Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[EAxx] Bezpieczniki oświetlenia
Autor Wiadomość
brodzky 
Mitsumaniak


Auto: '97 EA5W AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 667
Skąd: Bielsko-Biała, czasem Sosnowiec
  Wysłany: 11-05-2009, 21:38   [EAxx] Bezpieczniki oświetlenia

Witam

Pare dni temu w tym temacie o swoim pojezdzie pisalem w te slowa:
Cytat:

Na zegarach tlyko dioda od AT swieci. Dojechalem wiec po ciemku i zabieram sie za bezpieczniki. Ale ale... pipczyka nie ma po otwarciu drzwi i zapomnieniu o swiatlach. Wiec hmmm. przy okazji nie swieci lewa lampa z tylu. Zaglam wiec w zarowki. Zarowka wyglada na cala ale nie swieci. No to podmienimy z prawej. Zarowka z prawej lampy do lewej i pipczyk piszczy. Ale tylko na pozycyjnych a na mijania nie. Pare razy wlaczylem/wylaczylem swiatla i dziala pipczyk. Tylko jeszcze to podswietlenie zegarow. Niedzialajaca zarowke wlozylem do prawej lampy - lapma swieci i zegary tez. Magia!

Po tym zdarzeniu do wczoraj wszystko było elegancko. Dzisiaj wsiadam do auta i znowu - brak podświetlenia zegarów i brak lewego tylnego pozycyjnego. W poprzednim temacie Hubeert zwrócił uwagę na brak masy ale to nie to gdyż ta sama żarówka stopem wali po oczach a i kierunkowskaz działa. Numer z podmianą żarówek nie działa. Odpięcie kabelków od haka nie działa. Żaróweczka od pozycji leciutko się jarzy - miernik pokazuje 2.xV na lewej pozycyjnej i 12V na prawej więc gdzieś się coś dzieje z tym napięciem. Nie mam pojęcia którędy idą kabelki (biało zielony) i dlaczego w prawej lampie jest biało zielony w paski a w lewej zielony z białymi kropkami. Czy ktoś z forumowiczów może mnie oświecić gdzie jest drugi koniec biało-zielonego kabelka z lewej tylnej lampy? Może tam mam jakieś przebicie... po schemacie (mam jakiś kulawy okrojony czy ktoś dysponuj oryginałem?) doszedłem do bezpiecznika nr 8. Wyjąłem go i wróciło oświetlenie zegarów oraz bzyczek i zgasł cały tył. Włożyłem - zegary i bzyczek nie działa, prawa lampa świeci, lewa żarzy. Wyjąłem - tył zgasł, zegary nie świecą, bzyczek nie świeci.

Gdzieś mi się gubi napięcie i nie wiem gdzie szukać w sumie nie bardzo mam pomysł jak z 12V mam nagle <3V i nie wywaliło bezpiecznika. Na dodatek ten 10A bezpiecznik nr 8 mi gdzieś upadł i nie mając takiego wsadziłem 7.5A i też go nie przepaliło...

Proszę o pomoc
_________________
Gaz jest... tani
Mój Galant
Ostatnio zmieniony przez BigTomala 06-11-2009, 19:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
PLPynton
[Usunięty]

Wysłany: 12-05-2009, 08:41   

tylnia lewa lampa to w/g mojej opinii przewod zielony z pomaranczowym paskiem, ten z zarowki stop&pozycja. leci prosto w J/B tj w te kremowa skrzynke z bezpiecznikami z kabiny, od tylu na samym jej dole (czarny wtyk 19 pinow). dalej na bezpiecznik numer 9 obok tej 8ki ktora wyjmowales.
 
 
brodzky 
Mitsumaniak


Auto: '97 EA5W AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 667
Skąd: Bielsko-Biała, czasem Sosnowiec
Wysłany: 12-05-2009, 09:41   

Dzieki za zainteresowanie

Tak. Zielony z pomaranczowym paskiem to stop i to dziala swietnie, czarny to masa i bialo-zielony to pozycja. Masa musi byc OK skoro stop normalnie swieci. Cos jest nie tak z bialo-zielonym bo tam jest tylko niecale 3V. Popatrze na ten J/B (Junction Box?) jak tylko auto z rozrzadu wroci. Na szczescie wszystko bangla poza ta pozycja, buzzerem i podswietleniem.

