Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Poczuj potęgę diesla - Trident Iceni R
Autor Wiadomość
jaca71 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
Wysłany: 16-06-2009, 09:32   

To pokaż ten link Kubicy, Loebowi i innym... Pewnie im się we łbach od przeciążeń pokiełbasiło i jeżdżą w okolicy mocy a nie momentu maksymalnego :) Nigdy się nie zastanawiałeś dlaczego?
Takie pisanie o momencie i mocy ma sens tylko w przypadku silnika na hamowni albo pojazd z jednym przełożeniem. Prawdą niezaprzeczalna jest że dla danej prędkości liniowej samochodu na drodze maksymalne przyspieszenie występuje nie dla maksymalnego momentu a właśnie dla maksymalnej mocy oddawanej przez silnik.
 
 
 
deenbe
[Usunięty]

Wysłany: 16-06-2009, 09:50   

silnik najlepiej pracuje w przedziale pomiedzy max momentem , a max moca.
 
 
jaca71 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
Wysłany: 16-06-2009, 09:56   

Jest to prawdą że najefektywniej silnik pracuje w okolicy momentu max. Że na wale w tych okolicach jest największa siła też jest prawdą.
Ale jeszcze raz powtórzę że samochód to nie jest sam silnik, dlatego najlepiej odjedzie przy danej prędkości jeśli silnik będzie pracował w okolicy mocy maksymalnej, nic tego nie zmieni.
 
 
 
gigant87 
Mitsumaniak


Auto: BMW 3GT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 1877
Skąd: OOL & DW
Wysłany: 16-06-2009, 11:59   

jaca71 napisał/a:
To pokaż ten link Kubicy, Loebowi i innym... Pewnie im się we łbach od przeciążeń pokiełbasiło i jeżdżą w okolicy mocy a nie momentu maksymalnego :) Nigdy się nie zastanawiałeś dlaczego?
Takie pisanie o momencie i mocy ma sens tylko w przypadku silnika na hamowni albo pojazd z jednym przełożeniem. Prawdą niezaprzeczalna jest że dla danej prędkości liniowej samochodu na drodze maksymalne przyspieszenie występuje nie dla maksymalnego momentu a właśnie dla maksymalnej mocy oddawanej przez silnik.


1. W jakim zakresie obrotów jeżdżą ?
2. Jest to jazda sportowa, co do której są inne wymagania.
3. Zupełnie inna charakterystyka silnika

Co do drugiej części Twojego posta... właśnie dlatego piszę o momencie na kołach.
 
 
jaca71 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
Wysłany: 16-06-2009, 12:09   

gigant87 napisał/a:
1. W jakim zakresie obrotów jeżdżą ?

Z tego co widuje na transmisjach to okolice mocy maks i powyżej
gigant87 napisał/a:
2. Jest to jazda sportowa, co do której są inne wymagania.
3. Zupełnie inna charakterystyka silnika

Oczywiście że tak, Dlatego napisałem że diesle pozwalają jeździć dynamicznie, szybko i tanio. Że pozwalają praktycznie zawsze odjechać. Że wrażenia i odczucia jazdy TD lub benzyną i TB zależą od preferencji i upodobań kierowcy.
Odniosłem się tylko do faktu że jeździ się momentem ;)
Gdyby to było prawdą to ja na rowerze gdzie potrafię wytworzyć moment 300Nm bym przeganiał wszystkie motorki z momentem nie przekraczającym 70Nm a tak nie jest.
Sama wartość momentu w oderwaniu od jego przebiegu oraz reszty samochodu jest nieznaczącą wartością i nie wnosi nic do poznania możliwości samochodu ani porównania dwóch ze sobą. Ale już sucha wartość mocy maksymalnej daje punkt, według którego można porównać dwa automobile i w miarę z wystarczającą dokładnością powiedzieć, który będzie miał krótszy czas do setki ;)
 
 
 
Matejko 
Mitsumaniak
Macho Paczo


Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 7054
Skąd: Calish4nia
Wysłany: 16-06-2009, 13:50   

arturro napisał/a:
przeplywomierz do wymiany przy takim spalaniu :)


wlasnie nie, wszystko w aucie sprawne a i zapomnialem +quattro :)
_________________
Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia

dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam
 
 
 
arturro
[Usunięty]

Wysłany: 16-06-2009, 14:11   

Matejko napisał/a:
wlasnie nie, wszystko w aucie sprawne a i zapomnialem +quattro


pomijajac fakt ze pewnie twoj znajomy jezdzi z butem w podlodze (bo zeby osiagnac 11l tym silnikiem trzeba sie niezle napracowac) to te auto ma 204KM lub 233KM i 450Nm i niech pali te 13l ale moje ma 163KM i 220Nm i tez pali 13l tylko ze benzyny :D

btw 3.0TDI wszystkie byly w quattro
 
 
gigant87 
Mitsumaniak


Auto: BMW 3GT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 1877
Skąd: OOL & DW
Wysłany: 16-06-2009, 15:35   

jaca71 napisał/a:
gigant87 napisał/a:
1. W jakim zakresie obrotów jeżdżą ?

