 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[E55A 2.0] Problem z automatyczną skrzynią |
Autor |
Wiadomość |
areksz121
Mitsumaniak Elektronik
Auto: E54A 2.0 V6 M/T '94
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 1327 Skąd: Rzeszów/Markowa/Dordrecht
|
Wysłany: 18-05-2009, 19:16 [E55A 2.0] Problem z automatyczną skrzynią
|
|
|
Witam,
od niedawna jestem posiadaczem Galanta '93r 2.0 z automatem.
Kilka dni temu wykonywałem standardowy manewr nawrotki na podwórzu:
przełączenie P->R, cofnięcie samochodem,zatrzymanie hamulcem, być może szybkie przełączenie R->N->D, puszczam hamulec i delikatnie dodaje gazu i moje rozczarowanie: galant nie rusza !!! olej jest, nic nie zgrzytnęło, nie szarpnęło, dosłownie nic. Dźwignia przemieszcza się między pozycjami tak jak przed awarią. Po dokładniejszym przyglądnięciu się zauważyłem dziwny objaw:
Silnik zgaszony blokada zapłonu działa na R,D,2 i L właściwie.
Włączony zapłon(bez odpalania silnika):
Dźwignia w pozycji P lub N= cisza
Dźwignia w pozycji R,D,2 lub L = pykanie z duża częstotliwością jakby jakiegoś przekaźnika w okolicy pomiędzy skrzynią a filtrem powietrza gdzieś przy wejściu cięgna od dźwigni do skrzyni.
Silnik zapalam:
Na P bądź N
na wciśniętym hamulcu włączam R lub D
widzę jedynie bardzo słabo zauważalny spadek obrotów(jakby chciało a nie mogło wrzucić bieg) po lekkim dodaniu gazu nie rusza
Czy ktoś może jakoś pomóc?Automat do wymiany?Ewentualnie czy istnieje coś takiego jak reset automatu?
Pozdrawiam Arek |
|
|
|
 |
Konrad30 [Usunięty]
|
Wysłany: 20-05-2009, 21:02
|
|
|
Witaj
mam dokładnie to samo od początku użytkowania swojego E54A czyli mniej więcej od 80 000 km. Nigdy nic z tym nie robiłem - poprostu nie ruszam od razu po zmianie biedu z N na D i R na D.
Jest to trochę męczące bo gdy chcę szybko wyjechać do tyłu a później szybko na D to wiem że nie ruszę.
Zauważyłem natomiast pewną zależność - miałem mały wyciek z uszczelki miski olejowej od skrzyni automatycznej i w momencie gdy oleju było mniej w skrzyni to to co opisałeś miało miejsce wcześniej dlatego też doszedłem do wniosku że chyba coś nie tak jest z ciśnieniem oleju ale sprawę odpuściłem bo po pierwsze - nie mam w pobliżu fachowego serwisu od automatów a po drugie pewnie wiąże się to z dużymi kosztami.
Zaznaczę też że od początku użytkowania samochodu do tej chwili sytuacja się NIE pogarsza ale chętnie posłucham rad innych Forumowiczów. |
|
|
|
 |
tomusn
Mitsumaniak

Auto: Colt Z34A 6AMT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 106 razy Dołączył: 08 Maj 2005 Posty: 3975 Skąd: Żnin
|
Wysłany: 21-05-2009, 22:18
|
|
|
areksz121, jeżeli masz skrzynię podobną do mojej (F4A2x) sprawdź ustawienie tego kółka co jest na końcu cięgna zmiany biegów - od wybieraka idzie cięgno, wchodzi do komory silnika i kończy się na takim kółku. Poruszając wybierakiem - obracasz to kółko a ono steruje ustawieniem biegu. być może coś jest nie tak z korelacją tego kółka - czyli ustawienie np N na wybieraku nie odpowiada ustawieniu N na kółku czyli w skrzyni
myślę że tak jest u mnie, niech mnie ktoś poprawi, bo do końca nie jestem pewien
[ Dodano: 21-05-2009, 23:08 ]
coś takiego:
poszukaj w necie (google) numeru swojej skrzyni np F4A2* wyskoczy pare PDFów Kod: | http://www.google.com/search?hl=pl&client=opera&rls=pl&hs=mAG&q=f4a22&btnG=Szukaj&lr= |
|
_________________ Tomek
Colt Colt Colt
 |
|
|
|
 |
areksz121
Mitsumaniak Elektronik
Auto: E54A 2.0 V6 M/T '94
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 1327 Skąd: Rzeszów/Markowa/Dordrecht
|
Wysłany: 22-05-2009, 17:23
|
|
|
Witam ponownie. Od tamtego momentu kiedy napisałem na forum, galant nie ruszył się nawet na 5 cm:cry:
Konrad30:
Czy jak u Ciebie zniknął napęd to odczekałeś i wrócił po jakimś czasie jak się skrzynia "uspokoiła"? Od poniedziałku galant stoi na podwórku i nie ma zamiaru się z niego ruszać.
