Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[Cari 1.6] Zimny silnik "szarpie"
Autor Wiadomość
domdyr
[Usunięty]

Wysłany: 15-06-2009, 11:23   [Cari 1.6] Zimny silnik "szarpie"

Od tygodnia mam problem z silnikiem po pierwszym odpaleniu rano.Silnik ciężko i dziwnie zapala,ale najgorsze jest to że jak już odpali to przez ok 5 minut silnik szarpie, gdy próbuje jechać to auto ma dziwne "skoki" mocy i nierówno jedzie.

Wymieniłem już świece i olej,silnik idzie na benzynie i problem występuje tylko po dłuższym postoju.Czy coś mi sie zapowietrza w układzie paliwowym?Czy kable WN do wymiany?Prosiłby o pomoc:)
 
 
wegiel
[Usunięty]

Wysłany: 15-06-2009, 11:30   

Moga to byc kable WN - po nocy wilgotne powietrze i nie pala wszystkie gary - to trzepie.
Tez tak kiedys mialem i chwile mi zajelo zanim zlapalem gdzie kabelek jest walniety.
 
 
ig_or 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.5 V6 '01
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 301
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 15-06-2009, 11:51   

Mam podobny problem, ale tylko przy odpalaniu szarpie...potem już ok. Problem jest po wilgotnej nocy - jak auto posoi w słońcu i się wygrzeje to odpala bez problemów. Wymieniłem już kablem WN i świece. Też nie wiem co może jeszcze być nie tak. Może kopułka aparatu zapłonowego?
_________________

" To, że czegoś nie rozumiesz, to nie znaczy, że tego czegoś nie da się wytłumaczyć"
ig_or - 3Miasto
 
 
 
domdyr
[Usunięty]

Wysłany: 15-06-2009, 15:49   

Wymienie kable WN i zobacze co dalej, na forach innych marek naczytałem sie juz o wymianie filtra paliwa( w aso 500zł+robota),i odpowietrzaniu układu paliwowego,sam nie wiem :(
 
 
ig_or 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.5 V6 '01
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 301
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 15-06-2009, 23:16   

Ja na ten przykład filtr paliwa też wymieniłem ostatnio, ale różnicy nie odczułem......w moim przypadku jednak zapłaciłem 30 zł za filtr + 60 zł za wymiane :)
_________________

" To, że czegoś nie rozumiesz, to nie znaczy, że tego czegoś nie da się wytłumaczyć"
ig_or - 3Miasto
 
 
 
domdyr
[Usunięty]

Wysłany: 16-06-2009, 06:40   

ig_or: Ale wymieniałeś ten filtr przy baku czy w masce? W Cari 1.6 filtr paliwa jest przy baku i zabawa w jego wymienianie jest dość skomplikowana.
 
 
ig_or 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.5 V6 '01
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 301
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 16-06-2009, 14:22   

Wymieniałem w masce ten pod filtrem powietrza.....szczerze mówiąc nie doszukałem się w moim modelu informacji że jest jeszcze drugi przy baku, a mam 1.6 GLX '96. W katalogi IC też występuje tylko ten jeden.
_________________

" To, że czegoś nie rozumiesz, to nie znaczy, że tego czegoś nie da się wytłumaczyć"
ig_or - 3Miasto
 
 
 
jolly69 
Mitsumaniak


Auto: Carisma '99 1,6 GL +LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 267
Skąd: Pruszków
Wysłany: 16-06-2009, 19:36   

moim zdaniem to sprawa zapłonu a nie zasilania paliwem. Więc po kolei świece i przewody a jak to nic nie da to fajkocewki (w modelach z 96 roku może to być jeszcze kopułka rozdzielacza bo wtedy występowała chyba - miałem taki przypadek w Colcie że właśnie kopułka wilgoć łapała w nocy)
 
 
 
ig_or 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.5 V6 '01
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 301
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 18-06-2009, 12:12   

Heh..chciałbym u siebie wymienić kopułke rozdzielacza zapłonu. Poczytałem troche o podobnych problemach do moich i w większości wypadków jest też wskazanie na tą część.

