Cienkie blachy w SB |
Autor |
Wiadomość |
spowiednik
Forumowicz

Auto: Lancer SB Invite 1.8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Kwi 2009 Posty: 84 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 26-04-2009, 00:35 Cienkie blachy w SB
|
|
|
Blachy w SB są cienkie jak żyletki. Nie pozwalajcie nikomu siadać/opierać się o maskę błotniki czy cokolwiek. Jeśli ktoś się oprze z lekkim nawet impetem - macie wgiętą blachę.
Pozdro |
_________________ Czy ciemno, czy jasno, jadę Miśkiem przez miasto |
|
|
|
 |
filippoz
Mitsumaniak The Scotsman

Auto: Lancer 1.8 Sedan Black
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 535 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 26-04-2009, 00:54
|
|
|
zauważyłem podczas pielęgnacji auta, w ogóle odnoszę wrażenie jakby pół auta było z plastiku
spowiednik napisał/a: | Nie pozwalajcie nikomu siadać/opierać się o maskę błotniki czy cokolwiek | czyżby jakieś wgniecenie po oparciu się o auto? |
_________________ www.filipkrawczyk.pl
www.openphotography.pl |
|
|
|
 |
spowiednik
Forumowicz

Auto: Lancer SB Invite 1.8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Kwi 2009 Posty: 84 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 26-04-2009, 00:57
|
|
|
rzecz sprawdzona empirycznie, blacharzowi udało się wypchnąć i lakier nie pękł, ale i tak widać różnicę. |
_________________ Czy ciemno, czy jasno, jadę Miśkiem przez miasto |
|
|
|
 |
poziomka
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Lancer Sportback
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Gru 2008 Posty: 234 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 26-04-2009, 01:15
|
|
|
spowiednik napisał/a: | rzecz sprawdzona empirycznie, blacharzowi udało się wypchnąć i lakier nie pękł, ale i tak widać różnicę. |
Obok mnie staje Honda Civic - tam dopiero są cieniutkie blachy |
|
|
|
 |
roobku
Forumowicz inż.
Auto: Lancer 09' 1.8 Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 244 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 26-04-2009, 09:11
|
|
|
aż strach pomyśleć co będzie jak trafimy na gradobicie |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 26-04-2009, 09:53
|
|
|
roobku napisał/a: | aż strach pomyśleć co będzie jak trafimy na gradobicie |
Rok temu przez Kraków w ten największy grad corsiną jechałem - zero śladów, civic VI gen stał pod blokiem i też zero śladów, może jest nadzieja? |
|
|
|
 |
poziomka
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Lancer Sportback
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Gru 2008 Posty: 234 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 26-04-2009, 10:22
|
|
|
jaca71 napisał/a: | Rok temu przez Kraków w ten największy grad corsiną jechałem - zero śladów, civic VI gen stał pod blokiem i też zero śladów, może jest nadzieja |
nadzieja, że grad też omija i Mitsubishi
pozdrawiam |
|
|
|
 |
basik
Mitsumaniak
Auto: Lancer Sportback 1.8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Lis 2008 Posty: 199 Skąd: Kraków (okolice)
|
Wysłany: 26-04-2009, 10:31
|
|
|
Mój tata ma toyote, która też przeszła gradobicie, niestety okazało sie to bolesne dla niej i widać wgniecenia. Z tego co pamiętam to autocasco obejmuje gradobicie. zobaczę dzisiaj czy rzeczywiście tak mam w warunkach umowy |
|
|
|
 |
roobku
Forumowicz inż.
Auto: Lancer 09' 1.8 Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 244 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 26-04-2009, 10:41
|
|
|
jaca71 napisał/a: | roobku napisał/a: | aż strach pomyśleć co będzie jak trafimy na gradobicie |
Rok temu przez Kraków w ten największy grad corsiną jechałem - zero śladów, civic VI gen stał pod blokiem i też zero śladów, może jest nadzieja? |
moje poprzednie auto (Citroen Xsara) przeżyło dwa solidne gradobicie w efekcie czego na dachu można było się dopatrzeć kilku niewielkich wgnieceń,
w firmie auto służbowe (Dacia Logan) o wybitnie cienkich blachach wgniecenia miała nawet na drzwiach od strony nawietrznej - wg rzeczoznawcy prawie całe auto do malowania |
|
|
|
 |
piomic
Forumowicz

Auto: Lancer 1,8 Intense 2008
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Sie 2008 Posty: 737 Skąd: wiesz, że ja to ja?
|
Wysłany: 26-04-2009, 13:58
|
|
|
Ja w tym roku ćwiczyłem gradobicie – nie gołębie jaja, ale zawsze – i nic. |
|
|
|
 |
gzesiolek
Forumowicz

