Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[EA5W 2.5] Nie pracują 3 cylindry umiejscowione pod kolektor
Autor Wiadomość
mario mario 
Mitsumaniak

Auto: galant elegance combi 2,5 B
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 727
Skąd: Lublin
Wysłany: 02-05-2009, 08:54   [EA5W 2.5] Nie pracują 3 cylindry umiejscowione pod kolektor

Jak opisalem, wczoraj robilem radio w swoim galancie i niestety zrobilem male zwarcie przy przewodach zasilających radio oczywiście wywalilo bezpiecznik od oświetlenia wewnętrznego 10A, wymienilem go i wszystko bylo ok. kable od radia jakiś mądry pozamienial ale doszedlem co i jak i podlączylem, jak sie później okazalo kable nie byly pozamieniane ale kolory tych kabli czyli w rzeczy samej podlączylem tak samo. Jedna róznica jaką zrobilęm to kabel pamięci który idzie z akumulatora kol. żólty byl podlączony do kabla pamięci radia i jednocześnie zasilania radia, ja te kable rozlączylem i podlączylem osobno, pamięć do pamięci a zasilanie do zasilania. zlożylem radio i zmiana jaka zaobserwowalem to charakterystyczne pikanie po wylączeniu stacyjki, co rozumiem że sygnalizuje aby zdjąć panel, bynajmniej tak się mi wydaje. No i po wszystkim odpalam sprzęt oczywiście na bęzynie a tu silnik jakby zamulony, gaz do dechy a on powoli się wkręca na obroty, próbuję przelączyć na gaz a tu nic 3000 obr i dalej na bęzynie. Patrze a bezpiecznik pod maską spalony a jak szukalem wcześniej bezpiecznika od oświetlenia wewnętrznego do sprawdzalem go i byl ok. Bezpiecznik ten jest na przewodzie w prawym rogu po stronie gdzie jest skrzynka bezpieczników i przekaźników pod maską. No i bezpiecznik ten 5A byl spalony wymienilem, przekręcilem kluczyk instalacja gazowa dziala, dodalem gazu i przelączyla się na zasilanie gazem ale na wskażniku diodowym świecą mi się tylko dwie diody zielone a świecily się zawsze 3 lub 4 diody, i na gazie tak samo silnik zamulony. Przelączylem na DRIVE to silnik malo nie zgasl, a jak wlączylem klimę i światla to silnik zgasl. Jeszcze jedna sprawa bezpieczniki te male pod deską roździelcza byly pozamieniane tzn jedne o wyższej wartości a inne o niższej niz wskazana na obudowie schowka, oczywiscie pozamienialem tak jak na obudowie. Po calej awarii sprawdzilem te bezpieczniki i wszystkie ok. czyli żaden się nie spalil. Podpowiedzcie czy ta zamiana bezpieczników mogla mieć jakiś wplyw na to co opisalem, czy to zwarcir mialo jakiś wplyw no i dlaczego padl bezpiecznik chyba od instalacji gazowej a może jest on od czegoś innego. Jade teraz na dzialkę gdzie zostawilem samochód, tam będę sprawdzal wszystko po kolei. Najpierw odlącze radio bo może kable sa popieprzone i robią zwarcie nastepnie będę sprawdzal czy na wszystkich swiecach jest iskra, tylko nie wiem jak się dostanę do tych pod kolektorem, ale jakby nie palil na gary te pod kolektorem, lub na dwa pod kolektorem to by silnikiem rzucalo a wydaje mi się że w tym przypadku jak jedna cewka jest padnięta to na któryś gar z przodu nie będzie palil. Jkby ktoś chcial mi pomóc na gorąco to proszę o SMS a oddzwonię 503125022 MARIO. Za pól godziny wyjeżdżam na dzialkę moze ktoś zdązy coś napisać. Ale dlugi post. Sory zablędy ale jestem trochę przestraszony cala sytuacją i spieszę się. Dziękuję i Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez mario mario 03-05-2009, 17:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Maretzky85 
Mitsumaniak
Mod Galant E3x


Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 2937
Skąd: warszawa
Wysłany: 02-05-2009, 09:08   

Najłatwiej będzie chyba diagnozować odłączając wszystko po kolei od radia zaczynając - Jeśli to wina elektryki to w którymś momencie się poprawi...
_________________
Zawsze mogę się mylić ;)

"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak

-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)

-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki :P )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem

 
 
 
mario mario 
Mitsumaniak

Auto: galant elegance combi 2,5 B
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 727
Skąd: Lublin
Wysłany: 02-05-2009, 09:40   

No dobra jadę robić, pelen obaw o najgorsze, a moze jakiś bezpiecznik się spalil jeszcze, umieszczonu w innym miejscu.

[ Dodano: 02-05-2009, 14:57 ]
Na pewno nie pali na 3 cylindry, te pod kolektorem. Odlączalem przewody z aparatu zaplonowego od tych cylindrów i silnik pracuje tak samo jak z podlączonymi, czyli na pewno te cylindry nie pracują. Sprawdzalem iskę między przewodem, a aparatem zaplonowym i iskra jest. Na benzynie i na gazie jest tak samo. Czy tam są cewki, czy jakiś modul sterujący zaplonem?