Interesuje mnie ten wybierak;
w jakiej pozycji w stosunku do tego kółka ma być ta dźwignia na rysunku dla ustawienia N?
Skrzynia do tego momentu z nawracaniem nie wykazywała żądnych problemów; zimny/gorący pracowała tak samo płynnie. Doradźcie czego mogę próbować zanim wy
mienię skrzynię |
|
|
|
 |
Konrad30 [Usunięty]
|
Wysłany: 25-05-2009, 20:21
|
|
|
areksz121
opiszę dokładnie jak to u mnie wygląda
jak mam D,2,L (oczywiście przy uruchomionym silniku) to słychać tykanie z dużą częstotliwością ale na R,P,N tego nie ma
jeślli stoję na N lub P i wrzucę na D dodam gazu i szybko chce ruszyc (od razu) to obroty rosną a auto stoi - w momencie kiedy obroty spadną po puszczeniu gazu to samochodem szarpie i bardzo wolno sie toczy
jeśli stoję na N lub P i wrzucę na D, odczekam 2 sekundy z wciśniętym hamulcem, puszczę hamulec i dodam gazu to autko rusza jak trzeba
a teraz kolejny przykład tzw "wyjazd z parkingui" lub zatoczki
uruchamiam auto, wrzucam na R i jadę do tyłu, jak wyjade zatrzymuję się i wrzucam na D i jeśli odczekam 2 sekundy, puszcze hamulec i dam gaz auto jedzie, jesli nie potrzymam tych dwóch sekund na hamulcu od momentu wrzucenia na D to auto nie jedzie a obroty ida w górę - dokładnie jak wyżej
Ważne jest jeszcze jedno - załóżmy mam na biegu jałowym obroty silnika ok 800-900, jak wrzucam bieg D,2,L i trzymam wciśniety hamulec to obroty na chwile spadaja ponizej 500 po czym sie podnoszą i wiem że mogę puścić hamulec, dać gazu i jechać
myślę że w miarę szczegółowo to opisałem
pierwszy raz taki objaw zauważyłem jakieś 3 lata temu przy "zawracaniu na trzy" kiedy to szybko i sprawnie chciałem zrobić D,R,D,R,D ale tak jak pisałem w pierwszym poście - jakoś z tym żyję i jeżdże bez problemów
aha nie wiem czy pisałem ale ostatnio usłyszałem że może to być tzw elektrozawór - cokolwiek to znaczy
podobno jest ich kilka w skrzyni, cena jednego to koszt ok 1500 zł (tysiąć pięćset). |
|
|
|
 |
areksz121
Mitsumaniak Elektronik
Auto: E54A 2.0 V6 M/T '94
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 1327 Skąd: Rzeszów/Markowa/Dordrecht
|
Wysłany: 25-05-2009, 21:43 Wow
|
|
|
Liczyłem się z tym że naprawa automatu kosztuje niemało. Dziś tj poniedziałek przywiozłem na lawecie z ojcem kolegi z pracy Galcia wreszcie pod dom i spróbuje "pogrzebać" bo w moim wypadku samochód wcale nie rusza nawet jak odczekam.
