 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[cari 1.6] metaliczne szybkie drzenia, czy to panewki? |
Autor |
Wiadomość |
marceli
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 2.0 kombi
Kraj/Country: UK
Dołączył: 25 Maj 2009 Posty: 16 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 25-05-2009, 19:46 [cari 1.6] metaliczne szybkie drzenia, czy to panewki?
|
|
|
witam,
Mam taki problem jak w temacie, moze opisze.
Wracalem z Polski po swietach i i to byl pierwszy raz, gdy uslyszalem ten cichutki, metaliczny dzwiek, jakby metalowe blaszki tamburyna(taki instrument z podstawowki, z lekcji muzyki )stukaly o siebie szybciutko, dzwiek byl baaardzo cichy na poczatku i nie zwracal niczyjej uwagi, np moja zona nic nie slyszala i na moje szybko rzucane hasla podczas jazdy "O! Teraz! Slyszysz?" odpowiadala zawsze: "Nie, nic nie slychac".
od tego czasu zrobilem juz okolo 2500 km i dzwiek zrobil sie o wiele wyrazniejszy, teraz slychac juz dosc wyraznie wewnatrz, charakterystyka dzwieku pozostala taka sama, brzmi jak: szybkie stukanie metalowych blaszek od tamburyna, to nie jest klekot, ani stukot, przy czym jakby teraz te blaszki byly wieksze i grubsze, to tyle a propos samego dzwieku. Dzwiek pojawia sie okolo 2400-2500obr/min i po 2700-3000 obr/min przechodzi. Na zimnym silniku slychac to rzadziej, na cieplym w 8/10 przypadkow. Ale zawsze slychac gdy np przyspieszam pod gorke, no generalnie podczas wiekszego wysilku dla silnika. Probowalem nasluchiwac przy otwartej masce, ale slychac wtedy bardzo slabo i nie mozna wskazac skad dochodzi odglos.
auto to carisma z konca 2000 roku, 1.6 16v, ma zrobione 73 000 km - to nie zart, to anglik , poza tym nie ma zadnych innych oznak, jak klekoty czegokolwiek, zmiana obrotow, tracenie mocy czy cokolwiek innego, silnik chodzi cicho i rowno, a to juz czas na nowy olej - 9 000
przewiozlem dzisiaj znajomego i powiedzial mi ze mial bardzo podobne objawy w renowce i wtedy to byly panewki, przeszperalem tutaj troche forum, ale wiekszosc podobnych przypadkow dotyczy 1.8 gdi, znalazlem jeden dosc zblizony i w tamtym przypadku to byly panewki, ale opis nie do konca pokrywa sie z moim, wiec mam watpliwosci, szkoda mi autka, wiozlo mnie do slubu, i spedzilem z nim(w nim) naprawde wiele godzin, z drugiej strony koszty ewentualnej naprawy czegokolwiek tutaj (czytaj: na wyspach)puszcza mnie z torbami.
Mam nadzieje ze opis choroby podalem wyczerpujaco. Sam nie jestem mechanikiem i gdyby mi ktos powiedzial ze to konewki, a nie panewki, to pomyslalbym ze pewnie tak jest i tyle. Prosze o porady i pomysly. Dziekuje. |
|
|
|
 |
zbycho77
Mitsumaniak
Auto: Renault Scenic II, Colt VI 1.5
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 495 Skąd: Lublin/Łęczna/Turka
|
Wysłany: 25-05-2009, 20:47
|
|
|
Witam, u mnie jest nieco podobnie. Cari ten sam rocznik, ten sam silnik, przebieg troszkę większy, mam Ją od miesiąca. Szczególnie te dźwięki słychać jak przyspieszam - obroty ok 2.5 tys lub więcej. Na razie jest cichutko, więc się nie przejmuję... |
_________________ Zbyszek |
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 25-05-2009, 21:42
|
|
|
Kiedyś w kanciaku pierścienie mi tak dzwoniły ale tu może ci rezonuje blacha osłony kata? |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
marceli
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 2.0 kombi
Kraj/Country: UK
Dołączył: 25 Maj 2009 Posty: 16 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 25-05-2009, 22:28
|
|
|
heh... ostatecznie rozroznie konewke od panewki, ale
saphire napisał/a: | blacha osłony kata? | to juz nie wiem co to jest,
zbycho77, opisz dokladniej problem, szkoda zebys sie kiedys zdziwil mocno podczas jazdy, ze cos odpadlo z samochodu lub inny zonk
