Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

tomekrvf

Panowie, pytanie jak w temacie. Numery skrzyń się różnią ale może da się założyć skrzynię tiptronic do przedliftowego Gala z 98 roku?

swinks_UK · Wysłany: 07-06-2009, 20:16

Pewnie tak, kompa skrzyni też podmień

Redlucas · Wysłany: 08-06-2009, 14:41

Się da... wszystko się da.

Potrzebujesz "tylko": skrzyni, wiązki silnika, komputery dwa, immo, kluczyki oraz zamki.

Części + wymiana... powinieneś się w trzech tysiącach złotych ze spokojem zmieścić.

A no i olej... to dodatkowe 500 zł.

swinks_UK · Wysłany: 08-06-2009, 14:53

No i wajcha zmiany biegów....

Jak już bierzesz Tiptronica, spróbuj trafić tego z zewnętrznym filtrem. Masz przynajmniej pełną władzę nad filtrowaniem oleju :wink:

eremita · Wysłany: 08-06-2009, 15:03

ja mam po lifcie na manualnej skrzyni to sie da zmienic na tip tronic?

Owczar · Wysłany: 08-06-2009, 15:06

eremita, ja wyżej. Te same zabiegi.

tomekrvf · Wysłany: 08-06-2009, 23:13

Dzięki Koledzy za odpowiedzi. Pytałem w imieniu kolegi który wyjechał nad morze i ukręcił się konwerter podczas pierwszego dnia urlopu. Znalazł tiptronica w pobliżu ale bez reszty zabawek więc trzeba szukać dalej skrzyni.

Hubeeert · Wysłany: 09-06-2009, 00:24

Jakbyś znalazł coś na Sląsku to 21-22 jadę do Koszalina :wink:

trawkins · Wysłany: 09-06-2009, 21:55

Rados · Wysłany: 09-06-2009, 23:05

Ja jeżdżę już od roku na regenerowanym konwerterze, i odpukać póki co wszystko w jak najlepszym porządku - na pewno o niebo lepiej i pewniej, niż przed regeneracją.

brodzky · Wysłany: 16-06-2009, 16:05

A jakie sa objawy padajacego konwertera?

Rados · Wysłany: 16-06-2009, 23:24

Dodajesz gwałtownie gaz i potrafi na ułamek sekundy wkręcić silnik na maksymalne obroty, tak jak byś to robił na jałowym biegu. Poza tym wyciek oleju ze skrzyni, który może nastąpić bardzo gwałtownie - jeżeli na obudowie konwertera jest jakaś nieszczelność/pęknięcie - nawet minimalne.

Bartek · Wysłany: 17-06-2009, 08:23

Rados, zapomniałeś o podstawowym objawie - auto na wszystkich położeniach dżwigni nie jedzie tylko minimalnie terkoce - był wieloklin na konwerterze....... Niestety dzieje się to bez najmniejszego ostrzeżenia......

brodzky · Wysłany: 17-06-2009, 21:52

Hmmm czyli padajacy konwerter daje znaki natomiast wieloklin jak rozumiem pada nagle i po jezdzie (jak kojarze wieloklin to on dwojkowa ma postac dziala albo nie dziala). Rozumiem ze skoro u mnie obroty nie skacza same w gore (auto nawet przyspiesza przy spadajacych) to konwerter raczej w porzadku? Tylko czasem na zimnym po ruszeniu przy pierwszej zmianie na dwojke tak zawyje i podniesie obroty jakby poczatkujacy kierownik sprzeglo wycisnal i gazu nie odpuscil.

Co do wymiany skrzyni natomiast: Bartek w tym swoim autobusie wymienial silnik 2.4 na v6 i automatu chyba nie zmienial ani kompa od niego czyli daloby sie chyba wsadzic tip-tronic + wiazka + komp od skrzyni a od silnika zostawic ten co jest?

Bartek · Wysłany: 17-06-2009, 22:14

Kompa mam do 2.5, wiązkę custom - w 90% z Wagona - brakowało w niej 2 kabli, 2 wchodziły w inne piny kompa.

Twój objaw brodzky, to klasyka, jak masz za mało płynu - sprawdź poziom po 15-20 km jazdy na pracującym silniku - dolej do samej góry hot.