Jeśli wymontuję filtr powietrza to mam dostęp do skrzyni z góry, tak więc ryzyk-fizyk spróbuję wykręcić zespół manipulatora ze skrzyni jak kolega wyżej zamieścił z zaznaczeniem. Jak nie znajdę sam przyczyny to manualko przybywaj
Jedno mnie zastanawia:
skrzynia do tamtego momentu działała bez jakiegokolwiek objawu wskazującego na jej śmierć. Tyle co wyczytałem to skrzynia automat pokazuje swoje zużycie jak się olej zagrzeje(szarpie, nie chce przerzucać biegów albo robi to nieregularnie itd)
Jeśli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wysłucham(przeczytam). |
|
|
|
 |
tomusn
Mitsumaniak

Auto: Colt Z34A 6AMT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 106 razy Dołączył: 08 Maj 2005 Posty: 3975 Skąd: Żnin
|
Wysłany: 25-05-2009, 22:35
|
|
|
Konrad30, wg mnie takie rzeczy mogą się dziać jak wciśniesz gaz zanim skrzynia zdąży wrzucić bieg. też tak raz miałem na wstecznym po czyszczeniu silnika myjką ciś. szanuj skrzynię i odczekaj po zmianie położenia wybieraka aż do wyraźnego (delikatnego) szarpnięcia (czy jak tam chcesz nazwać sobie to odczucie zamiany biegu), potem puszczasz hamulec i po 1-2 sekundach wciskasz gaz (przełożenie nogi z H na G).
części do skrzyń szukajcie na |
_________________ Tomek
Colt Colt Colt
 |
|
|
|
 |
szpala85
Mitsumaniak
Auto: dwie skarbonki
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 23 razy Dołączył: 09 Sie 2006 Posty: 2156 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 27-05-2009, 19:40
|
|
|
Konrad30 napisał/a: | jak mam D,2,L (oczywiście przy uruchomionym silniku) to słychać tykanie z dużą częstotliwością ale na R,P,N tego nie ma |
to jest dziwne
Konrad30 napisał/a: | jeślli stoję na N lub P i wrzucę na D dodam gazu i szybko chce ruszyc (od razu) to obroty rosną a auto stoi - w momencie kiedy obroty spadną po puszczeniu gazu to samochodem szarpie i bardzo wolno sie toczy |
i to też jest dziwne ... u mnie jak tak szybko zrobię to słyszę łupnięcie i szarpnięcie i auto leci pełnym gazem aż do czerwonego pola ( oczywiście jedzie szybko )
Konrad30 napisał/a: | jeśli stoję na N lub P i wrzucę na D, odczekam 2 sekundy z wciśniętym hamulcem, puszczę hamulec i dodam gazu to autko rusza jak trzeba |
to jest akurat normalne ... musisz poczekać aż skrzynia wrzuci właściwy bieg
Konrad30 napisał/a: | a teraz kolejny przykład tzw "wyjazd z parkingui" lub zatoczki
uruchamiam auto, wrzucam na R i jadę do tyłu, jak wyjade zatrzymuję się i wrzucam na D i jeśli odczekam 2 sekundy, puszcze hamulec i dam gaz auto jedzie, jesli nie potrzymam tych dwóch sekund na hamulcu od momentu wrzucenia na D to auto nie jedzie a obroty ida w górę - dokładnie jak wyżej |
tak jak piszesz .. musisz poczekać
Konrad30 napisał/a: | Ważne jest jeszcze jedno - załóżmy mam na biegu jałowym obroty silnika ok 800-900, jak wrzucam bieg D,2,L i trzymam wciśniety hamulec to obroty na chwile spadaja ponizej 500 po czym sie podnoszą i wiem że mogę puścić hamulec, dać gazu i jechać |
u mnie jest to samo więc to chyba jest normalne |
|
|
|
 |
jeepo
Nowy Forumowicz
Auto: galant 2.0 16V GLSi 4G63, '94
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Wrz 2008 Posty: 22 Skąd: legnica
|
Wysłany: 29-05-2009, 00:01
|
|
|
Możliwe że uszkodzone jest sprzęgło hydrokinetyczne. |
|
|
|
 |
areksz121
Mitsumaniak Elektronik
Auto: E54A 2.0 V6 M/T '94
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 1327 Skąd: Rzeszów/Markowa/Dordrecht
|
Wysłany: 30-05-2009, 08:41
|
|
|
Nie miałem wcześniej czasu bo ostatnio pracuję na cały zegar...mam takie pytanko:
Gdzie w e55a mogę znaleźć TCU od skrzyni? Bo w tych instrukcjach, które znalazłem to przynajmniej złącze diagnostyczne powinno znajdować się przy bezpiecznikach pod kierownicą, a tu mały lol bo ja tego złącza tam nie mam Jeśli dobrze myślę, to podobnie jak w ecu powinno dać się w domu odczytać ewentualne błędy.