jestem zaskoczony jakimkolwiek dziwnym dzwiekiem z tego auta, kupilem w 2007 roku auto rejestrowane w 2001,(czyli 6 latka)z przebiegiem przebieg 27 000 mil z ksiazka i generalnie jestem zaskoczony ze cos mi tam brzeczy, tylko ze brzeczy coraz glosniej i to mnie martwi i zlosci:-X
pozdr |
|
|
|
 |
Ginger1021
Forumowicz

Auto: Cari 1.8 GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Lip 2008 Posty: 186 Skąd: Olsztyn/Łajsy
|
Wysłany: 25-05-2009, 22:38
|
|
|
Jeśli to panewki to słychać to od spodu silnika i to wzrasta wraz z prędkością obrotową silnika. Najlepiej na kanał albo podnośnik i wszystko oblukać czy jest ok. |
_________________ 
 |
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 26-05-2009, 12:34
|
|
|
Nad katalizatorem pod podwoziem jest taka osłonowa blacha która czasem jak się coś tam obluzuje właśnie zaczyna tak dziwnie brzęczeć niemal w rytm obrotów silnika stąd warto wjechać na jakąś rampę i jeden niech gazuje a drugi pod auto i patrzy maca słucha co brzęczy. |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
zbycho77
Mitsumaniak
Auto: Renault Scenic II, Colt VI 1.5
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 495 Skąd: Lublin/Łęczna/Turka
|
Wysłany: 27-05-2009, 08:40
|
|
|
saphire napisał/a: | ale tu może ci rezonuje blacha osłony kata? |
dzięki za info sprawdzę tą osłonę, chociaż tak jak napisałem nie jest to uciążliwe póki co ...
pozdrawiam |
_________________ Zbyszek |
|
|
|
 |
handwich
Forumowicz
Auto: Carisma 5D 1,6 103 KM 2002
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 35 Skąd: Siemianowice Śląskie/ Kraków
|
Wysłany: 27-05-2009, 15:20
|
|
|
tu może ci rezonuje blacha osłony kata?[/quote]
Ten sam problem, który opisali koledzy- Marceli i Zbycho77- i to jest chyba przyczyna, z tym że na razie bardzo rzadko i nie przeszkadza jakoś specjalnie. A w poprzednim autku (sejku) miałem podobne "efekty dźwiękowe" i wtedy to była mała objemka która utrzymywała osłonę katalizatora i się obluzowała i po prostu "wisiała" luźno, powodując takie właśnie dźwięki.
Pozdrawiam! |
|
|
|
 |
rasiak1980
Forumowicz

Auto: carisma 1.8 GDI / 1,9 DiD
Kraj/Country: UK
Pomógł: 30 razy Dołączył: 24 Wrz 2008 Posty: 997 Skąd: Sopot
|
Wysłany: 28-05-2009, 15:54
|
|
|
dodam, od siebie ze ja miałem problem z osłona kolektora dolotowego i w pewnym tylko przedziale obrotów wpadała ta obudowa w rezonans i dzwoniła osłona ta znajduje się pomiędzy silnikiem a chłodnicą (z takim tłoczonym symbolem żeby nie dotykać bo gorące) u mnie problemem było to że prze korodowała osłona dookoła tulei w która wkręcona jest śruba. osłona z tego co pamiętam w gdi 3-ma się na 3 śrubach. warto sprawdzić |
|
|
|
 |
marceli
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 2.0 kombi
Kraj/Country: UK
Dołączył: 25 Maj 2009 Posty: 16 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 01-03-2010, 01:50
|
|
|
Skuszę się o późną odpowiedź, może ktoś tu zagląda jeszcze...
Zajechałem do warsztatu-> podnośnik-> wszystko widać-> poluzowany uchwyt wydechu(na wysokości stop kierowcy - oczywiście od dolu), mechanik stwierdził, ze i tak niczego nie trzyma, więc jest tu niepotrzebny.
Wyjechałem z warsztatu już bez tego uchwytu, jak brzęczało tak brzęczało...
Później po jakimś czasie samo przestalo. Zrobiłem jakies 10 k kilometrow i jest OK, nic nie odpadlo, cisza ...odpukać...Pozdrawiam |
_________________ Space Runner - 1993
Carisma - 2000
Lancer - 2006
-------------------------
Był jeszcze maluszek 1979
i Citroen Xantia 1995 |
|
|
|
 |
Pepino [Usunięty]
|
Wysłany: 01-03-2010, 19:11
|
|
|
Podłącze się pod temat.
Dokładnie takie same dźwięki wydobywały się w samochodzie mojej żony pomiędzy 2200 a 2500 tyś obrotów metaliczny dźwięk. Pół roku nie mogłem tego metalicznego dźwięku zlokalizować.
W końcu przy jakiejś okazji mój mechanik tam zaglądnął, stwierdził że to termiczna osłona katalizatora. Założył dodatkową obejmę i wszystko ustało. Koszt- 15zł. |
|
|
|
 |
|
|