będzie wiadomo coś więcej.
Wymiana samych pierścieni to według mnie troszkę wyrzucanie kasy w błoto.
Jeśli silnik pali ok, jeździ w miarę to nie ma sensu tego ruszać.
Kupno używki to ryzyko, możesz kupić wcale nie lepszy. Rozumiem jakby całkiem padł to jest sens.
Nie wiem jakie masz plany wobec tego auta. Jeśli masz zamiar jeździć nim jeszcze długo to remont się opłaca, ale jeśli jeszcze ze 2 lata to wyrzucanie kasy w błoto.
Wszystko zależy od ogólnego stanu auta i planów wobec niego. Bo na krótką metę wymiana samych pierścieni może nawet da jakąś poprawę.
Marek masz manometr do pomiaru ciśnienia na cylindrach? Bo rozumiem fill, że dziś wieczorem będziesz?
Wstępna diagnoza może być słuszna, bo jeśli nie kopci rano tylko po rozgrzaniu, ale jakby wymiana uszczelniaczy poprawiła sytuację, to koszt jest niewspółmiernie niższy. Nawet jakby przestał choć trochę kopcić.

filll · Wysłany: 20-04-2009, 13:29

Umówiliśmy się na jutro (wtorek) po 16:00

Owczar · Wysłany: 20-04-2009, 13:41

Myślałem że na spot przyjeżdzasz...

filll · Wysłany: 20-04-2009, 13:43

Na spot nie dam rady niestety... Próbę w teatrze mam w tym czasie.
Szkoda bo można by podumać wspólnie

Owczar · Wysłany: 20-04-2009, 13:52

No szkoda... Najwyżej jak Marek posprawdza co i jak to podumamy na forum

Maretzky85 · Wysłany: 20-04-2009, 13:59

Dokładnie

Manometru jeszcze w sumie nie mam, ale mam zamiar zaraz zakupić jakiś :>

[ Dodano: 22-04-2009, 04:33 ]
Ciśnienie sprężania super, bo od 13.2 do 13.7 bara na cylindrach, ale pierścienie olejowe dały ciała, uszczelka pod głowicą też już swoje przeszła, no i olej wygląda jakby nie był zmieniany od lat, mimo, że niedawno został wymieniony... a poza tym szlam

syfu co niemiara, prawie zepsułem jedną ze śrub w głowicy, ale jakoś się udało odkręcić...

KaWu · Wysłany: 30-04-2009, 13:04

Owczar · Wysłany: 30-04-2009, 13:35

No nie do końca. Mój na starym silniku miał na sucho po 15+-0,5 bar na cylindrach. To było aż za dużo, a to dlatego, ze pierścienie olejowe nie zbierały oleju. Z olejem było oczywiście więcej, ale różnica już mniejsza. W przypadku gdy uszczelniacze są nieszczelne nie ma takich różnic, bo ten olej nie leje się na tyle żeby ściekać po gładzi cylindrów.
Tylko tyle, że Marek mówił, że w tym przypadku kopci po rozgrzaniu. W przypadku użytych uszczelniaczy puszcza smugę zaraz po odpaleniu i jak np postoisz na światłach i ruszasz.

Maretzky85 · Wysłany: 30-04-2009, 15:21

KaWu, na sucho

malek · Wysłany: 01-05-2009, 11:10

jak jeszcze nie zaczoles robic silnika to wez sie za wymiane uszczelniaczy zaworowych nie dawno mialem ten sam problem i to mi pomoglo oleju bral 1l/1ooo km calkowity moj koszt 350 zl

Maretzky85 · Wysłany: 01-05-2009, 11:54

Już po robocie, problem był w zapieczonych pierścieniach olejowych.

filll · Wysłany: 06-05-2009, 13:07

Dzięki Markowi Colt pomyka już ulicami Warszawy nie zostawiając za sobą zasłony dymnej

Pozdrawiam wszystkich