I tutaj moje pytanie. Dzwoniłem do IC i są dostępne kopułki 2 producentów
- YEC w cenie 148 PLN
- EPS w cenie 69 PLN

Różnica w cenie jest zaadnicza. Czy ktoś zna te firmy? Warto kupić tę w niższej cenie? Jak wygląda stosunek jakości do ceny?

A może ktoś wie w jaki sposób zdiagnozować, czy faktycznie kopułka nadaje się do wymiany?
_________________

" To, że czegoś nie rozumiesz, to nie znaczy, że tego czegoś nie da się wytłumaczyć"
ig_or - 3Miasto
 
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24323
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 18-06-2009, 15:15   

montowalem YEC i nie mam nic do zarzucenia
drugiej firmy nie znam
 
 
jolly69 
Mitsumaniak


Auto: Carisma '99 1,6 GL +LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 267
Skąd: Pruszków
Wysłany: 18-06-2009, 19:28   

ig_or napisał/a:
A może ktoś wie w jaki sposób zdiagnozować, czy faktycznie kopułka nadaje się do wymiany?


W moim przypadku miała mikropęknięcie raczej mało widoczne, stwierdziliśmy to dopiero po zdemontowaniu. A objawy były przy tym identyczne jak u Ciebie. Po wilgotnej nocy szarpał mocno silnik póki się nie zagrzał. Po rozgrzaniu wilgoć parowała i był spokój. Wymiana kopułki załatwiła sprawę całkowicie, choć wcześniej też wymieniałem świece i przewody.
 
 
 
domdyr
[Usunięty]

Wysłany: 13-07-2009, 19:22   

Bede teraz wymieniał te kopułke rozdzielacza zapłonu,nie wie ktoś gdzie to można tanio dostać?Troche boje sie cen w ASO;)
 
 
jolly69 
Mitsumaniak


Auto: Carisma '99 1,6 GL +LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 267
Skąd: Pruszków
Wysłany: 13-07-2009, 21:28   

W colcie CAO do silnika 4G13 płaciłem coś ok 50 zł.. to w sumie kawałek plastiku to ile można za to chcieć ?? Do Cari w intercarsie jest z tego co sprawdzałem za 90 zł i druga za 154 (ciekawe która lepsza ?? :) ) Plus ewentualnie palec rozdzielacza za ok 30 zł.
 
 
 
domdyr
[Usunięty]

Wysłany: 17-07-2009, 11:12   

Dobrze że nie zamawiałem tej kopułki bo po dokładnym obejrzeniu swojego silnika wychodzi na to że chyba mam fajkocewki :roll:
Poczytałem troche o problemach związanych z nimi i wczoraj wieczorem gdy już sie ściemniło włączyłem silnik i sprawdziłem czy nie ma żadnych przebić.Oczywiście były,na zdjęciu poniżej zaznaczyłem miejsca gdzie sie pojawiły.



Dodam że podobnie jak ktoś wcześniej z problemami z nimi mam spalone plastiki do mocowania żarówek.
Może pytania wydadzą sie troche głupie ale co tam:)
Czy to co zaznaczyłem to fajkocewki?I czy żeby sobie z tym poradzić musze obie wymienić czy da sie to jakoś taniej naprawić?Czym grozi jazda z zepsutymi fajkocewkami?czy moze mi auto nagle paść gdzieś w drodze?I czy ktoś już ma jakieś doświadczenia związane z wymianą tych cewek, bo koszty w aso będą astronomiczne :|
 
 
siwek 
Mitsumaniak


Auto: Cari 1.6 GL + LPi, Mazda 6 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 3382
Skąd: Kozłów Biskupi
Wysłany: 17-07-2009, 11:44   

już ich raczej nie naprawisz, zostaję ci tylko wymiana fajkocewek... a koszt... taniocha :D :P jak się trafią dobre za niezłą kase a nowe ok 600-700 a w IC ze zniżką 460zł
_________________
"Nie mam nic przeciwko przychodzeniu do pracy, ale te osiem godzin czekania na wyjście to już totalny absurd."
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.