[ Dodano: 02-05-2009, 21:35 ]
czy ktoś wie jak sprawdzić modul zaplonowy, czy cewkę bo nie wiem czy do tego aparatu idzie jakaś cewka czy ten caly aparat to jedno i to samo co cewka, modul i aparat. pozdro.

[ Dodano: 03-05-2009, 17:36 ]
Czy ktoś wie dlczego trzy czolowe cylindry pracuja normalnie a trzy pozostale nie. Wyczytalem w angielskiej instrukcji że w aparacie zaplonowym jest cewka pierwotna i wtórna ale jak na razie nie mam potwierdzenia, nie chcialbym rozbierać tego urządzenia. Może ktoś posiada wiedzę w tym temacie. Chodzi mi tylko o to czy jest to możliwe, że jedna cewka daje iskrę na parzyste cylindry a druga na niepażyste.

[ Dodano: 04-05-2009, 23:57 ]
Panowie 3 gary nie pracują, co jest ?????????????????????????? rozumiem, że nikt nie wie na jakiej zasadzie dziala zaplon w naszych galach. Podpowiedzcie coś.
 
 
DamianBlue 
Mitsumaniak
vel FURIAN


Auto: Galant'97 2,5 V6 24V Automat
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 81
Skąd: Legionowo
Wysłany: 05-05-2009, 01:34   

Jest jedna cewka. Przerwanie prądu po stronie pierwotnej cewki zapłonowej generuje wysokie napięcie po stronie wtórnej cewki zapłonowej. W manualu do galanta w części zatytułowanej jako engine electrical na stronie 36 jest przekrój tego całego ustrojstwa. Jest tam element(rozdzielacz, ang distributor) który się obraca(tak mi się wydaje, że się obraca) podając napięcie na świece cylindra 1. potem 2. i tak aż do 6. Nie wiem niestety jak są ponumerowane (rozmieszczone) cylindry w silniku i jakie numery mają te pod kolektorem.
Najlepiej by było sprawdzić czy jest iskra na świecach pod kolektorem. Bo jeżeli jest, to trzeba by było pójść raczej w stronę wtryskiwaczy i kompa.
_________________
Polonez Caro Plus'97 1,6 GLI ]:->
Galant'97 2,5 V6 Automat
 
 
 
mario mario 
Mitsumaniak

Auto: galant elegance combi 2,5 B
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 727
Skąd: Lublin
Wysłany: 05-05-2009, 08:20   

Dzięki za zainteresowanie, ale to, co wskazaleś w istrukscji obslugi już przetlumaczylem i przeczytalem, tylko wlaśnie z tym początkiem odnośnie pierwotnej i wtórnej części cewki nie wiedzialem do końca czy tak jest, ale widzę ze jest wlaśnie jedna cewka i jakby to ona padla to nie byloby iskry na żadnym z garów. Uklad świec zaczyna się od strony rozrządu i pierwsza jest pod kolektorem czyli nr.1 nastepnie nr2 po lewej stronie - od rozrządu i nr 3 dalej pod kolektorem 4 na przeciwko 5 jako ostatnia pod kolektorem i 6 jest ostatnią to ta od strony filtra powietrza, idzie to naprzemiennie tak, ze parzyste wypadają od tej strony latwo dostępnej, a te które u mnie nie pracują czyli nieparzyste 1,3,5 pod kolektorem.


Czy ktoś wie co w komputerze daje impuls na cewkę, tzn wiem że jest to tzw. power transistor, ale czy tam jest jeden taki czy dwa, jeżeli dwa to by tlumaczylo ze jeden daje na parzyste a drugi na nieparzyste jezeli tylko jeden to jest on równiez sprawny bo podaje napięcie na cewkę a wtedy padlo coś co puszcza napięcie na ten tranzystor TYLKO CO ????.
 
 
Owczar 
Forumowicz

Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 14369
Skąd: Pruszków
Wysłany: 05-05-2009, 09:36   

Na to pytanie może odpowiedzieć chyba tylko Bartek.
 
 
pawlos 
Mitsumaniak
Boski wiatr


Auto: EAxW
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 518
Skąd: Stargard
Wysłany: 05-05-2009, 09:42   

to nie jest aparat zapłonowy - tam jest cewka która poprzez palec który się obraca daje w kolejności prąd (poprzez styki w kopułce) na kolejne przewody zapłonowe

stawiał bym raczej na inny układ niż zapłonowy
_________________
reprezentant DREAM TEAM 2012 :king: :king:
 
 
 
DamianBlue 
Mitsumaniak
vel FURIAN


Auto: Galant'97 2,5 V6 24V Automat
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 81
Skąd: Legionowo
Wysłany: 05-05-2009, 10:41   

