jak się wam jeździ w UK? |
Autor |
Wiadomość |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 09-06-2009, 00:16
|
|
|
Ja nie radzę sobie z chamstwem kierowców w Polsce... |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
swinks_UK
Mitsumaniak

Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 4469 Skąd: Bourne, Lincolnshire
|
Wysłany: 09-06-2009, 08:56
|
|
|
Hubert, ale o tym mamy osobny temat o kulturze jazdy w Polsce. Chyba w dziale ogólnym, nie?
Poza tym w dalszym ciągu czekam na PW odnośnie 5 lipca |
_________________ swinks
ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm |
|
|
|
 |
Manysh [Usunięty]
|
Wysłany: 09-06-2009, 17:16
|
|
|
swinks_UK napisał/a: | Hubert, ale o tym mamy osobny temat o kulturze jazdy w Polsce. Chyba w dziale ogólnym, nie? |
własnie chodzi o to aby obalic tytuł tematu bo jest idiotyczny
[ Dodano: 09-06-2009, 16:17 ]
swinks_UK napisał/a: | Poza tym w dalszym ciągu czekam na PW odnośnie 5 lipca |
klasyczny OT Randki to na PW |
|
|
|
 |
swinks_UK
Mitsumaniak

Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 4469 Skąd: Bourne, Lincolnshire
|
Wysłany: 10-06-2009, 10:44
|
|
|
Przeedytowałem temat, by nie wprowadzał w błąd i nie ściągał tutaj forumowych "płaczków"... |
_________________ swinks
ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm |
|
|
|
 |
Manysh [Usunięty]
|
Wysłany: 11-06-2009, 16:15
|
|
|
swinks_UK napisał/a: | Przeedytowałem temat, by nie wprowadzał w błąd i nie ściągał tutaj forumowych "płaczków"... |
Mi sie jezdzi wysmienicie |
|
|
|
 |
seb_pl
Mitsumaniak

Auto: Lancer Sport kombi 2.0 `05
Kraj/Country: UK
Dołączył: 03 Kwi 2009 Posty: 83 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 11-06-2009, 16:38
|
|
|
Powiem tak...Po przejechaniu parenastu tysi km w Polsce nie miałem najmniejszej ryski na samochodzie,tutaj przez pierwsze 3 miechy miałem 2 stłuczki nie z mojej winy.Jak ktoś lubi jeździć poobijanym autem to ok ja tego nie lubię.Poza tym myślę że gdyby nie kamery to ulice w tym kraju na każdym rogu miały ślady wypdków.ale tomoje zdanie |
|
|
|
 |
shinai
Mitsumaniak

Auto: , Galant 2,5 V6 sport
Kraj/Country: UK
Dołączył: 07 Mar 2008 Posty: 292 Skąd: Guildford
|
Wysłany: 11-06-2009, 17:37
|
|
|
Z tym że wiekszość obić i rys załapałeś na parkingu. Widocznie miałeś pecha ja jeżdże po angli 3 lata i jeszcze nic nie miałem , a codziennie smigam cieżarówką ,vanem i moimi dwoma miskami. Widocznie miałeś pecha. |
_________________ Wake up and drive - Mitsubishi
 |
|
|
|
 |
seb_pl
Mitsumaniak

Auto: Lancer Sport kombi 2.0 `05
Kraj/Country: UK
Dołączył: 03 Kwi 2009 Posty: 83 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 11-06-2009, 18:00
|
|
|
Nie mam pecha:-D.Przyzwyczaiłem się do jazdy tutaj i już
Jest ok ale chyba nigdy wyluzowany za kierownicą w mieście nie będę |
|
|
|
 |
werdew
Forumowicz

Auto: Omega 2.2 Dti
Kraj/Country: UK
Dołączył: 11 Paź 2008 Posty: 369 Skąd: Berkshire/Wokingham
|
Wysłany: 11-06-2009, 19:56
|
|
|
seb_pl napisał/a: | ale chyba nigdy wyluzowany za kierownicą w mieście nie będę |
Może tego "luzu" własnie brakuje
Tak czy inaczej, oczy do okoła głowy wskazane. |
_________________ So always look on the bright side of death
Just before you draw your terminal breath.
-------------------------------------------------
ex: Galant 2.0 automat 98r
ex: SAAB 9-5 2.3t
ex: Astra 1.6 16v 01r
ex: MG ZT 190+ 2.5 V6 03r
ex: Volvo S40 automat 97r
aktu. Omega 2.2 Dti sedan 01r
 |
|
|
|
 |
mike951
Forumowicz
Auto: Legnum FL/Galant Kombi 2.5 v6
Kraj/Country: UK
Dołączył: 10 Maj 2007 Posty: 114 Skąd: ANGLIA LONDYN ZŁOCIENIEC
|
Wysłany: 11-06-2009, 22:07
|
|
|
Ja mam taką teorie na to, w polsce jezdziłem 6 lat moze mało w porownaniu do innych, ale nigdy nie miałem stłuczki , otarcia itp.
W przeciwieństwie do Angli , a szczegolnie Londyn. w ciągu ponad 4 lat na końcie znalazły sie trzy furki które uczestniczyły w kolizjach, Toyota Corolla, pan chciał zmieścić tył Rovera 623i w mój tylny błotnik (dojechałem do domu), Drugi przypadek to taki ze kierowca czarnej taxy, chciał obciąć przód mojego starego m 190 z 85 roku, akurat mu sie pomyliły swiatła, myslał ze jest zielone a w rzeczywistości było czerwone, (auto zostało zawiezione na lawecie do mojego warsztatu gdzie je pozniej reanimowałem, trzeci przypadek był z mojej winy no bo jak ok godziny 14 po południu z ronda nie potrafią zjechać 4 samochody, niektórzy znają .
Szerokiej drogi
początkujący motocyklista |
_________________ Legnum FL znaleziony
 |
|
|
|
 |
Manysh [Usunięty]
|
Wysłany: 11-06-2009, 22:13
|
|
|
seb_pl napisał/a: | Nie mam pecha:-D.Przyzwyczaiłem się do jazdy tutaj i już
Jest ok ale chyba nigdy wyluzowany za kierownicą w mieście nie będę |
mysle ze po tych 2 stłuczkach w 3 miechy masz stresa, i dlatego tak negatywnie podchodzisz do sprawy:) |
|
|
|
 |
swinks_UK
Mitsumaniak

Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 4469 Skąd: Bourne, Lincolnshire
|
Wysłany: 12-06-2009, 10:42
|
|
|
Bazując na rysach i stłuczkach to mógłbym napisać, że UK to koszmar. Jednak w rzeczywistości jest odwrotnie.
Osobiście sam miałem kasację auta pod Birmingham na M42. I może właśnie dzięki konstrukcji tutejszych dróg i tego jak zachował się strumień samochodów jadących z prędkościami 60 - 80mph teraz piszę do was te słowa. Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić tą samą sytuację na A4 w Polsce.
Do tej pory nazbierałem 6 wgniotek parkingowych, i tylko maska z carbonu powoduje to, że nie mam stone-chipów (poprzednio w GDI miałem dziesiątki).
Jednak...to ile jeżdżę na codzień mil tutaj i te zdarzenia to jest nic przy tym co mogłoby się zdarzyć w PL przy tym samym przebiegu.
I o ile po jeździe w UK wysiadam z samochodu spokojny, w ogóle nie skupiony na samej podróży, to w PL niezależnie czy to autem RHD, czy ojcowym Fordem (LHD), zawsze po podróży wysiadam wściekły na maksa. Wsciekły na głupotę, na chamstwo, na brak udogodnień, które mogłyby być zrobione niskim kosztem, itp.
Powiem, tak - jeżdzi mi się super! A najbardziej lubię kręte drogi pn. Walii (masyw Snowdona). Taki mikro raj dla kierowcy. |
_________________ swinks
ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm |
|
|
|
 |
jkrzysztof80
Forumowicz vrmaniak

Auto: Białe i czerwone
Kraj/Country: UK
Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 1127 Skąd: UK, West Midlands
|
Wysłany: 12-06-2009, 20:55
|
|
|
Ja znowu wręcz przeciwnie jak w Polsce miałem 3 stłuczki tak tutaj jeszcze nic no nie licząc tego że gościówka próbowała mi wjechać w tył ale na szczęście miałem haczyk no i rozwaliła sobie cały przedni zderzak |
_________________ LEGNUM VR4 2009-2013
FOCUS MK2 2013-?
3000GT 2013-?
 |
|
|
|
 |
werdew
Forumowicz

Auto: Omega 2.2 Dti
Kraj/Country: UK
Dołączył: 11 Paź 2008 Posty: 369 Skąd: Berkshire/Wokingham
|
Wysłany: 28-06-2009, 17:35
|
|
|
Parę postów wcześniej napisałem, że trąbienie tutaj prawie się nie zdarza.
Zaczynam zmieniać zdanie, coraz częściej słysze nadużywanie klaksonu.
Już sam nie wiem, czy to pogoda słoneczna tak działa
Ale czasem "obtrąbiają" się na maxa.
Czasem są sytuacje gdzie po fakcie myśle że powinienem "obtrąbić", ale to dopiero PO fakcie.
Bo w trakcie to nawet do głowy mi nie przychodzi. (albo myśle poooowoli) |
_________________ So always look on the bright side of death
Just before you draw your terminal breath.
-------------------------------------------------
ex: Galant 2.0 automat 98r
ex: SAAB 9-5 2.3t
ex: Astra 1.6 16v 01r
ex: MG ZT 190+ 2.5 V6 03r
ex: Volvo S40 automat 97r
aktu. Omega 2.2 Dti sedan 01r
 |
|
|
|
 |
demeone
Mitsumaniak

Auto: Carisma '98 1.8 GDI
Kraj/Country: UK
Dołączył: 06 Wrz 2008 Posty: 598 Skąd: Szczecin/Manchester
|
Wysłany: 28-06-2009, 18:10
|
|
|
Hmm też raczej nie słysze trąbienia. Czasami ja trąbie ale to jak już mi ciśnienie podnoszą czyli nagle zmieniają pas bez kierunków nie sprawdzając czy mnie nie ma z boku albo przysypiają na światłach. |
_________________
 |
|
|
|
 |
|