Bartek pisal mi na PW, ze buzzer jest chyba pod oswietlenie wnetrza podpiety ale to by jeszcze komplikowalo sytuacje bo oswietlenie mi dziala. Poszukam tylko niech przestanie padac bo garazu nie mam :/

A wlasnie. W JB osobno jest podpiety bialo zielony do prawego i lewego tylu? Bo jesli sa razem to przeciez nie bedzie tam na raz 12V i 3V. Aaa zaraz. Bezp 8 lewa strona 9 prawa wiec ida osobno. Czyli musze znalezc laczenie pomiedzy Taillight Relay a bezpiecznikiem 8 i 9. Tam cos bedzie nie tak. To tez bedzie w JB pod schowkiem? Jakie kolorki?

PS. szukajac na poczatku jak radzil Hubeert masy wg schematow (tych niepasujacych z download mitsubishi_galant_1998.pdf) widze "center rear of trunk" czyli rozumiem srodek z tylu bagaznika czyli jak dla mnie to okolice ucha od zamka klapy ale tam zadnych kabli nie ma. Z ciekawosci gdzie ta masa tam jest ukryta?

PS2. czy oryginalne kable sa owiniete taka jakby tasma izolacyjna czy ida w jakichs rurkach/peszlach?

PS3. to moze miec jakies znaczene ale oswietlenie tablicy dziala.
_________________
Gaz jest... tani
Mój Galant
 
 
 
swinks_UK 
Mitsumaniak


Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Pomógł: 91 razy
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 4469
Skąd: Bourne, Lincolnshire
Wysłany: 12-05-2009, 11:04   

Zielony z białym paskiem to "illumination", czyli 12V podświetlenia kabiny i jest "gorący" jak światła włączone.
Powinien iść w parze z osobną masą (czarny z żółtym paskiem).
Jeśli masz tylko 3V na podświetleniu, tzn. gdzieś masz spadek napięcia, prwadź dokładnie te elementy, które ci świrowały, może źle masy podpięte.
_________________
swinks

ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm
 
 
Bartek 
Mitsumaniak
friendly admin


Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 6983
Skąd: że znowu? (W-wa)
Wysłany: 12-05-2009, 12:17   

brodzky napisał/a:
Zielony z pomaranczowym


to nie stop, a lewe obrysówki

Stop jest zielony bez żadnych pasków
_________________
Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek

Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 :twisted: sprzedany :(

nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin


Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera
 
 
 
brodzky 
Mitsumaniak


Auto: '97 EA5W AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 667
Skąd: Bielsko-Biała, czasem Sosnowiec
Wysłany: 12-05-2009, 15:05   

Bartek napisał/a:
brodzky napisał/a:
Zielony z pomaranczowym


to nie stop, a lewe obrysówki

Stop jest zielony bez żadnych pasków


Mozliwe. Z pamieci prawie fotograficznej strzelalem bo jakis tam zielony pomaranczowym widzialem.

