 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
gdzie zlikwidować kolizję - głównie blacharka |
Autor |
Wiadomość |
gres
Forumowicz
Auto: galant E88A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 493 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 04-06-2009, 20:59 gdzie zlikwidować kolizję - głównie blacharka
|
|
|
witam,
mój galant troszkę ucierpiał. Z mechanicznych podzespołów ucierpiała ( chyba) tylko chłodnica klimy + chłodnica silnika.
Z blacharskich to jak widać na zdjęciach - zderzak, maska , pas poprzeczny, lampy, ...
http://picasaweb.google.com/gresior/10590520#
Powiedzcie gdzie w Krakowie mi to solidnie naprawią , oraz jak rozegrać sprawę z ubezpieczycielem.
Model auta dość rzadki więc o części będzie ciężko, myślałem o bezgotówkowej naprawie, ale też nei wiem jak to wygląda dokłądnie. Gość z ubezpieczalni ma przyjść w poniedziałek na oględziny. Boję się że wylicząjąc odszkodowanie potrącą mi dużo % ze względu na wiek auta. |
|
|
|
 |
JackD [Usunięty]
|
Wysłany: 05-06-2009, 09:24
|
|
|
Z tego co widzę to raczej będzie likwidacja całkowita. Jaka była wartość auta przed wypadkiem?
POzdr. |
|
|
|
 |
gres
Forumowicz
Auto: galant E88A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 493 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 05-06-2009, 22:50
|
|
|
heh to jest właśnie paranoja, troche auto stuknięte a od razu całkowita
Wartość ? - ja kupiłem za 8,5 , ale oglądałem też takiego z gorszym wyposażeniem ( mniejszy silnik napęd tylko na przód i nieskrętna tylnia oś) za 10 |
|
|
|
 |
Bartek3g
Forumowicz Już mgr inż. :)
Auto: Eclipse GTS - 3g 3.0 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Sty 2009 Posty: 216 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 05-06-2009, 23:21
|
|
|
gres, nie stresuj sie nawet jak policza calkowita, to dostaniesz jakies 70% wartosci katalogowej auta na stan dzisiejszy. To troche kasy jest wiec dasz rade zmiescic sie z kasa. |
|
|
|
 |
JackD [Usunięty]
|
Wysłany: 05-06-2009, 23:24
|
|
|
gres napisał/a: | heh to jest właśnie paranoja, troche auto stuknięte a od razu całkowita
Wartość ? - ja kupiłem za 8,5 , ale oglądałem też takiego z gorszym wyposażeniem ( mniejszy silnik napęd tylko na przód i nieskrętna tylnia oś) za 10 |
Myślę, że jeżeli wartość szkody będzie około 6.000 zł., /a jest to realne/ to likwiduja auto.
Proste. Wypłacą do około 75 % wartości auta i rób sobie jak uważasz. No niestety prawda jest brutalna przy starszych autach.
A wtedy dopiero będziemy wybierać blacharza.
A co to za firma, która będzie odpowiadac, za szkodę. To bardzo istotne. Miałem z kilkoma mniejszymi do czynienia. Masakra. Nie ma nic gorszego niż wynajęta likwaidatura szkody.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
karolgt
moderator

Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lip 2006 Posty: 5645 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 06-06-2009, 13:48
|
|
|
Tutaj
masz podobny wątek.
W poniedziałek oddaje do tego gościa co Arci polecił, więc za około 2tygodnie dam Ci znać jak mi naprawił;]
a jeśli dostaniesz szkode całkowita, i w sumie nie musisz się rozliczeniem przejmować, to polecam tych na Makuszyńskiego, 3 lata temu robiłem u nich escorta, po 3 latach ani śladu rdzy, a był mocno zmasakrowany (podłoga, pogięte słupki itd). |
|
|
|
 |
gres
Forumowicz
Auto: galant E88A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 493 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 06-06-2009, 15:36
|
|
|
więc firma to hdi asekuracja ....
Do tej pory mam doświadczenie z TUW , dość dobrze wspominam bo udało się na czysto zarobić 3 tyś ale to była bardzo specyficzna , zupełnie inna sytuacja. Być może mogłem dużo więcej, ale odjeli bardzo dużo za amortyzacje wieku pojazdu.Tu się boje tego samego - że np. chłodnica klimy powiedzmy kosztuje tysiak, ale że auto ma już tyle lat ile ma to dadzą mi 200 ...
Ale zobaczymy. Oględziny w poniedziałek.
Swoja drogą że jakiekolwiek pieniądze zobaczę ( o ile wogóle zobaczę pfu pfu pfu ) dopiero za 2 , 3 , 4 miesiące - sprawa w sądzie grockim.
Cholera a nie zdążyłem się nawet na spocie pochwalić galem
[ Dodano: 24-07-2009, 09:02 ]
zaczyna mnie to frustrować - sąd nadal się nie odbył więc ubezpieczenia nie ma ....A szkoda bo przyznali 5,5 tyś, co myślę powinno wystarczyć.
Powoli lituje się nad miśkiem i sam troche pukam , najbardziej denerwująca jest uszkodzona klimatyzacja
[ Dodano: 14-08-2009, 11:46 ]
powoli , młotkiem dochodzimy do siebie
niestety nadal bez wsparcia ubezpieczalni
http://picasaweb.google.com/gresior/Naprawiany# |
|
|
|
 |
|
|