Z tego co widuje na transmisjach to okolice mocy maks i powyżej
gigant87 napisał/a:
2. Jest to jazda sportowa, co do której są inne wymagania.
3. Zupełnie inna charakterystyka silnika

Oczywiście że tak, Dlatego napisałem że diesle pozwalają jeździć dynamicznie, szybko i tanio. Że pozwalają praktycznie zawsze odjechać. Że wrażenia i odczucia jazdy TD lub benzyną i TB zależą od preferencji i upodobań kierowcy.
Odniosłem się tylko do faktu że jeździ się momentem ;)
Gdyby to było prawdą to ja na rowerze gdzie potrafię wytworzyć moment 300Nm bym przeganiał wszystkie motorki z momentem nie przekraczającym 70Nm a tak nie jest.
Sama wartość momentu w oderwaniu od jego przebiegu oraz reszty samochodu jest nieznaczącą wartością i nie wnosi nic do poznania możliwości samochodu ani porównania dwóch ze sobą. Ale już sucha wartość mocy maksymalnej daje punkt, według którego można porównać dwa automobile i w miarę z wystarczającą dokładnością powiedzieć, który będzie miał krótszy czas do setki ;)


OK, ale jak szybko kręcą się te silniki w motorkach? Zmierz moment NA KOLE, powtarzam już po raz... przynajmniej trzeci!
Czyli:
przełożenie w rowerze chyba ok. 1:3 (3 obroty pedałami na 1 obrót koła)
300Nm * 3 = 900 Nm na kołach
przełożenie w motorku może być 1:100 (100 obrotów wału na 1 obrót koła... możliwe?)
70Nm * 100 = 7000 Nm na kołach
dlatego motorek przyśpiesza lepiej

Proszę jednak dobrego speca o sprawdzenie czy dobrze to rozumiem. :)

Nie neguję tego, że moc nie daje porównania, bo jest pochodną momentu :-)

Polecam artykuły:
http://www.technikajazdy....oment-obrotowy/
http://www.automatykaonli...ykuly.php?id=37

Jak widzisz, moc wynika z momentu :)
A to jak samochód, czy każdy inny pojazd przyśpiesza, zależy od momentu przekazywanego NA KOŁA (5ty raz :P ), czyli po przejściu przez skrzynie biegów, mechanizm różnicowy itd...
 
 
jaca71 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
Wysłany: 16-06-2009, 16:06   

Widzisz, problem leży gdzieś indziej niż go szukasz. Ja wiem że przyspieszenie zależy od siły pociągowej na kole i odwrotnie od masy. Nie musisz mi tego tłumaczyć, tak samo jak znam zależność mocy i momentu. A teraz proste pytanie: jedziesz ze stałą prędkością i chcesz maksymalnie przyspieszyć. Jaki bieg wybierz? Ten na którym silnik pracuje w okolicy maksymalnego momentu czy mocy maksymalnej?
 
 
 
gigant87 
Mitsumaniak


Auto: BMW 3GT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 1877
Skąd: OOL & DW
Wysłany: 16-06-2009, 16:18   

jaca71 napisał/a:
Widzisz, problem leży gdzieś indziej niż go szukasz. Ja wiem że przyspieszenie zależy od siły pociągowej na kole i odwrotnie od masy. Nie musisz mi tego tłumaczyć, tak samo jak znam zależność mocy i momentu. A teraz proste pytanie: jedziesz ze stałą prędkością i chcesz maksymalnie przyspieszyć. Jaki bieg wybierz? Ten na którym silnik pracuje w okolicy maksymalnego momentu czy mocy maksymalnej?


W okolicy momentu- by dociągnąć do mocy maksymalnej... skoro moc jest przy 6 tyś, a silnik kręci do 6,5...

Jeśli moment przy 4 tyś, to mam zawsze 2,5 do przejechania na tym samym biegu...

Rozumiem jednak o co Ci chodzi... Ciąg, czy przeciążenie podczas przyśpieszania, rzeczywiście największe będą pewnie koło mocy maksymalnej.