Tak czy siak - problem sie rozwiazal ale dalej nie wiadomo jak bo... po kolei co robilem
1. Wyjalem akumulator (bo bez tego nie potrafie wyjac postojowki z lewy przod)
2. Wyjalem postojowke i wsadzilem aku.
3. Zmierzylem napiecie na postojowce z przodu - 2.2V
4. Dalem nura pod kierownice i chcialem wyjac wtyczke czarno-zolta na samym dole gniazda bezpiecznikow. Nie sprawdzalem dokladnie ale kolorki wygladaly na takie jak wczoraj widzialem przy swiatlach. Nie udalo sie wyjac. Na kablach bylo S w kolku czyli to chyba wiazka S
5. sprawdzilem wszystkie bezpieczniki 10-20A pod kierownica - cale
6. Ponownie sprobowalem wyjac te wtyczke z pkt. 4.
7. Pare razy w miedzyczasie miedzy 4 a 6 podlaczylem i odlaczylem aku sprawdzajac czy sie cos poprawilo. Nic.
8. No to sprawdze napiecie jakie wchodzi do bezpiecznikow pod maska. Wyjalem 8, 9, 10 miernik w dlon 12,4. Wlozylem juz nie wiem ktory ale chyba 9 i odezwalo sie piszczenie, wlozylem 8, 10 i wszystko gra.
9. Poskladanie postojowki, zamocowanie aku
10. Programowanie komputera
11. Jazda testowa. Po jezdzie wszystko gra
12. Spacer do domu z mysla - o co kaman i kiedy to sie znow powtorzy?

KONKURS: dla tego kto rozwikla zagadke stawiam dwie krzynki zlotej aranzady ;-)
_________________
Gaz jest... tani
Mój Galant
 
 
 
Marti 
Mitsumaniak


Auto: Yamaha FJR 1300, Kia Carens2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 877
Skąd: Brzeg
Wysłany: 12-05-2009, 17:05   

Miałem wczoraj to samo - padł prawy postój przód i tył i co ciekawe podświetlanie sterownika klimy (de facto po włączeniu świateł nie przygasał wyświetlacz). Wymieniłem bezp. pod maską 10A prawej str. i wszystko gra (do tego jeszcze żarówka przód bo na tyle była cała).
_________________




--------------------------------------------------------------------------------
 
 
 
Psikus 
Mitsumaniak


Auto: Xsara Picasso
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 981
Skąd: sosnowiec
Wysłany: 12-05-2009, 21:58   

Spotkałem się z podobnym przypadkiem, z tym że nie pamiętam co nie działało ( inna marka tak przy okazji) powodem był nadpalony ( nie przepalony) bezpiecznik - na zasilaniu nie działającego urządzenia miałem coś ok 5V
 
 
PiotrBe 
Mitsumaniak
- ogrodnik


Auto: Galant 2,5 V6-24 '97
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 273
Skąd: Śrem
Wysłany: 06-11-2009, 19:14   Zagadka z prądem

Zmieniałem żarówke oświetlenia wnętrza (ta nad lusterkiem), nieuważnie gdzies pyknęlo mi zwarcie i spaliłem bezpiecznik oświetlenia środka auta. Zeby bylo ciekawiej, prócz lampek, przestało działać radio i centralny zamek. Spalony był bezpiecznik odpowiadający za oświetlenie w skrzynce pod maską. Wymieniłem go na nowy, co niczego nie zmieniło. Nadal nie działało mi oświetlenie, centralny i radio. (piszę nie działało, bo kolega elektryk zrobił mi tymczasowe obejscie, puszczając prąd poprzez bezpieczniki od pamięci radia).
Nadal wygląda mi to na spalony bezpiecznik, tylko pytanie gdzie go szukać, bo te pod schowkiem z lewej strony kieronicy są dobre, w skrzynce pod maską wymieniłem, a przycyzny awarii nie usunąłem.
Może ktoś z Was miał juz podobną awarie, albo wie co moze byc tego przyczyną.
Z góry dzieki za pomoc.
Pozdrawiam
_________________
GALANT '97 2,5 - 24 przecinak
PAJERO '89 2,6 -górkowspinacz, aktualnie nieruchomość
od niedawna jest Ducato 2,8 i.d.TD '00,
i kolejny Miśkowaty: Hyundai H100, zwany pokraką

2.XII.08 Od dzisiaj tata;D
 
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23642
Skąd: KSSE
Wysłany: 06-11-2009, 20:43   

PiotrBe, sprawdz jeszze raz bezpieczniki, to napewno bezpiecznik, mialem dokladnie tak samo, z tym ze u mnie zrobilo sie tak przez wyciagniecie radia, wymienilem bezpiecznik i juz bylo ok. Popatrz na bezpieczniki od radia.
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
brodzky 
Mitsumaniak