Tam jeden jeden tranzystor mocy. Może ci objaśnię jak to mniej więcej działa. Jak już wcześniej napisałem przerwanie prądu w cewce po stronie pierwotnej powoduje duży skok napięcia po stronie wtórnej. Za przerywacz prądu służy właśnie ten tranzystor. Działa on jak włącznik/wyłącznik obwodu cewki. Natomiast za twoją rękę, która włącza wyłącza obwód za pośrednictwem tegoż wyłącznika służą impulsy które pochodzą z komputera. Stąd moje pytanie, czy sprawdziłeś czy na bank nie ma iskry na garach 1,3,5? Jeżeli nie ma i sprawdziłeś to, to należałoby wrzucić na oscyloskop impulsy z kompa które sterują tymże tranzystorem. Wtedy miałbyś jasność co robić dalej.

Pozdrawiam.
_________________
Polonez Caro Plus'97 1,6 GLI ]:->
Galant'97 2,5 V6 Automat
 
 
 
mario mario 
Mitsumaniak

Auto: galant elegance combi 2,5 B
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 727
Skąd: Lublin
Wysłany: 05-05-2009, 19:41   

Czekam do czwartku i jadę na oscyloskop bo z tego wszystkiego wynika ze zaplon jest w porządku.
 
 
Bartek 
Mitsumaniak
friendly admin


Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 6983
Skąd: że znowu? (W-wa)
Wysłany: 05-05-2009, 21:25   

a masz podpięte wtryskiwacze pod kolektorem (4-ro pinowa złączka przy przepustnicy na blaszce przykręcona do kolektora - piny w kwadracie) - może nie ma na nich zasilania (czerwony przewód w tej kostce)?
_________________
Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek

Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 :twisted: sprzedany :(

nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin


Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera
 
 
 
mario mario 
Mitsumaniak

Auto: galant elegance combi 2,5 B
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 727
Skąd: Lublin
Wysłany: 05-05-2009, 21:45   

cześć kolego Bartek. Piszę jeszcze raz - gaz mam zalożony gaźnikowy nie żaden sekwencyjny czyli gaz jest dostarczany przez kolektor a na bęzynie i na gazie gary nie hulają więc wtryskiwacze nie mają nic do rzeczy ponadto śmierdzi benzyną ta którą podaja wtryski. Panowie wydaje mi się, że przyczyna jest naprawdę mala, bo nie wierzę że japońce zamontowaliby w swoim aucie sprzęt który by skomplikowal zycie po malym przepieci na kablach od radia, ale mogę się oczywiście mylić. Bartek jak trzy gary grają to znaczy że zaplon ok. dobrze rozumiem czy nie czy jest coś w tym samochodzie co odpowiada za dzialanie jadnej i drugiej strony V z osobna oczywiście poza listwą wtrysków?
 
 
PLPynton
[Usunięty]

Wysłany: 05-05-2009, 23:51   

wyczytaj bledy i tylko na benzynie. skasuj znow testy i znow wyczytanie. widzisz Bartek napisal dokladnie taka sama jak mowilem. trudno tak bez pomiaru i ogladania cos poradzic. eliminj iskre, eliminuj paliwo.
nawet jesli gaz masz taki to jakims cudem odcinane jest paliwo na czas jego pracy bo przeciez nie wali gazu z benzyna na raz 8) . wywalilo ci bezpiecznik od gazu czyli tam byl problem. na bank ta durna gaznikowa instalacja narobila problemow bo byla np. zle zalozona.
 
 
mario mario 
Mitsumaniak

Auto: galant elegance combi 2,5 B
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 727
Skąd: Lublin
Wysłany: 06-05-2009, 22:01   

I tak może być, a.e więcej będę wiedzial jutro i odrazu napiszę.

[ Dodano: 09-05-2009, 06:21 ]
No i nic nie wiem. Może dzisiaj.

[ Dodano: 10-05-2009, 21:14 ]
Do instalacji gazowej podpięte są dwa przekażniki puszczające napięcie na obied części silnika, jeden ptrezkaźnik padl i zrobil zwarcie w insta;acji i dlatego wywalilo bezpiecznik. Radio ic do tego nie mialo. Ale mam nastepny problem otóż odpalam a silnik chodzi od razu na 1500 obr jak na ssaniu mimo, że cieply. Na D i na chamulcu szarpie, w czasie jazdy przerywa i szarpie, na światlach na D szarpie a jak ze światel startuje to się dusi. pozdro.
_________________
Mb galant - bedzie następny
Mb galant 00' 2,5 B+G asb - jest super
Mb galant 99; 2,5 asb B+G, i prysł czar VW
VW golf 95', 2,0 B - był na przetrwanie (12/100)
VW passat 97', 1,9 TDI - był najlepszy z passatów
VW passat 00', 1,9 TDI, asb - był jeszcze bardziej funkcjonalny
VW passat 91', 1,8 B+G - był bardzo funkcjonalny i oszczędny
Opel ascona 86', 1,6 B - był super
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.