Trochę robimy OT, więc chętnie podyskutuję z Tobą np na gg :)
Może się czegoś dowiem ciekawego :)
Pozdrawiam! :)

p.s.
Żeby nie ciągnąć OT, to napiszę tylko, że to czy diesel czy benzyna to w dużej mierze zależy co kto lubi... i tego się trzymajmy! :)

Jednak... życie jest za krótkie na diesla... ale czasem zmusza do niego ekonomia :)
 
 
Matejko 
Mitsumaniak
Macho Paczo


Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 7054
Skąd: Calish4nia
Wysłany: 16-06-2009, 17:35   

arturro napisał/a:
pomijajac fakt ze pewnie twoj znajomy jezdzi z butem w podlodze (bo zeby osiagnac 11l tym silnikiem trzeba sie niezle napracowac)


no wlasnie po miescie nie trzeba - te silniki lubia rope, jedynie co pociesza to mam stycznosc z drugim takim autem po chipie na 267ps i tam pali podobne ilosci

a i nie napisalem nigdzie o emeryckiej jezdzie, tylko o normalnym przemieszczaniu sie :)

arturro napisał/a:
163KM i 220Nm i tez pali 13l tylko ze benzyny :D


jak nic uwalona przeplywka :twisted: , a nie - czekaj, ten cudownie doladowany silnik zaprojektowany 15 lat temu, kiedy to zuzycie benzyny na poziomie 13l/100km po miescie dla auta majacego 150ps to norma :)

s60 ma 200ps 285niutonow i pali po miescie wg kompa(z tankowania wychodzi podobnie) 12.5-13.5l/100km,
moje v40 ma moc jak twoje a4 i jeszcze mniej jak 11l/100km mi nie spalilo(obojetnie gdzie :) )

i nie rozumiem czemu wielbiciel tdi kupil T ??
parcie miales?? :D
:P
_________________
Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia

dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam
 
 
 
arturro
[Usunięty]

Wysłany: 16-06-2009, 18:15   

Matejko napisał/a:
i nie rozumiem czemu wielbiciel tdi kupil T ??
parcie miales?? :D
:P


zatwardzenie :) :P

jaca71 napisał/a:
Widzisz, problem leży gdzieś indziej niż go szukasz. Ja wiem że przyspieszenie zależy od siły pociągowej na kole i odwrotnie od masy. Nie musisz mi tego tłumaczyć, tak samo jak znam zależność mocy i momentu. A teraz proste pytanie: jedziesz ze stałą prędkością i chcesz maksymalnie przyspieszyć. Jaki bieg wybierz? Ten na którym silnik pracuje w okolicy maksymalnego momentu czy mocy maksymalnej?


dyskusja to przypomina mi rozmowe z moim kumplem pracujacym w mcdonaldzie ktory za kazdym razem jak widzi ze jem bigmacka mowi mi: gdybys wiedzial jak go robimy i z czego.... ja mu odpowiadam ze g.... mnie obchodzi wazne ze mi smakuje,
podobnie z waszymi wykladami, wiem jedno mi sie zdecydowanie lepiej jezdzi autem z momentem ok 400 niz 200Nm :)
 
 
jaca71 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
Wysłany: 16-06-2009, 20:48   

arturro napisał/a:
wiem jedno mi sie zdecydowanie lepiej jezdzi autem z momentem ok 400 niz 200Nm :)

I o to chodzi by każdy był zadowolony z tego co wybrał.
Nie wnikając w szczegóły - lepiej Ci się jeździ tymi 400Nm dzięki turbinie...
 
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24356
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk

Wysłany: 16-06-2009, 21:29   

gigant87 napisał/a:
Nie neguję tego, że moc nie daje porównania, bo jest pochodną momentu :-)

jest odwrotnie - moment jest pochodna mocy

zobacz, ze moc rosnie quasi-liniowo przy wzroscie obrotow a moment z reguly jest quasi-staly
czyli pochodna funkcji liniowej y=ax+b to stala a
 
 
gigant87 
Mitsumaniak


Auto: BMW 3GT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 1877
Skąd: OOL & DW
Wysłany: 16-06-2009, 22:31   

Krzyzak napisał/a:
gigant87 napisał/a:
Nie neguję tego, że moc nie daje porównania, bo jest pochodną momentu :-)

jest odwrotnie - moment jest pochodna mocy

zobacz, ze moc rosnie quasi-liniowo przy wzroscie obrotow a moment z reguly jest quasi-staly
czyli pochodna funkcji liniowej y=ax+b to stala a


Ok, sorry, złe wyrażenie, nie chodzi mi o pochodną funkcji :P
Chodziło mi o to, że moc wynika z momentu...

Moc = Moment obrotowy * Obroty / 9555

Z tego co wiem, to na hamowni mierzy się moment obrotowy, a następnie wyliczana jest moc. Całość pokazana na wykresie...

Czy się mylę? Jeśli tak to wyprowadźcie mnie z błędu... ale cały czas tak właśnie myślałem:)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.