Auto: '97 EA5W AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 667
Skąd: Bielsko-Biała, czasem Sosnowiec
Wysłany: 06-11-2009, 21:23   

Z tym oswietleniem wnetrza to sa czary. Ja jak spalilem ten bezpiecznik to stracilem wolne obroty, przeciwmgielne, centralny i zegarek raz sie podswietlal raz nie i na dodatek raz wyswietlal godziny raz minuty (gdzies nawet jest ten moj watek). Zobacz czy nie masz ktoregos bezpiecznika nadpalonego jak ktos wyzej pisal. Moze stad problemy.

A to obejscie elektryka usunales?
_________________
Gaz jest... tani
Mój Galant
 
 
 
SWEEPER 
Mitsumaniak

Auto: Outlek + Landcrusier +cari
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 102
Skąd: Warszawa
Wysłany: 07-11-2009, 06:27   

Ja raz zrobiłem nieopatrznie zwarcie w tunelu środkowym i wszystkie bezpieczniki były ok.
Padł mi reostat (rheostat ) , po wymianie było ok.
_________________
OUTLANDER
LAND CRUISER
CARISMA
 
 
PiotrBe 
Mitsumaniak
- ogrodnik


Auto: Galant 2,5 V6-24 '97
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 273
Skąd: Śrem
Wysłany: 08-11-2009, 20:11   

My najpierw sprawdziliśmy bezpieczniki, wszystkie po kilka razy. Potem koleś wykonał mi obejście, na którym działa wszystko do dzisiaj.
wolne obroty tez straciłem po upaleniu tego bezpiecznika, ale auto od razu poszło na czyszczenie krokowca, ktorego sie juz domagało i jest ok. (poza tym ze mi auto porysowali w warsztacie, ale jutro biora na lakiernie;))
_________________
GALANT '97 2,5 - 24 przecinak
PAJERO '89 2,6 -górkowspinacz, aktualnie nieruchomość
od niedawna jest Ducato 2,8 i.d.TD '00,
i kolejny Miśkowaty: Hyundai H100, zwany pokraką

2.XII.08 Od dzisiaj tata;D
 
 
 
mike951 
Forumowicz

Auto: Legnum FL/Galant Kombi 2.5 v6
Kraj/Country: UK
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 114
Skąd: ANGLIA LONDYN ZŁOCIENIEC
Wysłany: 04-01-2011, 02:10   

No własnie ja mam ten sam problem. Po zwarciu kabelków radia (wypadek przy pracy) spalił mi sie bezpiecznik od radia itd ale równiez padła mi deska prawa tylna lampa. A teraz pytanko
1. co to moze byc jesli bezpieczniki są dobre.
2.Jesli sie nie myle z ze to przekaznik czy jak to sie tam zwie Gdzie go moge szukac.
Pozdrawiam
_________________
Legnum FL znaleziony
 
 
 
kub 
Mitsumaniak


Auto: BMW E39
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 49
Skąd: Poznań
Wysłany: 02-07-2011, 18:16   

To i ja się podepnę pod temat. Czy to też może być wina bezpiecznika, że oświetlenie wewnętrzne mi się nie zapala po otworzeniu przednich drzwi? Co ciekawe, czujnik zamykania sam w sobie jest chyba ok, bo zapalają się światła obrysowe w drzwiach. Tak samo żarówki. Po otworzeniu tylnych drzwi zapala się z kolei wszystko (w sensie światła nad lusterkiem i te nad tylnymi drzwiami). Jest to trochę wkurzające.
Dodam tylko, że po wyciągnięciu kluczyka ze stacyjki też się wszystko podświetla. Nie wiem czy to pierdoła, czy coś poważniejszego.
Problemów z centralką nie mam, radio też działa (chociaż nie jest używane, bo nie znam kodu zabezpieczającego...).
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.