Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

zbyszek05 · Wysłany: 13-05-2009, 15:32 **napinacz paska rozrządu - hydrauliczny**

może to was zainteresuje -- więc tak napinacz hydo wytrzymuje około 130 tys.km potem puszcza ....efekt sami wiecie .mi puścił na postoju ...ale kręciłem rozrusznikiem i przeskoczył pasek o 3 zęby .w silniku 6g72 nie ma miejsca na błedy i już z doświadczenia wiem że trzeba wymienic go jak przychodzi czas.przy wymianie pozwoliłem sobie minąc ten temat bo napinacz wydawał sie extra a ostatnia wymiana była ok 90 tys.kompletna -rozrządu -wg ks.serwisowej .do tych 90 tys. dorobiłem 35 tys. i samochodzik stoi w warsztacie. teraz wymieniam wszystko .wiem że to nie 3000Gt ale silniki mamy te same.i napinacze też .

Krzyzak · Wysłany: 13-05-2009, 22:07

moze masz przekrecony licznik
znam przypadek, ze hydronapinacz wytrzymal 360 tkm, znam tez takie, ktore bez problemu przejezdzily ponad 200 tkm - tyle mniej/wiecej powinien wytrzymac

zbyszek05 · Wysłany: 14-05-2009, 15:16

raczej w licznik nie wierzę coż ...ale od nowości auta nie mam - po prostu pech

pavulon · Wysłany: 14-05-2009, 16:13

ja zauważyłem że po postoju pasek rozrządu jest luźniejszy niż zaraz po odpaleniu i zgaszeniu silnika. Czy to by wskazywało że napinacz traci Ciśnienie.
A może powinien trzymać napięcie paska cały czas nieważne ile stoi?

udi · Wysłany: 14-05-2009, 20:47

Tez przerabialem ten temt.Pierwsza rzecza po kupnie auta byla kotrola paska i okazalo sie ze mialem przestawione o jeden zabek na 3 kolach walka rozrzadu.Na szczescie nic nie pogiete.Oczywista wymiana napinacza.
Pavulon--zgadza sie ,jak jest zimny to pasek jest luzniejszy ,jak goracy to naciagniety.I wlasnie to sklonilo mnie do kontroli paska.Ale na nowym napinaczu jest podobnie.Moim zdaniem to normalne w tak dlugim pasku,a ma to zwiazek z rozszezaniem sie metalu pod wplywem ciepla,dlatego przed butem wazniejsze jest dogrzanie silnika.
Dodam ze ustawialem pasek zgodnie z manualem i kontrolowalem dosc czesto,jest tak jak byc powinno