Auto: Mazda 6 GJ 2.5 AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2698 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 26-04-2009, 20:42
|
|
|
jaca71 napisał/a: | Rok temu przez Kraków w ten największy grad corsiną jechałem - zero śladów, civic VI gen stał pod blokiem i też zero śladów, może jest nadzieja? |
na mojej staruszce (civic VI) tez nie bylo sladu... ale na firmowej Civic sedan VIII generacji nie obylo sie bez prostowania blach z AC... dach wygladal pod swiatlo jak po ostrzale karabinem maszynowym...
tak sie zastanawiam co w Lancerze tyle wazy jesli blachy i lakier sa takie cienkie?
chcialbym zauwazyc ze Civic VIII sedan przy podobnej wielkosci jest 100kg lzejszy...
stad wnioskuje ze Lancer jednak ma grubsza blache... a moze jedynie zbyt plastyczna.... |
_________________ Był: Mitsubishi Lancer 1.5 MT Invite 2008
Jest: Mazda 6 2.5 AT SkyPassion Kombi FL 2015

 |
|
|
|
 |
Trik
Mitsumaniak 1056/KMM

Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 3045 Skąd: Augustów
|
Wysłany: 26-04-2009, 23:28
|
|
|
Ja sobie wgniotłem krawędź klapy bagażnika nad 3-cim światłem stopu gdy zamykałem ją łokciem , a w poprzednim Brava też wgniotłem blachę na klapie łokciem jak sie poslizgnąłem na lodzie Wgniecenia podobnej wielkości ok 2-3cm śr. a siła przyłożenia inna.
Waga podyktowana jest raczej ilością bajerów zapakowanych do samochodu. Nie wiem jak Honda, ale Lancer ma jakieś dodatkowe wzmocnienia na wężłach kabiny i dachu z grubych blach, też parę kilo dolatuje. |
_________________ Suzuki Ignis 1,2 (2019) |
|
|
|
 |
gzesiolek
Forumowicz

Auto: Mazda 6 GJ 2.5 AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2698 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 26-04-2009, 23:35
|
|
|
Trik napisał/a: | Ja sobie wgniotłem krawędź klapy bagażnika nad 3-cim światłem stopu gdy zamykałem ją łokciem |
Kurcze... to jak te blachy takie slabe to czego te zamki w drzwiach i klapie sa az takie oporne...
ze sie tak zapytam, ktos patrzyl czy sie nie da wyregulowac zamykania drzwi i klapy tak aby zamykaly sie przy minimalnym nakladzie sily? (czyli tak jak w nowym aucie a nie 10letnim, jak jest teraz) |
_________________ Był: Mitsubishi Lancer 1.5 MT Invite 2008
Jest: Mazda 6 2.5 AT SkyPassion Kombi FL 2015

 |
|
|
|
 |
Trik
Mitsumaniak 1056/KMM

Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 3045 Skąd: Augustów
|
Wysłany: 26-04-2009, 23:39
|
|
|
W klapie wystarczy dodać spoiler (+10kg) i lekko sie zamyka. To sa moje wrażenia z zamykania klapy z ori spoilerem w salonie.
Co do zamykania łokciem, to miałem w łapach skrzynkę z zakupami i nie chcialo sie jej stawiać na ziemi , a nie że nie chciała się zamknąć i ją z łokcia potraktowałem, nie nie.
No i co do zamykania klapy to rok temu ktoś z naszego działu znalazł, chyba, na uraińskim forum że należ zamykać klapę trzymając ją na samym środku ,bo ktoś tam się zaparł i był z tym w serwisie nawet, bo sie nie zamykała. Nie zamykamy klapy trzymając ją z boku (asymetrycznie)
Co do drzwi to u mnie jest cacy. |
_________________ Suzuki Ignis 1,2 (2019) |
Ostatnio zmieniony przez Trik 26-04-2009, 23:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
gzesiolek
Forumowicz

Auto: Mazda 6 GJ 2.5 AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2698 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 26-04-2009, 23:45
|
|
|
przy klapie rece akurat sa czesto zejete... ale inna sprawa, ze klapa moze sie az tak ciezko nie zamyka, ale daje odglos taki metaliczny, ze czlek sie zastanawia czy za mocno nie machnal
bardziej te drzwi wkurzaja... bo chodza tak jak w 13letniej Hondzie... ale tak juz maja... |
_________________ Był: Mitsubishi Lancer 1.5 MT Invite 2008
Jest: Mazda 6 2.5 AT SkyPassion Kombi FL 2015

 |
|
|
|
 |
|