Bo jeśli jest jakiś trwały błąd w skrzyni to nie pomoże odłączenie aku i reset kompa...tak mi się wydaje.
Logicznie pasuje najpierw sprawdzić część elektryczną a potem brać się za mechanikę.
Możecie mnie poprawić jak coś źle napisałem
Czekam na szybkie odp
[ Dodano: 09-08-2009, 14:59 ]
Witam ponownie po czasie przerwy...nie mogłem dojść do ładu co mogło się stać z automacikiem i postanowiłem podjąć się samemu wymienić skrzynię na manualną...
Największym problemem było znalezienie skrzyni...przysługiwała do mojego samochodu F5M22-1-VQKF lub VWKF...jednak nie znalazłem skrzyni o tych symbolach i zaryzykowałem kupno skrzyni u panów z JKM z Krakowa:) Przywieźli mi do Rzeszowa za odpowiednią dopłatą, skrzynia na zewnątrz była bardzo czysta i nie widać było uszkodzeń. Nie miałem jedynie wszystkich poduszek do manuala, ale z automatu podrobiłem:)
Najważniejsze: półośki z A/T przy E55A pasują do M/T:)
Potrzebne części:
Koło zamachowe
Tarcza sprzęgła+docisk
Łożysko było ze skrzynią:)
Wysprzęglik nowiutki(52pln)
Pedał sprzęgła+pompka
Pedał hamulca
Lewarek biegów+linki(dostępne miałem od skrzyni do 2.0 V6 ale pasują)
Rozrusznik- tu jest temat, bo występują przy manualach dwa rodzaje-średnicą silnika się różnią i mocą nieznacznie.
Bendiks rozrusznika przy AT jest bardziej schowany w głowicy i jak przykręciłem do manualnej to poprostu bendiks kręcił się luźno przed samym kołem zamachowym.
Do tego silnika i skrzyni pasuje idealnie rozrusznik od Lantry 1 do 96 roku i jest łatwiej dostepny(ten o mniejszej średnicy, bo większy haczył o blok silnika).
przekładnia licznika była w skrzyni, a że licznik jest elektryczny to sam czujnik założyłem od A/T i działa i prawidłowo liczy:)
Jeśli chodzi o kwestie blokady zapłonu od AT i światła wsteczne:
Duża kostka dochodząca do wybieraka W AT :
Środkowy rząd styków: 1 i 4 po bokach zwieramy i mamy ominiętą blokadę zapłonu(przy A/T na D,R... normalne że nie odpala a przy manualu zbędne, choć te dwa styki można doprowadzić do pedału sprzęgła.
Nadal środkowy rząd z tych trzech:
Styk 2 i 3 trzeba doprowadzić do włącznika wstecznego przy skrzyni manualnej.
Ogólnie jak na samodzielną przekładkę to jestem zadowolony...Jak już tylko poskładałem wszystko i samochód ruszył...nie wierzyłem że sam tego dokonałem:)
Skrzynia cichutko pracuje i już 5 tys. przejechała...
...tego posta piszę właśnie z Holandii bo tu przyjechałem wczoraj:)
Galcio rozwijał na autostradzie prędkości niemałe i jechał i jechał...Rzeszów-Den Bosch 1500km... spalania nie powiem bo nie patrzyłem, ale 2litry silnika musi coś spalić przy prędkościach 140/180 do 200 czasem:P
Misio dostanie w nagrodę elegancką polerkę:P
Pozdrawiam
Arek |
|
|
|
 |
|
|