Dziwny wyciek z LPG |
Autor |
Wiadomość |
morosophem
Mitsumaniak
Auto: Galant EA5A lift 2,5v6 LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 113 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 01-05-2009, 17:27 Dziwny wyciek z LPG
|
|
|
Witam. Dzisiaj postanowiłem posprzątać wnętrze Gala i zauważyłem dziwny wyciek. Ciecz lekko oleista, żółtawa. Sprawdziłem poziom wszystkich płynów i jest ok. Wyciek zlokalizowałem od spodu tego elementu.
Jest to jakiś element instalacji LPG, jednak nie znam się na tym i nie wiem na ile to jest poważne. Niestety bez kanału nie mogę się tam dostać. Czy ktoś wie co to za element i co powinienem z tym zrobić? |
_________________ morosophem |
|
|
|
 |
swinks_UK
Mitsumaniak

Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Pomógł: 91 razy Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 4469 Skąd: Bourne, Lincolnshire
|
Wysłany: 01-05-2009, 20:24
|
|
|
A nie jest to wyciek z pompy ABSu przypadkiem? |
_________________ swinks
ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm |
|
|
|
 |
Ajsi [Usunięty]
|
Wysłany: 01-05-2009, 20:57
|
|
|
A nie jest to czasem parownik? Nie śmierdzi Ci gazem? |
|
|
|
 |
u157
Mitsumaniak

Auto: Galant E 33, EA5W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 19 Mar 2008 Posty: 344 Skąd: Złotów
|
Wysłany: 01-05-2009, 21:43
|
|
|
Wyciek z parownika.
W parowniku zbiera się osad który co jakiś czas powinien zostać usunięty, a wyciek świadczy o nieszczelności parownika. |
_________________ E33 1991
EA5W 1997
 |
|
|
|
 |
morosophem
Mitsumaniak
Auto: Galant EA5A lift 2,5v6 LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 113 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 01-05-2009, 21:53
|
|
|
Wyciek był dość spory, sprawdziłem poziom wszystkich płynów i jest ok. Z tego co udało mi się dojść po przebiegu instalacji do tego elementu to jest to coś od LPG, gdyż łączy się z filtrem gazu. Samochód działa poprawnie i nie mam żadnych objawów, poza tym wyciekiem. Nie wiem co to za płyn. Dokręciłem obejmy na wężykach doprowadzonych do tego elementu i puki co nie cieknie, więc nie czuć też gazu. Zastanawiam się tylko co to za płyn i jaki wpływ na sprawność auta ma jego wyciek. Wiem, że jest tłusty i żółtawy, zapachu prawie nie ma.
[ Dodano: 01-05-2009, 22:19 ]
u157, Ajsi, wielkie dzięki. Tak właśnie myślałem. Wiesz może czy dokręcając te śruby na parowniku mogę go uszczelnić czy służą one do jakiejś regulacji? |
_________________ morosophem |
|
|
|
 |
u157
Mitsumaniak

Auto: Galant E 33, EA5W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 19 Mar 2008 Posty: 344 Skąd: Złotów
|
Wysłany: 02-05-2009, 21:11
|
|
|
Nie znam tego typu parownika,ale jeśli są cztery identyczne śruby to na pewno służą do mocowania pokrywy. Wyczyszczenie parownika z osadu, ewentualnie wymiana uszczelki na pewno załatwią problem. |
_________________ E33 1991
EA5W 1997
 |
|
|
|
 |
Ajsi [Usunięty]
|
Wysłany: 02-05-2009, 23:11
|
|
|
U mnie pod parownikiem jest śruba która służy włąsnie temu żeby co jakiś czas spuścić olej który się tam gromadzi jako syf z gazu. Dziwne tylko że jeśli Ci się rozszczelnił bądź zgubiłeś śrubę to nie czuć wycieku gazu. |
|
|
|
 |
morosophem
Mitsumaniak
Auto: Galant EA5A lift 2,5v6 LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 113 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 04-05-2009, 13:24
|
|
|
Dokręciłem śruby na parowniku i puki co nic nie leci. Dzięki Wam chłopaki za wszystko. |
_________________ morosophem |
|
|
|
 |
|